LIPCOWE niespodzianki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny. Ja chodziłam co 2 tygodnie bo poprostu stres po stracie poprzedniego dzidziusia był duży.
No teraz 29.12 ale to już prenatalneAdrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Tripi wrote:Kinga a u Ciebie jak z prenatalnymi? Samo usg czy z tymi testami z krwi robisz?Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Witam w 10tyg+5dni!
Prenatalne mam 2 razy raz przed swietami (koniecznie chcialam PRZED aby moc powiedziec rodzinie) w ramach abonamentu, chociaz to moze byc za wczesnie. Wiec traktuje je jak "zwykle usg uspokajajace" a po swietach ide do kliniki, gdzie maja super sprzet na "prawdziwe" prenatalne. Robie tez pappa (pakiet biore).Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
Kurcze...nie wiem czy wytrzymam...tyle dni bez USG...a się marzyłam że ja dopiero za miesiąc idę i dam radę...najgorsze jest to że nie mam nawet za bardzo obiawow i nie mam nawet na czym się podpierać... A Wy dziewczyny to ile USG miałyście i kiedy planujecie następne?
Anakin,fajnie to zaplanowałaś. Mi też się by chyba takie uspokojace przydało ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 14:37
Magia -
Magia, ja miałam już 4
Magia, ja miałam już trzy
Pierwsze w 5t1d i był sam pęcherzyk. Drugie było w 5t4d i było już ciałko żółte (miałam zapalenie dziąseł koszmarne, do tego przebijala mi się ósemka, gorączka ponad 38 stopni, łeb nakurzal jakbym w coś przywalila i wolałam sprawdzić jak tam bąbelek się ma, chciałam się uspokoić).
Trzecie w 7t1d i widziałam już piękny zarodek z pięknie bijącym serduchem.
Kolejne 21.12:) -
nick nieaktualnyHej Dziewczyny nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie wyszłam ze szpitala, jestem po poronieniu wywołanym farmakologicznie. Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze kiedyś na forum ciążowym, ale wszystko potoczy się u mnie lepiej niż teraz Żegnam się z Wami. Powodzenia! całuje :*
-
Pinky, tak mi przykro. Utulam Cię i będę czekać aż ponownie do nas zawitasz.
Też przeszłam przez poronienie i wiem, że to nie łatwe, ale my kobiety jesteśmy mega silne twardzielki. Trzeba próbować do skutku..Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 15:14
Magia -
monamis wrote:Magia, ja miałam już 4
Magia, ja miałam już trzy
Pierwsze w 5t1d i był sam pęcherzyk. Drugie było w 5t4d i było już ciałko żółte (miałam zapalenie dziąseł koszmarne, do tego przebijala mi się ósemka, gorączka ponad 38 stopni, łeb nakurzal jakbym w coś przywalila i wolałam sprawdzić jak tam bąbelek się ma, chciałam się uspokoić).
Trzecie w 7t1d i widziałam już piękny zarodek z pięknie bijącym serduchem.
Kolejne 21.12:)
Hej,
ja miałam USG serduszkowe w 6 tyg, potem jak wylądowałam w szpitalu w 7tyg.
Trzecie USG w 9 tyg.
A następne też 21.12. (to będzie 13tydz.) i już nie mogę się doczekać. Rowniez mam za sobą poronienie i trochę wariuje. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was -
Ja już po drugiej wizycie, jest upragnione serduszko, dzidziuś ma już 1cm:) narazie wszystko dobrze. Po wywiadzie jednak dostałam skierowanie na prenatalne do szpitala, jutro muszę się umówić i zrobić je do końca stycznia. Póki co odetchnelam, stresować będę się znów w styczniu, narazie cieszę się tym że jest ok.