Negatywne Testy a jednak Ciąża!!! :)

Kagura bardzo dziękuję za wsparcie, dużo dla mnie znaczy w tej chwili :* Zaczynam już powoli tracić wiarę że się kiedykolwiek uda...
Rano zauważyłam jeszcze coś dziwnego... Kolor wark srom9eych jest sino fioletowy, nie wiem czym może być to spowodowane, raczej zadnej infekcji nie mam, nic nie piecze i nie swędzi:) śluzu dość dużo ale gesty i białawy, bezwonny.
Pewnie już sobie zaczynam wkręcać symptomy ciąży....ehh zwariować idzie

Wygląda to obiecująco, że się tak wyrażę . Koniecznie daj znać, co i jak po wizycie. I nie martw się, na pewno się uda - jak nie teraz, to za następnym razem .

Napewno dam znać dziękuję i pozdrawiam

Hej hej mogę i ja dołączyć . Mam na imię Iwona i mam trzy szczęścia , wszystkie porody naturalne , i nie miałam żadnych problemów z zajściem w ciążę , ani żadnych komlikacji przy porodzie , przez trzy lata brałam do ustnie anty i odstawiłam i w marcu tego roku zaszłam w czwartą ciążę niestety poroniłam , stało to się 4 czerwca , i tego samego dnia miałam zabieg wyłyżeczkowania jamy macicy , krwawiłam po zabuegu 12 dni , pierwszego lipca dostałam pierwszej @ po zabiegu , która trwała 9 dni i zaraz po @ miałam dni płodne , powinnam 28 lipca dostać @ a nie ma do dziś , robiłam testy ciążowe i dwa wyszły pozytywne , a dwa negatywne beta niska 1,94 dla ciąży powyżej 5 , i nie wiem co myśleć , czy to rzeczywiście ciąża wizytę u gina mam w ten piątek co będzie.

Szczęśliwa, beta niska bardzo, ale mam nadzieję, że to to. Może po prostu badałaś tuż po zagnieżdżeniu i jeszcze nie zaczęła porządnie rosnąć. Daj znać, co i jak po wizycie. Może będzie kolejny powód do szczęścia .

Sywi, co tam u Ciebie, wiadomo już coś?

Niestety beta wykluczyła ciążę... ale miesiączki dalej brak...za to pojawiło się plamienie które trwa juz 3 dni... Niestety mój gin ma urlop, zapisałam się do innego, ale dopiero na 17.08...teraz to już sama niewiem co się dzieje...

Hmm... no to niedobrze, że jeszcze tyle czasu musisz czekać na wizytę . Mam nadzieję, że to zwykłe zawirowanie z cyklami i przy następnej @ będzie już normalnie, trzymam kciuki, żeby było dobrze i od następnego cyklu dało się wznowić starania .

Kagura Może i tak było że za szybko , jakby co @ dalej nie mam i raczej już nie przyjdzie , wczoraj rano robiłam test ciążowy i druga kreska była wyraźniejsza , jutro wizyta u gina trochę się stresuję , bo wcześniej do kobiet chodziłam w moich czterech ciążach , a teraz do mężczyzny pójdę .

Jakby co was poinformuję co i jak .

No i wcięło posty... W każdym razie, nie panikuj, Siwi - stres tylko może pogorszyć sprawę, a przypuszczam, że to jakaś drobnostka. Torbielami też bym sobie na razie głowy nie zawracała, może to po prostu jakaś chwilowa anomalia . Zresztą, jak pisałam, u mnie też stwierdzono torbiele, ale w niczym to nie przeszkodziło, żebym zaszła w ciążę, więc głowa do góry .

Szczęśliwa, widzę po suwaczku, że się udało. Gratuluję . A facetów ginekologów bym się nie bała - na razie tylko z nimi miałam styczność i jakoś żyję . Daj znać, jak poszło i czy coś już wiadomo, chociaż na tak wczesnym etapie pewnie jeszcze niewiele .

Witam. Drogie Panie, mam pewien problem..a mianowicie..Spóźnia mi się miesiączka 9 dni zrobiłam dziś pierwszy test ciążowy który wyszedł niestety negatywny z racji tego,że się już nastawiłam..Zastanawiam się czy to może być ciąża, czy coś mi dolega ponieważ obserwuję swoje miesiączki od pół roku i moke cykle zawsze się wahały między 30-33dc i od tamtej pory nigdy nie zdarzyło mi się opóźnienie..Dodam, że nie zabezpieczałam się z partnerem. 24-25.07 stosunek przerywany występowały wtedy dni płodne i jajeczkowanie (metoda kalendarzykowa) następny stosunek wystąpił 31.07 nie skończył we mnie lecz mokry, ze spermą kontynuował zbliżenie. Kolejne stosunki 02-12.08 szczytował w środku. Data ostatniej miesiączki to 06-11.07 a domniemanej 07-12.08 która się nie pojawiła. Przed miesiączką doświadczałam dzwinych bólów głowy, lewej skroni..bóle żołądka, zaparcia, biegunka, wzdęcia, przelewanie się w brzuchu, migotanie jajników, jakby sporadyczne skurcze jajników , duży aptet na słodkie, senność, zatkany nos no i obrzmiałe, czerwone sutki. Po domniemanej dacie miesiączki wszystko jakby ręką odjał..pozostały czerwone, nabrzmiałe sutki, opuchnięty dół brzucha, okropny ból jajników podczas zbliżenia, uczucie wilgoci w pochwie i biały/kremowy śluz nie jest go i dużo i mało..no i to co najgorsze huśtawka emocjonalna..powiedzcie mi proszę czy czekać jeszcze trochę i znowu zrobić test czy się nie łudzić i czekać na miesiączkę. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

Pani_Ciekawska Ja dopiero po betach wiedziałam że ciąża, jedna 1090,20 druga z piątku poprzedniego 2833,41 , u mnie najpierw dwa pozytywne , cztery negatywne potem znów pozytyw , nie baw się w testy idź i betę sobie zrób .

Dziękuję za radę

Witam.
Wiem powiecie, że jestem niepoważna. Ostatni okres 22 lipca. Cykle 33 dni. Owulacja 9-10 sierpnia. W sobotę 13 sierpnia podejrzewałam zagnieżdżenie (charakterystyczne kłucia w pochwie). W poniedziałek zrobiłam test - delikatna druga kreseczka. Ledwo widoczna, ale była! Oszalałam ze szczęścia tym bardziej, że pojawiła się senność, bóle brzucha jak na okres. Postanowiłam zrobić test 2 dni później - wczoraj 3(!) testy negatywne (w sumie jeden dziwnie zalany i trudno było zinterpretować wynik). Dzisiaj 2 testy negatywne. Jestem sześć dni przed miesiączką - mogę mieć jeszcze nadzieję? Dlaczego zatem test w poniedziałek wyszedł w sumie pozytywny, podczas gdy kilka dni później test tej samej firmy wyszedł negatywnie? Skoro wcześniej wykrył betę to teraz jak mam to rozumieć? Beta spadła czy po prostu wynik był błędny?

Druga kreska, w rzeczywistości było ją widać lepiej:
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/14017985_1169209503137921_1103695664_n.jpg?oh=52c056b62f7a1702cfb85f6461f51af7&oe=57B7D010

Test zalany:
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/14055561_1169180583140813_1664268687_n.jpg?oh=4c3d20576c58f529c291eee2a1c8f5bf&oe=57B8289F

Test dzisiejszy
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/14031056_1169212476470957_561720431_n.jpg?oh=ea095b0bcc106f7e895e6f45e7e68787&oe=57B82556

Witam, przeczytałam dziś wiele waszych postów:) nie chciałam nic pisać, ale napiszę ostatnią miesiączkę miałam 21 lipca, wg obliczeń, obserwacji i testów owu, owulacja powinna być 2-3 sierpnia. Przytulaliśmy się 1,2 i 5 sierpnia.Później oczywiście też ) Mamy ograniczone pole manewru z powodu ciągłych wyjazdów służbowych Generalnie brałam pod uwagę że owulacja była 2/3 sierpnia, ale mogę się mylić i wypadła później np 5.08. Mój cykl trwa zazwyczaj 26 dni, na 27 dzień pojawia się @. Tym razem się nie pojawiła i tu zaskoczenie ponieważ test wykonany dzisiaj rano wyszedł negatywny. Nie czuję się na @, ale też nigdy nie miałam objawów przed. Piersi delikatnie bolą i są pełniejsze, ale szału nie ma;) co jakiś czas odzywa się coś tam na dole i kłuje. Wstrzymam się z kolejnym testem do niedzieli jeżeli @ oczywiście wcześniej nie przyjdzie. Jeżeli test znowu wyjdzie negatywny w poniedziałek pójdę na betę. Musiałam się wygadać Pozdrawiam

Witam. Drogie Panie, okres wciąż mi się spóźnia..już 16 dni, testy robię co 3/4 dni i to ultra czułe..które wychodzą negatywnie. Za to zainteresowałam się testami owulacyjnymi ponieważ podobno w ciąży wychodzą pozytywnie..i taki też mi wyszedł mimo tego, że kolejnego cyklu miesiączkowego nie zaczęłam. Co o tym myślicie ?

Testy owulacyjne nie wykrywają ciąży. Jeśli się spoznia 16 dni i testy są negatywne to raczej ciąży nie ma. Proponuje wykonać badanie z krwi w labo, beta hcg, tylko tak można to stwierdzić teraz. To bylby 7 tc, przy 16 dniach po terminie miesiączki, hcg już jest na poziomie tysięcy.

W takim razie..skąd ten pozytywny wynik testu owulacyjnego..sama nie wiem. Już nie wiem co o tym myśleć, jutro rano idę na betę. Dziękuję za odpowiedź

Pani_Ciekawska Tak jak NatiB napisała leć na betę ona jest najbardziej wiarygodna .

Witam
Zacznę może od tego iż @ powinnam dostać 17 tak wiec jest już prawie 6 dni po terminie.
W dniu w którym powinnam dostać @ bolał mnie bardzo krzyż i brzuch tak jak na miesiączkę , inne zmiany to takie jak , ból głowy i od 2 dni częste oddawanie moczu , brzuch mnie boli czasy czas raz mocniej , raz słabiej
Testy robię jeden codziennie od 5 dni, wszystkie negatywne ale i tu jest setno sprawy czy sytuacja może sie powtórzyć , mianowicie w drugiej ciąży pierwszy test pozytywny mi wyszedł dopiero 7 dni po spodziewanej @ i do tego druga kreska była ledwo widoczna, testu z krwi tu nie zrobię , mieszkam w USA i sprawy tu te inaczej wyglądają
Myślicie ze sytuacja możecie powtórzyć ?

Chciałam dzisiaj powtórzyć test ale zapalenie pęcherza mam , i sikam co 15 minut wiec stężenie moczu chyba za słabe wiec nie wykaże nic , jak myślicie ? To już 7 dni jak nie mam @
A i od wczoraj boli mnie podbrzusze w miejscu blizny od Cc już sama nie wiem co o tym myślec