Objawy ciąży - 5 tyg. i 1 dzień
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRenia7910 wrote:Widzę że wszystkie dzisiaj w słabszej formie jesteśmy, mnie na dodatek męczy ból brzucha - nie wiem czy to rozciąganie, nerki / krzyż pobolewa, ćmi w dole brzucha, wzięłam no-spę ale tak sobie działa. Do tego męczy katar. Ech...
Mnie też ostatnio męczył katar na zmianę z zatkanym nosem, kupiłam w aptece Prenalen Katar dla kobiet w ciąży - pomogło:)
Co do wizyt moja już 16 kwietnia ostatnią miałam 19 marca ale jakoś nawet szybko czas zleciałWiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 17:03
Renia7910 lubi tę wiadomość
-
Aga23 wrote:Arpenia witaj Ja póki co ciąże znoszę dobrze, tylko czasami gorsze samopoczucie mi towarzyszy z tym że mdłości brak.Oj dobrze rozumiem Twoje oczekiwanie na wizytę, ja mam drugie usg 22kwietnia i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze ale troszkę się denerwuje bo jak pisałam ostatnio był sam malutki pęcherzyk
Miłego dnia
A co do objawow to nikomi nie życzę tego co ja mam, otóż 24na dobę mdłości,senność,i bolące piersi a i apetyt jak cholera i Zaparci, pełen pakiet objawow... -
hej,
ale dzisiaj mialam stracha w toalecie . zobaczylam krew, przestraszylam sie ze to moze cos z dzieckiem, ale nie, chyba mam hemoroidy a dodam iz syna 4 lata temu rodzilam naturalnie i mialam ciecie, ale czy to po tylu latach mialo by jakis wplyw wlasnie teraz???
a do przemiłych objawow dołaczylo u mnie poranne całowanie sie z panem klozetowym
-
Cześć!
Tak chciałam się wypowiedzieć i dołączyć, bo właśnie zaczynam 6 tydzień, a jak patrzę na wasze wypowiedzi to się trochę dziwię sobie... Z objawów mam tylko ciągłe zmęczenie oraz ból piersi, które trochę urosły. I nic więcej! Owszem, cieszę się, że nie muszę rozmawiać z kiblem, ale przez to też nie mogę uwierzyć w ciążę. Byłam u gina tuż po terminie okresu, ale nawet mnie nie badał, tylko zlecił witaminy i kazał przyjść za 2 tygodnie... (czyli jeszcze cały tydzień do wizyty...)Renia7910 lubi tę wiadomość
-
Trisska wrote:Cześć!
Tak chciałam się wypowiedzieć i dołączyć, bo właśnie zaczynam 6 tydzień, a jak patrzę na wasze wypowiedzi to się trochę dziwię sobie... Z objawów mam tylko ciągłe zmęczenie oraz ból piersi, które trochę urosły. I nic więcej! Owszem, cieszę się, że nie muszę rozmawiać z kiblem, ale przez to też nie mogę uwierzyć w ciążę. Byłam u gina tuż po terminie okresu, ale nawet mnie nie badał, tylko zlecił witaminy i kazał przyjść za 2 tygodnie... (czyli jeszcze cały tydzień do wizyty...)Renia7910 lubi tę wiadomość
-
Trisska wrote:Cześć!
Tak chciałam się wypowiedzieć i dołączyć, bo właśnie zaczynam 6 tydzień, a jak patrzę na wasze wypowiedzi to się trochę dziwię sobie... Z objawów mam tylko ciągłe zmęczenie oraz ból piersi, które trochę urosły. I nic więcej! Owszem, cieszę się, że nie muszę rozmawiać z kiblem, ale przez to też nie mogę uwierzyć w ciążę. Byłam u gina tuż po terminie okresu, ale nawet mnie nie badał, tylko zlecił witaminy i kazał przyjść za 2 tygodnie... (czyli jeszcze cały tydzień do wizyty...)
Wszystko jeszcze przed Tobą (i przede mną zapewne też ;P). Cycki mi zaraz eksplodują, takie są ciężkie i bolące, mogę spać cały dzień a serducho bije jak oszalałe. No i brzusio taki dziwny, czasami "ciągnący", czasem coś zakłuje, zaboli. Na szczęście nie okupuję toalety
Jutro zaczynam 7. tydzień i mam nadzieję, że z dolegliwości ciążowych zostaną te co są.
Pozdrawiam i miłego dnia! Z każdym mam bliżej do wizyty i zobaczenia mojego groszka -
nick nieaktualny
-
Hej
Jestem w 5 t 3d ciazy 1 bhc rbiona 3 kwietnia 6100 wczorajsza bhcg wynosi 120 643,0 wymiotuje non stop najwiecej miedzy 4 a 6 rano nie mam sily na nic probowalam wszystkiego na mdłości i nic jedynie co czadem pomaga to przegotowana cola i guma do zucia.Moze znacie jakies inne metody??Xxx -
Kusi mnie żeby zrobić kolejną betę, ale kurka mam problem, żeby wyjść
z pracy i pojechać do laboratorium....po południu już nie zdążę, a z kolei
w szpitalu w drugim labo pracuje mama mojej koleżanki z pracy i boję się
o przeciek informacji... ehhh -
wiecie co jeszcze mi się taki objaw przypomniał, czuje się taka roztargniona, nie wiem co gdzie położyłam, ciągle mi coś wypada z rąk. Również czuję się taka głupia... nie pamiętam niektórych rzeczy i ciężko mi się skupić... macie tak?
Renia7910 lubi tę wiadomość
-
Trisska wrote:wiecie co jeszcze mi się taki objaw przypomniał, czuje się taka roztargniona, nie wiem co gdzie położyłam, ciągle mi coś wypada z rąk. Również czuję się taka głupia... nie pamiętam niektórych rzeczy i ciężko mi się skupić... macie tak?
Ja mam tak z reguły ;p nie tylko w ciążyNadulka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny.
Jestem na początku 5tyg ciąży, wcześniej miałam dwie ciążę biochemiczne gdzie hcg nie przekroczyło 200 i jedna pozamaciczna.
Tutaj badałam przyrost bardzo skrupulatnie bo jest to ciąża po ivf. Jednostki co 48h to 85,195,505,1100-wczoraj. Wzrost prawidłowy ale okropnie jestem zestresowana i gdy objawy znikają to przeżywam tragedię. Od wczoraj wieczór przestałam czuć ból piersi i nie jestem zamulona jak cały tydzień poprzedni.
Czy i was objawy są wciąż tak samo silne czy zanikają i raz czujecie się ciazowo raz nie? -
Trisska wrote:wiecie co jeszcze mi się taki objaw przypomniał, czuje się taka roztargniona, nie wiem co gdzie położyłam, ciągle mi coś wypada z rąk. Również czuję się taka głupia... nie pamiętam niektórych rzeczy i ciężko mi się skupić... macie tak?
Trisska lubi tę wiadomość
-
Anko:-) wrote:Hej dziewczyny.
Jestem na początku 5tyg ciąży, wcześniej miałam dwie ciążę biochemiczne gdzie hcg nie przekroczyło 200 i jedna pozamaciczna.
Tutaj badałam przyrost bardzo skrupulatnie bo jest to ciąża po ivf. Jednostki co 48h to 85,195,505,1100-wczoraj. Wzrost prawidłowy ale okropnie jestem zestresowana i gdy objawy znikają to przeżywam tragedię. Od wczoraj wieczór przestałam czuć ból piersi i nie jestem zamulona jak cały tydzień poprzedni.
Czy i was objawy są wciąż tak samo silne czy zanikają i raz czujecie się ciazowo raz nie?