PAŹDZIERNIKOWE TESTOWANIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć,
we wtorek robiłam test i wyszły mi piękne dwie kreski Chciałam zrobić betę, ale z racji pracy nawet nie mam kiedy. Natomiast umówiona jestem już na wizytę u ginekologa na poniedziałek. Trochę się obawiam, bo bardzo chcę tego dziecka, a mam za sobą dwa poronienia, jedno o którym zupełnie nie wiedziałam, a inne, jak to lekarz stweirdził, było wypadkiem przy pracy i mam się nie zrażać. O tyle się cieszę, że jestem w dość skomplikowanym związku na odległość, mój partner jest w Hiszpanii i po 4 latach na ostatnim urlopie u niego w końcu się udało. Dodatkowo stresuje mnie praca, pracuję w hipermarkecie, codziennie dostawy, dźwiganie boxów z mięsem, przeciąganie palet, ogólnie praca z surowym mięsem. Mam praktycznie codziennie bóle podbrzusza, od wczoraj lekkie, beżowe, przechodzące w brąz plamienia Wg obliczeń jestem w 5tc, w przyszłym tygodniu wskoczę w 6. Moja kierowniczka nie cierpi dzieci, więc nawet jak ją poinformuję wcześniej, nie liczę na łagodniejsze traktowanie, a nawet wręcz przeciwnie. Uważacie, że mogę mojego ginekologa w tak wczesnej ciąży prosić o L4? Mam 33 lata, dodatkowo wykrytego mięsniaka. Co byście zrobiły na moim miejscu? -
Mówisz lekarzowi, jaki masz zakres obowiązków, jaki stres itp - i da Ci zwolnienie. Nie wyobrażam sobie innej opcji.
I gratulacje Nie stresuj się jeszcze plamieniami - to jest normalne. Ale dobrze, że w takiej sytuacji idziesz szybko do lekarzaPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Anikatika wrote:Cześć,
we wtorek robiłam test i wyszły mi piękne dwie kreski Chciałam zrobić betę, ale z racji pracy nawet nie mam kiedy. Natomiast umówiona jestem już na wizytę u ginekologa na poniedziałek. Trochę się obawiam, bo bardzo chcę tego dziecka, a mam za sobą dwa poronienia, jedno o którym zupełnie nie wiedziałam, a inne, jak to lekarz stweirdził, było wypadkiem przy pracy i mam się nie zrażać. O tyle się cieszę, że jestem w dość skomplikowanym związku na odległość, mój partner jest w Hiszpanii i po 4 latach na ostatnim urlopie u niego w końcu się udało. Dodatkowo stresuje mnie praca, pracuję w hipermarkecie, codziennie dostawy, dźwiganie boxów z mięsem, przeciąganie palet, ogólnie praca z surowym mięsem. Mam praktycznie codziennie bóle podbrzusza, od wczoraj lekkie, beżowe, przechodzące w brąz plamienia Wg obliczeń jestem w 5tc, w przyszłym tygodniu wskoczę w 6. Moja kierowniczka nie cierpi dzieci, więc nawet jak ją poinformuję wcześniej, nie liczę na łagodniejsze traktowanie, a nawet wręcz przeciwnie. Uważacie, że mogę mojego ginekologa w tak wczesnej ciąży prosić o L4? Mam 33 lata, dodatkowo wykrytego mięsniaka. Co byście zrobiły na moim miejscu?
nie wiem czy L4 przejdzie ale pracodawca ma obowiazek w takiej sytuacji pomoc ci. Najczesciej dostaje sie przeniesienie do innego dzialu lub zmienia ci sie zakres obowiazkow. nie slyszlalam, zeby ktos na samym poczatku ciazy dostal zwolnienie na kolejne 8 miesiecy jesli ciaza nie jest zagrozona itp. ale warto sprobowac. Mieso w sklepie jest przebadane wiec teoretycznie zagrozenia nie ma.
Prawo pracy jest po twojej stronie i kierowniczka moze ci co najwyzej naskoczyc;) warto znac swoje prawa:
Pracownic ciężarnych oraz matek karmiących piersią dotyczą jeszcze bardziej restrykcyjne przepisy. To znaczy: kobieta w pracy stałej może podnosić i przenosić najwyżej 3 kilogramy. Jeżeli posiada pracę dorywczą, wówczas jest to 5 kilogramów. Ta sama pracownica może wnieść po schodach czy na pochylnię towar ważący maksymalnie 2 kilogramy (przy pracy stałej) albo 3,75 kilograma (w pracy dorywczej). -
U mnie tez dziś testowanie 4 dni przed terminem spodziewanej miesiączki i blady pasek, niestety ze względu na PCOS lekkie plamienie mnie dopadło, w szpitalu potwierdzili wczesną ciążę (3 tydzień) dostałam progesteron i w poniedziałek mam iść do ginekologa po L4 i na badanie krwi.
Ps. Anikatika spokojnie dostaniesz zwolnienie ,ja dostałam przy ostatniej ciąży zaraz po jej potwierdzeniu w 4 Tygodniu, bo tez miałam ryzykowną pracę nic się nie martw, poza tym pracodawca nie może Cię zwolnić jak jesteś w ciąży, więc jakoś musi sobie poradzić z tą sytuacją;pz pcos po 7 miesiącach starań, 30 lat
-
I coraz nas więcej A październik się jeszcze nie kończy Ja dzisiaj jestem nie do życia, po tej nocy chyba. U mnie dzieci z 2008 i 2011, synek ma już 6 lat i już nie pozwala mi się całować przy kolegach, córka zaczyna być nastolatką pełną gębą ze wszystkimi tego urokami Zatęskniło nam się za maluszkiem. Chociaż czasami mam myśli, że będzie ciężko, ale wychowalismy dwoje to i z trzecim jakoś pójdzie Właściwie to mój mąż mnie tym zaraził, jak widać skutecznie
-
kashanti wrote:nie wiem czy L4 przejdzie ale pracodawca ma obowiazek w takiej sytuacji pomoc ci. Najczesciej dostaje sie przeniesienie do innego dzialu lub zmienia ci sie zakres obowiazkow. nie slyszlalam, zeby ktos na samym poczatku ciazy dostal zwolnienie na kolejne 8 miesiecy jesli ciaza nie jest zagrozona itp. ale warto sprobowac. Mieso w sklepie jest przebadane wiec teoretycznie zagrozenia nie ma.
Prawo pracy jest po twojej stronie i kierowniczka moze ci co najwyzej naskoczyc;) warto znac swoje prawa:
Pracownic ciężarnych oraz matek karmiących piersią dotyczą jeszcze bardziej restrykcyjne przepisy. To znaczy: kobieta w pracy stałej może podnosić i przenosić najwyżej 3 kilogramy. Jeżeli posiada pracę dorywczą, wówczas jest to 5 kilogramów. Ta sama pracownica może wnieść po schodach czy na pochylnię towar ważący maksymalnie 2 kilogramy (przy pracy stałej) albo 3,75 kilograma (w pracy dorywczej).
Nie ma możliwości przerzucenia mnie na inny dział, jest albo praca w magazynie i przeciąganie palet, albo praca na stoisku mięsnym, albo na kasie i układanie całego stoiska ow. Kierownik robi wszystko po trochu plus prace biurowe.