Plamienia i brązowe upławy

Dziewczyny,
Jestem w 27dc, w 25 i 26dc testy sikane pozytywne. Wczoraj miałam delikatne plamienie lekko-brązowe, termin @ na jutro.
Dzisiaj rano byłam na becie, wyniki około południa na koncie on-line.
Przestraszyłam się, spróbuję się wcisnąć do gina dzisiaj.

Witam wszystkich robiłam 2testy dwa pozytywne według moich obliczeń 5tydzien ciąży ale ciągle mam brązowy śluz na podpasce i boli mnie podbrzusze .Za tydzień mam ginekologa dopiero co to może być ?czemu tak jest ?

Brązowe plamienia na początku ciąży nie muszą o niczym świadczyć. Zdarzają się wielu kobietom i przechodzą samoistnie. Szczególnie około terminu miesiączki. Jednak może to też świadczyć o niskim progesteronie. Warto zbadać jego poziom razem z beta hcg 😊 Takie badanie można zrobić w laboratorium bez skierowania, tyle że odpłatnie.

Hej. Jestem obecnie w 10 tygodniu (9+5), wizytę mam za tydzień w poniedziałek. Od kilku tygodni a tak właściwie od poprzedniej wizyty co 2-3 dni mam tak beżowy, brudny śluz. Nie ma w nim krwi ani nic różowego. Nie ma dziwnego zapachu. Nic mnie tam nie boli, ani nie swędzi. Czasami utrzymuje się cały dzień, czasami tylko wystąpi jednorazowo np w drugiej połowie dnia, czasami rano. Nie wiem co to jest, czy początek jakiejś infekcji? Wczoraj po stosunku zewnętrzne narządy przez kilka minut strasznie mnie piekły, ale po chwili samo minęło, śluz tego dnia był w porządku. Za to dzisiaj w pierwszej połowie dnia już był nieprawidłowy. Już się nie mogę doczekać wizyty u lekarza, wszystko mu opowiem niech mnie dokładnie zbada, bo bardzo mnie to niepokoi. Naczytałam się o bakteryjnym zapaleniu pochwy, które może być niebezpieczne dla dziecka i cały czas o tym myślę, ale zgadza się tu jedynie kolor śluzu. Sama nie wiem co myśleć, czy któraś z was też tak miała?

Plamienia, upławy i nawet krew jest moja zmora od początku ciąży i lepiej to szybko diagnozować. Na poprzedniej wizycie mówiłaś o tym lekarzowi?
Może uda Ci się przełożyć wizytę żeby iść na kontrolę wcześniej?

Na poprzedniej wizycie jeszcze tego nie miałam, pisałam do niego wiadomość w tym tygodniu, odpisał że jeśli nie ma krwi i silnych skurczów to nie mam się niepokoić i że na wizycie wszystko sprawdzimy. Zamówiłam dziś z domowe laboratorium takie paski do sprawdzenia ph pochwy i jak tylko dotrą to sobie to zbadam żeby potwierdzić lub wykluczyć infekcje. Rozkładam już ręce na to. Z jednej strony jakby to była infekcja to chyba byłoby to widoczne ciągle a nie co 2-3 dni. Nie wiem sama.

To wszystko zależy od lekarzy... przy pierwszej ciąży zaniepokoiły mnie plamienia i pojechałam na wizytę to lekarz mi powiedział że plamienia są normalne, a w szpitalu (niestety ciaza poroniona) lbadajacy stwierdził że żadne plamienia nie są normalne także bądź mądry...
Moim zdaniem trzeba skontrolować, szczególnie że nie mówimy o ciąży 4 tyg tylko wyższej.

Co do infekcji to niestety są często podczas ciąży, przy grzybiczych bardzo swędzi i są serowate upławy bakteryjne znowu dają nie fajny śluz , tzw "rybi"
Ja od początku przyjmuje luteinę do pochwy i tez zaczyna mi ona coraz bardziej przeszkadzać i wiem ze u mnie infekcją to kwestia czasu, chociaż staram się jak mogę