Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Super Monique:) U mnie dalej cisza, ja nie wiem co to ma być Umówiłam się na czwartek do takiego miejscowego gina (bo do mojej, zakładając, że nie ma urlopu, to czekałabym pewnie min. do połowy sierpnia;/), żeby mi zrobił usg i zobaczył co się tam dzieje - czy jest szansa na miesiączkę, tylko się opóźni mega czy w ogóle się popieprzyło;/ złe przeczucia mam bo dalej żadnych objawów miesiączkowych, nic:(
-
Cześć wszystkim:) Przez ostatnie dwa tygodnie czytałam wasze wpisy na forum z nadzieją że i ja będę mogła pochwalić się i napisać o swoich pierwszych objawach
Udało się dzisiaj zobaczyłam swoje upragnione dwie kreski
Nie chcę zanudzać długą historią ale mam nadzieje że będzie to jakaś nadzieje dla tych którzy mają " skomplikowaną" drogę do upragnionej ciąży.
Moje próby zajścia w ciążę zaczęły się w październiku ubiegłego roku, po profilaktycznych badaniach cytologia wykazała stan przed-nowotworowy,później była biopsja i po miesiącu nerwów okazało się że cytologia była źle zrobiona a ja mam tylko delikatny stan zapalny. W kolejnych miesiącach nie było lepiej okazało się że do owulacji nie dochodzi i jest podejrzenie PCOS, jakby tego było mało to wyniki nasienia męża niestety klasyfikowały nas na inseminację ale jak twierdzono raczej pomóc mogło tylko in vitro. W kolejnych badaniach które musieliśmy wykonać aby dopuszczono nas do inseminacji okazało się że mam wysoką prolaktynę i do momentu aż jej nie obniżę nie możemy podejść do zabiegu. I tak zaczęłam terapie bromergonem w połowie maja 2015. Już w czerwcu odczułam działanie bo cykl wydłużył mi się do 46 dni. Oczywiście jak nie miałam tyle czasu @ już miałam nadzieje że się udało. Ale niestety tak nie było. Pojechaliśmy na urlop i w 1 dzień wyjazdu przyszła @ oczywiście było załamanie, że kolejny cykl poszedł na marne.
A teraz do rzeczy moje objawy:
- dziwne przeczucie że tym razem się udało
- ból piersi od owulacji
- powiększone piersi i pojawiające się żyłki na piersiach i sutkach
- brak ochoty na słodkie
- kłucie jajników od owu
- 2 dni przed planowanym dniem okresu ból jak na @
- 29dc 2 testy pozytywne
Jutro idę na bete trzymajcie kciuki mam nadzieje że wszystko będzie dobrze. Myślałam że po pozytywnym teście będę już spokojna że się udało ale teraz boję się jeszcze bardziej.
Przepraszam że tak długi wpis mam nadzieję że was nie zanudziłam i przyjmiecie mnie do swojego grona:)
Madzisek, zita123, ewka315, Katiesz16 lubią tę wiadomość
Vika -
nick nieaktualny
-
Gratulacje dziewczyny!!!!
Ja jestem pierwszy cykl po odstawieniu clo. Byłam dziś u gina 12 dc i mam dwa pęcherzyki... Nie jest źle i za dwa dni idę znowu na usg aby sprawdzić dojrzałość i czy pękają jeśli jeszcze nie pekna to mam w sobotę znowu przyjść na usg aby sprawdzić więc ostro będę w tym cyklu monitorowanaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 23:25
https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
Totoro dostałaś @?
Byłam dzisiaj u lekarza w końcu łaskawie zleciła mi badani krwi dała skierowanie na kolejne usg ale karty ciązy nie założyła.A jutro zaczynam 11 tydzień.W piątek kończy mi się zwolnienie więc zapisałam się prywatnie.Zobaczymy.
Kość ogonowa dalej boli,mdłości bez zmian;/olenka173065 -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny! Zaczynam z Wami "forumować"
Moim objawem było 4-dniowe lekko brązowe plamienie tydzień po owulacji (od 13.07. do 16.07.), potem ustało. ZAWSZE miałam plamienia 3 dni przed okresem, zaczynało się od jasnych, a kończyło na brunatnych i okres. Ten okres powinien był przyjść 19/20.07. i nie przyszedł, test 20 i 21.07. pozytywny
Dodatkowo kłucia z lewej strony podbrzusza (z lewego była owulka, bo 1.07. byłam u gina i widziałam pęcherzyk) i bardzo wrażliwe piersi.
Martwiłam się tymi moimi plamieniami przedokresowymi, ale lekarz uznał że taka moja natura, bo długość fazy lutealnej była ok.
Staraliśmy się krótko, bo 4 cykle. -
Oleńka nie dostałam;/ Jutro idę do ginekologa, niech zerknie co tam się dzieje - czy zanosi się na miesiączkę czy znowu zaginęła w akcji...;/
Jamniczakuchnia gratulacje:) Ja mam bardzo podobnie z plamieniami - najpierw śluz się robi kremowy, potem beżowy, brązowy i krew, zazwyczaj 2-3 dni tak mam, a tym razem nagle w 28. dc pojawiło się plamienie od razu brązowe, po czym zrobiło się beżowe, na drugi dzień już bardzo jaśniutkie i koniec i nie wiem co dalej:( ostatni test, negatywny, zrobiłam w 32. dc.
-
nick nieaktualnyTotoro, przeczytałam kilka Twoich postów, z tego co widzę jesteś w gorącej wodzie kąpana tak jak ja Też chciałam wszystko od razu, każde ukłucie, każde wzdęcie... Odpuściliśmy, co weekend gdzieś wychodziliśmy i się udało.
Trzymam za Ciebie kciuki żeby negatywne testy za kilka dni przerodziły się w pozytywne! -
Cześć. Witam NOWE dziewczyny i przy okazji gratki, że się Wam udało Ale powiem wam, że miałam dzisiaj ciekawą noc. W sumie to pierwszy raz mi się tak podziało, a mianowicie o 3.30 nad ranem obudził mnie ból podbrzusza, taki jak na @. Już myślałam że nadeszła, ale nie, zresztą mam dostać we wtorek za tydzień. Około 4.30 udało mi się zasnąć, ale i tak męczy mnie taki dziwny ból, nie za mocny, taki drażniący jakbym miała pełne jelita, dziwnie tak. Miałyście tak kiedyś? Poza tym doskwierającym pobolewaniem to nic innego mnie nie boli.justi8010
-
Witam Was wszystkie
Od jakiegoś czasu śledzę Wasze "historie" i muszę przyznać, że nie raz łezka popłynęła. Pięknie się tu wspieracie i doradzacie. To skłoniło mnie do przyłączenia się do Waszego grona. Trafiłam na stronę szukając objawów wczesnej ciąży. Ale może przybliżę Wam swoją historię. Zaraz po ślubie dowiedziałam się, że jestem posiadaczką okropnego dziada - obustronna endometrioza jajników (zaawansowana w dużym stopniu - groziło mi nawet usunięcie jednego jajnika). W marcu zeszłego roku przeszłam operację zostając na szczęście z obydwoma jajnikami. Później półroczna kuracja hormonalna i od około pół roku staramy się o maluszka. Początkowo nie pilnowałam za bardzo dni płodnych. Natomiast w tym miesiącu mam wrażenie, że wstrzeliliśmy się w odpowiedni dzień. Do tego mam kilka objawów opisywanych przez niektóre z Was.
- kłucie prawego jajnika,
- zawroty (szczególnie po wstawaniu z kucek),
- bolące piersi,
- od około 4 dni stan podgorączkowy popołudniami i wieczorami (od 37 do 37,4)
- zmęczenie.
Trzy dni temu robiłam test i był negatywny. Wiem, że to za wcześnie, ale... @ powinna pojawić się 29.07. Coś czuję, że będę go wypatrywać już na stałe w Waszym towarzystwie
Pozdrawiam serdecznie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 16:00
-
Jestem właśnie po wizycie. Ciąży nie ma, miesiączka powinna się pojawić, ale jeszcze nie w ciągu najbliższych dni, nie podobają mu się moje jelita, powiedzial, że obstawialby zespół jelita drazliwego, co jest bardzo prawdopodobne, bo miałam już kiedyś podejrzenie tego... dodatkowo stwierdził, że tak po mojej twarzy to obstawia, że morfologia też nie wyszłaby ok ?????? Dałam ciała, że nie kazałam mu pisac skierowania na badanie. Ale do gościa od jelit mi dał w sumie to wiem, że nic nie wiem. Jak okres nie przyjdzie to do mojej gin się umowie, bo do tego lekarza to ja zaufania nie mam, na usg mi tylko zależało... nawet nie wiem jakie grube endometrium ani nic, yh, porażka.
-
nick nieaktualnyDołączę sobie do was moje kochane. Co prawda wlasnie jestem w trakcie krwawienia po poronieniu ale czyta sie waa fajnie. Bedziemy sie Totoro razem starać: -)
Ten cykl odpuszczam oczywiscie zobaczymy kiedy zaczniemy
Oby bylo dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 16:58