X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
Odpowiedz

Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)

Oceń ten wątek:
  • Vika Nowa
    Postów: 4 8

    Wysłany: 23 lipca 2015, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny dzisiaj odebrałam wyniki bety, 331 więc w normie jak na 4 tydz:) Jutro jeszcze zrobię powtórny wynik żeby zobaczyć czy przyrasta w dobrym tempie:) Na usg dopiero za 2 tyg, mam nadzieje że szybko zlecą i będzie już coś widać.

    Saxatilla bardzo współczuję :( będę trzymać mocno kciuki jak wznowicie starania :*
    Kofeinka gratulacje:):) Zdrówka i spokojnych 8 miesięcy życzę :D
    Jabba trzymam kciuki żeby @ nie przyszła :)
    Totoro życzę zdrówka i przede wszystkim mądrego lekarza który znajdzie przyczynę problemów i pomoże jak najszybciej z nimi wygrać, co na pewno zaowocuję upragnionymi 2 kreseczkami. Ja też miałam postawione kilka różnych diagnoz a powód był bardzo prosty do rozwiązania tylko obniżyć prolaktynę.

    Vika
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2015, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vika ja zaszlam majac prolaktyne pod 16 000 przy normie do 660 i na dodatek z prezerwatywami :-) ale sie cos podzialo...mam nadzieje ze uda sie nastepnym razem

  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 23 lipca 2015, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie po usg te pęcherzyki nie rosną.. Ale w drugim jajniku gdzie dwa dni temu był pusty pojawił się pęcherzyk więc nadzieja jest i w sobotę kolejne usg. Pani doktor widzę że bardzo chce pomóc i dokładnie sprawdzić co się dzieje. :-)

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • Jabba Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 24 lipca 2015, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vika gratulacje :) świetne wiadomości dające dużo nadziei dla wszystkich, u których występują niemałe przeciwności :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 00:15

  • monique1981 Koleżanka
    Postów: 90 10

    Wysłany: 24 lipca 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sexatilia współczuje wiem o czym mówisz bo w walentynki straciłam w 15 tygodniu synka.obecnie jestem w 10 tygodniu ciąży więc głowa do góry.trzymam kciuki

    Martusia-30.12.2007
    Ola-17.03.2010
    Fabianek-14.02.2015 (*)
    Agatka-17.08.2015 (*)
  • pełna_obaw Debiutantka
    Postów: 6 1

    Wysłany: 24 lipca 2015, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, pierwszy raz piszę na forum, zawsze dusiłam wszystko w sobie, ale dziś pomyślałam- a co mi tam! Nie chcę się niezdrowo nakręcać, przeżyłam już 2 katastrofy. Ostatnia 5.04 br w 10 tygodniu, okazało się, że pęcherzyk "opustoszał" :( po łyżeczkowaniu czekałam na @ 6 tygodni, gin mówił, że normą jest od 4 do 6- więc ok.
    Później zaczęły się delikatne schody- przed ciążą miałam idealne 28- dniowe cykle- natomiast po :(- stały się nieregularne, niby 2-3-4 dni opóźnienia, ale jednak. Minęły 3 miesiące. Do lutego, mieszkaliśmy za granicą, kiedy pełni euforii zobaczyliśmy 2 kreski, zadecydowaliśmy z mężem, że zostanę w kraju. On nniestety z powodu zobowiązań musiał zostać. Ale przechodząc do rzeczy. Powinnam dostać @ 19 lipca, mamy 24, i nic... Mąż przyjechał na urlop 11.07 kochaliśmy się- oczywiście bez zabezpieczenia- do końca. Możliwe jest, żebym znów mogła zobaczyć światełko w tunelu? Z moich obliczeń była już po owu, ale przez te rozregulowane cykle sama już nie wiem. czuję ciągnięcie w dole brzucha- niby jak na @ a jednak jej nie ma, 3 dni po planowanej miesiączce, takie drobne czerwone niteczki przzy siusianiu, kłucie jajników, teraz jest już 7 dni i dalej tylko ból podbrzusza i wstaję w nocy na siusiu- co nie zdarza mi się raczej. Nie robiłam jeszcze testu- boję się rozczarowania, i chyba chcę żyć troszkę marzeniami jeszcze kilka dni.

    pełna_obaw
  • monique1981 Koleżanka
    Postów: 90 10

    Wysłany: 24 lipca 2015, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Możliwe że jesteś w ciąży. Po co się męczyć i zastanawiać. Lekarz mówił mi że miał pacjentkę która dwa tygodnie po łyżeczkowaniu zaszła i urodziła zdrowego maluszka.ja też miałam takie cykle jak ty i spóźnioną owulację...zrób test i się nie stresuj jak nie teraz to uda się następnym razem.powodzenia i daj znać

    Martusia-30.12.2007
    Ola-17.03.2010
    Fabianek-14.02.2015 (*)
    Agatka-17.08.2015 (*)
  • pełna_obaw Debiutantka
    Postów: 6 1

    Wysłany: 24 lipca 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedź, strasznie boję się kolejnej porażki, a jak sama w domu siedzę tym bardziej się nakręcam... Masz rację, sprawdzę jak najszybciej. Oby powiedzenie do trzech razy sztuka, okazało się prawdziwe.

    pełna_obaw
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2672

    Wysłany: 24 lipca 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pełna_obaw współczuję bardzo i trzymam kciuki za powodzenie:)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 24 lipca 2015, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ja na wakacjach za granica. teraz moj 25 dc. Bylo przytulanie i czekam na efekty:) od ovu straszny bol piersi i co mnie dziwi to mocne uplawy takie zolte i bardzo rozciagliwe. Mialam jednego dnia bol jajnika ale nie nastawiam sie. Miala ktoras z was moze takie uplawy i to byla ciaza? Przepraszam za brak polskich znakow:)

  • pełna_obaw Debiutantka
    Postów: 6 1

    Wysłany: 24 lipca 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro- dziękuję. Prawdą jest, że co człowieka nie zabije to wzmocni- niedługo będę chyba nieśmiertelna! :)

    Totoro lubi tę wiadomość

    pełna_obaw
  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 24 lipca 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pełna_obaw wrote:
    Hej, pierwszy raz piszę na forum, zawsze dusiłam wszystko w sobie, ale dziś pomyślałam- a co mi tam! Nie chcę się niezdrowo nakręcać, przeżyłam już 2 katastrofy. Ostatnia 5.04 br w 10 tygodniu, okazało się, że pęcherzyk "opustoszał" :( po łyżeczkowaniu czekałam na @ 6 tygodni, gin mówił, że normą jest od 4 do 6- więc ok.
    Później zaczęły się delikatne schody- przed ciążą miałam idealne 28- dniowe cykle- natomiast po :(- stały się nieregularne, niby 2-3-4 dni opóźnienia, ale jednak. Minęły 3 miesiące. Do lutego, mieszkaliśmy za granicą, kiedy pełni euforii zobaczyliśmy 2 kreski, zadecydowaliśmy z mężem, że zostanę w kraju. On nniestety z powodu zobowiązań musiał zostać. Ale przechodząc do rzeczy. Powinnam dostać @ 19 lipca, mamy 24, i nic... Mąż przyjechał na urlop 11.07 kochaliśmy się- oczywiście bez zabezpieczenia- do końca. Możliwe jest, żebym znów mogła zobaczyć światełko w tunelu? Z moich obliczeń była już po owu, ale przez te rozregulowane cykle sama już nie wiem. czuję ciągnięcie w dole brzucha- niby jak na @ a jednak jej nie ma, 3 dni po planowanej miesiączce, takie drobne czerwone niteczki przzy siusianiu, kłucie jajników, teraz jest już 7 dni i dalej tylko ból podbrzusza i wstaję w nocy na siusiu- co nie zdarza mi się raczej. Nie robiłam jeszcze testu- boję się rozczarowania, i chyba chcę żyć troszkę marzeniami jeszcze kilka dni.
    Pelna obaw zrob test i daj nam znac ale sadze ze moze byc ciaza bo mialas te niteczki krwi a to moglo byc zaplpdnienie komorki jajowej. Trzymam kciuki.

  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 24 lipca 2015, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie czerwone niteczki trz były objawem ciąży ;-)

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • largos Przyjaciółka
    Postów: 87 89

    Wysłany: 24 lipca 2015, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, akurat dzisiaj mam 25 dc, przed okresem pojawialy mi sie plamienia koloru brazowego, dlatego w koncu zdecydowalam sie pojsc na badanie progesteronu. Wynik w 21dc 30,46.Natspenego dnia zrobilam test ciazowy i wyszla mi delikatna druga kreska. Za 2 dni powtórzylam test i ta druga kreska jest mocniejsza. Beta z dzis 22,90 a to moj 25 dc i test ciazowy z wyrazna kreska jasnorozowa. Objawy: mdłości delikatne,zawroty głowy, brak apetytu polaczony z naglymi napadami jedzenia. Kłucie jajników i dół podbrzusza,piersi w ogole nie bolą, jakby ich nie było. ale głowa mnie boli i senność ogólne osłabienie

    relgupjy7eqx5bjf.png
  • monique1981 Koleżanka
    Postów: 90 10

    Wysłany: 24 lipca 2015, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wielkie gratulacje largos.

    Martusia-30.12.2007
    Ola-17.03.2010
    Fabianek-14.02.2015 (*)
    Agatka-17.08.2015 (*)
  • Jabba Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 24 lipca 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Largos gratuluję :)

  • Katiesz16 Przyjaciółka
    Postów: 119 88

    Wysłany: 24 lipca 2015, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,
    U mnie ogromne zmeczenie, sennosc nie doopanowania :( wiec odsypiam w pracy kiedy tylko moge. Jedyne co mnie martwi to caly czas mam bol Jak na @ przez 2tyg juz. Testy pozytywne. Robilam dzisiaj jeszcze Dla pewnosci.
    Liczac Od ostatniej @ to 4tyd2dzien. Ale ten ciagly Bol czy to normalne?
    Staralismy sie rok wiec jeszcze nie dowierzam.
    Kiedy jest sens isc Na usg pierwsze?
    Pozdawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 19:35

    w4sqvfxmrcz0kbtk.png

    gann90bvdh315n97.png
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 24 lipca 2015, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, potrzebuję wsparcia, bo lęk mnie dzisiaj nie opuszcza. Dwie blade krechy na teście widziałam 4 dni temu (i 4 dni przed @ jednocześnie). Wczoraj dla pewności powtórzyłam test, ale się rozlał w "strefie T" (co prawda dużo ciemniejsza plama była dokładnie w miejscu na drugą kreskę). Uznałam, że test jest wadliwy i dziś rano zatestowałam ponownie. I właściwie wyszedł negatywny- tylko przy wpatrywaniu się pod kątem i pod światło widać jakiś cień kreski :(. Poza tym od jakichś dwóch dni nie czuję żadnych objawów jakie miałam wcześniej. Piersi już nie bolą, chyba że przy silnym dotyku, w brzuchu przestało ciągnąć, senność mniejsza. Tylko wysoka (nawet bardzo) temp się utrzymuje- 37,8 sikam znacznie częściej niż zazwyczaj, bo każde pół szklanki płynu zaraz muszę wysiusiać. Jutro sobota, więc ciężko o betę, a nawet jeśli to wynik będę mogła odebrać dopiero w poniedziałek po południu. Gin na urlopie. Myślicie, że jest szansa, że nie dzieje się nic złego, a test po prostu zgłupiał, bo mam wodę zamiast moczu? :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 19:51

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • monique1981 Koleżanka
    Postów: 90 10

    Wysłany: 24 lipca 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie stresuj się na zaś.testy mają różną czułość .zrób test najlepiej rano.wydaje mi się że wszystko jest ok a ty niepotrzebnie się stresujesz.

    Martusia-30.12.2007
    Ola-17.03.2010
    Fabianek-14.02.2015 (*)
    Agatka-17.08.2015 (*)
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 24 lipca 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sęk w tym, że robiłam rano:( a co do czułości to oba standardowe 25

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
‹‹ 144 145 146 147 148 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ