X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
Odpowiedz

Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2015, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samestee wrote:
    Dziewczyny jak sobie radzić z wymiotami, przecież są dni, że niewiele mi zostaje w żołądku, jem na siłę nawet, ale boję się, że niewiele maleństwu dostarczam, raz, że ilościowo, dwa jakościowo. Wchodzą mi tylko wyraziste w smaku rzeczy, niekoniecznie te wartościowe. Powinnam powiedzieć o tym mojej ginie?

    Kochana spokojnie, dziecko sobie wezme z Twoich zapasow. Ja sie do konca 4 miesiaca mniej wiecej meczylam z codziennymi wymiotami i tez niewiele bylam w stanie jesc. Wazne by sie nie odwodnic przy wymiotach. Dziecko sobie poradzi:)

    Totoro, nie trac nadziei, moze akurat sie udalo, a testy jeszcze nie pokazaly. Trzymam mocno kciuki :*

    Samestee, Totoro lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2015, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @green
    Dzięki za odpowiedź, jak już nic nie idzie, to dużo piję i czasem chociaż jogurcik zostanie. Są też dni, że coś tam zjadam. Słyszałam gdzieś, że skoro ja tym żyję, to maleństwo tym bardziej :)

    @Totoro
    Nie chcę Ci robić złudnych nadziei, ale pisałaś coś o długich i nieregularnych cyklach - znalazłam takie coś...

    "Negatywny wynik testu ciążowego jeszcze o niczym nie świadczy. Jedna krecha na teście wcale nie musi oznaczać, że nie jesteś w ciąży. Po prostu test może okazać się za mało czuły na beta-hCG albo zapłodnienie nastąpiło nie w środku cyklu, lecz później i wówczas gonadotropiny kosmówkowej jest za mało, aby mogła być wykryta. Czasami kobiety za bardzo się śpieszą z wykonaniem testu. Gdy masz długie cykle miesiączkowe, pamiętaj, by odczekać trochę ze zrobieniem testu, bo za szybko wykonany test da wynik fałszywie ujemny. Pamiętaj, że domowy test ciążowy nie jest w 100% dokładny..."

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2672

    Wysłany: 16 lipca 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samestea dzieki za info, juz wlasnie czytam od samego rana co, jak, kiedy, bo kurde, niech by sie okres spoznial, juz tak bywalo, ale te plamienia nie daja mi spokoju... mam jeszcze jeden test, zrobie go w sobote i koniec testowania. Jesli w przyszlym tyg. nie przyjdzie to umawiam sie do gin;/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 16 lipca 2015, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się dzisiaj czuję strasznie, bardzo... Wczoraj miałam owulacje, pokłóciłam się z mężem a on mi odmówił seksu, na złóść... To była jedna z nielicznych chwil kiedy ja mam owulacje i on jest w pobliżu. Wyć mi się chce. Mam wrażenie, że nic go nie obchodzę. Przepraszam, że Wam to piszę, ale nie mam komu się zwierzyć. Koleżanki od serca nie mam, a z rodziny szwagierki by wypaplały wszystko i bardziej się litowały nade mną niż mnie wspierały, zwłaszcza, że jesteśmy w rodzinie małżeństwem, które ma jedno dziecko i wszyscy wiedzą, jak bardzo mi zależy na ciąży.Każdy tylko na mnie patrzy, jestem po wielką presją i wiem, że to może być psychika, ale nic nie poradzę, jak nie czuje się dobrze w małżeństwie, rodzinie męża i w ogóle....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    green wrote:
    Kochana spokojnie, dziecko sobie wezme z Twoich zapasow. Ja sie do konca 4 miesiaca mniej wiecej meczylam z codziennymi wymiotami i tez niewiele bylam w stanie jesc. Wazne by sie nie odwodnic przy wymiotach. Dziecko sobie poradzi:)

    Totoro, nie trac nadziei, moze akurat sie udalo, a testy jeszcze nie pokazaly. Trzymam mocno kciuki :*
    Tak,tylko jak dziecko z Ciebie będzie wszystko ciągnąć,to ciężko będzie uzupełnić to wszystko,wiec myślę,żeby jeść chociaż np.dwie lyzeczki jogurtu naturalnego,cokolwiek-bo nie jedzenie wcale nie jest takie dobre..
    Tez na poczatku się męczyłam,ale cos trzeba w siebie wmuszać,bo dziecko moze i sobie poradzi,ale my-bedziemy miały problemy ze zdrowiem,a to nie o to tutaj chodzi.

  • olenka173065 Przyjaciółka
    Postów: 136 40

    Wysłany: 16 lipca 2015, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:) Totoro niepewność jest straszna!Chyba większosc z nas przez to przechodziła.
    Byłam dziś u lekarza rodzinnego po zwolnienie.Dała mi tylko do końca następngo tygodnia,a dla mnie stanie o 7 pod przychodnią bylo dziś straszne.Narzygałam pół torby;/
    w dodatku ból tego"ogona"też nie ustępuje dała skierowanie do ortopedy na cito.Myśle ze może we wrzesniu bym sie zalapala.Ehhhhhhh

    olenka173065
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2672

    Wysłany: 16 lipca 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elvi, biedna:( porozmawiaj z mężem, to niedobrze przebywać w gronie osob, przy których nie czujesz się dobrze:(

    Olenka, no, juz bym wolała dostać niż tak gdybac...;/ 3 razy wyciagalam test z kosza, zdjęcia robilam, jak psychiczna jakas...;/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @dddodiii
    Wmuszam coś, tak, że nie ma dnia, żebym chociaż troszkę nie zjadła, są też takie w których nie wymiotuję w ogóle, pytałam dziś znajomego gina i mówi, że to normalne, ale polecił mi kupić w aptece herbatkę na mdłości dla ciężarnych.
    @Elvi
    Rodzinę męża traktuj z dystansem, ja miałam podobnie. Wieczne gderanie i pouczanie, dopytywanie i dokuczanie. A teraz nam się nikt już nie wtrąca, bo kategorycznie i otwarcie powiedziałam, że sobie nie życzę wpierniczania się w nasze życie a mąż stanął po mojej stronie - pomogło. 90% z nich obecnie mnie nie trawi, ale mam to gdzieś, spokój przede wszystkim :) Co do kłótni z mężem, bywało i tak, że nam idealny moment przepadł, bo mój uważał, że traktuję go przedmiotowo, może i Twój tak to odbiera, stąd kłótnia? Z doświadczenia wiem, że takie planowane starania to romantyzmu nie wnoszą za dużo :D Nie przejmuj się i nie stresuj, będzie dobrze ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 14:40

    Elvi lubi tę wiadomość

  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 16 lipca 2015, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Elvi, biedna:( porozmawiaj z mężem, to niedobrze przebywać w gronie osob, przy których nie czujesz się dobrze:(

    Olenka, no, juz bym wolała dostać niż tak gdybac...;/ 3 razy wyciagalam test z kosza, zdjęcia robilam, jak psychiczna jakas...;/

    Kochana, po prostu bardzo pragniesz dzidziusia... Jak tak piszesz to dochodzę do wniosku, że większość na forum kwalifikowałoby się pod psychiczne :) :) Bez obrazy dziewczyny :) :) Buziaki :)

    Totoro lubi tę wiadomość

  • justi8010 Koleżanka
    Postów: 54 13

    Wysłany: 16 lipca 2015, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elvi, zgadzam się z Tobą, że większość z nas jakby z psychą problemy miała. Ostatnio pisałam, że muszę wyluzować, bo wszystko mi się dzieje, jakby na ciążę, a tu okres przyszedł. Teraz mam podobnie, zamiast luzu to świruję. To mój 17dc, od 8dc do dziś dziennie męczyłam męża. Jestem świadoma tego, że na ewentualną ciążę jest za wcześnie żeby stwierdzić, ale ja oczywiście znowu dopatruję się wszystkiego, co może o niej świadczyć.Masakra jakaś normalnie. Już mnie podbrzusze zaczyna boleć i kłuć, cycki mnie swędzą, głowa mnie boli i czuję, jakbym miała pełny brzuch, taki napięty. Śmiać mi się chce z samej siebie, że takie cuda mogą się z oczekującą dziać. Pozdrawiam wszystkie zaciążone i oczekujące ;)

    justi8010
  • madziaim1 Znajoma
    Postów: 19 29

    Wysłany: 16 lipca 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justi8010 cierpliwość się opłaca prędzej czy później doczekasz się i będziesz szczęśliwą mamusią a ja w to wierzę ;) grunt to się nie załamywać tylko dążyć do celu a cel uświęca środki :)

    Mama 6 letniego Kubusia
    Zuzia
    w4sq3e3kbkewos48.png

    20100724650116.png
  • justi8010 Koleżanka
    Postów: 54 13

    Wysłany: 16 lipca 2015, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wsparcie madziaim1, a do celu to dążę tak bardzo, że boję się, żeby mi mąż nie padł, tak go męczę haha. Chociaż wygląda mi na zadowolonego...

    justi8010
  • madziaim1 Znajoma
    Postów: 19 29

    Wysłany: 16 lipca 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mężem się nie przejmuj twardy jest więc wytrzyma ;) hehe chcecie zostać rodzicami po tylu latach więc nie ma wyjścia.Także tak jak juz pisałam grunt to się nie załamywać i dążyć do celu ;)JA dążyłam 4 lata gdy Kubuś skończył 2 latka ,fakt za dużo myślelismy o tym zaszłam w listopadzie w grudniu poroniłam i po 3 miesiacach zaszłam ponownie.Trzymam kciuki za was także męcz męża tyle ile sie da aż do ''żygania'' ;)

    Mama 6 letniego Kubusia
    Zuzia
    w4sq3e3kbkewos48.png

    20100724650116.png
  • justi8010 Koleżanka
    Postów: 54 13

    Wysłany: 16 lipca 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staram się jak mogę:) oby z pozytywnym zakończeniem.

    justi8010
  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 16 lipca 2015, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co tak teraz jak czytam komentarze to współczuję Tym naszym drugim połówkom. Samestee ma na pewno rację z tą przedmiotowoscią. Chociaż tu akurat nie o to poszło w moim przypadku, ale można domyślać się, że Nasi kochani mężowie też nie mają z nami łatwo. Mój też nie narzeka z codziennego przytulania, ale nie dziwiłabym się gdyby myślał, że robię to dla dziecka a nie dla niego - bo czasami to tak wygląda.

  • justi8010 Koleżanka
    Postów: 54 13

    Wysłany: 16 lipca 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tak jak u mnie. Bliskość z mężem sprawia mi radość, ale nie wiem jak długo jeszcze on to wytrzyma. Nie chciałabym, żeby czuł się jak DAWCA NASIENIA. Zresztą żadna z Nas nie chciałaby, aby jej partner tak się czuł.

    justi8010
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13071

    Wysłany: 17 lipca 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam podobnie jak mnie naszło na dziecko to przestałam patrzeć na męża i seks jako przyjemność- interesowało mnie tylko nasienie, pózniej zdałam sobie sprawę że zachowuje się jak jakaś kosmitka z innej planety. No ale tak to jest jak zegar cyka jak bomba. Skoro my rodzimy to faceci muszą znieść męki produkcji :) chociaż "tyle".

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 17 lipca 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TOtoro ja tak miałam jak ty dwa dni plamienia brązowe a potem cisza. Testy negatywne.. Musiałam brać duphaston na wywołanie okresu i dopiero przyszedł..

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2672

    Wysłany: 17 lipca 2015, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia o rany, nawet mnie nie strasz;/ Kurde ja mam nadzieje, ze uda sie bez wspomagaczy...;/ wystarczy mi problemow z miesiaczka...;/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 17 lipca 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TOtoro nic strasznego duphaston też jest do regulowania więc na pewno same zalety

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
‹‹ 141 142 143 144 145 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ