Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
kamika23 wrote:poczekaj ale mam nadzieje ze d Ciebie nie przyjdzie.
Dziewczyny czy test ngatywny w 3 dniu spoznienia znaczy ze klamka zapadła ?
Kamila czasami jest późno owulacja to testy szybko nie wychodzą, a dlaczego nie zrobisz bety? czasami jest tak , że beta jest pozytywna a testy jeszcze nie.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Mam do Was jeszcze jedno pytanko:
Korzystacie z diagnostyki ? Betę robiłam w medicover i dostalam karteczkę ze stroną https://csw.diag.pl/OrderViewer/Account/Login?ReturnUrl=%2FOrderViewer%2F i numerem zlecenia. Nie mogę się jednak zalogować...To działa tak że da się zalogować dopiero jak jest wynik, czy coś nie tak kobita zrobiła ? Nie mam u nich karty stałego klienta więc w ten sposób kazała mi sprawdzić -
kamika23 wrote:poczekaj ale mam nadzieje ze d Ciebie nie przyjdzie.
Dziewczyny czy test ngatywny w 3 dniu spoznienia znaczy ze klamka zapadła ?
Możesz być spokojna ja nawet tydzień po spóźnionym okresie miałam wynik negatywny... dopiero w 9 dniu od spóźnienia dwie wyraźne kreski mi wyszły
-
ale ja sama byłam w szoku, wszędzie znajdowałam informację, że skoro tak długo test mi nie wychodzi pozytywny to powinnam już się poddać, a na bete nie miałam kiedy iść... ale coś mi wewnątrz mówiło, że jednak jestem i jak już mi się testy skończyły to jednego dnia po prostu nie mogłam przejść obojętnie obok apteki i coś mnie zmusiło kupić kolejny i był pozytywny i sprawdzałam kolejnym i też był pozytywny
-
Dziewczyny, czy któraś z Was może miała prowadzoną ciążę prywatnie, ale skierowanie na wszelkie badania dostawała w ramach funduszu??
Kiedyś tak miałam, ale chodząc do zupełnie innego specjalisty... U ginekologów zawsze wszelkie recepty 100% płatne i brak skierowań na badania i tylko informację jakie muszę zrobić na własną rękę i powoli zaczynam się martwić, że z płaceniem za wizyty to jeszcze dam radę, ale jak dojdą jeszcze te badania ...
-
Kurcze ale historia Wspaniale, że Ci się udało Ja właśnie nie mogę pozbyć się myśli że się udało, bo naprawdę czuję się inaczej niż zawsze. Po przebudzeniu temperatury nie są jakieś super wysokie, ale w ciągu dnia mam takie momenty że jestem cała rozpalona, a na termometrze najwięcej miałam 37. Nic mi nie dolega co mogłoby wskazywać na przeziębienie. Brzuch czuje, ale nie tak jak na @, bardziej jajniki i takie chwilowe skurcze, piersi przy dotyku trochę bolą z każdej strony i sutki jakieś takie bardziej napuchnięte. Co chwila biegam sprawdzać, bo czuje że coś płynie a tam śluz. No ale zobaczymy. Beta zrobiona to jutro się wszystko okaże.