Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
fasolkarośnie wrote:Witajcie,
śledzę Wasze wpisy już od jakiegoś czasu... Bardzo szybko udało mi się zajść w ciążę, ostatnia miesiączką 21.11.2015. W poprzednim cyklu czułam, że coś się może święcić, ale @ przyszedł. W grudniu natomiast, po owulacji, mogę śmiało powiedzieć, że czułam się dziwnie, ale miałam masę pracy więc bardzo tego nie analizowałam. Test zrobiłam dzień przed @, czyli 18.12.2015 ponieważ wstałam rano, zjadłam śniadanie i dopadły mnie straszne duszności i kołatanie serca, taki mały atak paniki. Od długiego czasu bolały mnie także piersi, trochę inaczej niż zwykle, ale ja mam je bardzo wrażliwe, więc nie zwracałam uwagi. Wyszły dwie kreseczki Przed testem nie miałam żadnych innych odczuć. Dopiero potem pojawiła się popołudniowa, sila senność, silne uczucie zimna (ale było także zimno na dworze:), kłucie w piersiach, wstawanie nocne do toalety, ból w macicy jak na okres, a w Nowy Rok pierwsze mdłości. Bardzo silne i wymioty do teraz.
Mam też pytanie do Was, pisałam osobny wątek, ale spróbuję i tutaj. Czy, któraś z Was borykała się z niedoczynnością tarczycy w ciąży? Nie jestem w stanie brak leków na czczo, od razu je wymiotuję, a takie są zalecenia lekarza...
Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka.
m.fasolkarośnie lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
ania181111 wrote:hej mdłości , bóle brzucha i cała reszta objawów które opisujesz jest normalna ja w 6-7 tygodniu zwijalam się z bólu (tj na@) strasznie też wymiotowalam Ale z przekroczeniem 2 trymestru objawy ustaliły teraz tylko czuję czasami ciagniecie w dole brzucha (ale to normalne) . Niedoczynność tarczycy mialam jakoś dwa lata przed tym jak zaszlam w ciążę - na szczescie teraz jej nie mam i wszystko jest ok brałam eurytyrox (tak to się nazywał ten lek chyba ) i zawsze brałam PO jedzeniu ok 1h bo na czczo mulilo mnie strasznie więc może powiedz o tym lekarzowi ... pewnie cala ciaze będziesz musiała leki brać bo z tarczyca nie ma zartow
Bardzo dziękuję za odpowiedź Mam nadzieję, że będzie możliwe przyjmowanie leków (w moim przypadku Letrox 50, 1,5tab.) po jedzeniu, bo na czczo to zupełnie bez sensu - lądują w toalecie W pt mam wizytę u endokrynologa więc dowiem się więcej
Mam wielką nadzieję, że mdłości i wymioty przejdą... Zawsze wiedziałam, że mnie to spotka w ciąży, bo mam bardzo wrażliwy żołądek, ale aż takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam Niestety walka trwa cały dzień i nie mam na nic siły... Próbowałam już imbiru, migdałów, nawet coli w akcie desperacji, bo raczej jestem jej przeciwnikiem ze względu na ilość cukru. Na szczęście mam elastyczną pracę, bo pracuję "u siebie", ale właśnie z tego powodu nie bardzo mogę iść na zwolnienie, jeszcze nie teraz...
-
fasolkarośnie wrote:Bardzo dziękuję za odpowiedź Mam nadzieję, że będzie możliwe przyjmowanie leków (w moim przypadku Letrox 50, 1,5tab.) po jedzeniu, bo na czczo to zupełnie bez sensu - lądują w toalecie W pt mam wizytę u endokrynologa więc dowiem się więcej
Mam wielką nadzieję, że mdłości i wymioty przejdą... Zawsze wiedziałam, że mnie to spotka w ciąży, bo mam bardzo wrażliwy żołądek, ale aż takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam Niestety walka trwa cały dzień i nie mam na nic siły... Próbowałam już imbiru, migdałów, nawet coli w akcie desperacji, bo raczej jestem jej przeciwnikiem ze względu na ilość cukru. Na szczęście mam elastyczną pracę, bo pracuję "u siebie", ale właśnie z tego powodu nie bardzo mogę iść na zwolnienie, jeszcze nie teraz...
fasolkarośnie lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
dziewczyny mam pytanie.jak to jest z tym sluzem?Bo wiekszosc z was pisze ze ma go w brod na poczatku ciazy.Jeszcze przed testowaniem...A ja mam suchutko.... Mam nadzieje ze jednak @ nie przyjdzie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 16:09
-
Marteczka86 wrote:dziewczyny mam pytanie.jak to jest z tym sluzem?Bo wiekszosc z was pisze ze ma go w brod na poczatku ciazy.Jeszcze przed testowaniem...A ja mam suchutko.... Mam nadzieje ze jednak @ nie przyjdzie...
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Marteczka86 wrote:Dzien dobry dziewczynki:)
Czy ktoras testuje za pare dni czy tylko ja?
Ja planuję w czwartek az sie boje. A ukłucia jajników nie odpuszczają co jakiś czas jak dźgnie to leże i kwiczę a wczoraj nawet zauważyłam lekkie plamienie a do @ mam jeszcze pirazy drzwi 10 dni5 nie udanych prób IUI - rok 2017
20.12.2017 nieudana próba IVF/ ISCI
1.05.2018 udana próba IVF/ ISCI
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny. Ja też poszukuję małej nadziei. Łudzę się że jednak się udało w tym cyklu. To był (w sumie nadal trwa) nasz 5cs. Dzisiaj mam 28 dc, a zawsze mam regularnie jak w zegarku w 27 dc okres. Od paru dni kłuje mnie brzuch w okolicy jajników oraz pachwin (nie jest to taki ból miesiączkowy jak zawsze), piersi nieco pełniejsze, kłują od czasu do czasu i bolą ale tylko przy dotyku. Ciągle biegam do łazienki bo wydaje mi się że właśnie przyszła @, a tam tylko śluz. Już nie wiem co myśleć, bo wczoraj test wyszedł negatywnie. Dzisiaj nie robiłam i próbuje się powstrzymać przez testowaniem jutro... Na betę w najbliższe dni nie mam jak iść. Ajajaj powiedzcie, że jest nadzieja Temperatura na poziomie 36,7 36,8 się utrzymuje od 4 dni, a zazwyczaj przed @ już jest niższa...Fazę lutealną zawsze mam 14 dniową, a dziś już 16 dpo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 19:35
-
Aniu mam to samo dziś i wczoraj
Macica się rozciąga, to okres gwałtownego wzrostu, ja jutro zaczynam 12 tydzieńania181111 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Dalile wrote:Nadzieja jest!
Próbuj testować, a jak nie to na betę przy pierwszej okazji Temperatura przed @ powinna spaść, a u mnie ból pachwin pojawił się po raz pierwszy w momencie, w którym się udało, także trzymam kciuki!
Dalile dziękuję za odpowiedź Zatestuję jutro lub w piątek, w zależności czy będę jutro rano świrować czy nie Dam napewno znać
A Wam wszystkim gratuluje maluszkówSkali89 lubi tę wiadomość
-
kamika23 wrote:Dalile dziękuję za odpowiedź Zatestuję jutro lub w piątek, w zależności czy będę jutro rano świrować czy nie Dam napewno znać
A Wam wszystkim gratuluje maluszków
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
ania181111 wrote:Kurczeee A mnie dziś bol brzucha meczy taki podobny jak na @ boję się trochę ... N szczęście nie ma plamienia :)jutro zaczynam 15 tydzien
Ja tez ostatnio takie bole mialam (a z 2 tyg temu) bo zaczelismy gwaltowniej rosnac brzuch juz konkretnie poszedl do przodu a maly juz mamie daje konkretne kopniaki. we wtorek zaczelismy ostatnia prosta ah! juz tak niedaleko do spotkania z naszym upragnionym malcem.. jestem pewna ze tym razem bedzie wszystko ok
p.s. jutro sie widzimy u lekarza ciekawe czy bedzie USG bo dawno sie nie widzielismy z malym -
Marteczka86 wrote:dziewczyny mam pytanie.jak to jest z tym sluzem?Bo wiekszosc z was pisze ze ma go w brod na poczatku ciazy.Jeszcze przed testowaniem...A ja mam suchutko.... Mam nadzieje ze jednak @ nie przyjdzie...
U mnie też na początku było sucho a teraz latam co chwilę bo martwię się że to krwawienie. Zawsze okazuje się ze to śluz. -
ania181111 wrote:No wiemmm Ale kurcze ja to panikara jestem ... Martynka A jak tam u Was ?
Ja też panikara, ogólnie leżę, lekarz mówił, że nic więcej nie zrobimy, bo i tak biorę masę leków. Mówił, że to bóle mogą być wzrostowe, ale ja się bardzo martwię a jestem taki schizol, że jak sobie coś do głowy wbije to nawet młodkiem mi nie wybijeszMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Hejka:) mi do @ zostal jeszcze jeden,gora dwa dni.Wszystko ladnie pieknie,ale ta temperatura mnie martwi...W sumie to nigdy nie mierzylam jej,ale widzialam wykresy innych zafasolkowanych...i byla powyzej 37...a u mnie 36.6...pewnie znowu malpa sie pojawi..