X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
Odpowiedz

Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2015, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ powinnam dostać w niedzielę lub poniedziałek więc postanowiłam poczekać do poniedziałku z testem. Jutro zakupię i będzie czekał.
    Też mi się tak właśnie wydaje, że jeśli nie mam ze strony piersi przy okresie praktycznie nigdy objawów (zdarzyło się dosłownie kilka razy) to i przy ciąży nie powinny dawać znać. Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To czekamy podobnie! ja teoretycznie powinnam dostać w niedzielę...

    Martwi mnie te kucie jajnika :( myślałam że któraś z bardziej doświadczonych dziewczyn coś mi podpowie...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba jednak ja nie doczekam... pojawił się ból jak przed @...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2015, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopóki nie dostaniesz to nie ma co się martwić. Może się uda :)

  • kolet Koleżanka
    Postów: 47 5

    Wysłany: 5 lutego 2015, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet jeśli czujesz się na okres, to jest to też możliwym objawem ciąży. Ja tez myślałam, że dostanę okres, a jestem w ciąży i moja koleżanka też spodziewała się okresu, a jej dzidzia ma już roczek ;) Ja też nie mogłam się doczekać dnia testowania i zrobiłam jakieś 3 testy przed tym pozytywnym. Cierpliwości dziewczyny ;) Trzymam kciuki za dwie kreseczki ;)

    kolet
  • kolet Koleżanka
    Postów: 47 5

    Wysłany: 5 lutego 2015, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie jajniki dokuczały, jak byłam już w bodajże 3-im tyg. ciąży. Przed ciążą nie odczuwałam nic takiego.

    kolet
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2015, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie właśnie pobolewają to jajniki to podbrzusze. Nie chcę się nakręcać (już to zrobiłam, ale ciiii) i staram się sobie uświadomić, że to pewnie przeziębienie mnie rozkłada, a nie okruszek brzuszkowy i test zrobię dopiero w poniedziałek rano. Chyba, że w niedziele dostanę @ to wtedy już nie będzie sensu...

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia_xxx nie panikuj, jeszcze nic straconego:)

    ja mam podwyższoną temperaturę - 36,8, podczas gdy zazwyczaj mam max 36,3, ale w tej fazie cyklu to jeszcze o niczym nie świadczy...;/ więc dalej pozostaje tylko czeeeekaaaaać... Nie cierpię czekać.xD

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2015, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro no o jest nas wiele z tym brakiem cierpliwości :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2015, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie Staraczki niech objawy zwiastują fasoleczkę:)

    Kochane Zafasolkowane, jak miałyście ze śluzem? czy był rozciągliwy na kilka dni przed miesiączką ? ponoć taki śluz świadczy o złuszczającej się macicy ale i tak fajnie byłoby porobić sobie trochę nadziei, żeby jakoś wytrzymać te 5 dni do okresu i krócej buczeć ;)

  • kasia03 Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 5 lutego 2015, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,
    zajrzałam do Was wczoraj po raz pierwszy:).Staramy się o dziecko od 3 miesięcy.Mój mężczyzna jest marynarzem.Próbowaliśmy w październiku,nie udało się.W listopadzie postanowiłam pomóc naturze i brałam przez 5 dni clostilbegyt(ale tylko po pół tabletki dziennie),zrobił mi się przerośnięty pęcherzyk i ciąży też nie było.W grudniu starań nie było.W styczniu miałam miesiączkę 16 i staraliśmy się:)oczywiście teraz wsłuchuję się w możliwe objawy ciąży chociaż do miesiączki mam jeszcze 5-7 dni:).Mamy już 7-letnią córkę ale jestem w takim wieku,że czasu na starania nie ma za dużo:)Wczoraj czytałam Wasze posty i rano z ciekawością już zaglądałam czy może którejś wyszło coś pozytywnego:)Pozdrawiam:)

    kasia
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 5 lutego 2015, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnooka - dlatego cieszę się, że dołączyłam tu do Was, nie czuję się osamotniona w moim zniecierpliwieniu...:D

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro to raczej ja dołączyłam do Was, bo ja tu od wczoraj dopiero ;)
    Ja tak myślałam i doszłam do wniosku, że kupię dwa testy i jeden wykonam jutro, a jeden w poniedziałek - dla potwierdzenia pewnego wyniku. Dzisiaj mnie co chwilę takie jakby kłucie w podbrzuszu i jajnikach i czuję jak ten biały śluz ze mnie wycieka...

  • Kathieen Znajoma
    Postów: 28 10

    Wysłany: 5 lutego 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnooka ja test robiłam w poniedziałek i we wtorek, oba były z jedną kreską i potem coś mnie tknelo w piątek i wyszły wymarzone dwie kreski:-) trzymam dziewczyny za was kciuki że za 9 miesięcy będziemy się chwalić pociechami :-)

    czarnooka lubi tę wiadomość

    xnw4skjojykgrumx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kathieen byłoby świetnie, ale boję się, że nie wyjdzie. Od jakiegoś czasu męczy mnie taki instynkt, że praktycznie co miesiąc sobie wkręcam... Dlatego stwierdziłam właśnie, że zrobię dwa testy. Oby były dwie krechy :) A Tobie gratuluję kochana :)

  • Kathieen Znajoma
    Postów: 28 10

    Wysłany: 5 lutego 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotek 6 lat starań, majątek wydany na testy bo każdego miesiąca byłam pewna że to już, a teraz jakoś dałam sobie na wstrzymanie i kinder niespodziank.
    Jeszcze za wcześnie na gratulacje poczekaj do wtorku jak się okaże że rośnie :-)

    xnw4skjojykgrumx.png
  • olcia88 Autorytet
    Postów: 671 1001

    Wysłany: 5 lutego 2015, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Gratuluję wszytkim którym się udało. Obserwuję forum od tygodnia, znalazłam je szukając objawów. Dziwnie się czuję wypowiadając się pierwszy raz na forum.

    U mnie to trochę skomplikowane, bo choruję na jelita, choroba autoimmunlogiczna i niefajna :( od 10 grudnia ( 2 cykle ) nie biorę krążków. W tym cyku byłam na USG i pęcherzyk miał 27mm i bolał mnie bardzo jajnik. Babeczka powiedziała, że dziś jeszcze lub jutro pęknie. Rano miałam plamienie owulacyjne i musiało się wylać dużo płynu do otrzewnej bo bolało mnie 4 dni. No i przytulanie w ten dzień :) Potem trochę spokoju, tylko śluz kremowy. Potem plamienie jak implantacyjne. Potem kłucie jajników, przelewanie w brzuchu, gazy, znów duże kłucie naprzemian, bóle w pachwinach. Chwilami ból piersi po zewnętrznej. Bóle głowy i duże zawroty ! Zmęczenie. Starałam się nie wkręcać. Przeziębiłam się więc wzięłam to za znak bo ja NIGDY nie choruję przez sterydy chyba. Dziewczyny, ja naprawdę wzięłam to za objawy ciąży. Ciągłe pragnienie, siusiu. Temperatura rosła od 37,08; dziś 36,96 (mówię po przebudzeniu zawsze o tej samej porze, bo w dzień to 37.15 )

    Ale.... postanowiłam się odzezwać bo.... wytłumaczyłam sobie że nie chcę sobie robić nadziei, więc poszłam na betę wczoraj. Owulacja (chyba) 15dc beta 12 dni później, czyli 26dc a mięsiączka wypada w tę sobotę. Poszłam bo bardzo mnie w nocy bolało, dostałam też bólu stwów kolanowych i skokowych. Rano plamienie więc poszłam. Beta oczywiście 0,1 więc się załamałam....

    I wiecie co.... żałuję, że ją zrobiłam... to strasznie głupie.... czytam was jak czekacie na miesiączkę i wtedy zrobicie testy sikane. Tez mogłam się jeszcze połudzić... nadal dbać lepiej o siebie...bo teraz czekanie na miesiączkę jest straszne.... po co ja to zrobiłam.... a druga myśl jak to czytam to myślę " biedne, wkręcają sobie tak jak ja i mają takie same objawy..."

    Teraz to pozostaje mi martwić się plamieniami bo nigdy tak nie miałam. Jestem wściekła i smutna i nie potrafię zrozumieć, że ciąży nie ma a ja 2 tygodnie chodzę z bólami i kłuciami. Nie chcę tak. A gin nie chce mi zrobić badań bo to dopiero 2 cykl po odstawieniu krążków (brałam ze wzg nasilne leczenie biologiczne)

    Ja wiem, że się trzeba wyluzować, ale niestety taki mam charakter, że wszytko kontroluję i się przejmuję, gdybym umiała się wyluzowac to bym tej przeklętej choroby nie miała. Będę nadal obserwować forum i mam nadzieje że za jakiś czas będę mogła dodać bardziej optymistyczny wpis :)

    Mam nadzieje, że oczekujące dziewczyny napiszą za te kilka dni, że im się udało !!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2015, 20:47

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 5 lutego 2015, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnooka - daj koniecznie znać po teściku!!! Trzymam kciuki:):):)

    olcia88 - smutne:( Ja też się staram nie nakręcać, a tu byle strzyknięcie i od razu "może jednak!!!!!!";/ Współczuję bardzo, ale nie załamuj się, na pewno jeszcze się uda:) Trzymam kciuki i życzę powodzenia:) Bierzmy za przykład Kathieen:)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • kasia03 Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 5 lutego 2015, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie lepiej nie testować do miesiączki ale to jest silniejsze.Ja staram się dopiero trzeci miesiąc i już jestem nakręcona.My kobiety chyba już tak mamy,hormony,instynkt……Ja też zakupiłam test,który miał leżeć do połowy przyszłego tygodnia a już postanowiłam rano go wykonać,bo czuję jajniki,bo piersi nie takie…….I co my za to możemy:)Życzę wszystkim powodzenia w staraniu!!!

    kasia
  • Kathieen Znajoma
    Postów: 28 10

    Wysłany: 5 lutego 2015, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro aż mi miło się zrobiło, więc jeśli macie jakieś pytania jestem do waszej dyspozycji. Wiem co to znaczy czekać z miesiąca na miesiąc i załamać się psychicznie widząc znienawidzona czerwień.
    Olcia ja 4 lata temu nawet ubzduralam sobie że mam ciążę pozamaciczna, miałam bóle, gorączkę teraz wiem że za bardzo chciałam. Podstawą jest wytłumaczenie sobie że co będzie to będzie, psycha skupiła się na domu, życiu towarzyskim i pracy. Na początku stycznia miałam gorączkę, później spóźnił się okres tlumavzylam to sobie osłabieniem po chorobie, dwa testy negatywne aż tu niespodzianka, mój mąż nie mógł uwierzyć i jak jechaliśmy do apteki po testy to mało z ekscytacji nas nie zabił ;-) tak więc głowa do góry :-) wytrwałości życzę kobietki i nie wariujmy a zostanie to nam wynagrodzenie...

    xnw4skjojykgrumx.png
‹‹ 26 27 28 29 30 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ