Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOj hehe fakt miałam na myśli, ze później niż ja Tak, nic się nie dzieje bez przyczyny.
Najważniejsze, że możecie już skupić się na dzidziusiu, a to co było zostaje w pamięci i niech nie zakłuca spokoju.
Mi się dłuży, już bym wolała być po
Mysle, ze w tym coś jest. Ja nigdy ich nie brałam, jestem od 7 lat z moim mezem przez ten czas M. pali fajki, pije kazdego dnia browary, niezdrowo zyje. Zadnego sportu. Na jedzenie nie uwaza. I myslalam, ze bedzie problem, a tu zaden. Szybko się udało
Ja zawsze wine zganiam na tabletki, uwazam, ze to duże obciazenie dla organizmu zawsze sie ich bałam;-) -
Mój mąż też szczególnie nie dba o zdrową dietę, ale nie pali. U nas bezwzględnie problem leżał po mojej stronie, choć czy tabletki miały na to jakiś wpływ, nie wiem..
Wiem jedno, jak już urodzę to do tabletek nie mam zamiaru wracać, może przy drugim dziecku będzie choć ciut łatwiej -
nick nieaktualny
-
diewuszka86 wrote:Termin porodu mam na 3 listopada dopiero. Chyba zakwitnę do tego czasu, niby wszyscy mówią, że ten czas zleci bardzo szybko a mi się wydaje, że będzie się dłużył, może dlatego że tak jak wcześniej żyłam od owulacji do owulacji (których nie było niestety okazuje się), od testu do testu, tak teraz czekam na kolejne wizyty u gina (dziś po pracy kolejna).
Z tym czasem starań to było u mnie bardzo różnie, nikogo nie winię o to, że mam takie a nie inne problemy (no może trochę winię siebie, że przez 10 lat brałam tabletki anty), ale z drugiej strony myślę, że teraz bardziej doceniam to, że jestem w ciąży niż jakby mi się udało od razu. Nic nie dzieje się bez przyczyny.
Tak to Beattkie w życiu jest, zawsze komuś jest łatwiej w życiu niż nam, ale są też tacy, którym jest trudniej. A Twoja siostra na pewno zobaczy jeszcze upragnione 2 kreseczki, tylko nie może się poddać.
Szybciej poleci jak zaczniesz czuć ruchy, wtedy nie bedziesz tak musiała się skupiać na czekaniu na wizyte i na usg ;p Zleci szybko, cały ten czas jest ważny zeby sie fizycznie i psychicznie przygotować do macierzyństwa. Tez jestem strasznie niecierpliwa i czekałam jak na zbawienie na 20 tc a juz zaraz jest rozwiązanie. Leci czas, masakra.taka ja lubi tę wiadomość
Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
nick nieaktualny
-
Byłam, wedlug mnie warto bo popatrzeć jak sie malutki usmiecha i otwiera oczka to było najpiekniejsze poki co ze wszystkiego co mnie spotkało w zyciu. Wszystko zalezy od szczescia, czy sie w danym dniu ma czy nie. Mnie dusiła glowicą chyba z 50 minut zanim udalo sie uchwycic taki lepszy, konkretny obraz. Maly był caly czas buzią przytulony do sciany macicy i nie szlo go podpatrzeć. Ale czasem maluchy sie ukladają tak, ze mają np stopy i dlonie na twarzy, wiec wtedy w ogole niczego sie nie dopatrzy.
Najwcześniej tak 27,28 tydzien, wtedy już wyrabiają się konkretniej rysy twarzy i mozna dostrzec jakaś róznice między jednym a drugim maluchem. Ja byłam w 30tc. I robic tez nie pozniej niz do 32 tyg.Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
diewuszka86 wrote:Termin porodu mam na 3 listopada dopiero. Chyba zakwitnę do tego czasu, niby wszyscy mówią, że ten czas zleci bardzo szybko a mi się wydaje, że będzie się dłużył, może dlatego że tak jak wcześniej żyłam od owulacji do owulacji (których nie było niestety okazuje się), od testu do testu, tak teraz czekam na kolejne wizyty u gina (dziś po pracy kolejna).
Z tym czasem starań to było u mnie bardzo różnie, nikogo nie winię o to, że mam takie a nie inne problemy (no może trochę winię siebie, że przez 10 lat brałam tabletki anty), ale z drugiej strony myślę, że teraz bardziej doceniam to, że jestem w ciąży niż jakby mi się udało od razu. Nic nie dzieje się bez przyczyny.
Tak to Beattkie w życiu jest, zawsze komuś jest łatwiej w życiu niż nam, ale są też tacy, którym jest trudniej. A Twoja siostra na pewno zobaczy jeszcze upragnione 2 kreseczki, tylko nie może się poddać.
To prawda ze czas szybko zleci ja tak niedawno zobaczylam upragnione dwie kreseczki a tu juz czas do porodu ostatnie 3 dni nam zostaly -
NatiB wrote:Byłam, wedlug mnie warto bo popatrzeć jak sie malutki usmiecha i otwiera oczka to było najpiekniejsze poki co ze wszystkiego co mnie spotkało w zyciu. Wszystko zalezy od szczescia, czy sie w danym dniu ma czy nie. Mnie dusiła glowicą chyba z 50 minut zanim udalo sie uchwycic taki lepszy, konkretny obraz. Maly był caly czas buzią przytulony do sciany macicy i nie szlo go podpatrzeć. Ale czasem maluchy sie ukladają tak, ze mają np stopy i dlonie na twarzy, wiec wtedy w ogole niczego sie nie dopatrzy.
Najwcześniej tak 27,28 tydzien, wtedy już wyrabiają się konkretniej rysy twarzy i mozna dostrzec jakaś róznice między jednym a drugim maluchem. Ja byłam w 30tc. I robic tez nie pozniej niz do 32 tyg.
My nie dostapilismy tego zaszytu maly wszelkimi sposobami sie ukrywal hehe pozostalo nam czekac az zobaczymy sie 'na zywo' -
nick nieaktualny
-
Beattkie wrote:Rozumiem, ze to Wasze 1 dziecko? Pracujesz, odpoczywasz z ciążą?
Tak, to nasz pierwszy dzidziuś Na razie pracuję bo czuję się dobrze i mam plan, że na L4 pójdę dopiero we wrześniu. Ale to pewnie życie pokaże czy uda się ten plan zrealizować. -
NatiB wrote:Szybciej poleci jak zaczniesz czuć ruchy, wtedy nie bedziesz tak musiała się skupiać na czekaniu na wizyte i na usg ;p Zleci szybko, cały ten czas jest ważny zeby sie fizycznie i psychicznie przygotować do macierzyństwa. Tez jestem strasznie niecierpliwa i czekałam jak na zbawienie na 20 tc a juz zaraz jest rozwiązanie. Leci czas, masakra.
Pewnie masz rację, z perspektywy czasu myślę że też tak to ocenię, że ten czas szybko zleciał. Noo Ty Nati już niedługo zobaczysz swojego synka Jak się czujesz? -
taka ja wrote:To prawda ze czas szybko zleci ja tak niedawno zobaczylam upragnione dwie kreseczki a tu juz czas do porodu ostatnie 3 dni nam zostaly
Torba spakowana do szpitala? Trzymam kciuki, żeby wszystko odbyło się szybko i szczęśliwie i zazdroszczę, że już niedługo zobaczysz swoje maleństwo Powodzenia! -
diewuszka86 wrote:Pewnie masz rację, z perspektywy czasu myślę że też tak to ocenię, że ten czas szybko zleciał. Noo Ty Nati już niedługo zobaczysz swojego synka Jak się czujesz?
W sumie lepiej sie czuje niż np w drugim trymestrze. Jakos w 25 tyg taka sie czulam ocieżala, ledwo chodzilam a teraz mam pełno energii, ostatnio jezioro przeszłam do okoła 3 km. I sie czuje lekko, co dziwne. Ze spaniem zero problemow, jedynie jak zbyt dlugo sie pochylam np nad myciem naczyn to zaczynaja bolec plecy pod prawą łopatką. W nocy wstaje raz do lazienki. Jest dobrze, ciesze sie ze mnie ominely problemy. Za to powstają obawy o poród. Tak sie boje ze cos pojdzie nie tak ze podchodzi to pod schize..Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
No to fajnie, że dobrze się czujesz.
Obawy o poród na pewno ma każda kobieta, zwłaszcza jak już jest blisko do rozwiązania, tego się chyba nie da wyeliminować. Najważniejsze żebyś miała dobrą i życzliwą opiekę w szpitalu, na pewno wszystko pójdzie dobrze. A jak już będzie po to będziesz pocieszała tu inne dziewczyny na forum (w tym mnie), że nie ma się czego bać, jak już zaczniemy panikowaćtaka ja lubi tę wiadomość
-
No kurcze oby. Ostatnie 2-3 tyg to bedzie masakra. Bede sie zastanawiac czy nie owinal sie pepowiną, czy przeplywy są wszystkie caly czas dobre itd. Negatywne myslenie, wiem, ale to jest taka sytuacja nad którą nie mam zadnej kontroli i na którą nie mam wpływu stąd taka "panika".Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
Brychra wrote:Dziewczyny mam dziwne pytanie. Jestem 5 dni przed okresem.I strasznie swędzi mnie skóra. ..czy któraś z was miała z tym problem ???
-
Witajcie sory że tak z buciorami sie pcham, ale zauważyłam że macie problem ten co ja, też mnie bardzo skóra swędzi i zapomniałam lekarza zapytać od czego to jest. Wiecie może z jakiego powodu?
też jestem na początku ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2016, 13:51
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
palma wrote:Witajcie sory że tak z buciorami sie pcham, ale zauważyłam że macie problem ten co ja, też mnie bardzo skóra swędzi i zapomniałam lekarza zapytać od czego to jest. Wiecie może z jakiego powodu?
też jestem na początku ciąży
Od hormonów. Normalka. Cała skora potrafi swędzieć, szczegolnie ramiona i uda. Trzeba smarować. Ja mam balsam nivea z olejkiem z migdałow i polecam, działa lepiej niz oliwki i specjalne kremy dla kobiet w ciąży. Oczywiście wdl mnie i mojej oponiipalma lubi tę wiadomość
Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
nick nieaktualnyHymmm. Nie słyszałam, ze tak hormony działają ciekawe, musze poczytać. Mnie swedzi na plecach i brzuchu, ale u mnie rosnie brzuch to skora się rozciaga, a ze jestem szczupła i mam niestety wrazliwa skórę to juz mam w tych miejscach rozstepy, przesuszenia no i swędzi;-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2016, 17:25
-
nick nieaktualny