X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
Odpowiedz

Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)

Oceń ten wątek:
1 2 3 4 5
  • niuunka28 Koleżanka
    Postów: 110 14

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    Niunka, ja do 8 tygodnia nie mialam zadnych oznak ciazy oprocz braku olresu, nie wyczekuj wcale ich bo nie kazda ciaza niesie za soba jakies utarye objawy :) ja np. 1 trymestr bylam tylko senna i zmeczona i nic wiecej, teraz juz 6 miesiac a oprocz duzego brzucha to nadal zadnych objawow ciazy nie mam :) powinnas sie cieszyc ze niemdopadaja cie wymioty, migreny czy infekcje. Takze wszystko jest napewno spoko, glowa do gory :)


    No nobi tak ale przez brak objawow nie dociera jeszcze do mnie fakt ze jestem w ciazy :( tak bardzo sie boje,ze nie potrafie sie cieszyc zeby z tazie czego nie bylo mi przykro :(

  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 551

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Całą ciąże nie miałam żadnych objawów praktycznie - jedyny objaw to rosnący brzuch i mocne kopniaki.

    I też całą ciąże, od 4 tc do 38+6 tc (czyli od pozytywnego testu do dnia porodu) miałam obawy o donoszenie ciąży, cały czas bałam sie ze coś pojdzie nie tak. Co pare dni powtarzałam sobie, że co ma być to będzie i tak serio, oprócz tego co spozywam a czego unikam na nic wiecej wplywu juz nie mam.

    I prawde mówiąc, wiadomo, że zawsze jest to ryzyko, że ciaża może sie nie utrzymać i nikt na 100% nie da gwarancji, że wszystko bedzie dobrze, to jedyne co możemy zrobic dla tego rozwijającego się dzieciątka, to miec dobry humor, mieć pozytywne nastawienie i cieszyc się, że możemy byc w stanie, w kórym jesteśmy. A stresowanie się - może zaszkodzić - ale na pewno nie pomoże w niczym. Każda matka przejmuje się i obawia o dziecko, nieważne czy ma ono 5mm i jest podobnych proporcji co plankton czy ma lat 10 czy 30. I tak już będzie zawsze, prosze sie nastawić :p

    Near, wszamanka lubią tę wiadomość

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • niuunka28 Koleżanka
    Postów: 110 14

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    NatiB wrote:
    Całą ciąże nie miałam żadnych objawów praktycznie - jedyny objaw to rosnący brzuch i mocne kopniaki.

    I też całą ciąże, od 4 tc do 38+6 tc (czyli od pozytywnego testu do dnia porodu) miałam obawy o donoszenie ciąży, cały czas bałam sie ze coś pojdzie nie tak. Co pare dni powtarzałam sobie, że co ma być to będzie i tak serio, oprócz tego co spozywam a czego unikam na nic wiecej wplywu juz nie mam.

    I prawde mówiąc, wiadomo, że zawsze jest to ryzyko, że ciaża może sie nie utrzymać i nikt na 100% nie da gwarancji, że wszystko bedzie dobrze, to jedyne co możemy zrobic dla tego rozwijającego się dzieciątka, to miec dobry humor, mieć pozytywne nastawienie i cieszyc się, że możemy byc w stanie, w kórym jesteśmy. A stresowanie się - może zaszkodzić - ale na pewno nie pomoże w niczym. Każda matka przejmuje się i obawia o dziecko, nieważne czy ma ono 5mm i jest podobnych proporcji co plankton czy ma lat 10 czy 30. I tak już będzie zawsze, prosze sie nastawić :p

    Moze faktycznie powinnam wyluzowac troche . Ale to tylko dlatego sie tak martwie bo kazda znajoma juz miala objawy a ja nie . Do pierwszego usg jeszcze 22 dni..mam nadz ,ze wytrzymam :)

  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 551

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze co można robić to porównywać ciąze do innych ciaż. Nawet ta sama osoba inaczej moze przechodzić jedną ciąże od drugiej. I druga najgorsza rzecz - czytanie w necie o możliwych wadach, poronieniach itd. I pamiętaj, że koleżanki i znajome lubią podkolorować ;) Ile ja sie nasluchalam o jedzeniu chleba z dżemem i ogórkiem kiszonym i jakie bylo moje zdziwienie, że ja na nic z tych rzeczy nie mam ochoty ;)

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • niuunka28 Koleżanka
    Postów: 110 14

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to czytanie na necie to napewno musze zakonczyc :( bo pewnie przez to sie tak stresuje. No nic.masz racje...pozostaje mi sie cieszyc i nastawiac pozytywnie :)

  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 551

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, ze ciężko tak "nastawić sie pozytywnie" ale co innego można zrobić?

    niuunka28 lubi tę wiadomość

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • niuunka28 Koleżanka
    Postów: 110 14

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzkaa wrote:
    Niunka kazda ciaza jest inna i uwierz mi cały ten okres to jest czas zamartwień- wymiotujesz i masz mdłosci martwisz sie czy to dziecku nie szkodzi nie masz objawów tez sie martwisz czy wszystko jest ok. poczekaj jeszcze troszke na usg tak naprwde moj gin. mowil im pozniej jest usg robione tym wiecej mozna zbaczyc ja mialam w 7 tyg i juz serduszko zobaczylam;)

    Hej :) no moje usg bedzie jak bede w 7 tyg i kilka dni wiec mam nadz ze usylysze to bijace serduszko i juz bedzie mniej zmartwien :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niunka, ciaza ma nam dawac radosc i radosc z oczekiwania a nie zmartwienia, i stwierdzenia nie mam objawow ciazy bo to jest bez sensu.... jeden ma objawy drugi nie ma i nie ma to zmnaczenia, a jak ty teraz juz masz milion zmartwiem to zanim urodzisz to osiwiejesz i oszalejesz bo bedziesz aie ciagle martwic

  • niuunka28 Koleżanka
    Postów: 110 14

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    Niunka, ciaza ma nam dawac radosc i radosc z oczekiwania a nie zmartwienia, i stwierdzenia nie mam objawow ciazy bo to jest bez sensu.... jeden ma objawy drugi nie ma i nie ma to zmnaczenia, a jak ty teraz juz masz milion zmartwiem to zanim urodzisz to osiwiejesz i oszalejesz bo bedziesz aie ciagle martwic


    Dobra :) juz wiecej nie szukam po necie nic bo przyznam ,ze to jest glownym powodem zmartwien bo sie naczytam jak glupia a potem mysle :) postaram sie juz nie myslec negatywnie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niuunka28 wrote:
    Hej dziewczyny.pisze ,zeby ktos dodal mi troche otuchy. Mianowicie martie sie caly czas czy wszystko bedzie ok jak pojade na usg,czy uslysze bijace serce itp. Nie mam zadnych objawow ciazy w tym momencie (5tydz) zadnych mdlosci,piersi nie bola ,nic doslownie tylko wieczorami poboli lekko brzuch. Myslalam.ze w 5 tyg powinnam miec mase oznak i to mnie martwi :(

    Moja jedyna oznaka było to, ze urosły mi bardzo piersi kilka dni po owulacji.

    Mysle, ze nie powinnas sie martwić wiele dziewczyn na forum pisalo, ze dla nich ciaza to odrodzenie. Ze czuja sie swietnie przez caly 1 trymestr, a niektore w moim wieku ciazowym jeszcze zapierniczaja w ogrodkach, a ja leze. Bedzie dobrze.

    niuunka28 lubi tę wiadomość

  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1198

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potwierdzam słowa Beattkie. Ja miałam tylko mocno powiększone i drażliwe piersi i bardzo chciało mi się spać, ale oprócz tego przez cały 1 trymestr nic się nie działo. Żadnych zachcianek, żadnych wymiotów, zawrotów głowy itd. Także nie ma co się zamartwiać.
    Wiem, że łatwo się mówi, bo każda z nas chucha i dmucha na to swoje Maleństwo, i tak już będzie zawsze, przed porodem, po urodzeniu i z biegiem lat.
    Także niuunka spokojnie, wrzuć na luz i ciesz się swoim stanem :)

    niuunka28 lubi tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • twix91 Debiutantka
    Postów: 14 3

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) jestem 9 dzień po owulacji dzisiaj zauważyłam na piersi wychodzące żyły nigdy wcześniej tego nie miałam czy tak szybko jest to możliwe ???

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle, ze tak. Ja 9dpo lub 10dpo mialam własnie te piersi o ktorych wyzej pisałam. W ciagu nocy urosly mi o 1 rozmiar, strasznie bolało.

    Twix czy Twoje piersi jeszcze sie jakos zmienily?

  • twix91 Debiutantka
    Postów: 14 3

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno są tkliwe i pełniejsze :) dziękuje za odpowiedz

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zeby byc pewna, ze mi nie odbija. To zapytalam rano meza czy on widzi, że mi sie cos z piersiami stalo. A on, ze ciaza bo pierwszy raz w zyciu u mnie widzi takie:-P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twix, ja tez nigdy zyl nie mialam , a przed okresem mi sie robily widoczne i mocno niebieskie, i tez sie dopatrywalam ciazy a tu dupa wcale jek nie bylo, ale nikt nie mowi ze musi tak byc u ciebie, ale nie sadze ze kilka dni po owulacji nagle cos sie z piersiami bedziw dzialo, bo az tak szynko to wszysyko nie dziala

  • twix91 Debiutantka
    Postów: 14 3

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje nie ma co sie doszukiwać. Co bedzie to bedzie :)

  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1198

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam często też tak jak sarcia. W drugiej połowie cyklu robiły mi się większe piersi i wychodziły żyły, a zaraz przed okresem wracały do stanu poprzedniego. Także nie ma się co nakręcać, ale nie ma też co odbierać sobie nadziei. Twix jeszcze kilka dni i wszystko będzie jasne :)

    l54t4dr.png
  • Near Ekspertka
    Postów: 233 54

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wracam z newsami ;)

    Otóż, po wyczerpujących przygotowaniach do ponownego badania moczu :P sprawa przedstawia się następująco:

    Z 814,90 "moje bakterie" spadły do 6,80... o.O (norma od 0,00-385,80) czyli wychodzi, że chyba mieszczę się w normie dzięki ponownemu badaniu hehe dzięki dziewczyny :)

    Ps: byłam dzisiaj u ginekologa (nie wytrzymałam do 3 tygodni) i widziałam bijące serducho :3 Znowu jestem w niebo wzięta :) Ginekolog powiedział, że serducho bije prawidłowo i maluszek wygląda zamiast na 8 tydzień i 5 dni to 8 i 1 dzień ale stwierdził, że mieścimy się w normie, więc jest git :3 za miesiąc czeka nas badanie pod kątem Zespołu Downa (250 zł o.O) ponoć najważniejsze usg w ciąży... ale jestem dobrej myśli :) Póki co trzymam też kciuki za Was dziewczyny, aby wszystko ułożyło sie jak najlepiej dla Was i maluszków :)

  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4484

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już badanie pod zespół Downa?

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
‹‹ 321 322 323 324 325 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ