Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc Wszystkim! jestem tu zupełnie nowa. Jak wiele z Was staram sie z Mezem odzidziusia. Trafiłam na te forum, bo wydaje mi się najciekawsze oraz czesto odwiedzane:) tak wiec u mnie sprawa wygląda tak: staramy sie juz 4 miesiace, w sensie zrezygnowalismy z wszelkich zabezpieczen a ostatni miesiac starania pelna para- testy owulacyjne i temp.jednakze proby nieudane:( cykle mam regularne ale 38 dniowe. Ostatnia miesiaczke mialam 22.02, a owulacje 15. Od 13.03. Czyli dwa dni przez owulacja zaczelam plamic na brazowo z domieszka krwi. Po owulacji to samo do dnia dzisiejszego z tym ze juz bez krwi i doszedl srraszny bol prawego jajnika,tak jakby ciagnal, nawet jak robie brzuszki to yakie dziwne ciagniecie odczuwam. Moze ktoras z Was miala cos podobnego? To zadna nadzerka nic nic podobego. Wizyte u gin mamdopiero we wtorek
-
Caramel, gratuluję. Ja mam wizytę w poniedziałek i też chciałabym zobaczyć. Pęcherzyki są 2 zobaczymy czy będą 2 zarodki a potem 2 serduszka...
Co do przedawkowania kwasu foliowego.. Jak leżałam w szpitalu na jelita i miałam wszystkie badania robione to Pani doktor zapytała mnie ile ja tego kwasu łykam, że mam dużo ponad normę A ja poprostu łykałam jedną dziennie od 3 m-cymagda sz lubi tę wiadomość
-
Dzieki Basia za odp:) ale na bete chyba za wczesnie bo dopiero 5 dni po owulacji:) zobaczymy we wtorek co mi lekarz powie! a tak z innej beczki uzywalyscie jakis "naturalnych wspomagaczy plodnosci"? Czytalam o jakis ziolach ojca sroki, albo o herbatce femi tea. Jakie macie o tym zdanie?
Aaaa... A tak w ogole to wszystkim przyszlym Mamusiom najszczersze gratulacje! -
Witam Was wszystkie serdecznie. Od jakiegoś czasu żyję Waszymi historiami:), lubię tu zaglądać, więc mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona:)
A tak, od początku, jako nastolatka miałam problem z niedoczynnościa tarczycy przez kilka lat leczyłam ją i od kilku lat co pół roku robię badania, badania są w normie, ale przeważnie górna granica ok 3,5. Jak tarczyca się uregulowała tak miałam podwyższony poziom prolaktyny, brałam norprolac i podobna sytuacja jak z tarczycą górna granica normy. W styczniu moja gin skierowała mnie na badania progesteronu i niestety mam go za mało (badanie w 20 dniu cyklu) dostałam duphaston od 16 dc przez 10 dni, później mam zrobić test.
anka2712 tak jak Ty miałam miesiączkę 22.02 owulacje 16 dc (testy owulacyjne + Afrodyta) malutkie dwudniowe krwawienie w trakcie owu. Z mężem nie próżnowaliśmy w tym czasie:) od owulacji pobolewa mnie prawy jajnik, dzisiaj zaczęła boleć mnie głowa i bolą mnie piersi. To mój drugi cykl z duphastonem. Miesiączkę powinnam dostać w weekend.
Mam chęć zrobić test już jutro.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam tak długą wypowiedzią
-
pasazerka wrote:Caramel!!!
cieszę się bardzo!!! :*
Pasażeka to afta- polecam żel Sachol- to się daje nawet dzieciom niemowlakom na wyżynające się ząbki jest dużo skuteczniejszy niż dezaftan- mąż ma bardzo często afty i ciągle tym sacholem się zajada:)
Caramel gratki rośnie bąbelek jak na drożdżach -
Anka i Zita
Co do wspomagaczy to nie słyszałam ale uważam że jak nie szkodzą to pomogą podświadomie, także jak macie się lepiej czuć czy pewniej to śmiało bierzcie, oczywiście tylko to co dozwolone.
Ja nie wytrzymałam i testowałam przed @ i test negatywny, byłam wściekła- a nie potrzebnie, rzadko kiedy wychodzą 2 kreski przed. Także Wasza decyzja bo możecie się tylko zdołować jak będzie 1 kreska. Nawet w dniu spodziewanej @ druga kreska może być prawie niewidoczna - ale nawet jak jest cień to znaczy że test pozytywny. Także decydujcie to jest dla kobiet o silnych nerwach -
Inofolic 2x dziennie po 3 miesiącach kuracji dziewczyny zachodzą w ciążę
Zita też tak miałam w 20 dniu cyklu nadanie i że za niski progesteron.. Za to drugi lekarz powiedział, że to błędne dane ponieważ moje cykle nie są 28 dniowe tylko np. 35 i badanie prprogesteronu w tym dniu może być błędne bo jestem może wtedy jeszcze przed owulacja... Ale branie 2 cyklu duphastonu reguluje bardzo i możliwe że ci się właśnie udałohttps://www.maluchy.pl/li-72635.png -
nick nieaktualnyJa też nie wytrzymałam i test zrobiłam dzień przed spodziewana @ była druga blada kreska także trzymam kciuki za Was dziewczyny!!! My powiedzieliśmy wczoraj rodzicom radość ogromna dzisiaj czeka mnie rozmowa z szefem i weekend miłego i spokojnego dnia!!!
-
Pierwszy test zrobiłam 11 dpo (raczej z niecierpliwości - nic jeszcze nie czułam) - wyszedł cień cienia. Następnego dnia nad ranem obudziłam się z mocnym uciskiem na pęcherz i coś mnie naszło ze to możne jednak ciąża... Kilka godzin później zrobiłam kolejny test i druga kreska była już wyraźnie widoczna :)Mniej - więcej zaraz po implantacji doświadczyłam niekontrolowanego, nagłego wybuchu płaczu. Oczywiście bez powodu. Moj mąż się niezłe wystraszył Wytłumaczyłam to sobie jako bardziej wzmożony objaw PMS, a tu proszę - niespodzianka
-
nick nieaktualnyCaramel - super, że wszystko ok Zresztą - ja wiedziałam, że będzie ok :*
U mnie od kilku dni zmiana totalna - nie wymiotuję rano nudności, które szybciutko po zjedzeniu kanapki jeszcze w łóżku przechodzą, póżniej jem co chwilę, to winogron, to jakiś krakers - żeby coś żołądek miał co robić, na wieczór zaczyna się robić nieciekawie. Tak od mniej więcej godziny 17-18 pojawiają się okropne nudności, których nie mogę "zajeść", ale odgazowana coca cola mi pomaga tak na chwilę, czasem nawet zdążę zasnąć i tak sobie śpię do godziny 3-4 i nie mogę zasnąć już później Ale to wszystko jest lepsze niż te całodniowe nudności i wymioty.
A wiecie co Wam powiem?? Brzusio mi wyskoczył!!!! Zaczęłam jeść, zaczęłam funkcjonować, wstawać z łóżka, sprzątam, latam, to tu, to tam Choć jak polatam za dużo, to rzyg :D Ale taki bez większych konsekwencji, w sensie, że godzinkę się pomęczę i znów ok.
Jejjjjjj.... co za cudowny widok
Za tydzień w sobotę o 9:40 widzę się z dzidzią Będę miała usg genetyczne:) Ale się nie mogę doczekaćWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 11:31
Caramel lubi tę wiadomość
-
dużo śluzu, brak miesiączki, ciągnący ból.
Witam .
Z partnerem staramy się o dzidziusia. ostatnią miesiączkę miałam 12.02 cykl 28dni, regularne cykle. Dziś już 20.03 a miesiączki brak. Ból występuje ale ciągnący inny niż dotychczas. Co chwilkę chodzę do toalety bo mam tak mokro* śluz biały czasem bardzo wodnisty* Test ciążowy robiłam 3dni temu. jedna krecha widoczna a drugiej to chyba próbuje się dopatrzeć Piersi mnie nie bolą chociaż czasami odczuwam lekki ból sutków. Nie mam stresów, choroby brak wcześniej jak i teraz, leków także nie przyjmuję. Od kilku dni mam wrażenie podwyższonej temperatury ciała. Lecz gorączki brak.
Czy mogę by w ciąży? Pytam tu o "rade" ponieważ wizyta u lekarza za tydzień dopiero,
Pozdrawiam . -
nick nieaktualny
A wiecie co Wam powiem?? Brzusio mi wyskoczył!!!! Zaczęłam jeść, zaczęłam funkcjonować, wstawać z łóżka, sprzątam, latam, to tu, to tam Choć jak polatam za dużo, to rzyg :D Ale taki bez większych konsekwencji, w sensie, że godzinkę się pomęczę i znów ok.
Jejjjjjj.... co za cudowny widok
Super Green tak trzymaj!!! Pamiętasz jak po ostatniej wizycie napisałaś że poszłaś z mężem do KFC, później pizza i ja wczoraj z moim zaszalałam zjadłam mega kanapkę w subwey'u taaaki miałam apetyt jak zobaczyłam serduszko
Ja już po rozmowie, zapytał się co ma z tym teraz zrobić ;p a na koniec pogratulował i powiedział,że czeka na dobre wiadomości w sumie trochę musiało go to zaskoczyć bo w tym tygodniu dowiedział się, że jego dwie pracownice są w ciąży a sezon w pełni:P
Ja przez trzy tygodnie przytyłam prawie kilogram:P trzeba zacząć chodzić na dłuuuuugie spacery:)