Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMadzisek wrote:Są są są upragnione dwie kreseczki lepszego prezentu na zajączka nie mogliśmy sobie wydarzyć a wam wszystkim na te święta życzę dużo szczęścia, radości, spokoju i wielu pięknych chwil trzymam za was wszystkie kciuki
Cudowna wiadomość rewelacja bardzo się cieszę i gratuluję
Oby więcej takich wiadomości -
nick nieaktualny
-
Caramel dzięki;D Bardzo chętnie, ale w tym cyklu totalnie odpuściłam, od wtorku codziennie stwierdzałam, że dzis to chyba mam owulację, bo codziennie miałam podobne do niej objawyxD Tymczasem staranka wypadły bardzo marnie, bo miałam kiepski tydzień i ogólnie chyba wcześninej okres będę miała (niż ostatnio - 35. dzień cyklu!), bo cały tydzień umieram, piersi są jak bomby zegarowe, żołądek nawala, libido na poziomie zero i wiele innych...xD Ale pozostawiam wszystko siłom wyższym, mam teraz tyyyleeee na głowie, że...
-
Witajcie! Piszę tutaj po raz pierwszy, chociaż obserwuję forum od pewnego czasu:) Ciesze się z Waszych udanych prób i smucę z niepowodzeń. Z mężem staramy się o dzidziusia już od kilku miesięcy, na początku myśleliśmy, że jak będzie to super, jak nie to próbujemy dalej. Ale tak mijały miesiące a tu nic. Teraz od grudnia biorę luteinę, bo wyszło mi w badaniach,że mam progesteron niski. Ma Podobno zmniejszyć długość cykli, bo teraz mam 30 dniowe. Z tą luteiną to różnie jest, pierwsze dwa miesiące coś tam skracało ten cykl, potem niekoniecznie, a ostatni to miałam 17 dniowy, akurat jak mąż przyjechał na wolne to ja okresu dostałam.... W tym cyklu odstawiłam luteinę, bo już sama nie wiedziałam jak ją brać. Powinnam @ dostać wczoraj, więc żyję cichą nadzieję, ale nie nastawiam się zbytnio, bo przytulaliśmy się z mężem kilka dni po @, a potem nic, bo wyjechał do pracy... Teraz w dniu spodziewanej miesiączki dostałam brunatnego plamienia i na razie cisza, a objawów miesiączki brak, nawet piersi mnie nie bolą, co graniczy z cudem.Pocieszam się, że mam 5 letniego synka, więc sprawa nie jest beznadziejna:)
-
Dziękuję bardzo dziewczyny teraz muszę się przyzwyczaić, że jest mnie dwoje jutro i w czwartek lecę na betę zobaczyć jak przyrosty a swoją drogą powiedzcie czy któraś zaobserwowała u siebie wychodzące żyły gdzieś oprócz piersi? Ja się wczoraj mega zdziwiłam bo mam ich pełno na udach a nie pamiętam czegoś takiego z pierwszej ciąży i o zgrozo zaczynają dokuczać trochę nudności
-
Ja nie miałam ale to widocznie każda ma inaczej.
Elvi jeśli będziesz miała dwa dni takie plamienia a potem nic to raczej może być owulacja lub bardzo skromna miesiączka a w najlepszym wypadku ciąża
A ja mam problem z testami owuowulacyjnymi.. W 11 dniu cyklu pokazał pozytywny a od kilku dni jak zaczęłam robić to znowu mam testy pozytywne.. Czemu tak dziwnie?https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
basia7777 nie mogę Ci podpowiedzieć nic na temat testów, bo też dopiero przymierzam się do ich stosowania. Raczej to nie powinna być owulacja, bo to już wychodzi mi dzisiaj
33 dzień cyklu. Trzy dni temu dostałam plamienia brązowego, a od tamtego czasu nic, czekam na miesiączkę, nie nastawiam się na dzidziusia, aby się nie rozczarować. Większych objawów nie mam, żadnych bóli piersi, nudności, itp. Jedyne co mnie zastanawia to przelewanie się w żołądku i wzdęcia(okropności) -
nick nieaktualnyAnka jak tam? Testowalas?
Dziewczyny, pomozcie, bo mnie juz glowa od zastanawiania sie boli.
Pisalam Wam, ze dali mi hydroksyzyne na wymioty i bardzo mi pomaga - zyje. Biore na maksymalne mdlosci, zeby nie wymiotowac, tylko wtedy. Wychodzi mi raz dziennie. Wczoraj np nie bralam wcale, ale dzis rano juz musialam.
Czy lepiej jednak wymiotowac i sie meczyc? Ja wytrzymam, zacisne zeby i wytrzymam.. ale nie wiem co gorsze: czy odwodnienie i glodzenie sie (jak sa wymioty, to niestety nie przyjmuje nawet wody), czy branie jeden raz dziennie tego leku..? W necie duzo opinii... a wizyta u mojej prowadzacej dopiero w sobote. -
Witajcie dziewczynki:) Green hydroksyzyne to silny lek, moja mama bierze go na migreny w ostateczności. Ale jak masz wizytę w sobotę dopiero to proponuje skoczyć do przychodni i zapytać się lekarza rodzinnego, nawet bez rejestracji. A może zaproponuje ci coś innego. Ja z pierwszym dzieckiem jak byłam w ciąży miałam straszną zgagę i się męczyłam niemiłosiernie a tu się po fakcie okazało, że mogłam spokojnie brać ranigast. Kto pyta nie błądzi, a może oszczędzisz sobie kochana cierpienia:)
A ja kolejny dzień bez okresu. Chyba poczekam kilka dni jeszcze z testem, bo już nie raz się rozczarowałam. Czasami to i 10 dni mi się spóźniała.... A powiedzcie mi czy jak podejrzewam ciążę to można brać na ewentualne podtrzymanie luteinę dopochwową?? Biorę też 2x dziennie inofolic. Lekarka bardzo polecała, choć jest strasznie drogi to kupiłam i biorę. Wszystko aby tylko był drugi dzidziuś -
green wrote:Anka jak tam? Testowalas?
Dziewczyny, pomozcie, bo mnie juz glowa od zastanawiania sie boli.
Pisalam Wam, ze dali mi hydroksyzyne na wymioty i bardzo mi pomaga - zyje. Biore na maksymalne mdlosci, zeby nie wymiotowac, tylko wtedy. Wychodzi mi raz dziennie. Wczoraj np nie bralam wcale, ale dzis rano juz musialam.
Czy lepiej jednak wymiotowac i sie meczyc? Ja wytrzymam, zacisne zeby i wytrzymam.. ale nie wiem co gorsze: czy odwodnienie i glodzenie sie (jak sa wymioty, to niestety nie przyjmuje nawet wody), czy branie jeden raz dziennie tego leku..? W necie duzo opinii... a wizyta u mojej prowadzacej dopiero w sobote.
Green ja się męczyłam do 15 tyg z wymiotami, wkrótce powinno być lepiej, może spróboj do wody dodawać kapsułkę z elektrolitami? Mi to bardzo pomagało, nawet jak wymiotowałam to miałam siłę iść do łazienki bo wcześniej to tylko leżałam z miską.. no i cytrynka do wody. Ja czułam dosłownie smak wody..nadal na samą myśl o żywcu, nałęczowiance itp podchodzi mi go gardła. Obecnie piję muszynę albo magnesie z wapniem i magnezem- ma dobry posmak. Ale cytryna działała cuda i nie wymiotowałamWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 11:33
-
Hej jestem nowa u Was w wątku
Basiu pozytywny test owulacyjny może również oznaczać ciążę. Znam z ovufriend dziewczynę która właśnie w taki sposób dowiedziała się o ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 12:18
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
nick nieaktualnyDziewczyny - ja mam bardzo slaby zoladek. Dyspepsja, refluks, hipersekrecja kwasu, nawracajace zapalenia. Jak zaczynaja sie wymioty, to ciezko je opanowac - zoladek wszystko zwraca. 4 dni bez wody i jedzenia, to mozecie wyobrazic sobie jak wygladalam. Uwierzcie mi, ze wyprobowalam juz chyba wszystkie sposoby;/ dzisiaj maz jedzie odebrac z apteki opaski akupresurowe na wymioty i nudnosci. Juz nawet czegos takiego probujemy. Nie chce brac tych lekow, ale musze funkcjonowac jakos a opadam z sil
Ten lek dostalam od ginekologow. Razem z czopkami Torecan, ktorych nie biore... Lekarz rodzinny "nie wiedzial co mozna zrobic" ... -
Niestety przyszła @, więc zaczynam kolejny cykl. U mnie jest tym gorzej, że biorę luteinę na podniesienie progesteronu, bo jest niski. Dodatkowo męża nie ma, bo za granicą pracuje i przyjeżdża co 6 tygodni na 2 tygodnie. Masakra. W wakacje jadę do niego na całe dwa miesiące (pracuje w szkole), to zwiększymy starania:)
Powiedzcie mi tylko jedną rzecz. Miałam brunatne plamienia w przewidywanym dniu miesiączki, było to kilka dni temu. Czy liczyć tamten dzień jako pierwszy dzień cyklu, czy może dzień dzisiejszy. Jestem skołowana a chce uruchomić wszystkie możliwe drogi do zajścia w ciążę Luteina, testy owulacyjne, inofolic i nogi w górze:) Co jeszcze polecacie??