praca a ciaza
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja pracuję w przedszkolu i w ośrodku adopcyjnym. W obu pracach mam do czynienia z małymi dziećmi i po prostu boję się zarazków. Teraz jestem w 7 tygodniu i z jednej strony czuję się świetnie i mogłabym pracować bez problemu, a z drugiej boję się różyczki, ospy i wszystkich innych dziecięcych wirusów. Myślicie, że powinnam pójść na zwolnienie chociaż do końca pierwszego trymestru, na ten najważniejszy czas, kiedy temu maleństwu wszystko się dopiero kształtuje?
-
Hej bergamotka i inne dziewczyny Jestem w podobnej sytuacji jak Ty i cały czas zastanawiam sie co zrobic. Pracuje w szkole specjalnej , jestem w 6 tyg., a dodatkowo na lekach (duphaston i enarenal). Czuję się dobrze, dokucza mi jedynie zgaga czasami, szybciej się męcze, ale ogromnnie boje sie tego co Ty. Od tygodnia jestem na zwolneniu, fakt tego, że bede musiala isc do dyrekcji i powiedzieć mnie przeraża.
-
Dziewczyny ja pracuje w przedszkolu tzw. takiej swielicy przedszkolnej bo nie mamy statutu przedszkola,ale na tej samej zasadzie i jestem w 7 tyg i od połtora tyg na l4. Głownie chodzi o to, że mam krwiaka i muszę się oszczędzać, ale nawet gdybym nie miała a lekarz by mi dawał zwolnienie to na pewno bym wzieła. Taka placówka to niesamowite źródło bakterii, które często roznoszą się, kiedy jeszcze dziecko nie ma objawów. Więc nawet nie ma jak się przed niemi uchronić.Raz już poroniłam, więc dodatkowo się stresuję i wolę uważać.06.2015 - poronienie
-
ada89 moze nie potrzebnie mam, aż takie czarne myśli, ale ..... mnie przeraża fakt, że bedę musiała wrócic do pracy jeśli poronie. Wtedy dopiero będzie co odkrecać, zwłaszcza, że mam wychowawstwo.
-
Ja też cały czas boję się, że poronię, zwłaszcza, że juz raz tak się skonczyło... Wiadomo, że nie jest to komfortowa sytuacja, ale jak poronisz to uwierz mi, że tak nie będziesz w stanie chodzic do pracy, dostanesz l4 na co najmniej 2 tyg i tak i tak to wyjdzie... Nie wiem zbliżają się swięta jak się boisz to wytrzymaj te dwa tygodnie i po nowym roku jak wszytsko bedzie dobrze to wtedy pojdziesz na l4. Im bardziej zaawansowana ciąża tym ryzyko poronienia spada. Ja też się martwię, że zatrudnią teraz kogoś na moje miejce (a zatrudnia) i gdyby coś się stało to będzie problem;/ ale dzidzia dla mnie najważniejsza.
06.2015 - poronienie
-
Ja idę dziś na pierwszą wizytę do lekarza i zrobię tak, jak on zdecyduje. Właśnie zresztą dowiedziałam się, że u nas w przedszkolu panuje jelitówka. Tyle, że jak dostarczę zwolnienie ciążowe, to w obu pracach wywołam lekki sajgon. Nie chcę tak wcześnie ujawniac się ze swoim błogosławionym stanem, ale jak pomyślę, że pracuję w wylęgarniach zarazków, a moje dziecko właśnie pracowicie rozwija wszystkie ważne organy, to już chyba wolę zrobic sensację i wkurzyc obie dyrektorki.
ada89 lubi tę wiadomość
-
Bergamotka to daj znać, jestem ciekawa jaka decyzja. U mnie w klasie właśnie ospa, ja przechodziłam, ale półpasiec chyba też nie jest pożądany w ciąży. Mam dzieci z różnymi chorobami m.in toksoplazmozą, toksokarozą, jeszcze niedawno byly owsiki. Pełna gama.
-
Ninciaa, ja pracowałam w szkole specjalnej przez 12 lat, znam temat Byłam też wtedy w pierwszej ciąży i lekarz dał mi zwolnienie już w szóstym tygodniu, ze względu na "ryzykowne warunki pracy" jak to określił. W mojej szkole sam dyżur na przerwie był już niebezpieczny. A jakbym miała ospę w klasie, to uciekałabym najdalej jak się da. Masz umowę na stałe? To nic Ci nie zrobią.
-
Dziewczyny ktore pracuja w przedszkolach: rozumiem was bo ja tez sie niekomfortowo czuje mowiac wczesniej niz 4 miesiac i wogole bym sie tez zle czula nie pracujac. 1.wyrzuty sumienia i strach ze po urodzeniunie bedzie juz tej pracy, 2. Bym sie nudzila w domu. Jednak praca w przedszkolu to siedlisko zarazkow i na waszym miejscu bym jednak z ciezkim sercem poszla na l4 od razu. Moha kolezanka tak zrobila od razu jak zobaczyla 2 kreski,nie miala nawet jeszcze usg(pracuje w przedszkolu). Zastepstwo i tak beda musieli znalezc w koncu. Wiem ze jest ryzyko poronienia i glupio obwieszczac a potem tlumaczyc ze sie poronilo ale taki nasz los, cholercia... u mnie w pracy jak powiem to juz bedzie wiedzial kazdy kto tam wchodzi bo jezory maja dlugie i wszystko rozpowiadaja takze nawet nie bede prosic o dyskrecje
-
Pytanie do doświadczonych !!!
dostałam skierowanie na badania medycyny pracy.
Badanie okulistyczne,mocz i morfologia
Po jeden czy z takich zwykłych badań można wykryć ciążę ?
Po dwa czy ktoś się informuję czy wyniki dostaję ja czy od razu idą do szefa ?Bobitta
-
Ani morfologia, ani mocz, ani tym bardziej okulista ciąży ci nie wykryją. Wyniki dostajesz ty, potem dajesz je lekarzowi medycyny pracy, który na ich podstawie wypisuje ci świadectwo, ze jesteś zdrowa i nadajesz się na pracy na twoim stanowisku. I tylko to dostaje szef, a tak naprawdę to kadry, bo szefa to mało co obchodzi. Nikt poza tobą, lekarzem, no i laborantką twoich wyników na oczy nie widzi. Oddychaj, będzie dobrze
-
nick nieaktualny
-
Bergamotka i jak ? Ja mimo braku zarodka, zwolnionko mam do konca miesiaca, bylam u Dyrekcji, pozytywnie przyjeły mam nadzieje, ze wszytsko będzie dobrze
nowatorka lubi tę wiadomość
-
No, ja dziś zaczynam zwolnienie, ale jeszcze od rodzinnego- powiedziałam mu o co chodzi, pokazałam zaświadczenie o ciąży i on sam powiedział, że pracując w grudniu z przedszkolakami narażam zdrowie i życie własnego dziecka. Do świąt mam zwolnienie od niego, a potem jak znajdziemy zarodka, to już ciążowe od ginekologa. A na kiedy masz termin?
-
30 lipca, jestem równo tydzień starsza od Ciebie. Z początku sierpnia to jest mój 12-letni syneczek, który jeszcze zresztą nie wie, że zostanie starszym bratem Lwy to super dzieci, mówię Ci. A w szkole miałaś klasę lekkich czy umiarkowanych? To dobrze,że dyrekcja tak wyrozumiale i pozytywnie do tego podeszła. Mojej dyrekcji nie podejrzewam o taki spokój, ale przed świętami jeszcze nie będę ich denerwować.