Rodze w styczniu 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
To proponuje ci poczytać nasz wątek od początku, bo my jesteśmy z Mraugosia i Casjopea najlepszym dowodem na to ze tabelki i wykresy nas się nie imają, każda miała swoje przejścia i tez panikowalysmy na początku strasznie, najczęściej bez potrzeby, ja miałam dwa poronienia kochana a właśnie jestem w 19 tc, termin rozwiązania rozciągał mi się od 25.01 juz do 04.01.2018 także rzuć tymi tabelkami w cholerę i ciesz się spokojnie obecna ciążą. Glowa do gory!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2017, 17:06
-
Hej jestem po wizycie 130g dzidzi płeć jeszcze ukryta. Od 2 dni czuję kopniaki a to dopiero 16 tydzień ! To druga ciąża więc nic dziwnego że ruchy czuję szybciej wg lekarza.
Klio86 lubi tę wiadomość
Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
Czesc dziewczyny Dawno mnie tu nie bylo, ale zagladam co jakis czas U mnie raczej bez zmian, nie mam jakichs super wahan nastroju, ale szybciej sie mecze. Wczoraj bylismy na wystawie z naszymi mopsami i po calym dniu jezdzenia, bieganie na ringu, noszenia psow i przepychania sie miedzy ludzmi padlam jak trup i obudzilam sie z meeega zakwasami Czekam juz niecierpliwie na moja wizyte (23.08.), bo duzo fizycznie pracuje i chcialabym wiedziec, czy np. nie skraca mi sie szyjka czy cos.. Na dodatek naszemu geodecie (przymierzamy sie do budowy domu ) i jego zonie dzieciatko sie urodzilo w 6. miesiacu ciazy, wazy niecale 700g i nie wiadomo co to bedzie
Z tego co sama podgladam naszego Maluszka to ma sie dobrze Ruchliwy jak zawsze A brzuch coraz wiekszy.. Czasem wydaje mi sie, ze czuje jakies male kopniaczki, ale to naprawde sporadycznie. -
Casjopea, możesz powiedzieć znajomym ze musza być wytrwali ale będzie dobrze! Ten sam przypadek spotkał moich znajomych w zeszłym roku, teraz mały Patryczek rośnie jak na drożdżach, w maju skończył roczek, wyglada przepięknie i niczego mu nie brakuje
W 6 miesiącu zaczęły wody odchodzić mojej koleżance i leżała jeszcze 2 tyg żeby dziecku wykształciły się do końca płucka, sterydy kroplówki, potem szybka akcja i inkubator przez 3 miesiące,
Medycyna poszła do przodu, trzeba dużo wiary, ale jestem przekonana ze wszystko się ułoży !
Agulka mi jeszcze dzidzi nikt nie ważył, ale 01.09 idziemy na połówkowe wiec pewnie wszystkiego się dowiem wtedy.
Poki co czuje się cudownieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2017, 11:14
-
Klio to wlasciwie ostatecznie na kiedy masz termin? A Mraugosia? Cos sie zmienilo?
Ja znowu zaczynam odliczac dni do mojej wizyty I coraz czesciej zaczynam myslec o ciazy jako o dziecku, ktore sie narodzi.. W sensie ze ciaza konczy sie porodem :p Chcialabym tez juz znac plec, w sumie nie wiem czemu mi tak na tym zalezy, ale jestem coraz bardziej ciekawa Ostatnio w Tesco przypadkiem wpadlam na ciuszki dla noworodkow i malo sie nie posikalam ze wzruszenia -
Casjopea na obecna chwile 04.01.2018
Oj ciuszki tez mnie okropnie ostatnio rozczulają, a najgorzej jest przy okazji kupowania upominków dla rocznej chrześniaczki mojego męża aż mi ciężko sklep opuścić wszystko bym wyniosła jakbym tylko udźwignęła..
Dla mnie płeć była zupełnie bez znaczenia do czasu aż mój mąż zaczął narzucać mi propozycje imion, teraz już sama nie mogę się doczekać usg połówkowego bo chciałabym tez sama zastanowić się nad imieniem i pozwolić sobie na jakieś małe zakupy -
Impreza pelna geba Zasadniczo kazda z nas moze juz oczekiwac porodu w okolic Swiat i Nowego Roku.. Ale oby nasze maluszki 'wysiedzialy' w nas do konca terminu Kurcze to bedzie naprawde niesamowity czas. Zaczynam sobie powoli wyobrazac jak bedzie wygladal nasz bobas Jest jedna jedyna cecha, ktora bardzo bym chciala, aby dziecko mialo po mnie.. Otoz mam ciemna karnacje, ciemne wlosy i jasnoblekitne oczy. Chcialabym, zeby i dziecko takie oczyska mialo Jasna sprawa, ze to pierdola, ale co tam, Wam moge powiedziec Nawet jest szansa, bo chociaz moj niemaz i jego siostra sa ciemni i maja ciemnobrazowe oczy, to ich ojciec ma blekitne. I syn siostry tez ma blekitne, ale mlodsza corka juz ma brazowe
-
Ja bym chciała żeby mój skarbek miał rzęsy po mężu ma przepiękne długie, a ja krótkie i liche oczy mamy obydwoje mieszane, ja zielone a mąż bardziej niebieskie ale ciemne raczej jak będzie dziewczynka to pewnie będzie mieć zielone, bo u nas w rodzinach raczej większość kobiet takie ma
-
Hej, a ja mam dalej doła Byle co mnie doprowadza do płaczu.
Jutro zaczynam 18 tydzień i póki co nie czuję żadnych ruchów maluszka. Pocieszam się tym, że może to przez nawał obowiązków nie mam czasu wsłuchiwać się w siebie. Na rożnych stronach czytałam, że w pierwszej ciąży pierwsze ruchy są wyczuwalne około 20 tygodnia
Ja mam tylko jedno życzenie. Żeby dzieciątko było zdrowe. To taki banał dziewczyny, ale to prawda. W moim bliskim otoczeniu jest autystyczny chłopak i uwierzcie mi, to straszna choroba. Wszystko się zmienia. Nie wiem, czy dałabym radę...
Coraz częściej o tym myślę, wszędzie widzę chore dzieci i chodzę przybita. Przepraszam, ze psuję atmosferę, ale nie mam się komu pożalić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 21:55
-
Nie martw się Mraugosia Ja też jeszcze nie czuję ruchów, ale na USG rusza się jak szalone. Lekarka powiedziała, że chyba będzie dziewczynka a ja miałam przeczucia na chłopaka i teraz mam problem, bo nie mogę dojść z mężem do porozumienia co do imienia.
Chyba jestem jakaś nienormalna i jeszcze na L4 nie poszłam ale tak sobie myślę, że jeszcze w domu się nasiedzę.
No i kolejna dziwna sprawa... jakoś sprawy dzieciowe mnie nie wzruszają... mam wrażenia, że wszyscy jarają się moją ciążą bardziej ode mnie... Co jest ze mną nie tak? -
Mraugosiu ja właśnie w 18 tygodniu poczułam coś "innego", czyli stosunkowo wcześnie, tłumacze sobie to tak ze to przez te dwie nieudane ciąże w zeszłym roku być może,
Co do myśli o zdrowiu maluszka to myśle ze każda z nas je miewa, sama mam w rodzinie chłopca z autyzmem, poza tym zdarzały się tez różne inne problemy w moim otoczeniu, jak wcześniej wspominałam, po prostu wtedy puszczam sobie muzykę i staram się mocno wyprzeć wszelkie negatywne myśli i uczucia.. nawet nie wiesz jak się boje tego badania połówkowego..
Mierzenia, oceniania ..
Mnie tez wkurza ze wszyscy się jaraja jak to ja pięknie wyglądam...wcale się tak nie czuje... i moim brzuszkuem tez się bardziej jaraja jak ja..
Staram się wyciszyć sama i najlepiej czuje się teraz w domu lub poza nim ale w towarzystwie tylko mojego męża..
chyba chce korzystać póki mogę z tej błogiej ciszy i możliwości zminimalizowania wszelkich możliwych komplikacji w planowaniu swojego czasu..
także tez na swój sposób przeżywam ta ciąże momentami dość depresyjnie i histerycznie.
Widocznie taki urok tego naszego stanu ..
Nie smuć się Mraugosiu, jesteśmy w tym wszystkie razem. Będzie dobrze. Zrób coś przyjemnego dla siebie najlepiej teraz, dobrze ci to zrobi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 23:26
-
Ja mam brata przyrodniego adoptowanego z autyzmem, do tego ogolne uposledzenie w stopniu glebokim, 12 lat, nie mowi, pielucha itd. Dramat.
Ale wiecie co? Ja jestem zdania, ze pozytywne nastawienie i odpowiedzialne podejscie do ciazy to polowa sukcesu, a ta druga polowa jest kompletnie od nas niezalezna, wiec nie ma najmniejszego sensu martwic sie czyms, na co nie mamy wplywu Wszystko bedzie dobrze!! Nie wolno nam myslec inaczej
Jutro mam na 14:30 wizyte, zobaczymy czy kolo poludnia wciaz bede taka cwana, czy nie spekam ze strachu -
Tez tak uważam, trzeba wypierać te złe myśli na sile,
Tez się boje tego wszystkiego coraz bardziej im dalej się z maleństwem posuwamy,
Dziś mi się mąż zapytał z rana czy jak będzie dzidziuś na świecie juz to dalej mu będę z rana kawe robić i gotować jajka
Biedny ..
myśle ze zrozumie jak już będzie po porodzie po prostu...
Ale są pozytywy mogę zacząć robić wyprawkę bo moja ubezpieczalnia uznała wreszcie moja niezdolność do pracy,
Oczywiście ze mogę się jeszcze ruszać ale za te lata płacenia składek nie popuszczę im do porodu
Casjopea daj znać po wizycie co nowego się dowiedziałaś ! Bez stresuCasjopea lubi tę wiadomość
-
Dowiedzialam sie, ze z Maluszkiem wszystko dobrze, rozwija sie pieknie i wazy juz 250g! W poniedzialek mamy polowkowe z echo serca itd. Nie dowiedzialam sie za to plci.. Co oczywiscie nie nieco zestresowalo. Nie to, ze ja nie wiem, tylko to, ze nic nie widac. Uklada sie ladnie, 'swieci' dupka, a nie widac ani cipeczki, ani antenki, ani jajeczek, ani w ogole nic.. No to dawaj wkrecilam sobie jakas wade 18+2 dni to juz chyba powinno byc widac cokolwiek co...?
-
Casjopea to cudownie z ta płcią to spokojnie czasem lekarz nie chce po prostu wprowadzać w błąd pacjentki, stad pewnie brak domysłów, dwa ze zaraz masz połówkowe na którym powinno być coś dokładniej widać, także wytrzymaj
To szybko w poniedziałek już, zazdroszczę !
Ja muszę czekać do 01.09,
Na dodatek mąż ma zlecenie ważne i chyba pójdę sama
To będzie u mnie początek 22 tc już, jak wtedy płci nie pokaże mój brzdąc to tez będę żyć w niepewności pewnie do rozwiązania juz hehe
Coś ta nasza Mraugosia jeszcze mnie martwi,
Mraugosiu kiedy masz wizytę jakaś? Co u ciebie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 06:49