Różne wyniki BETY
-
WIADOMOŚĆ
-
Arjada wiem co czujesz w poprzedniej ciąży przechodziłam to samo,czekaliśmy tak do 9 tygodnia,u mnie niestety się nie udało choć byłam pełna nadzieji bo betę miałam ok 21000!
Teraz jestem w drugiej ciąży i nie umiem się cieszyć,boję się powtórki (
Ale czytałam ze czesto zarodek pojawia się pózniej niż książkowo a ciąża pozniej przebiega normalnie. -
hej, strasznie ci współczuje, jest to nie miłe uczucie ale nie martw teraz na pewno będzie wszystko dobrze, lekarz mi powiedział, że późniejsze ciąże przebiegają już prawidłowo. Mało jest przypadków gdzie sytuacja się powtarza. Także nie martw się A co do mojego przypadku to ja już sama nie mam wątpliwości, że nic z tego. Nastawiłam się już i wczoraj byłam przygotowana na najgorsze i kolejny tydzień czekania na nic, ciągle na prochach jest bardzo uciążliwy. Cofają się mi objawy ciążowe, Piersi chociaż dalej bolą to wróciły prawie do normalnych rozmiarów, temperatura spada miarowo i coraz częściej bóle podbrzusza takie promieniujące, aż do krocza. Marzy mi się już wrócić do normalności, znowu się starać. Teraz zajęło nam to rok.. A każde z nas jest zdrowe jak ryba. Mam nadzieje, że następnym razem nie będziemy musieli tyle czekać. Wybaczcie, że się tak rozpisuje, ale chyba muszę się wygadać.
saga lubi tę wiadomość
-
Arjada, doskonale Cię rozumiem, bo niedawno sama przez to przeszłam i również tak jak Ty nastawiłam się, że nic z tego nie będzie. Przepłakałam cały tydzień i przed kolejną wizytą miałam już spakowaną torbę do szpitala. I doskonale rozumiem to, że chciałabyś to mieć za sobą i powrócić jak najszybciej do starań. Trzymam mocno za Ciebie kciuki i gdybyś chciała pogadać, to zapraszam na prv.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Bardzo ci dziękuje moremi mam takie pytanie czysto techniczne odnośnie zabiegu, bo właściwie nigdzie nie mogę tego wyszukać. Czy przed tym zabiegiem konieczne są szczepienia przeciw żółtaczce?
Dopisze jeszcze wyniki wczorajszej bety
11.03.2014 - 4942
a z przed dwóch tyg
20.02.2014 - 3521Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2014, 09:56
-
Bardzo ale to bardzo Ci współczuje Arjada jestem po dwóch stratach i dwóch łyżeczkowaniach macicy więc wiem co dzieje się w głowie i sercu kobiety, która straciła ciążę wiem też, że jedynym lekarstwem na ta całą sytuacje jest czas wiec życzę ci wytrwałości w tej całej sytuacji.
Co do szczepienia to fajnie je miec bo jest to jednak ingerencja w Twoje ciało ale jej brak absolutnie nie jest żadnym przeciwskazaniem do wykonania zabiegu. Ja podczas pierwszego lyzeczkowania byłam po pierwszej dawce szczepinki wiec tak jakby jej nie bylo poza tym nawet nikt mnie nie pytal czy takie szczepionki przyjęłam więc bez obaw. Po zabiegu akurat bedziesz miała czas żeby sie zaszczepić za nim zajdziesz w kolejna ciążę, której zycze Ci z całego serca .moremi lubi tę wiadomość
-
Mnie akurat pytali. Zaszczepiłam się dawno temu, więc nie było to problemem. Jeżeli nie masz szczepień, to poinformują Cię o ryzyku jakie niesie zabieg. Możesz też na spokojnie rozejrzeć się, gdzie chciałabyś, by był on wykonany. Ja wybrałam prywatną klinikę, gdzie zrobiono mi go na nfz. Beta rośnie bardzo wolno i zdecydowanie poniżej norm. Zdarza się, że przyrost 50% w ciągu 48 godzin jest prawidłowy, ale faktycznie w Twoim przypadku nawet tego nie ma.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Hej, bardzo wam dziękuję, bardzo pomaga świadomość, że faktycznie ktoś rozumie, że wie, że przeszedł to samo i jednak po mimo tego wszystkiego ma się dobrze. No beta, aż straszy wynikiem... Nie mam właśnie szczepień nigdy nie były mi potrzebne. A co do wyboru miejsca to niestety nie mam wielkiego wyboru. Jestem z Sącza więc albo szpital albo medicor. Ani jeden ani drugi nie grzeszy dobrą opinią niestety ale może nie spartaczą tego. Jeszcze raz bardzo dziękuję za wsparcie, dużo mi to daje
moremi lubi tę wiadomość
-
Czytalam wasze opowiesci i sie rozplakalam... sama przeszlam przez horror bo mialam ciaze pozamaciczna i musialam brac leki na depresje po tym wszystkim. Współczuje z calego serca bo my.kobiety mam wielkie serca i gotowe to kochania naszych dzieci. Mam znajoma ktora do 9 tyg sadzila ze jest w normalnej ciazy a jednak nie. Okazslosie ze pusty pecherzyk i dostala tabletki poronne.. powiedziala mi to tydzien temu.. teraz i ja sie boje... choc mam wszelkie objawy biore leki ale sie boje... to takie niesprawiedliwe. ;(Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Magic spokojnie teraz już na pewno będzie wszystko dobrze Ja w to wierze i myślę, że wszystkie jesteśmy tego zdania Czasem człowiek musi trochę pocierpieć, żeby bardziej odczuć to szczęście, które dopiero przyjdzie. Także nie bój nic i dbaj o siebie ja już jutro będę mieć zabieg i mam nadzieje wszystko przebiegnie pomyślnie Trzymam za Ciebie i za bobasa kciuki! grunt dziewczyny to pozytywnie myśleć!
moremi, Magic lubią tę wiadomość
-
Magic, ja trzymam się kurczowo pewnej myśli, która daje mi nadzieję, że będzie dobrze: Bóg zabiera tylko dlatego, że chce nam oddać podwójnie
Nie masz czego się bać. Jesteś naprawdę dzielną kobietą i wierze w to, że będziesz walczyć o siebie i maluszka
Arjada, będę trzymać jutro kciuki za Ciebie. Cieszę się, że potrafisz pozytywnie myśleć Masz rację - to dużo daje
Kajaoli, Arjada lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
hej hej już po wszystkim, już jestem w domu rano mnie przyjeli i od razu dzisiaj wypisali wieczorem nie było tak strasznie chociaż po lekach na wywołanie myślałam ze umieram z bólu. Ale teraz już tylko do przodu )
Dziękuję wam za wsparcie Bardzo mi to pomogłomoremi lubi tę wiadomość
-
Arjada cieszę się, że juz jesteś w domku i dobrze się czujesz :* mam dla was wieści...bylismy na usg i jestem jednak o dwa tyg wcześniej niż myślałam róznica z usg a terminem ostatniej @ jest ponad 14 dni ale maluszek ma serduszko i juz wiem czemu miałam niższy wynik bety to był 3 tydzień ciąży dlatego miałam taki inny wynik
Arjada lubi tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
hej.
jestem tu nowa
dolączam do zafasolkowanych.
większość z was jest pewnie bardziej doświadczona niż ja
otóż to moje wyniki bhcg - 10 marca ( 22mIU/ml) , 12 marca (50mIU/ml) , 14 marca (160mIU/ml)
błagam powiedzcie że wszystko jest okej?? bardzo się boję pozamacicznej, albo że zarodek źle się rozwija i będzie chore popadam w paranoje heh
boli mnie brzuch jak podczas miesiączki czy to normalne??
jutro wizytę mam u lekarza, czy może być coś widać??
pzdr.8.04.2014 [*] Mój aniołek ;* -
Witaj kejt90 Wyniki wydają się bardzo dobre Przyrost jest prawidłowy, choć po wynikach wnioskuję że to jeszcze bardzo wcześnie Jeżeli chodzi o wizytę to nie sądzę żeby już coś było widać także na pewno musisz się uzbroić w cierpliwość O bólach poinformuj lekarza, myślę, że jak mu dokładnie opiszesz bóle to wyciągnie jakiś wniosek, ale ja bym się tak bardzo nie niepokoiła. Zazwyczaj w początkowej fazie występują takie bóle, wszystko zależy od intensywności i czy nie występuje plamienie czy nie daj boże krwawienie. Trzymam mocno kciuki i gratuluję
-
Ana0408 jak bedziesz mieć już wyniki drugiej bety to wtedy bedzie wiadomo czy jest dobrze ) kejt90 gratulacje wyniki super a bóle podobne do @ owszem są normą ale powiedz lekarzowi bo wtedy moze bedziesz musiala brac luteine ) takze nie mart sie jest super i bedzie dobrze.Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
hej.
ja po wizycie. nie bylam u swojej gin bo jest na urlopie i kazała mi iść do kolegi porażka.
stwierdził 5tydzień, zrobił usg ale niewiele było widać, musiałam podkładać pięści pod pupkę i wtedy jakaś malusia 1mm czarna plamka. powiedział że mam przyjść w poniedziałek ehh bardzo się boję ;(
dziwny ten profesor był, bo kazał brać duphaston dopochwowo to raz, po dwa recepty nie dał a po trzecie w aptekach i lekarz ogolny mowil ze nie ma tego leku dopochwowo, naprawdę?????? to jak go stosować dopochwowo no kochanee hehe
i ogólnie wziełam dupka doustnie wkońcu i powiem szczerze, że o wiele mniej mnie boli brzuch, nie mam takich gwałtownych ala miesiączkowych skurczy, czy to dobrze??? bo zaczynam się martwić, że skoro nie boli to nic się już nie dzieje8.04.2014 [*] Mój aniołek ;* -
kejt90 duphaston fakt jest tylko doustny ale czasami tak się robi że podaje się go dopochwowo podobnie z luteiną doustną też można ją zaaplikować vaginalnie jeśli nie ma się pod ręką dopochwowej.Per vaginal lepiej się wchłania i jest to lepsza droga podania w ciąży niż doustnie.
To że po wzięciu leku nie masz skurczy macicy to dobry objaw choć sama po sobie wiem że też tak myśle jak Ty nic nie boli,nic się nie dzieje,czy na pewno jest ok?Jak poroniłam pierwsza ciążę to właśnie przestałam czuć wszystkie objawy ciążowe z dnia na dzień...
Bądź dobrej myśli to 5 tydz mogł prawo jeszcze nie wiele widzieć na USG.Nie ma co tu więcej pisać wierze że się boisz ale musisz wytrwać do następnego badania.Trzymaj się dzielnie.
PS. Ja dziś powtórzyłam betę i po 45 godz. ze 140,100 wzrosła do 444,700