X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1906 800

    Wysłany: 28 grudnia 2017, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uklenka wrote:
    Nesssssa i gosia.kak mamy ten sam termin :) gratulacje dwóch kreseczek :)
    Jactez bym już chętnie poszła do lekarza. Niestety mieszkamy w UK i tutaj to dopiero od 12 tygodnia ciąża jest brana " na poważnie" .
    Chyba będę kombinowała z polskimi lekarzami.
    Jak się czujecie dziewczyny?

    U mnie chyba termin się zmieni, bo dzisiaj byłam na usg i serduszko już bije i póki co termin wg usg to 18.08.2018 :D
    Taka niespodzianka mnie dzisiaj spotkała z tym serduszkiem. Poszłam do lekarza bo mi mdłości trochę przeszły i się martwiłam. Teraz spokój, a mdłości wróciły uchhh

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 28 grudnia 2017, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jofy na innych wątkach pytałam to dziewczyny też mówiły o takim pobolewaniu. Ja mam taki objaw pierwszy raz, we wcześniejszych ciazach tak nie było. 22.12 badalam betę i była 970 a dzisiaj jak obliczylam powinno być około 8000 a jest 14016 więc nawet więcej. Musimy byc dobrej myśli.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • taka ja Ekspertka
    Postów: 256 69

    Wysłany: 28 grudnia 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    U mnie chyba termin się zmieni, bo dzisiaj byłam na usg i serduszko już bije i póki co termin wg usg to 18.08.2018 :D
    Taka niespodzianka mnie dzisiaj spotkała z tym serduszkiem. Poszłam do lekarza bo mi mdłości trochę przeszły i się martwiłam. Teraz spokój, a mdłości wróciły uchhh

    Ja wg OF mam termin na 18.08 ale tez mysle ze sie zmieni jeszcze

    0d1yvfxmdojt0wtx.png
    mhsv9vvj38xtzexh.png
    Aniołek [*] 09.2014
    bfarxzdvx9ij8inn.png
  • Jofly Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 29 grudnia 2017, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia to super wiadomość ! Ja też jutro śmigam na bete. Zobaczymy. Będzie dobrze. Musi byc.

  • gosia.kak Autorytet
    Postów: 508 234

    Wysłany: 29 grudnia 2017, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jofly, ja tez mam takie bóle i to cały tydzień... Dziś w nocy przebudziłam się, bo tak mnie bolał brzuch, że spac nie mogłam. Nie mam żadnych mdłości, nie wymiotuję, nie mam zaparć, ani innych dolegliwości, tylko ten brzuch :(

    nesssssa: super wieści! :) Ja ide dziś do mojej gin na pierwsze badanie i tez jestem ciekawa czy zobaczymy coś więcej niż drobną fasolkę :)

    3i492n0agf4rykt3.png
  • Eliska Debiutantka
    Postów: 14 4

    Wysłany: 29 grudnia 2017, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Ja też się przywitam. Wg moich obliczeń termin jest na 24. 08. Również jestem po poronieniu i boli mnie podbrzusze. Tzn bolało mnie dwa dni i brałam magnez i nawet no spe ale dzisiaj już jest ok. Jutro mam wizytę. W zeszłym tygodniu byłam w szpitalu bo gin coś zauważyła poza macica i myślała że to ciąża pozamaciczna ale w szpitalu powiedzieli ze to torbiel, natomiast mam się obserwować bo było za wcześnie żeby to wykluczyć. Jutro mam wizytę.

    hey, mnie też dość mocno pobolewało i nadal pobolewa pobrzusze, ale lekarka powiedziała że macica sie rozciąga, zresztą podobne bóle miałam przy pierwszym dziecku i wszystko było ok, tak więc uszy do góry :-)

  • Jofly Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 29 grudnia 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia.kak wrote:
    Jofly, ja tez mam takie bóle i to cały tydzień... Dziś w nocy przebudziłam się, bo tak mnie bolał brzuch, że spac nie mogłam. Nie mam żadnych mdłości, nie wymiotuję, nie mam zaparć, ani innych dolegliwości, tylko ten brzuch :(

    Mam tak samo. Dzis jest trochę lepiej. Piersi też zauważyłam,że nie szaleją,może lekko tkliwe sutki. Wieczorami niby trochę mnie mdli ale nie wiem czy to nie psychika nie działa. Trzymam kciuki za Twoja dzisiejszą wizytę.

    Eliska tak myślałam,że to macica robi sobie miejce. Dzięki za dobre słowo. Dużo to znaczy. :)

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 29 grudnia 2017, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dzisiaj u gin i pecherzyk ma 12 mm narazie zarodka nie widać ale wg mnie 6tydzien będzie dopiero we wtorek ewentualnie poniedziałek. Za tydzień mam przyjść na kontrolę. Bojee się trochę czy to nie jest puste jajo płodowe. Gin też o tym wspomniał mimo że mnie bardzo uspokajal że przy tak ładnie rosnącej becie nie powinnam się martwić. Przepisał mi duphaston 2x1.
    Jofly a jak sytuacja u ciebie?

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • siuLa Koleżanka
    Postów: 44 76

    Wysłany: 29 grudnia 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    Mam na imię Kasia i 23.12 zobaczyłam dwie piękne kreski na teście ciążowym;) Termin porodu pewnie na przełomie 08/09 2018. Dowiem się na pierwszej wizycie w nowym roku:)

    Przygarniecie mnie do swojego grona? :)

    oar8gox1ykrczaoa.png
    qggbtel.png
  • Jofly Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 29 grudnia 2017, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie udało mi się dziś zrobić bety. Z mojej winy :( ehh musze czekać do środy. Bóle dzis ustały, może to zasługa leżenia i duphastonu.
    Alunia jeśli beta rośnie to bedzie ok. Poprostu fasolka jest bardzo młoda. Trzymam kciuki za Was. Bardzo.

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 31 grudnia 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Gratuluję wszystkim :-)

    18 grudnia zrobiłam test bo tego dnia miałam dostać okres. Wyszedł pozytywny - pierwszy raz tak ciemny. Tego samego dnia rano pojechałam na bete, wynik 220 (15 dpo), po dwóch dniach 547. Po kolejnych 1083, po kolejnych 5 4447. Robiłam te bety dla uspokojenia siebie. Staram się o tym nie myśleć ale mam koszmary nocne związane z poronieniem.

    Co do naszej historii - staramy się 2,5 roku, najpierw trzeba było unormowac wyniki partnera które były tragiczne. U mnie nie był zdiagnozowany problem, zachodzilam kilka razy w ciążę bo test coś tam pokazywał i beta czasami też ale zawsze dochodziło do ciąży biochemicznej. Pierwszy raz mam tak wyraźny test i tak wysoką bete. Biorę 3x dziennie lutagen. Czas do 4 stycznia będzie mi się dłużyl. Ovufriend wyliczylo mi poród na 26 sierpnia. Ale na razie o tym nie myślę. Nie uwierzę dopóki nie zobaczę serca.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was wszystkie:)
    Bardzo się cieszę że mogę do Was dołączyć. Jestem w 2 miesiącu ciąży termin mam na 10.08.2018. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę zdrówka i Powodzenia:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2018, 19:03

    Kaamilka lubi tę wiadomość

  • Kaamilka Debiutantka
    Postów: 13 6

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, zalozylam konto od niedawna, co nie znaczy ze nie jestem tutaj stala bywalczynia.
    Od momentu starania sie o maluszka czesto tu zagladalam.
    Jestem prawdopodobnie w 6 tyg ciazy, 2 testy pozytywne.
    Dostalismy wspanialy prezent pod choinke, gdyz dowiedzialam sie o ciazy w wigilie.
    Staralismy sie ok 6 miesiecy. Po odstawieniu tabletek mialam jeszcze 3 cykle regularne 29 a potem 31,35,37 dni cyklu.
    Zwracam sie do Was, tych moze bardziej oczytanych, czy bardz doswiadczonych.

    Bardzo chcelibysmy miec dziewczynke, kochalismy sie w 16,19 dniu cyklu a test owulacyjny ktory robilam ( troche na odczepnego) wyszedl pozytywny 22 dniu cyklu. Mialam bole owulacyjne juz 21dc. I juz praktycznie od 22dc. po nocy nie czulam ani boli ani nie bylo za wiele sluzu. Sluz plodny mialam od 17-23dc.
    Potem kochalismy sie jeszcze 24dc. Myslicie, ze jest szansa na dziewczynke? Mowia, ze 3 dni przed owu lub wiecej, ale mi sie wydaje, ze plemniki mojego meza nie sa na tyle zywotne. Mamy juz 8,5 letniego synka i coreczka bylaby cudownym dopelnieniem. Zastanawiam sie jak dlugo po owulacji testy owulacyjne jeszcze sa pozytywne? Bo jesli owulacja wystapila po 22dc. to jest szansa, chyba ze zaszlam po przytulanku z 24dc? Tylko z czego sie orientuje plemniki potrzebuja ok.7h aby dotrzec do jajowodow.

    Kwestia, ktora mnie troche martwi, to to ze mieszkam w Danii. Do lekarza (rodzinnego)dopiero 09.01 (urlop). Tutaj ciaza nie jest uwazana zbyt serio do 11tc. Na USG prywatnie ide 10.01 gdyz caly czas sie stresuje, czy wszystko jest w porzadku. No i czy serduszko bije. Nie mam zadnych objawow procz zmeczenia i bolow brzucha. O beta Hcg moge zapomniec, zeby wiedziec czy wzrasta czy nie. Juz raz poronilam 6 lat temu ( z winy lekarzy, bo tutaj uwazaja, ze jak donosisz to dobrze, jak nie to trudno). Lekarz w PL powiedzial, ze przy jakichkolwiek krwawieniach dostalabym tabl. na podtrzymanie i skierowanie do szpitala. Teraz strasznie sie boje, bo pragniemy tego dzidziusia. Najgorsza ta niepewnosc.
    Prosze bardzo o odpowiedz, jesli macie jakies doswiadczenia. Pozdrawiam

    Mama 8,5 rocznego syna.
  • Jofly Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś znów dostałam jakis plamien :( polecialam do lekarza. Zalążek dzidzi jest, tętno też:) Skąd plamienia nie wiadomo :( dostalam dalej duphaston (ponoć cała ciążę będę brała) i zwolnienie. Odpoczywać i się nie stresować. Po dwóch startach łatwo powiedzieć... Ale dr powiedziała, że trzeba być dobrej myśli :)

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jofly dobrze ze poszłaś do lekarza. Mi w sobotę się pojawiło troszkę dosłownie krwi w sluzie ale myślę że po badaniu bo od tamtego czasu cisza. Odpoczywaj dużo. Moja koleżanka miała krwawienie dość obfite i dostała luteine dopochwowa i pomogło. A wcześniej tez poronila. Więc jest nadzieja zawsze choć strach duży...

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Eliska Debiutantka
    Postów: 14 4

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewczyny, dziś byłam na kolejnej wizycie u lekarza, mój maluszek ma ok. 2 cm, serduszko pięknie bije ☺ ja od pierwszej wizyty u lekarza biorę luteine bo miałam plemienia ale po tych tabletach od tygodnia czysto więc super. To moja 4 ciąża, córcia 13 lat, synuś 12 i w 2016 aniołek . Mam nadzieję ze wszystko będzie dobrze bo już dojrzała ze mnie mamuśka- 39 lat. Więc ryzyko większe ale staram się myśleć pozytywnie, pozdrawiam Was kochane

    aLunia lubi tę wiadomość

  • Jofly Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia dziękuję Ci za te słowa :) bardzo chcialabym żeby wszystko było dobrze. Narazie więcej strachu niż radości. Zz 2 tyg znow wizyta. Zobaczymy. A to krwawienie napewno masz po badaniu to normalne. Nie martw sie :) pozdrawiam cieplutko :)

    aLunia lubi tę wiadomość

  • gosia.kak Autorytet
    Postów: 508 234

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jofly, chyba większośc z nas tak ma;/ cieszymy się ogromnie a jednoczenie bardzo boimy, czy wszystko będzie dobrze...
    Nie wiem czy nie zaczynam się uzależniac od robienia bety, sprawdzając czy wszystko ok i czy ładnie rośnie. Kolejna wizyta usg dopiero za 2 tyg, zwariuje przeciez do tego czasu :)

    3i492n0agf4rykt3.png
  • Jofly Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny kolejny dzień odpoczywam. Plamienie nie ustalo :( biore dupka i bardzo się oszczędzam. Martwię bardzo. Ostatnia wizyta u gin była pozytywna ale wiem jak to wszystko jest kurche :(

  • gosia.kak Autorytet
    Postów: 508 234

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a masz jeszcze jakieś inne dolegliwości prócz plamienia?

    3i492n0agf4rykt3.png
‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ