Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
O kurde mam to samo, a myślałam, że zjadłam coś i mi zaszkodziło. Od wczoraj ból brzucha jak na @ ale lżejszy jak chodzę lub siedzę i prawie całą noc bolało i wzdęcia aż czuję jakby kolkę czasami Ból w prawej pachwinie jak chodzę lub sie schylam i ucisk na wysojości pępka po prawej stronieMarcel ❤
-
No to chyba wydaje się być normalnym objawem, ja po niedawnym poronieniu już jestem tak spanikowana jak coś się dzieje ,ze najchętniej codziennie bym robiła usg i sprawdzała czy wszystko wporzadku, a następna wizyta dopiero 12 września. Do tego czasu chyba osiwieje!
-
Dziewczyny nie stresujcie mnie, mnie brzuch boli bardzo sporadycznie albo wcale ostatnio... No a przecież się powiększa wszystko...;/ Ale za to pachwiny... X_X jak się zapomnę i szybciej wstanę to mam wrażenie, że mi jajniki na wierzch wyjdą No i wzdęcia, taaak... Koszmarne, brzuch mam wywalony ciągle jakbym już w zaawansowanej była;/ Ale zwalam to też na to, że jem mniej warzyw (tylko pomidory przyswajam, teraz na kolację zmusiłam się do sałatki z sałaty lodowej, ale niedobrze mi było po niej) no i jem peczywo, a przed ciążą nie jadałam...;/
A najgorsze jest to, że mnie jakieś przeziębienie łapie, gardło mnie boli, lekki katar mam... Ja nie wiem czy ja teraz do cholery będe łapała wszystko co się napatoczy? Od paciorkowców, przez toxo po grypy...? Już się zaopatrzyłam w imbir, piję ciepłe kakao, w ciągu dnia woda z cytryną i miodem... Dopiero co antybiotyk skończyłam...;/
-
Tororo ja kicham i smarkam W poniedziałek wracam do pracy i się zacznie... od 1 września dzieciaki będą przychodzić z zielonymi gilami po pas A ja tak szybki łapię, że od pazdziernika do lutego miałam 2 razy anginę, raz grypę i raz zapalenie płuc! Poproszę moją gin o jak najszybsze l4 bo nie mam zamiaru truć się teraz lekamiMarcel ❤
-
Troche sie uspokoilam ze nie tylko mnie tak boli. Za to pachwin raczej nie czuje albo nie wiem ze to one
Mi brzuch tez troche wywalilo. Podbrzusze mam zaokraglone do tego +2 cm w pasie i waga +1 kg. A jem normalnie. Teraz leżę skulona tak mnie zoladek boli eh.Nasz cud ❤ Lilianna
-
MaGo ja też do szkoły od 1., ale żeby było weselej to do nowej, nowa umowa itd... A pracodawcy nie chcę na razie mówić, bo jest jeszcze bardzo wcześnie... I niech się nie daj Boże nie powiedzie i będę na lodzie, bez dzidzi, bez pracy (odpędzam te myśli, ale może być różnie, cały czas mam to w tyle głowy)... Myślicie, że to straszna zbrodnia...? Dlatego raczej szybkie l4 nie wchodzi w grę...;/ Będę chciała jak najdłużej pracować, oczywiście na miarę możliwości...
Lilianap ja się nawet nie ważę, bo dość, że przed ciążą przytyłam, to teraz jem więcej no i co gorsza zaprzestałam treningów, a wcześniej byłam bardzo aktywna... dlatego ja pewnie w ciąży bardzo przytyję;/
-
Totoro ja pracuję w przedszkolu umowę mam jeszcze przez 1,5 roku. Niby mam obiecaną dalszą współpracę, no ale wiadomo jak to będzie? Narobić się trzeba po 6-8 godzin 20 dzieci sama bez pomocy. Ooo nie! Nie będę ryzykować. Nie mam już 20 latMarcel ❤
-
MaGo jasne, że tak, zdrowie Twoje i malucha najważniejsze! U mnie jest ten mankament, że nie chciałabym dostać nowej umowy i na dzień dobry iść na l4:( Bo wtedy to wygląda jak faktycznie złapanie pracodawcy dla świadczeń A ja naprawdę strasznie chciałam tę pracę, miałam ją nagraną już w czerwcu, a że nie wiedziałam, że tak się potoczy... Dlatego chciałabym jak najdłużej prcować, zwłaszcza, że fizycznie się nie narobię Gnębi mnie tylko sumienie co do nieinformowania pracodawcy...
-
Dziewczyny ja tez w nieciekawej sytuacji. Jestem jeszcze na stazu do 19 wrzesnia. Dopiero od 20 podpisuje umowę na 3 miesiace. A pracuje w biurze rachunkowym więc troche tych segregatorow musze sie napodnosic. Teraz mam l4 ciazowe do konca miesiaca ale pracodawca jeszcze o tym nie wie i tak narazie zostanie. Ale nie moge juz dluzej ciagnac zwolnienia bo mnie ze stazu wywala.Nasz cud ❤ Lilianna
-
Nastiness biedna;( współczuję ogromnie;( Trzymaj się:*
Ja też się właśnie tego strasznie boję;( W piątek wizyta, im bliżej tym mam większego stresa...;(
Lilianap i masz zamiar mówić pracodawcy o ciąży przed podpisaniem umowy? Mnie cały czas gryzie sumienie, że nie powiem, ale jak widać wiele się jeszcze może zdarzyć dlatego nie chcę mówić, tym samym ryzykować, że mnie nie przyjmą a potem...;(
-
Totoro nie bede mowic. Bo też moze nie podpisac umowy. Teraz mysle o sobie i dziecku. I szczerze nie obchodzi mnie co potem sobie pracodawca pomysli. Nie lubie załatwiać tak spraw ale nie moge zostac na lodzie i zyc we 3 z jednej pensji męża.
Planuje pracodawcy powiedzieć w pazdzierniku zanim pojde na l4.Nasz cud ❤ Lilianna
-
Ja sie kompletnie nie orientuję w tym macierzynskim i w sumie nie wiem czy będzie mi on przysługiwał. Umowe podpisze od 20 września do 20 grudnia. Bedzie musiala zostac przedluzona do dnia porodu czyli x kwietnia. A co dalej?Nasz cud ❤ Lilianna
-
Ja teraz przeczytałam cośtakiego: "Umowa na czas określony a zasiłek macierzyński
Z dniem porodu przedłużona umowa automatycznie ulega rozwiązaniu, ale nie wpływa to na uprawnienie do zasiłku macierzyńskiego. Co prawda kobieta traci status pracownika i w związku z tym urlop macierzyński (rodzicielski) już jej nie przysługuje, ale zasiłek za te okresy owszem. Jest on wypłacany przez ZUS przez cały okres urlopów: macierzyńskiego i rodzicielskiego, które przysługiwałyby pracownicy, gdyby pozostawała w stosunku pracy, tj. 20 plus 32 tygodni (przy urodzeniu jednego dziecka przy jednym porodzie).
W tym celu kobieta musi złożyć stosowny wniosek do ZUS-u, załączając:
- zaświadczenie lekarskie stwierdzające stan ciąży w okresie zatrudnienia,
- skrócony odpis aktu urodzenia dziecka,
- świadectwo pracy albo inny dokument potwierdzający rozwiązanie stosunku pracy z powodu ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy,
- zaświadczenie płatnika składek (pracodawcy) wystawione na druku ZUS Z-3."
Coż, będziemy się dowiadywać w odpowiednim czasie. Ja teraz czekam jak na szpilkach na piątkową wizytę... Strasznie się boję