X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wizyte mam dopiero 4 wrzesnia :/ nie wiem jak tyle jeszcze wytrzymam tym bardziej ze ten brzuch pobolewa.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2672

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mnie właśnie stresuje, że nie pobolewa:( W sumie z objawów to mam tylko obolałe, duże piersi, nudności (ale takie umiarkowane, nie na wymioty) i spanie...

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4171

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitkat wrote:
    Feeva, cykle mamy podobne do siebie, to pewnie będziemy testować dzień-dwa po sobie :) My się staramy od tego miesiąca i też miałam dylematy, czy pić czy nie pić, bo co jeżeli akurat się udało? (chociaż wątpię, że trafiliśmy w tym miesiącu, ale może jakiś cud się wydarzył :D)

    Kitkat ooo, jak fajnie :D Jak widać po przykładach dziewczyn, cudy się zdarzają :) Trzeba być dobrej myśli! Mi okres wypada teoretycznie na 29.08, więc jeszcze 6 dni. Zobaczymy jak to będzie, póki co się nie nastawiam. Mam mocne kłucia na środku macicy i w jajnikach, pobolewanie podbrzusza i dużo mlecznego śluzu, tak że mam wrażenie, że coś mi leci, a jak lecę się podetrzeć to dużo kremowej śmietany na papierze, ale miałam podobnie w poprzednim cyklu, a @ przyszedł, więc nie traktuję tego jako jakikolwiek objaw ciąży. Ale i tak trzymam kciuki za Nas obie <3

    Totoro jesteśmy w podobnej sytuacji, jeśli wkrótce zajdę, to też będzie mi przysługiwał co najwyżej zasiłek macierzyński, bo mam obecną umowę o pracę do końca tego roku (a raczej mój walnięty szef nie pójdzie mi na rękę i nie przedłuży mi umowy) :D
    A jeśli chodzi o tą fraxiparynę, to mam na zbyciu 10szt. ampułkostrzykawek z terminem do października 2019r. :) to są te 0,6ml.

    Nastiness przykro mi :( Nie wiem co czujesz, ale mogę się jedynie domyślać :( :*

    Ja dzisiaj mam ostatni dzień zwolnienia, więc tylko 2 dni pracy i znowu wolne :D
    Ale mam mega doła, ryczę od rana bo się mega pożarłam z siostrą. Eh..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 13:44

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • mlodaaa Autorytet
    Postów: 436 207

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się coraz bardziej martwię, brzuch pobolewa , senność jakby przeszła , piersi tez mniej bolą , plamien żadnych co prawda nie mam , ale zaczynam panikować , a wizyta dopiero 12.09 :(

    3i49hdgenmhomr4i.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastiness przykro mi, też przez to przechodziłam, trzymaj się, nasze Aniołki na pewno nad nami czuwają <3

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • MaGo Autorytet
    Postów: 447 321

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mlodaaa wrote:
    A ja się coraz bardziej martwię, brzuch pobolewa , senność jakby przeszła , piersi tez mniej bolą , plamien żadnych co prawda nie mam , ale zaczynam panikować , a wizyta dopiero 12.09 :(
    Ja dzisiaj to samo :( Od 3 dni nie czuję się senna,a wręcz przeciwnie. Dzisiaj lekko pobolewał brzuch czasem czuje ucisk raz z jednej raz z drugiej strony, a piersi w ogóle nie bolą dzisiaj :( Ja osiwieje!!!! Czuję straszny niepokój :(

    Marcel <3<3
    3jvzi09ke9hkk4qh.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2672

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva oj to ja biorę dawkę 0,3 ml :/ ale dzięki za dobre chęci :) ja to już tam leje na to co mi przysługuje, najbardziej mnie stresuje, że nie powiem pracodawcy przed podpisaniem umowy :/

    Dziewczyny nie panikujcie! Ja np. mam mniejsze mdłości. Objawy chyba nie muszą być cały czas z takim samym nasileniem. Ja np. dziś miałam szalony dzień i nie miałam ani pół godziny, żeby kimnac i daję radę, co nie znaczy, że nie przespałabym popołudnia, gdybym miała możliwość ;) bardziej mnie martwi, że Was brzuchy bolą a mnie nie O.o

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężarne, nie stresować mi się tu proszę!;) cieszyć się z lżejszego dnia A nie doszukiwać się złego:)


    Ja dzisiaj po hsg, jajowody drożne. Badanie trwało krótko, ale bolało bardzo:/ w poniedziałek idę patrzeć czy jajka rosną i ustalać plan dalszego działania.

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2672

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka dzielna jesteś! Ja się tak potwornie bałam tego badania... A teraz już ok, nie boli? Trzymam kciuki za jajeczka, dołączaj szybko do ciężarówek, co się będziemy same stresować ;)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz już w porządku, przed badaniem wzięłam jak na mnie końską dawkę przeciwbólowych;) jak się mocniej ruszę to trochę brzuch czuję, ale bardziej dyskomfort niż ból. no i plamię po badaniu, ale gin mówiła że tak będzie.

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2672

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale przetrwałaś najgorsze i teraz będzie już z górki :D

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Promyczek_91 Ekspertka
    Postów: 138 69

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro mnie tez nic nie bolalo. U mnie to akurat dobry objaw. Mdlosci nie sa zawsze takie same i zdarza sie ze przechodza zeby xa kilka dni znowu o sobie przypomniec. Mnie lekarz jak plod obumarl zadal 1 pytanie. A czy przestaly bolec pania piersi? Mnie w ogole nie bolaly od poczatku bo od poczatku bylo cos nie tak a w 1 i obecnej ciazy bol jest i to czasem jaki... Takze bol piersi to dobry objaw: -) ale z tym bolem to tez roznie bo czasem jest wiekszy a czasem mniejszy. Ja dotykam piersi po bokachi jak boli choc troche to sie pocieszam ze jest ok :-) alekazda z nas jestinna!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 12:16

    Kacperek <3
    zrz6j44jjz79nrpx.png
    Aniolek [*] 04.04.17
    2nn3e6hhxf8nkpcs.png

    Nadzieja umiera ostatnia :-)
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2672

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Promyczek dzięki za słowa pocieszenia:) Rany, człowiek się wszystkim stresuje - jak boli, jak nie boli... Mnie piersi bolą, nie jakoś przesadnie mocno, przed okresem bywało gorzej, ale na pewno przy dotyku no i powiększone są:) Byle do wizyty:)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • MaGo Autorytet
    Postów: 447 321

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie np przestały boleć piersi i to dość szybko bo już idąc na usg miałam czułe tylko sutki i to przy dotyku lub czułam takie ciągnięcie chwilowe gdy zdejmowałam stanik. Od kilku dni tylko przy nacisku sutki lekko pobolewają, a z boku piersi w ogóle (strasznie bolały tylko przez jakieś 3-4 dni w 4 tygodniu ). Jak złapię ścisnę i poczuję, że jednak coś tam lekko pobolewa jestem spokojniejsza, ale potrafi być w sklepie i się obmacywać :D Co sobie myślą ludzie hahaha :D

    Marcel <3<3
    3jvzi09ke9hkk4qh.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2672

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaGo ja mam to samoxD Mąż kiedyś do mnie - jak się będziesz miziać co chwilę po tych piersiach to zaraz wszyscy wyczują co jest granexD Mnie bolą całe dookoła, ale przy dotyku i gwałtowniejszych ruchach tylko no i sutki też właśnie, trochę bolą, trochę swędzą:) Generalnie piersi mogłyby mi już takie zostać, podobają mi sie w takim stanie. xD

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja tak samo łapie cycki by się upewnić że bolą :D ogólnie juz da sie z nimi żyć ale przy dotyku bolą. I jak leżę bez stanika to też musze je dobrze ułożyć ;)

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Nastiness Koleżanka
    Postów: 60 6

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu powiedz mi, długo krwawiłaś po zabiegu? Ja praktycznie tylko kilka godzin, potem jakby sama woda leciała... I bolą mnie mięśnie brzucha w dół od pępka, jakbym miała zakwasy.
    Nie dostałam żadnej informacji, kiedy mam zgłosić się na kontrolę...

    Dziewczyny, które jesteście w ciąży: nie stresujcie się, proszę. Ja obwiniam siebie i jestem prawie pewna, że to, co mi się przytrafiło jest moim błędem. Tak bardzo pragnęłam tego dziecka, że jak tylko zobaczyłam dwie kreski przez tydzień z przejęcia nie mogłam spać i jeść, potem od dermatologa usłyszałam, że możliwe iż mam zmiany rakowe na paznokciach, tym też bardzo się przejęłam, potem brak dostępu do badań i lekarzy, bo żaden nie chciał przyjąć, to urlopy, to brak kwalifikacji...
    Nie martwcie się, żyjcie ciążą, cieszcie się, głaszczcie ten mały jeszcze brzuszek, bo pod ręką będzie kwitł Wasz cud.

    MaGo, Talla lubią tę wiadomość

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2672

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak się budzę rano i wstaję z łóżka to mam wrażenie, że się oberwą X_X Potem w ciągu dnia już tylko przy dotyku:) Za to teraz dostałam takich wzdęć, że chyba umrę X_X

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2672

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastiness nie obwiniaj się absolutnie!!! Każda z nas przeżywa, przejmuje się, stresuje badaniami, to normalne przecież! Widocznie coś od początku było nie tak i natura zadziałała :( tak się dzieje często kiedy dzieciątko jest obciążone jakimiś wadami niestety :( Trzymaj się kochana, jesteśmy z Tobą:* Mam nadzieję, że szybko znowu się uda i teraz będzie już ok.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastiness sprawdziłam wykres, krwawiłam w dzień zabiegu, później 4 dni plamienia i do 17 dnia cyklu krwawienie na zmianę z plamieniami. Cykl trwał 60 dni, wywoływana @ luteiną, bo nie wiadomo ile by trwał. Najgorsze było, że objawy od razu nie ustały, zanim beta spadła dalej bolały piersi i to było straszne...
    Też nie cieszyłam się ciążą, nie chciałam do siebie dopuścić, że się udało, żeby wystrzec się tego co może nastąpić... gdy już zaczęłam wierzyć, że jednak będzie dobrze nagle taki cios, więc doskonale wiem przez co przechodzisz :*

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
‹‹ 187 188 189 190 191 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ