Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale dziewczyny to jest normalne jeśli się długo starało o dziecko
u mnie póki co też życie od badania do badania... Jeszcze tak strasznie się boję tej toxo i tego, że musiałam tak wcześnie wziąć antybiotyk, makabra... Wręcz boję się cieszyć Mam nadzieję, że jutro okaże się, że wszystko ok... Dopiero wtedy będę TROCHĘ spokojniejsza cały czas odpedzam złe myśli, ale zawsze im bliżej do wizyty tym większy stres...
-
Totoro co do toxo to pociesze Cie, ze ja jestem weterynarzem, przewinelo sie przez moje rece milion kotow, dodatkowo pracuje jako nadzor nad produkcja miesa surowego, od zawsze wpierdzielam niemyte owoce, a nie mam ani sladu przeciwciala przeciwko toxoplazmozie.. Zadnego
Nikt tego nie kuma. Dalej mam kontakt z kotami i jakos zyje.. Ale co miesiac kontroluje stan p-cial Polecam Ci to samo
-
Casjopea a ja z kolei starałam się zawsze myć owoce, mam wprawdzie od zawsze koty w domu, ale do tej pory nic, igg ujemne, a jak zaszłam to musiałam złapać tzn ten wynik igm 1,03 dalej mnie zastanawia, no ale antybiotyk już za mną... mam nadzieję, że jak powtórzę badanie to już będzie ok:( a teraz jestem tak przeziębiona, katar potworny, łeb ciężki, o ludzie...
-
Dziewczyny, nie stresujcie się! Ja wiem, że jest ciężko, ale stres Wam w niczym nie pomoże :* Luzujcie porty trochę, trzeba być dobrej myśli
Ja jeszcze 4 dni do @... Od wczoraj tak mnie zaczęły boleć cyce momentalnie, że masakra! Ciężko będzie z testem wytrzymać do przyszłego tyg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2017, 08:58
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Nastiness będziemy wrzucać zdjęcia po kolei, na zdjęcie Twojego szkraba też będziemy czekać.
Feeva czekaj tam cierpliwie, wcześniej nie ma co robić testów bo więcej pytań niż odpowiedzi
Ja już po wizycie u lekarza rodzinnego, obudziłam się taka chora, że ledwo żyję dostałam jakieś pierdoły dla kobiet w ciąży, a więcej mogę jedynie domowymi sposobami zrobić. No i w razie pogorszenia duomox i paracetamol, ale nie przyjmuję takiej opcji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2017, 08:56
-
Nie dziękuję
Mam nadzieję, aczkolwiek trzymam dystans. Tyle razy do tej pory miałam ochotę zrobić, ale miałam myśl w głowie "i tak nic jeszcze nie pokaże... więc po co?" i twardo się póki co trzymam
No, ale chciałabym już heheh
Totoro lubi tę wiadomość
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Feeva ja uwielbiam testować, zdarzało mi się nawet 3 razy przed @, bo zaczynałam np.9 dnia po owu i co drugi robiłam trzymam kciuki
Totoro już przestaję wypisywać żale, czas się teraz z Wami cieszyć :* też chętnie zobaczę zdjęcia maluchów, a może wcześniej brzuszki wyślecie lub zdjęcia USG? ciotki chcą zobaczyć!
Feeva, Nastiness lubią tę wiadomość
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Bu trzeba i żale powylewać czasem, wiadoma sprawa:) Po to tu jesteśmy, żeby się popocieszać, popsioczyć, kiedy trzeba...
A zdjęcia będziemy wrzucać, pewnie;) Mój brzuch to powiedziałabym już jakiś 6. miesiąc, ale ciąży spożywczejxD I posiniaczony od zastrzyków pięknie
-
Ja nawet nie wiem kiedy miałam owu Po prostu kochaliśmy się od 6 dnia cyklu codziennie lub co drugi dzień i tak przez 2 tygodnie, bo stwierdziliśmy że w ten sposób nie przegapimy owu jak zaczniemy wcześniej haha
Też czekam na focisze
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Totoro, na którą masz wizytę?
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Lilianap, napisz cokolwiek, bo i ja zaczynam się martwić
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Jest dobrze. To tylko moje schizy. Bóle brzucha też mogą byc momentami mocniejsze bo wszystko rośnie. A objawy mogą niedługo znów przybrać w sile.
Maleństwo moje ma 1.4 cm i serduszko pięknie bije widziałam wyraźnie skarba na monitorze. Ale niezapomniane przeżycie
Feeva, MaGo lubią tę wiadomość
Nasz cud ❤ Lilianna
