Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny! Melduję się tylko, że u mnie wszystko ok, po staremu. Zdecydowaliśmy się na klinikę, pierwsza wizyta 25 stycznia u doktor Paligi w Katowicach
Owu jest, plemniki ok, tarczyca uregulowana, jajowody drożne, a ciąży nie ma...
Pozdrawiam Wasze małe bąbelki!24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Bu, jak dawno Cię nie było, dobrze Cię widzieć oby się nam wszystkim pozostałym nieciążowym w nowym roku szybko udało:)
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Cześć dziewczyny, wracam do was po krótkiej przerwie. Otóż, wylądowałam w szpitalu z powodu bólu brzucha i plamienia. Dzięki Bogu, wszystko jest w porządku! Przeżyłam chwile grozy...
Na szczęście widziałam już na usg zarodek i serduszko! Jestem najszczęśliwsza na świecie )) -
Kejt0192 trzymam kciuki by było już tylko wszystko dobrze !!!
Jej jak mi od 3 dni chce się spać w dzień, a w nocy nie mogę i tak w kółko. Ciekaw czemu, już myślałam że może jestem chora Hahah. Więc dzis wstałam i spać mi się chce okropnie i mnie bolą plecy z tyłu tak ze masakra. Czuje się wyśmienicie. A jak u was dziewczyny zapowia się weekend ?Skoro można pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej. -
Weekend? Jaki weekend? Dzisiaj na noc do pracy, jutro też. Prawie tydzień siedziałam w domu bo mi się grafik pozmieniał, wtedy mąż pracował do późna. Teraz on ma wolne, to ja na dyżur. Czasami szczerze nie lubię swojej pracy...
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Hej dziewojki
Bu, jak dawno Cię nie było! Trzymam kciukasy za dwie kreseczki W ogóle Wam wszystkim starającym się życzę jak najlepiej, żebyście niedługo już trzymały w ramionach swoje Bąbelki
Kejt gratuluję serdunia
Ja dziś napiekłam pierników i o Siedzę sama cały dzień, mąż w robocie był do 16, wrócił, zjadł obiad i zaraz telefony od klientów (ma z ojcem własną taxówkę) i urwanie dupy jakieś dzisiaj, wszyscy na wigilie jeżdżą Znowu go nie będzie do rana
Plecy mnie tak napieprzają, że hej Boję się przyszłego tygodnia, bo mam po 3 klientki na paznokcie dziennie, niby rozłożone na rano, południe i wieczór, ale i tak plecy będą boleć Dziś były dwie i już ledwo zipie plus nastałam się przy tych piernikach.
Moje dziecie było przez 3 dni baaardzo nadpobudliwe, dzisiaj jakaś jest dziwnie spokojna. Aż mnie to martwi Czy u Was też ruchy nie są codziennie takie same??
Aha no i połowa ciąży za mną!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2017, 21:12
-
Paulaona ja też się czuję dziś bosko tzn czułam się cały dzień super, ale od ponad tygodnia boli mnie w krzyżu, z lewej str a dziś to apogeum... do tej pory bolało tylko jak przenosiłam ciężar z nogi na nogę, np. zakładając buta, a dziś trochę więcej byłam w ruchu i aktualnie ledwo łażę ból jakbym nerwa na wierzchu miała, jak u dentysty jak dojedzie wiertłem do nerwa tylko w krzyżu
Wszamanka biedna, to Ci się weekend trafił ja przez ostatnie 3 miałam zjazdy na uczelni, ale to i tak nic w porównaniu z pracą na nocki
Feeva nic się nie martw moja to samo kopala ostatnio jak nie wiem a dziś wyjątkowo spokojna ja jak byłam na Twoim etapie to praktycznie nie czułam jeszcze ruchów później jak już zaczęłam czuć to bywało tak, że kilka dni praktycznie kompletna cisza, stresowalam się jak cholera, po czym po przerwie znowu zaczynała kopać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2017, 22:21
-
Mnie kopała zazwyczaj codziennie, dzisiaj tylko raz mnie puknela w ciągu dnia i od tamtej pory cisza. A zawsze była bardziej aktywna wieczorem.
No nic może się zmęczona tym ciągłym fikaniem przez 3 dni -
Mulan trudno mi powiedzieć. Myślę, że jeśli wiesz dokładnie kiedy była owu to po 10 dniach mogłaby już wyjść. Na wątku o inseminacji dziewczyny piszą jednak, że zazwyczaj lekarze zalecają im zrobić ok. 14 dni po owu Trzymam kciuki w każdym razie
Feeva jak tam ruchy? Moja dziś znowu szaleje:)
-
Mulan, w pierwszej ciąży w 12 dpo beta wyszła mi 30 kilka, 10dpo to pewnie byłaby taka loteria, a jakby wyszła to pewnie jakaś malutka i bym się tylko zastanawiała czy coś jest na rzeczy czy jednak nie. Ja bym poczekała do tego 12 dnia, szczególnie że zagnieżdżenie może podobno być nawet i do 11 dpo, a beta rośnie dwa dni po zagnieżdżeniu
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Ja wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi idę na betę w wigilię rano, to będzie 12-13dpo. W sumie wynik znam już teraz, ale tak po cichu w zakamarkach duszy tli się skrawek myśli, że może jednak był ten jeden jedyny plemnik wariat, który dopadł do kom jajowej...
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Wszamanka trzymam kciuki to chyba prywatnie idziesz? U mnie niestety w niedzielę nie czynne dlatego nie pójdę, a to też by był 12 dpo to by był wynik pewniejszy no ale zobaczymy mam dobre przeczucie, że to może być ten cykl