Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi też wypycha pępek. Już tak prawie na równi jest a na górze taka faldka się zrobiła. I jak nie ja to mąż co chwile ten pępek miziamy i też jest ciemniejszy.
Piersi mi urosły ale jak narazie stanęły w miejscu. Pierwsza siara pojawiła się już w 20 tc a teraz chwilami mam konkret. Nawet zaopatrzylam się we wkładki ale nie mieszczą mi się do stanika ja chcę karmić naturalnie i zrobię wszystko by tak móc. Mam nadzieję że pojawienie się już pokarmu dobrze rokuje chociaż wiem że to nie jest regułąNasz cud ❤ Lilianna
-
Hej, Totoro, nie wiem, czy mnie pamietasz, ale z tej strony Green
Myslalam o Tobie czesto, zagladalam tu, ale konto usunelam. Dzis malutka w zlobku, mam chwile wytchnienia i postanowilam zalozyc konto i napisac wielkie gratulacje kochana! Bardzo sie ciesze, ze Wam sie udalo -
g-ren wrote:Hej, Totoro, nie wiem, czy mnie pamietasz, ale z tej strony Green
Myslalam o Tobie czesto, zagladalam tu, ale konto usunelam. Dzis malutka w zlobku, mam chwile wytchnienia i postanowilam zalozyc konto i napisac wielkie gratulacje kochana! Bardzo sie ciesze, ze Wam sie udalo
Green!!! Jasne, że pamiętam! Też ostatnio o Tobie myślałam i ogólnie o "starej gwardii" staraczek dzięki ogromne za miłe słowa ta ciąża to po prostu cud, do tej pory nie mogę uwierzyć, że się udało teraz byle do marca ile już ma Twoja córeczka?
-
Totoro, czytalam wszystko na biezaco, ale moja corka jest bardzo zywiolowym dzieckiem i ma takie pomysly, ze telefon w reku mam tylko wieczorami,gdy spi;D bardzo sie ciesze, no tak jakbym sama byla w ciazy;))
Kornelia ma 2 lata i 3 miesiace rozwija sie jak normalne 2 letnie dziecko (nasza historie pewnie pamietasz... ), nie mowi zdaniami jeszcze, ale widac, ze sie stara:) rozumie wszystko. Chodzi do zlobka od pazdziernika, ale tak tydzien w zlobku tydzien w domu. Ze zwyklym katarem jej nie puszczam, stad takie chodzenie w kratke. No i jak miala 2 lata i 1 miesiac to juz skonczylam ja karmic, co pewnie tez ma wplyw na ta odpornosc. Ale syrop z cebuli daje rade;D
-
Jej, jak to zleciało... super, że wszystko w porządku i jak długo karmilas! Ciekawe jak to u mnie będzie A na mówienie mała ma jeszcze czas aż sobie weszłam dziś na tamten wątek poprzypominac ekipę staraczek... Caramel, Pasażerka, Kolet i resztę... Jak cudnie oglądać pod postami paseczki "termin już minął" sama nie sądziłam, że kiedyś umieszczę sobie taki mam nadzieję, że naszym bieżącym staraczkom też szybko się uda
-
Dlugo? Normalnie:) tak jak zaleca WHO:p jakbym sie przez 10 miesiecy nie meczyla z zapaleniami piersi i goraczka 40st co 3 tygodnie, to pokarmilabym jeszcze. Ale niestety pozniej pod koniec mialam juz co tydzien i nie bylam w stanie tego kontynuowac.
Wlasnie, ciekawe co u Pasazerki, z Caramel stracilam kontakt i wiem tyle, ze staraja sie o drugiego bobasa.
A Ty kochana jak sie czujesz? Na kiedy masz termin?
-
Wszędzie czytam, że min. 6 miesięcy dobrze jest karmić i dużo moich znajomych własnie tyle karmiło, datego wydaje mi się, że długo:D Ale kurde, dzielna jesteś, nie wiem czy przy takich problemach dałabym radę tyle pociągnąć z karmieniem;/
A ja czuję się świetnie póki co:D Chyba nawet lepiej niz pozwala mi to wykorzystać mój organizmxD muszę trochę się stopować, bo brzuch mi się stawia często;/ A ogólnie minęły mi wszystkie dolegliwości sprzed ciąży, kiedy jeszcze miałam skopane hormony. Jedynie co no to wiadomo - coraz ciężej jest z brzucholkiem, siedzenie bez oparcia to dramat, schylanie się itp. coraz trudniejsze... Ale takie problemy to żadne problemy:) Termin wg miesiączki na 31. marca, wg prenatalnych 4. kwietnia:)
-
Cześć Kochane!
Byłam dzisiaj na wizycie u swojego gina. Nie wiem jak mam rozumieć to, co powiedział... Otóż, zinterpretował moje wyniki krwi, że mam wirusa cytomegalię...
Oto wyniki:
CMV IgG 0,1 [ujemny < 6,0 ; dodatni >=6,00]
CMV IgM 0,12 [ujemny <0,85 ; wątpliwy 0,85 - 1,00 ; dodatni >=1,00]
Pierwszy raz w ogóle słyszałam o tym wirusie. Spytałam co to za wirus, mówił coś o odporności itp., no ale żeby się nie martwić na zapas. Dał skierowanie na powtórzenie badań i jutro rano pędzę je powtórzyć.
Ktoś był w podobnej sytuacji? -
nick nieaktualny
-
Totoro, ja dodatkowo bylam mama kpi - tz ze odciagalam mleko i podawalam z butelki przez te 2 lata. Niestety Kornelia byla najpierw karmiona kroplowkami,pozniej sonda, ze stresu stracilam mleko, pozniej walczylam by je odzyskac i wlasciwie to by ja wykarmic siadalam na 30-40 minutowe sesje co 2.5-3 godziny te 8 razy dziennie nawet o 3 w nocy gdy ona spala... ale nie umialam jej tego zabrac, bo lekarze zgodnie orzekli, ze to najlepsze co moge jej dac i by trwalo to jak najdluzej. Wiec zwyczajnie zastosowalam sie do tego.
To juz niedlugo:) fajny czas tak na wiosne brzuszek coraz wiekszy, to coraz gorzej sie wszystko robi, ja pod koniec to tez mialam dosc bolu kregoslupa i zoladka, bo zgagi i najukochansze dziecko moje to prowadzilo w brzuchu przemarsze wojsk i wszystko, co mialam w srodku bylo brutalnie deptane;D ale czego sie nie robi dla takiego malego promyczka, wszystko sie zniesie
-
Czy któraś z was miała robione hsg? Możecie mi powiedzieć po jakim czasie zostało ono wam zlecone i czy był przy tym jakiś problem? Mój ginekolog nie zlecił mi żadnych badań oprócz usg, ale może jakbym go zapytała to by mi dał skierowanie na te badanie? Nie wiem czy warto je zrobić czy najpierw zająć się badaniem hormonów... nie chce już tak bezczynnie siedzieć i czekać na cud... naturze trzeba pomóc, a jak lekarz sam nie wie co robić to może mu zaproponuje te badanie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 03:22
-
Mulan, ja miałam sonoHSG robione jak zdecydowałam się na inseminację. Podstawowe hormony już miałam wcześniej, hsg było wymagane żeby podjąć ostateczną decyzję o IUI i porobić resztę badań.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄