Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Przelewać mocz ? jaja jakieś. Przecież to badanie nie jest teraz wiarygodne.
Feeva cudne buciki. Uwielbiam takie wyjątkowe rzeczy.
Ja dzisiaj też nawpierniczałam się kebaba a potem umierałam. Żołądek i zgaga nieludzka ale to już kolejny raz i zero nauczki w ogóle zgaga mnie do końca ciąży wykonczy. Codziennie od rana do rana. Nawet rennie juz słabo działa.Nasz cud ❤ Lilianna
-
Haha, ja tam z kebabami nigdy nie miałam problemów przy czym bardzo rzadko jadam a zgagę miałam w ciąży chyba tylko raz
Mocz mi kazały przelewać, że tak powiem - z wygodnictwa... U mnie w miejscowości jest tylko punkt pobrań, a wszystkie próbki przesyłane są do dużego laboratorium, ok 60 km od nas. No i mocz który zanosimy w standardowych pojemniczkach jest przelewany do takich mniejszych probowek... Tylko kurna przez pielegniarki a nie pacjentów... Do dziś nawet nie wiedziałam, ale kobita od pobierania się zmieniła i taki efekt -_-Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 22:30
-
Młodaaa bardzo ładny brzuszek :*
U mnie to był ostatni cykl z clo... niestety została mi po nim tylko bolesna torbiel. Tą stymulację zniosłam bardzo ciężko, ale do końca miałam cichutką nadzieję że może będzie dobrze. Na 6 stymulacji miałam tylko jedna sensowną owulację w moim przypadku nawet inseminacja nie wchodzi w grę. Pozostało tylko in vitro. Do tej pory sądziłam, że jestem na to gotowa ale chyba tak nie jest. Na razie nie chce już walczyć, chyba muszę od tego odpocząć. Zabrakło mi sił.. mając świadomość, że w zeszłym roku tylko dwukrotnie owulowałam wiem,że moje szanse są praktycznie zerowe na ciążę. Naprawdę się starałam nie tylko stymulacjami ale również dietą, suplementacją całą masą witamin, mnóstwem badań, hsg, monitoringami itd. Niestety bez efektu popłakuję gdy mąż nie widzi, nie chce go dobijać naszą beznadziejną sytuacją. strasznie trudno mi się z tym wszystkim pogodzić. nikomu się też nie zwierzam, poza Wami. To forum bardzo mi pomogło psychicznie za co Wam bardzo dziękuję.
Teraz muszę sobie zrobić przerwę od starań i zebrać siły. Może przyszedł ten etap żeby się pogodzić z sytuacją. -
Lilianap mnie straszyli, że po wymiotach z I trymestru dopadnie mnie zgaga. A ja nie miałam jej jeszcze ani razu
Totoro to jakiś śmiech na sali... O_o
Młodaaa śliczny brzusio
Biotka strasznie mi przykro Nawet nie wiem co powiedzieć. Ale nie można się poddawać tak od razu, wiele dziewczyn tutaj też były przypadkami beznadziejnymi a jednak się udało. Jeśli chcesz teraz psychicznie odpocząć od tego, odpocznij. Na pewno takie odetchniecie dobrze Ci zrobi. A ja trzymam kciuki za przyszłość żeby wszystko ułożyło się tak jak chcesz :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 10:15
-
Mlodaaa śliczny brzus a nisko bo malusi jeszcze taki pewnie wystrzeli dopiero później, znam dziewczynę, która do 6. miesiąca dopinala dżinsy sprzed ciąży brzuch jej dopiero na końcówce wyskoczył mój z kolei jest prawie pod samymi cyckami, aż mnie to śmieszy xD ale przy mojej szyjce to dobrze.
Biotka daj sobie trochę luzu. Starania przy problemach są bardzo męczące i nie dziwię się, że tracisz nadzieję, wszystkie to przerabialysmy ale nie spisuj wszystkiego na straty, ja 3 lata bez miesiączki, potem jak już wróciła to bez owulacji dalej, albo baaardzo rzadko a jednak się ułożyło. Odpocznij i za jakiś czas jak organizm oczyści się z leków spróbuj jeszcze z innymi. Albo zmień lekarza, będzie miał świeże podejście, może inne metody. Tak czy inaczej trzymam mocno kciuki.
Feeva dokładnie, najgorsze jest to, że nie wiem czy bakterie są bo są i tyle czy przez te kombinacje. Jutro powtórzę badanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 10:44
-
kejt0192 wrote:Totoro, babcia mówiła mi, że jeśli ma urodzić się dziewczynka to brzuch właśnie aż po same cycki jest Babcia urodziła trzy dziewczynki i zawsze mówiła że takie właśnie brzuchy miała haha
Proszę mnie nie straszyć , bo mój jak widać na zdjęciu, bardzo nisko , a tez ma być dziewczynka , a sukienki już zakupione i różem wali po oczach jak się szafę otworzy Haha ! -
Kejt0192 to z kolei u mnie panuje przekonanie, że przy dziewczynce brzuch jest taki mało "piłkowaty" i rozlany po całym pasie a takie piłki to na chłopca xD co kraj to obyczaj
Biotka dzięki jeszcze będzie dobrze:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 12:14
-
Mloda cudny brzuszek ciesz sie kochana że nie siedzi Ci jeszcze na przeponie i zebrach
U mnie brzuszek piłka. Na wprost i z tyłu go nie widać, nawet talie dalej mam a dziewczynka mieszka
Biotka odpocznij psychicznie. Bo ze zblokowana głowa nic nie zdziałasz. Ale nigdy się nie poddawaj. Uwierz mi, naprawdę da się zajść tylko niektórzy nie mają łatwo. Ale nagroda będzie niesamowita i docenisz ją w 1000%.Nasz cud ❤ Lilianna
-
Cześć dziewczyny mam nadzieje, ze trafiłam na właściwe forum. Wcześniej czytałam „Pierwsze potwierdzone objawy ciąży” ale ponieważ moje potwierdzone nie są, postanowiłam napisać na staraczkach miło mi się czyta o Waszych perypetiach, za wszystkie trzymam kciuki!
Krótko o mnie: mam 30 lat i do tej pory nie zastanawiałam się na posiadaniem dziecka z różnych względów. Niedawno odstawiłam tabletki antykoncepcyjne po jakiś 12 latach ponieważ zaczęłam zauważać ich skutki uboczne. Ja i Moj partner oboje jesteśmy zapracowani i nie było z byt wielu okazji do zbliżeń od tego czasu. I tak po pierwszej prawdziwej miesiączce (nie krwawieniu z odstawienia) zaszalelismy jednej nocy i nie zabezpieczyliśmy się. Zawsze miałam dłuższe cykle (przed antykoncepcja) min 30 dni, dlatego podejrzewam, ze owucacja mogła mieć miejsce w dniu w którym wspolzylismy lub dzień później. No i mi wyszło, ze szansa na dzisiusia jakaś jest... od tego czasu przeszłam krótki okres paniki (bo przecież ja tego nie planowałam i co ja zrobię) do całkiem przyjemnego stanu: kurczę mam 30 lat, dobra prace, kochanego faceta z jeszcze lepsza praca, mieszkanie... po rozmowie z partnerem tez uznaliśmy, ze jeśli się udało to tez będzie dobrze i od tego czasu wpadłam chyba w lekka paranoje i każdego dnia wsłuchuję się w swoje ciało i szukam oznak ciąży. Do dnia miesiączki zostało jeszcze z 5 dni (chociaż trudno stwierdzić po 1 cyklu po odstawieniu anty). Powiem Wam dziewczyny, ze po kilku dniach rewolucji w głowie doszłam do wniosku, ze ja bym się z tej naszej wpadki bardzo cieszyła i wręcz wyczekuje dwóch kreseczek na teście, chociaż zdaje sobie sprawę ze prawdopodobieństwo raczej niewielkie. W tym tygodniu 6dpo, 7dpo,8dpo pierwsze co zauważyłam to czasami jakieś drobne kłóćcie jajników, może jak na @ ale słabsze. Zaraz po owu żadnego widocznego śluzu, dziwna sprawa bo miałam wrażenie ze jest mokro i biegałam do łazienki a tak zupełnie nic. Dopiero dzisiaj pod koniec 8 dpo pojawił sie gesty biały śluz, zobaczymy co będzie jutro... z innych objawów to od 4 dni ciagle mi się obija, nieważne czy jem czy nie jem, mam tez wzdęcia. Nigdy nie miałam takich objawow(odbijanie się) wiec to mnie zastanawia... mam tez wrażenie spowolnienia perystaltyki jelit przy jednoczesnym przepalaniu sie w żołądku... dziś rano mi nawet lekko niedobrze było ale może to z nerwow I chyba wmawiam sobie zwiekszona wrażliwość na zapachy bo ja od zawsze na nie wrażliwa byłam piersi raczej nie bolą...
rozpisałam się, ale miło moc się do kogoś odezwac i obawy opisać. Szczególnie, ze jeśli teraz się nie udało to partner przez najbliższy rok nie che się jeszcze starać No i dla mnie to szok, ze podczas raptem kilku dni można tak zmienić percepcję i nagle zauważyć możliwość samej siebie w roli mamy! Dziewczyny, do @ jeszcze z 5 dni wiec nie ma czego testować, nawet nie wiem czy te moje objawy mogą mieć z tym związek... może w weekend pierwszy raz zatestuje i zobaczymy czy się pojawi druga kreseczka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 22:32
-
nick nieaktualnyMysle, ze na objawy ciążowe jest zdecydowanie za wcześnie. Mnie zaczęło mdlic chyba w 8/9 tygodniu ciąży, a porządne wymioty w 14 wiem, ze to trudne, ale lepiej się nie doszukiwać objawów. Zrób w sobotę test - może pojawi się już cień cienia a najpewniejsza jest zawsze beta hcg.
-
Hej Nisiaa myślę, że trzeba cierpliwie poczekać, bo to mogą być objawy ale nie muszą już kilka razy tak miałam, że wręcz byłam pewna, że znowu się udało ja w ciąży byłam tylko raz (poroniłam) ale miałam objawy podobne do twoich gazy, wzdęcia, kłucie jajnika, bóle pleców czy dziwne sny... ale tak jak mówię to być może, ale nie musi, bo zdarzyło się, że miałam też takie jak nie byłam w ciąży, bo po prostu za bardzo chciałam w niej być... pozostaje tylko nasza znienawidzona cierpliwość życzę Ci żeby się udało
-
Jej... pół wiadomości się wkleiło. W każdym razie pisałam, ze sny interpretuje wyłącznie jako moja nowo odkryta chęć do zostania mama! Będę niecierpliwie czekała do weekendu na test domowy a jeśli nie dostanę okresu to w przyszłym tygodniu pójdę na betę. Nie pamietam kiedy dni płynęły taaaak wolno a Wam zdrówka życzę i samych powodzen!