X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XD ja też od dziecka miałam koty w domu a toxo nie mialam:) zresztą zarażenia od kota to raptem chyba 5% przypadków. Za to 3 razy mialam fałszywie dodatni wynik w ciąży i pamiętacie pewnie, że brałam od 6. tc antybiotyk... :/ w przyszłym tyg idę zrobić morfologie, mocz i coombsa i właśnie mam zamiar powtórzyć toxo na wszelki... A generalnie żyję jak dawniej, jedynie zawsze myję owoce, a przed ciążą to różnie bywało :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kotami tez cale życie. Ale prędzej zarazicie sie właśnie z nieumytych owocow niż od kota. Taki troche mit krzywdzący dla kociaków. Mój kiciuś obserwował dzisiaj jak Lilka w brzuchu szalała. Dotykal delikatnie łapka brzucha. Śmiesznie to wyglądało ;)

    Totoro lubi tę wiadomość

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4171

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja jako dziecko jaki owoc albo warzywo mi wpadło w rękę takie jadłam, bez mycia, bez wycierania :)
    Więc myślę że to od tego :)

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mały pieszczoch mi się szykuję. Wypnie się i czeka na glaskanie. A jak tylko zabiorę rękę to zaraz rzuca się w brzuchu :D zaczynam głaskać to od nowa wypchniecie i spokoj heh. Niesamowite jest to jak można zaobserwować co maleństwo lubi jeszcze będąc w brzuchu.

    Feeva lubi tę wiadomość

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4171

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro pamiętam że miałaś etap luszczacych się sutków-brodawek. Mam tak teraz, są suche i strasznie swędza :/ Smaruje oliwka ale nic nie daje. Co Ci pomogło?

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4171

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap wrote:
    Mały pieszczoch mi się szykuję. Wypnie się i czeka na glaskanie. A jak tylko zabiorę rękę to zaraz rzuca się w brzuchu :D zaczynam głaskać to od nowa wypchniecie i spokoj heh. Niesamowite jest to jak można zaobserwować co maleństwo lubi jeszcze będąc w brzuchu.

    Ja właśnie nie wiem... Mi też się "coś" wypchnie, taka górka w jednym miejscu, zaraz się chowa. Jest twarde. Myślałam, że to macica mi się stawia :P
    A to dzidziolek jednak?

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap mi Lila wypycha stópki :D

    Feeva ja kupiłam na to maść maltan, ale powiem Ci, że nic mi nie pomogło jak zostawienie tego w spokoju :/ tylko, że u mnie prawdopodobnie zaczęło się od smarowania kremem przeciw rozstępom, nie wiem czy mnie nie uczulal :/ teraz też są suchawe, ale nie jakoś bardzo, zresztą ja na calym ciele mam bardzo suchą skórę :/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva wrote:
    Ja właśnie nie wiem... Mi też się "coś" wypchnie, taka górka w jednym miejscu, zaraz się chowa. Jest twarde. Myślałam, że to macica mi się stawia :P
    A to dzidziolek jednak?

    To napewno maleństwo ;) z czasem ta górka bedzie większa. Macica sie nie stawia tak punktowo ;)
    U mnie też suche brodawki. Sama oliwka średnio daje radę. Też tak macie że momentami mleko wam po prostu leci? Kurde ja co raz bardziej mleczna się robie :D

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap wrote:
    To napewno maleństwo ;) z czasem ta górka bedzie większa. Macica sie nie stawia tak punktowo ;)
    U mnie też suche brodawki. Sama oliwka średnio daje radę. Też tak macie że momentami mleko wam po prostu leci? Kurde ja co raz bardziej mleczna się robie :D

    O jaaa :O U mnie susza tak na zewnątrz jak i w środku O.o Raz zauważyłam jakieś żółtawe grudki, juz suche, więc obstawiam, że to jakieś zczątki siary, ale na tym się skończyło O.o

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4171

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam suche wszędzie i okropnie swędza. Przez sen się drapie nawet :/
    Jedna mama u mnie na majówkach poleciła posmarowanie mlekiem i poczekać aż wyschnie. Ponoć pomaga. W sumie jak czytam książkę o pierwszym roku noworodka to było napisane żeby po karmieniu nie wycierac mleka, tylko poczekać aż wyschnie bo nawilża brodawki i zapobiega pęknięciom.
    Mi nic nie leci póki co, ale cały czas rosną. Moje stałe klientki które przychodzą do mnie raz na 2-3tyg mówią że mleczarnia się robię :D

    No to moja Misia też się często wypycha, wtedy kładę rękę albo dziugam palcem i jak rękę zabiorę to zaraz kopie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2018, 12:40

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje cycki malenkie, nic zupelnie nie urosly, nic nie leci, sutki normalne, nie swedza ;p Ale ja sie ciesze, bo od początku jestem nastawiona na karmienie mm.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • mlodaaa Autorytet
    Postów: 436 207

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje piersi się powiększyły na początku i właściwie już później nie urosły , tez ani nie swędzą , ani nie bolą, sutki takie same i tez prawdę mówiąc nie wiem czy się zdecyduje na karmienie piersią .

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    3i49hdgenmhomr4i.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4171

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chce karmić piersią :)
    Mam nadzieję że będę miała wystarczająco pokarmu :)

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo chciałabym karmić piersią. Mam nadzieję, że nie będę miała problemów z pokarmem. Piersi urosły mi na samym początku ciąży w takim tempie, że rozstępy mi się porobiły :/ teraz na razie wyhamowaly, zobaczymy co dalej... O.o

    A tak wyglądamy na dzień dzisiejszy :D

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/16999400cd7b.jpg ^

    Feeva, Mulan, wszamanka lubią tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro jaki cudny brzuszek ❤ bardzo ładnie rośniesz ;) ja już przytyłam 10 kg..
    A to moja piłeczka

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/55da6b6efbdc.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2018, 16:32

    Mulan, Feeva, wszamanka lubią tę wiadomość

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap i wzajemnie :D i śliczny sweterek <3 ja pewnie też coś koło tego, do świąt było 6kg, ale jeszcze się nie ważyłam po. Nabrałam sporo na pewno, bo święta świętami, ale potem jeszcze tu obiadek u rodziców, tu sobie pizze zrobiliśmy i nie powiem ile zjadłam... :/ aż się boję najbliższej wizyty O.o

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękne macie brzuszki. Ja wciąż tylko jak wzdeta ;)
    Mi piersi urosły, ledwo co w staniku sprzed ciąży się mieszczą. Widoczne są żyłki. Tez bardzo bym chciala karmic, ale czas pokaże czy będę mogła.

  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4171

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękne brzuszyska <3 <3
    U mnie taki:
    egboes.jpg

    Póki co 6,5kg na + :)

    Pępek mi wypchnelo już trochę :D Nie wiem czemu ale lubię się nim bawić XD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2018, 18:54

    Mulan lubi tę wiadomość

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara ja od razu na początku musiałam wszystkie staniki wymienić, bo się wylewalam xD a brzuszek niebawem zacznie szybko rosnąć ;) ja to mam tak, że przez pewien czas nie rośnie, nic się nie dzieje, nagle wstaje któregoś ranka a tu mi wywaliło większy O.o dziś tak właśnie miałam dlatego zrobiłam zdjęcie :D

    Feeva śliczna piłeczka :D mi właśnie zaczęło wypychac pępek, jeszcze nie całkiem, ale już dość mocno :D

    Feeva lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4171

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Wasze pępki też są takie ciemne? :D

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
‹‹ 249 250 251 252 253 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ