Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Niecierpie przesądów. A tesciu wczoraj wygrał wszystko. Mówi do nas żeby nie bujać kołyską bo małą będzie głowa bolała jak się urodzi no myślałam że padnę. Nie wiadomo czy śmiać sie czy płakać.
A tak jak mówisz, zdarzyć się może wszystko, nawet już po porodzie.Nasz cud ❤ Lilianna
-
Ja już 1 pranie mam za sobą , jutro kolejna partia Tez ciuchów już nie kupije , bo jest jeszcze masa innych rzeczy do kupienia , gdzie uważam, ze i tak jestem w czarnej d... z wyprawka! Wczoraj przyszła kokyska , która już skręciliśmy i stoi na dole w salonie, ciagle na nią patrzę jak nienormalną hehe i jeszcze łóżeczko do sypialni czeka na skręcenie , ale najpierw w weekend maja nam fachowcy przesunac kaloryfer, bo przy kupowaniu dla nas łóżka do sypialni złe wymierzyłam , tzn we wnękę się zmieści , jak nie będzie kaloryfera hehe , a teraz odstaje od dwoch ścian po 30cm,także taka to ja mądra byłam , a teraz muszę przerabiać , bo nigdzie indziej do łóżko nie wejdzie , ale niestety czasem takie rzeczy wychodzą już po remoncie , a wole to zrobić jak najszybciej , bo później nigdy tego nie zrobię jak już się mała urodzi .
I mam pytanie czy wasze maluszki tez maja takie jakby hmmm drgawki ?! Nie wiem jak to nazwać , mojej małej się zdarzy od czasu do czasu tak jakby się zatrzęsła z zimna i trwa to kilka sekund... to normalne ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2018, 21:50
-
Totoro, wszamanka, kejt, Lilianap, motylek85, Feeva, Czara wielkie dzięki za odzew . Widzę, że wszystkie macie podobne opinie, co do testów owulacyjnych... Mi też codziennie teraz wychodzą negatywne i jakoś tak chyba je pierdzielnę wkońcu w kąt .
Feeva, śliczne łaszki . Nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia od Was!
👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
👨słabe parametry nasienia.
✨01.2019: FAMSI nr 1
= ET + 3 ❄❄❄.
23.02.19: ET morulki - 😥
07.05.19: FET blastki - 😥
21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
✨09.12.19: FAMSI nr 2
= 2 ❄️❄️.
04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
03.09.20: it's a boy! 👶
02.2021: mamy nasz cud ❤ -
Po nospie przeszło, na szczęście
Ja z tym praniem i prasowaniem czekam, aż pokoik będzie gotowy, bo nie mam na razie gdzie tego upychać. Najpoźniej na początku lutego mają nam w końcu te drzwi wstawić do pokoi i mój mąż planuje wziąć tydzień L4 w pracy, to wtedy pokoik zrobimy, pojdziemy po komodę, zamówimy łóżeczko i w lutym już będę mogła sobie po trochu wszystko robić Już nie mogę się tego doczekać.
Mlodaaa mojej też się zdarzają takie drgawki. Dzieciaczki mają jeszcze nieskoordynowane ruchy, więc pewnie to stąd się bierze. Po porodzie takie noworodki też mają dziwne ruchy
A w przesądy też nie wierzę. Jakbym miała we wszystkie przesądy wierzyć, to bym już siwa była, mimo, że się farbuję -
Ja akurat do szpitala mam już wszystko Tylko muszę kupić cyckonosze do karmienia (ale czytałam, że najlepiej kupić po 32tyg) i ze 2 koszule do karmienia jeszcze, a tak z kosmetyczno-higienicznych rzeczy już wszystko mam
-
Dziewczyny, jak ja nie lubię swojej głowy... czasami mam ochotę ją odmontować od reszty ciała i położyć obok;) albo na czas po owulacji zapaść w dwutygodniowy sen.
6dpo miałam ten ślad krwi, no ale przecież to mogło być z powodu infekcji (przy infekcjach mam bardzo suchą skórę w tych okolicach)
Infekcja sama w sobie, podobno na początku ciąży bardzo częsta.
Ta nieszczęsna kawa co mi od kilku dni nie smakuje, no ale to przecież progesteron.
Lekka zgaga od trzech dni, ale to też tylko progesteron.
Już po owulacji A mnie ciągle co jakiś czas jajnik zakłuje, ale to może tyko projekcja chorej głowy.
Wczoraj byłam mega zmęczona i senna, ale dzień wcześniej miałam bardzo ciężki dyżur, a wczoraj drugą dniówkę pod rząd.
Cycki bardzo bolą, ale bolą co cykl, teraz po prostu trochę bardziej, ale to też tylko progesteron.
Przedwczoraj, wczoraj i dziś zrobiłam test sikany, żeby sprawdzić kiedy u mnie już nie ma śladu po zastrzyku ovitrelle, no i przedwczoraj i wczoraj biel, a dzisiaj oczy mnie oszukują i dostrzegam ślad wątłego cienia, no ale dziś dopiero 9dpo A 10 po ovitrelle, więc nawet jak coś tam jest to tyko reszta leku.
No i mąż wczoraj odebrał wyniki chromatyny. Koncentracja była poniżej miliona, a w tej małej ilości 27% uszkodzonych, z czego 20% w stopniu znacznym, i 39% z niepełną kondensacją
Wszystko na logikę mi mówi że z tego ciąży nie będzie, ale ale ja mam chorą głowę i choć bardzo chcę nie skupiać się na potencjalnych objawach to są chwile że nie potrafię
Tyko proszę, nie piszcie mi że trzymacie kciuki itp (możecie trzymać po cichu ) tylko jak już coś to prędzej coś w stylu "puknij się w łeb i przestań myśleć"
Musiałam komuś się wygadać, no A tylko wam tutaj mogę tak prosto od serca :*
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Wszamanko nie pukaj się w łeb a nie myśleć też się nie da zaciśnij poślady, przeczekaj te 2 dni i na bete logika z naturą nie idą w parze. A objawy masz identyczne jak ja w TYM cyklu, kawa ble, cycki jak kamienie a jajniki aż pulsowały i ból jak na mega @. a co do nasienia nie potrzebujesz xxx plemników tylko jednego sprawnego rycerza który na pewno się gdzieś uchwał.
Zatestuj może w niedzielę rano. A dla pewności w pon beta. Ah sama się nakręciłam
Mulan pozytywne bojowe nastawienie to podstawa my babki jesteśmy silne i damy radęNasz cud ❤ Lilianna
-
Ja do szpitala jeszcze nic nie mam. Koleżanka miała zrobić zamówienie dla siebie i dla mnie i jeszcze nie złożyła
Wszamanka skąd ja to znam... Nie da się nie myśleć. Ja w szczęśliwym cyklu zmieniłam zupełnie nastawienie, ale też nie odcięlam się zupełnie od obserwacji cyklu, objawów itd. No ale co zrobić, pozostaje czekać! Zajmij się czymś kochana i czas zleci
Mulan tak jak napisałaś - nowy cykl, nowe szanse! najgorzej jak @ nie przychodzi na czas i wszystko przeciąga się w nieskończoność. A Ty zaraz startujesz z pierwszym dniem cyklu (czy już wystartowałas) a nawet potencjalnie z pierwszym dniem ciąży, więc luzik i działaj
-
Powiem wam, że wiadomo czasami są dni załamki, że człowiek chce się poddać ale ja tak bardzo tego pragnę, że nie poddam się choćby miało to trwać jeszcze parę lat. Chyba, że już wykorzystam wszystkie możliwości i powiedzą mi, że nie ma cienia szansy to wtedy odpuszczę ale na ten moment nie mam zamiaru się poddać
Wszamanka już nie długo do testowania wiec wytrzymasz nie myśleć trudno ale dasz radęWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2018, 14:28
-
Feeva wrote:Totoro, Ty lepiej nie czekaj na kogoś bo się nie doczekasz
Wszamanka, dobrze dziewczyny piszą, zajmij się czymś i zleci
Mulan dobrze, że się nie poddajesz
No właśnie chyba tak będzie... Mąż się też wpienia, bo chcieliśmy to mieć już odhaczone... Czekamy do soboty i jeśli nie zamówi to piszę jej, że sama sobie zamówię.
-
nick nieaktualnyTotoro, a ja czekam na zdjęcia wózka
Wszamanka, nie będę pisała, że na pewno się uda, bo wszystkie wiemy, że różnie może być. Spróbuj jednak przez najbliższe dni skupić się na czymś innym. Może zacznij planować urlop w Tajlandii? To przynosi szczęście -
Wszamanka ja jestem za, aby zasnąć na dwa tygodnie po okresie poowulacyjnym! idealny pomysł! Już niedługo testowanie więc wierzę, że uda się Tobie czymś zająć na te kilka dni choć wiadomo, że i tak będziesz myślała, bo się nie da nie myśleć...
Mulan, podziwiam Twoje pozytywne nastawienie . Świetnie do tego podchodzisz, mimo że jak piszesz - są czasami gorsze chwile to zawsze trzeba się podnieść i walczyć. Jesteśmy najlepszymi wojowniczkami!
Dziewczyny byłam dziś na drugim monitoringu (w pon 19. dzień cyklu - 19mm, dziś 24. dzień cyklu - 23mm). Troszkę miałam nadzieję, że doktor ujrzy pęknięty pęcherzyk, bo chciałabym w końcu potwierdzić czy one w ogóle pękają, no ale dobrze, że też ładnie rosną .
Pęcherzyk na lewym jajniku z tym, że mam też na nim jakąś torbielkę (tak mówił doktor w poniedziałek, a dzisiejszy stwierdził, że może torbielka, może drugi pęcherzyk, bo nie wygląda jak typowa torbiel).
Co byście zrobiły na moim miejscu? Czy wiecie może, ile dni po pękniętym pęcherzyku lekarz może potwierdzić, że on faktycznie pękł i wszystko jest ok? Bo zapomniałam dopytać z ekscytacji .
👱♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
👨słabe parametry nasienia.
✨01.2019: FAMSI nr 1
= ET + 3 ❄❄❄.
23.02.19: ET morulki - 😥
07.05.19: FET blastki - 😥
21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥
✨09.12.19: FAMSI nr 2
= 2 ❄️❄️.
04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
03.09.20: it's a boy! 👶
02.2021: mamy nasz cud ❤ -
Maenka, co do usg po pęknięciu to ci za bardzo nie pomogę, ale chyba jakoś dzień albo dwa dni po owu najlepiej iść. Kiedyś też się nad tym mocno zastanawiałam, i wtedy w internetach dość łatwo znalazłam. Poszukała bym Ci ale muszę do pracy za chwilkę wyjść
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Dziewczyny, a jak wstawiacie zdjęcia? Kiedyś wiedziałam, ale już strasznie dawno tego nie używałam..
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Wszamanka najlepszy jest zapodaj.net, tam po lewej stronie masz zakładki, wybierasz "Na Forum", ładujesz zdjęcie, wybierasz rozmiar widocznej na forum miniaturki, a potem kopiujesz ostatni link do posta Będzie widoczna miniaturka a po kliknięciu w nią otworzy się zdjęcie w oryginale
Dziewczyny jeszcze mam pytanie odnośnie bóli. Odczuwacie bóle jakby na miesiączkę? Wiadomo nie tak intensywne, ale macie? Ja dziś tak mam, parę razy w ciągu dnia czułam, takie delikatne, kilkusekundowe. Przed chwilą też czułam, ale Mała też się wierci i może za mocno. Nie wiem...
Juz schizujeWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2018, 19:31
-
Dzięki Feeva, jak już będę mieć mocno pozytywny test to będę wiedzieć jak się wam nim pochwalić
Feeva lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄