Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzisiaj 4dc, jeszcze brązowe plamienia. Od godziny zaczął sie straszny ból w krzyżach i mam wrażenie spuchniętej macicy. Przy każdym kroku sprawia to ból. Teraz leżę już w łożku i mam wrażenie, że za chwilę eksploduję. Mam też wrażliwe piersi od początku miesiączki (wywołana luteiną). Boję się, że znowu hormony szaleją. Miała tak któraś z was zaraz po miesiączce? Przypomina mi się mój pierwszy post kiedy ból zmusił mnie do napisania, ale zanim uzyskałam odpowiedź trafiłam do szpitala mam nadzieję, że teraz przejdzie, bo to zupełnie inna sytuacja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2015, 23:43
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Elvi moja znajoma jest teraz w 4 miesiącu ciąży i dopiero od 3 tyg ma spokój a tak cały czas plamila... Brązowo z domieszką krwi, wiecznie do gina a tan wszystko w porządku. Mówił że macica się rozszerza i tak może być nawet luteiny nie dostała.
Bu ja po luteinie też tak miałam bóle pierś,jedli chodzi o jajniki to myślę że zaczynają jajniki pracować aby była owulka:-)https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
Bu, ja takie objawy biorąc luteinę miałam przed okresem, okropny ból krzyża, piersi i do tego senność i ciągle nakręcałam się, że to może być to.
A napisz czy ból ustał i jak dzisiaj funkcjonujesz???
Basia7777, dobrze, że nie jestem odosobniona z plamieniami. Nie miałam ich wcześniej, tylko teraz, pocieszam się, że to 14 tydzień i że najgorsze za mną. Jednak człowiek chciałby być tą której nic nie dolega. Nawet dzisiaj na uroczystości gminne synuś poszedł z babcią, bo nagrodę odbiera a mnie tam nie ma Mój mąż kazał mi kategorycznie leżeć. Jest bardziej zaborczy niż lekarz A za mną też pierwsza nauka pływania z panią instruktor na basenie i pewnie będę musiała zrezygnować z kolejnej lekcji, którą mam w sobotę. -
Elvi, mam nadzieję, że te Twoje plamienia to nic poważnego... U mnie nadal boli. Ja również do tej pory miałam takie objawy przed okresem, a teraz mi się skończył i zaczęło boleć. Czuję jakbym zamiast jajników miała balony, no i dalej ból pleców i sutków. Mam nadzieję, że to raczej świadczy o tym, że pracują, a nie że wariują hormony i coś się blokuje. Może w sobotę pójdę do jakiegoś gina na USG żeby się upewnić czy nie ma torbieli.24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Luteiny nie biorę już od kilku dni, w tym czasie miałam @, wczoraj się skończyła i wieczorem zaczęło mnie tak wszystko boleć (oprócz sutków, które bolą odkąd odstawiłam luteinę). Nie mogę znaleźć żadnego lekarza, który przyjmuje w sobotę...24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
34 dc a tu ani okresu ani kresek na teście. W pracy muszę się pilnować żeby pacjentom nie nakrzyczec żeby nie przychodzili mi tu... Nigdy wcześniej nie miałam takiego stracha przed bakteriami
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Elvi ta koleżanka z pierwszą ciąża też zero objawów a w tej non stop coś. Zaczęło jej się po usg dopochwowym i tak ciągnęło jej się ponad miesiąc. Lekarz tylko ze się powiększa wszystko.
Dzisiaj dostałam zastrzyk z pregnylu za siedem dni znowu zastrzyk.... Aby zwiększyć hcg by zarodek jak będzie dobrze się zagniezdzil.....https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
nick nieaktualnyBasiu dawaj dawaj cioteczki czekaja na małego/ mała basiulkę hihihi
Prawda cioteczki?????
A ja mam dylemat.
Mianowicie znalazłam dwa ogłoszenia o pracę. I nie wiem czy wybrać nową pracę czy czekać do stycznia. Bo może zaciążę a może nie. Później tych ogłoszeń nie będzie a znając moje szczęście to pracy nie będzie, albo w ciąży nie będę.
Na dobrą sprawę pracę jeszcze mam w której mnie nie ma ale pewności też nie mam że sie dostanę do którejś z tych ogloszeń.
Nie wiem już sama jakiegoś doła dostałam nowa praca starania na bok minimum 1 rok czy starania teraz przy braku ciąży szukam nowej pracy.
Ahhhhhhhhhhhh Jak tu żyć jak każda pewnie chcę dobrą pracę i dziecko pierwsze czy drugie
Nie wiem jak potoczą sie dalsze badania. Jak wyniki i ile trzeba się leczyć przed zajściem w ciąże.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 17:49
-
Żabka mam ten sam dylemat... Chcę zmienić pracę, bo kupiliśmy dom w innym mieście, a tu bardzo dużo zarabiam... I chcę to wykorzystać a tu się nie udaje. Boję się zwalniać, bo w nowej pracy trzeba by odstawić starania, a pózniej może być już późno, to ma być nasz pierwszy dzidziuś. Ciężki etap w życiu, dużo zmian, a moje plany nie chcą wypalić...
żabka04 lubi tę wiadomość
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Basia, super, że w końcu jakieś konkrety!!! Działajcie24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
nick nieaktualnySzlak mnie trafia jak te plany są poukładane i modne a tu nic nie chce wyjść. No u mnie ten plus że dziecko już mam. Właśnie kasa jakoś trzyma.
Ja nie wiem czego się spodziewać po badaniach u genetyka,po tych co wysłałam na mutacje genu nie wiem ile trzeba się leczyć przed ciąża następna.
Z drugiej strony kurcze lepiej spróbować pracę zmienić bo potem okazja może się nie powtórzyć a w ciążę może zdążę jeszcze zajść.
Daleko masz do pracy z miejscowości gdzie dom? -
Mieszkam obecnie we Wrocławiu, ale chcę wrócić w rodzinne strony i właśnie tam kupiliśmy dom - 250 km. Nie uśmiecha mi sie codziennie jeździć A4 tam i z powrotem jeszcze biorę pod uwagę możliwość przeniesienia się do Katowic... Nie wiem sama. Z mężem uznaliśmy, że jak do wiosny się nie uda to się zwalniamy i trudno, bo na odległość to nawet nie jesteśmy w stanie wykańczać domu, a tu kasa na wynajem leci. Idealnie byłoby zajść w ciąże, no ale już tracę nadzieję skoro 1,5 roku się nie udawało to kolejne pół roku to nic... Już myślałam nad kliniką niepłodności... Chyba jednak się zdecydujemy na wizytę, teraz pierwsza konsultacja w klinice Invicta jest bezpłatna. Jeszcze w tym tygodniu chcemy zrobić badanie nasienia oraz ja wymaz na antygen chlamydii, ureaplazmę i mykoplazmę. Zobaczymy co wyjdzie.
Problem jest taki, że jak zmienisz pracę i pójdziesz od razu na L4, to tak "nieładnie" poza tym na początku nie będzie umowy na czas nieokreślony i co wtedy? Już nie ma takiego komfortu... Więc trzeba odłożyć starania na jakiś czas, a tu 30cha się zbliża... Trochę późno jak na starania o pierwsze dziecko mając PCOS... Eh wszystko byłoby idealnie, FASOLKO proszę!!! Taki piękny domek mamy dla Ciebie, nawet pokoik! Jak kogoś oprowadzam to mowię "tu jest pokoik dla dzidziusia" ehhh
Sorki jak już przeginam z użalaniem się nad sobą. Może jutro będę miała lepszy dzień.24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
nick nieaktualnyPrzegięcie jeździć tak daleko cały dzień w trasie praktycznie.
Ja mam 15km w jedną stronę ale prosta droga
Ja mam 32l.więc rok mnie nie zbawienia z drugim dzieckiem.
Wiem że nieładnie bym zrobiła nadziei dobry zucajac L4 nawet nie chce bo to byłaby praca wymarzona.
Nie ma na co czekać idźcie do tej kliniki niech badają i coś stwierdza.
A uzalaj się po to tu jesteśmy żeby się wspierać,wysłuchać,doradzić itd. -
Oj działam. Pielęgniarka z wioski mi zrobiła zastrzyk akurat jest moja klientka więc miałam spoko jak byłam u lekarza to znowu mnie nie skasowałal za wizytę.....aż mu powiedziałam że głupio się czuję i może jednak zapłacę to nie chciał..https://www.maluchy.pl/li-72635.png
-
nick nieaktualny
-
Żabka ja bym na twoim miejscu nie zwalniala się i bym ostro działała nad ciąża dziwnie byś się czuła jak byś się wdrożyła w nowa prace i nagle ciąża.... A tak pomyślałam o tobie może pogadaj z lekarzem na temat zastrzyku z pregnylu po owulacji bo właśnie on działa dobrze aby się ładnie zaczepilohttps://www.maluchy.pl/li-72635.png
-
nick nieaktualnyJakbym się dostała do nowej roboty to ciąża dopiero za minimum rok wcześniej nie.
Ja tylko mogę się starać na początku grudnia bo wtedy będzie owulka z jajnika gdzie mam jajowod dlatego w styczniu chce się zwolnić jak będę pewna ze jest ciąża.
Będę u niego w przyszłym tygodniu jak będę miała wynik progesteronu i mutacji to mu powiem o tym zastrzyku. Ale czy coś on da??? może mam tą mutacje i będzie trzeba leki brać i zastrzyki całą ciaze?????nie wiem ile czasu trzeba się leczyć przed zajsciem. Tak na prawdę ja będę miała tylko czas początek grudnia to będą dni płodne. Czy to starczy nie wiem.
No zobaczymy -
nick nieaktualny