X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • unbeldi Ekspertka
    Postów: 147 68

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka, ja także miałam bardzo nieregularny tryb życia i mierzenie temperatury było uciążliwe. Praca w systemie 24/72 lub 24/48, zeby dojechać musiałam wstawać o 4:15. Ustaliłam więc mierzenie na godz. 4:00. Upierdliwe to było do bólu ale jakoś się przyzwyczaiłam ;) Powodzenia

    Tadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
    Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
    KW

    rfxgcsqviiqkqm9u.png
  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello. Ja żyję :-) ale mdłości tak dokuczaja że ledwo żyję...do tego muszę na tydzień w pracy być bo mamy spory ruch.
    ....
    Właśnie wróciłam z kibelka.. Batonik nie podszedł mojemu żołądkowi..padam...

    Jem za dwóch co chwile bo inaczej zaraz mnie mdli.

    Żabka ciężko mi powiedzieć jaka lekarz chce dać dawkę tego zastrzyku... Zapytaj czy 10000 czy połowa z tego. Najlepiej 10000 bo po 5000 mi pęcherzyk nie pękł więc podpytaj. Powiec że byłaś u innego lekarza i po jednej dawce ci nie pękło.

    żabka04, magda sz lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Bu :) Nie, mój mąż tam tylko pracuje:)

    Elvi może to nie to:) Bądź dobrej myśli i nie stresuj się:)

    Wszamanka ja kiedyś mierzyłam tempkę, w tygodniu wstawałam zawsze 5.30, więc spoko, ale w weekendy nie dawałam rady...;/

    Unbeldi podziwiam takie samozaparcie:)

    Basia trzymaj się biedna!


    Ja właśnie zmierzyłam teraz temperaturę, bo mnie chyba przeziębienie bierze i myślałam, że mam gorączkę O.o a tymczasem 36,6... czyli nie mam co liczyć, że miesiączka nie przyjdzie...;/ Chociaż to i tak więcej niż mam zazwyczaj (36,3 - 36,4)...

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu powiedział że będziemy gadać na wizycie a potem mnie wygonił. Wiesz wpadłam za darmo..........ehhhhhh
    Współczuje rewolucji żołądkowych :-(

    Elvi no stres! Zadzwoń zapytaj i się nie denerwuj. A może to nie przepuklina.
    Ja też w ciąży szybko rosłam! i pępek miałam na wierzchu wyglądało właśnie na przepukline. Będzie dobrze :-)

    Unbeldi ja bym wymiękła :-)


    Jaa dziś z dzieckiem lecę do lekarza ma gorączkę i straciła głos.
    A maruda.....!!!!!Płacze na zawołanie :-(
    Zaczyna się......

  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nigdy tempki nie mierzyłam, brak samozaparcia i cierpliwości. Ale bawiłam się dwa miesiące w testy owulacyjne, niestety chyba były to cykle bezowulacyjne,bo te testy mi nie wychodziły, tak jakby nie było tej owulacji.

    Basiu, współczuje, ja trochę miałam nudności, ale nie takie. Podobno to oznacza, że poziom progesteronu jest wysoki, więc tylko się cieszyć.

    Totoro, a może zaraz będzie skok, podobno są takie jednodniowe spadki. Ale z drugiej strony jak nie mierzysz regularnie to nawet nie bierz ich pod uwagę lub mierz ją tak z przymróżeniem oka (ja tak robiłam czasami).

    Dzięki żabka za pocieszenie. Dzwoniłam do gina i mówił, że to częsta przypadłość i nie ma się czym martwić. Mam jeszcze twardnienie podbrzusza (podobno mogą to być już skurcze) - na to kazał nospę brać dwa razy dziennie po jednej tabletce a za tydzień i tak mam wizytę, więc będę wiedziała wszystko.

    basia7777 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elvi no widzisz? my to potrafimy się nakręcac hihi
    Odpoczywaj :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 09:48

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko ma zapalenie krtani :-( No przecież dawno nie chorowala.....

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka współczuję;/ Trzymaj się tam razem z córą;/

    Mnie też coś bierze, gardło, zimno, katar... I dalej taki straszny dół... Pieprzłabym najchętniej to wszystko i poszła na L4...;(

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Unbeldi, podziwiam za wytrwałość, ja nie potrafiłam bym budzić się o 5.30 mając wolny dzień, i pewnie bym jeszcze przy okazji męża budziła. A poza tym jak jestem na nocy w pracy, to wtedy zupełnie nie wiem o której się mierzyć, czasami 3 godziny snu dopiero około 13 udaje mi się przespać. Pomierze się do końca cyklu A potem pewnie odpuszczę.

    Żabka, tulaski dla córci, niech zdrowieje szybko.

    żabka04 lubi tę wiadomość

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1139

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja codziennie mierzyłam o 6 rano, gorzej że potem szłam spać ( a nie zapisałam) i zapominałam ile tam było.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny:-)
    Ja też łapie doła :-(

  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co to za dołowanie się przed świętami?!? Pierniczki proszę mi tu zaraz piec, będzie ładnie pachnieć to i humory może się poprawią. A człowiek zajęty dekorowaniem pierniczków nie będzie miał czasu na myślenie o głupotach ;)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka jakoś tak wyszło :-)
    Widzisz przypomniałas mi ze margaryny do pierniczkow nie kupiłam. O matko ale łeb mam!
    Nic jutro idę lekarza dziecku zmienić to kupie już kartkę pisze żebym nie zapomniała hihihi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 18:51

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka, mnie tam pierniczki nie cieszą, raz, że jestem przed @ i ciągle wpieprzam, ostatnio przytyłam jak nie wiem, dwa, że nawet nie mam kiedy o nich pomyśleć, co dopiero zrobić...;/ jeszcze mnie jakieś grypsko rozkłada... a jutro dzień "combo" w pracy... 7 godzin lekcji, rada i zebranie X_X niech mnie ktoś dobije, nie mam nic do stracenia X_X

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sprzątałam szafkę w łazience i znalazłam test, to sobie pomyślałam że nie będzie mi zawadzał i trzeba zrobić, 32dc więc teoretycznie jakby co to by już mógł coś pokazać, no ale jak zwykle pokazał jedną kreskę...

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka, przeczytałam Twoją wiadomość i myślę, sprawdzę jak się u mnie sprawy mają, bo od rana plamienie - własnie mnie zalało...:)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 18 grudnia 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pracy chcą żebym zrobiła zdjęcie płuc coroczne, pacjent z gruźlicą, prawdopodobnie prątkujący, zapalenia płuc i inne infekcje z wysoka temperatura to norma, a ja nawet nie wiem czy miałam owulację, a jeśli tak, to czy może jednak się udało. Zwariowania można dostać :(

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 19 grudnia 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka współczuję :/ ja ostatnio w szkole też czuje się jak w szpitalu, jelitowki, grypy itd., ale fakt faktem gruźlica mi nie grozi. . . :/ na szczęście niebawem święta :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2015, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was :-)
    Ja chora wczoraj przespałam cały dzień dzisiaj trochę lepiej bo dałam radę bigos zrobić ale też się czuję nie najlepiej.
    Dziecko mnie zarazilo. Córka miała zapalenie krtani :-(

    28.12 idę na podgląd szukać pęcherzyka /ków. Mam nadzieję że będą po prawej stronie:-)

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 20 grudnia 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka, ja się męczę z choróbskiem od wtorku;/ niestety, jak to zwykle u mnie bywa, nie mogło mnie rozłożyć konkretnie, żebym po prostu poszła do lekarza, wzięła L4 i nara tylko posmarkam - trochę przejdzie, za chwilę głos tracę - ale po szybkiej kuracji zaczynam mówić, teraz kaszlę, no ale czuję się dobrze, gorączki nie mam więc łażę taka byle jaka...;/ Zdrowiej szybciutko!:) No i trzymam kciuki za pęcherzyki:)

    żabka04 lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
‹‹ 54 55 56 57 58 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ