styczniowe pozytywne wieści :) kto dołączy???
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny,
pozwoliłam sobie dołączyć . Pierwszy pozytywny test z bardzo bladą drugą kreseczką wyszedł 9 stycznia. Mam bóle owulacyjne, więc wiem, że owulacja miała miejsce ok. 28.12. Na pierwszą wizytę miałam iść dopiero 27.01, ale tak panikowałam (głupia ja - naczytałam się o ciążach pozamacicznych), że przełożyłam wizytę na 17 - wg USG to była końcówka 5. tygodnia. Widać było pęcherzyk ciążowy i zarys pęcherzyka żółtkowego. Teraz idę znowu 3.02 - mam nadzieję, że będzie widać serduszko, bo oczywiście nie przestaję się denerwować . Z dolegliwości mam mdłości, ale na szczęście nie wymiotuję, jestem potwornie zmęczona (o 21 już smacznie sobie śpię)i strasznie mnie suszy. No i ból piersi. Już nie mogę doczekać się poniedziałku bo znalazłam sobie nowy powód do niepokoju - 2 dni temu zmniejszyły mi się mdłości... Mam nadzieję, że na badaniu wszystko będzie ok.
Trzymajcie za nas kciuki, ja trzymam za Was!
-
Allana to znaczy ze ciąża przebiega prawidłowo a Ja też miałam takie problemy ze spaniem potrafie zasnąć na fotelu co nigdy mi się nie zdarzało męczy mnie to zmęczenie jakkolwiek to brzmi Pozdrawiam i trzymajcie się wszystko będzie dobrze byle bez paniki
-
Mika obyś miała rację . Ja zawsze byłam nerwowa, ale teraz mam wrażenie, że kompletnie nad nerwami nie panuję, jakby ktoś sterował nimi z zewnątrz. Mam nadzieję, że mi to przejdzie. Zmęczenie daje mi w kość tylko w pracy bo ciężko wysiedzieć. Wczesne chodzenie spać aż tak bardzo mi nie przeszkadza.
-
Według kalendarza ciąża zaczęła się 3 stycznia. Kilka dni po owulce (11) krótkie plamienie i kilkugodzinna biegunka. Byłam tak niecierpliwa, że zrobiłam test wieczorem 23 - delikatna kreska, podobnie rano w piątek Już od soboty nieważna pora dnia czy nocy - wychodzą wyraźne krechy Wczoraj pierwsza beta 71,2 (3 - 4 tydzień) i jutro powtórzę
Witajcie przyszłe mamusie-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Allana wrote:Mika obyś miała rację . Ja zawsze byłam nerwowa, ale teraz mam wrażenie, że kompletnie nad nerwami nie panuję, jakby ktoś sterował nimi z zewnątrz. Mam nadzieję, że mi to przejdzie. Zmęczenie daje mi w kość tylko w pracy bo ciężko wysiedzieć. Wczesne chodzenie spać aż tak bardzo mi nie przeszkadza.
Ja w pracy tez nie daję rady, siedzę na stołku 7h i czuje jak głowa ma ochotę położyć się na biurku... A tu po pracy trzeba obiad zrobić, pisać pracę-w czerwcu się bronię -
nick nieaktualnyHej dziewczyny:) mozna dołączyć?? Z ovu wynika,że na 29 wrzesnia mam termin o ile oczywiście wszystko bedzie dobrze.Jestem w 6 tyg a dokładnie 5 tyg i 2 dni, powiedzcie mi, jaką miałyście bete w tym czasie.Dzis zrobłam pierwszy raz i wynik mam 9020. Jak myslicie jest dobrze?Wiem , ze najwazniejszy jest przyrost ale dopiero w pon bede robic.Napiszcie co sądzicie o mojej becie bo ja nie znam się za bardzo:) z góry dziękuję ***
-
Allana wrote:Cześć dziewczyny,
pozwoliłam sobie dołączyć . Pierwszy pozytywny test z bardzo bladą drugą kreseczką wyszedł 9 stycznia. Mam bóle owulacyjne, więc wiem, że owulacja miała miejsce ok. 28.12. Na pierwszą wizytę miałam iść dopiero 27.01, ale tak panikowałam (głupia ja - naczytałam się o ciążach pozamacicznych), że przełożyłam wizytę na 17 - wg USG to była końcówka 5. tygodnia. Widać było pęcherzyk ciążowy i zarys pęcherzyka żółtkowego. Teraz idę znowu 3.02 - mam nadzieję, że będzie widać serduszko, bo oczywiście nie przestaję się denerwować . Z dolegliwości mam mdłości, ale na szczęście nie wymiotuję, jestem potwornie zmęczona (o 21 już smacznie sobie śpię)i strasznie mnie suszy. No i ból piersi. Już nie mogę doczekać się poniedziałku bo znalazłam sobie nowy powód do niepokoju - 2 dni temu zmniejszyły mi się mdłości... Mam nadzieję, że na badaniu wszystko będzie ok.
Trzymajcie za nas kciuki, ja trzymam za Was!
Allana zupelnie jak bym siebie widziala - internet przeszperany, nawynajdywane problemy do zamartwiania i caly czas panika - czyli nie tylko mi odbija
i mamy wizyte u gina w tym samym dniu - trzymam kciuki
-
no to właśnie ja zatestowałam i oba testy pokazały dwie kreski
jest meeeeeega radośćmoremi, karolcia:)))) lubią tę wiadomość
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
Dziewczyny czy bierzecie DHA? Ja dziś kupiłam sobie opakowanie Pregna250DHA- 30 tabletek(ponieważ moje tabletki Femibion Natal1 nie ma w składzie).
Z czego dzienna dawka (zalecana) to 500mg więc opakowanie starcza na 15 dni. Czy może któraś z was kupuje osobno DHA i ma sprawdzone w większej ilość w opakowaniu albo w większej dawce?26.09.2014 Aluś :*
Aniołek [*] Listopad 2015r.
-
Hello!
Dołączam do ciężarówek, dwie krechy na teście, rozpoczęty 5 tydzień i dziś robiona beta. A w sobotę robię kolejną. Wczoraj i dziś rano plamienia, potem wizyta u gina. Łykam luteine:( Po 1 poronieniu w październiku 2013 więc mam nadzieję, że tym razem się poszczęści:) -
nieśmiało dołączam do styczniowych fasolek wczoraj zrobiłam betę i jest 35.19 wynik pozytywny:) 10dpo a jutro powinna być @ i już jej nie będzie
Malinowa Panienka, caterinka, Lillith, Limerikowo lubią tę wiadomość
udało się 13cykl starań okazał się szczęśliwy -
Witam Was kochane
Ja pierwszy test zrobiłam 23.01-rano- 2 kreseczki , po południu też 2 tylko że mocniejsze już co jest dla mnie dziwne ;p. 2 kolejne dni i 2 kolejne testy (nie umiałam uwierzyć), ale też pozytywne tyle że kreseczki słabsze ... Może to zależy od testów? 28.01 byłam u lekarza powiedział tylko ''pęcherzyk ciążowy z kropką , proszę przyjść za 2 tygodnie'' Nic o kwasie foliowym , o jakichkolwiek badaniach okropnie mnie tym zraził do siebie a wiadomo to moja 1 ciąża i wymagam od lekarza choć odrobiny zainteresowania. Ok. 11 lutego idę do innego i powinno już bić serduszko . Ale się rozpisałam , wybaczcie. Pozdrawiam i życzę zdrówka !Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2014, 11:42