X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr TSH w I trzymestrze
Odpowiedz

TSH w I trzymestrze

Oceń ten wątek:
  • Szylka Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny
    Byłam wczoraj u endokrynolog, powiedziałam jej wszystko jak na spowiedzi, że od czerwca nie brałam letroxu, bo miałam wynik 1,0 i czułam się dobrze.Przez cały ten czas wzrosło mi do 3,2 i nie miałam żadnych objawów niedoczynności.
    A więc powiedziała, że dawka 75 to na razie za dużo, mam brać taką jak brałam 4 miesiace temu ,czyli 62,5 i za miesiąc zrobić wyniki i wtedy zobaczymy.

    Czuję się ogólnie ok, trochę problemów jelitowych,ale to miałam jeszcze przed ciąża, więc nie liczyłam,ze mi się poprawi, a raczej liczyłam,ze się pogorszy.

    Jedyne co mnie martwi(w poprzedniej tak nie miałam) to te ciągnięcia na dole, ciągle czuję ucisk, jakbym siedziałam z pochwa na czymś twardym i teraz mi drętwieje, tylko,ze to drętwieje i jakoś tak uciska jakby miał mi wszystko wylecieć cały czas, cały dzień i cała noc.Fakt nie biore no-spy ani tym podobnych, ale zastanawiam się skąd to się bierze, dzisiaj jeszcze lekko boli kręgosłup lędźwiowy co jak dla mnie chyba znacznie za szybko na takie dolegliwości.

    Ginekolog mam dopiero 14-ego szla by to trafił, zaczynam się martwić czy tam wszystko ok, beta rośnie jak szalona, miałam ostatnio wynik 260 a po 5 dniach mam ponad 3 tysiące, nie plamię, tylko ten ciągły ucisk i drętwienie, nie umiem sobie z tym poradzić, wczoraj to nawet leżenie nic nie dało, całą noc się kręciłam.
    Czy myślicie, że to może być od tego , że mam tyłozgięcie macicy i mega pogłębioną lordoze w kręgosłupie ???Mam to od zawsze, a jakoś w poprzedniej ciązy nie miałam takich objawów:(

    pozdrawiam

    Szylka
  • Liskova Autorytet
    Postów: 1423 748

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A magnez bierzesz?

  • unbeldi Ekspertka
    Postów: 147 68

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A po co magnez? Na skurcze łydek?

    Tadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
    Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
    KW

    rfxgcsqviiqkqm9u.png
  • Liskova Autorytet
    Postów: 1423 748

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, na to ciągnięcie, na które Szylka narzeka.

  • Szylka Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka

    Nie biorę magnezu, bo badałam ostatnio i wszystko jest ok, zacznę pić może wiecej soków wyciskanych z warzyw, które mają magnez tak profilaktycznie.
    Udało mi się przyspieszyć wizytę u ginek, bo zwolniło się miejsce na dzisiaj na 17:30, więc dzisiaj będę wiedziała więcej o ile oczywiście bedzie już coś widać, bo tak do końca nie wiadomo, który to tydzień, może jeszcze nie być widać bicia serca, zobaczymy...
    Dzisiaj jakby te ciągnięcie i drętwienia lekko ustąpiły, ale to dopiero początek dnia, wszystko przed nami:D

    Szylka
  • sia Przyjaciółka
    Postów: 81 20

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedzcie czy poziom TSH = 0,116 i FT4=1,4 jest prawidłowy na tym etapie.

    1kk0x1hpe17u1349.png
  • Luliczek Przyjaciółka
    Postów: 116 38

    Wysłany: 5 stycznia 2016, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Całkiem niedawno, o jakiś miesiąc temu byłam u lekarza i zlecił mi badanie TSH bo różne dziwne rzeczy się działy z moim organizmem. Wynik wyszedł 4,75. Powyżej normy. Ale lekarz powiedział ze nie ma się czym martwić i ze jest ok. No to ok. Zostawiłam sprawę. Ale kupiłam jod. Dokładnie Kelp. I się tym faszerowalam. Mam nadzieje ze trochę obniżyło.
    Wysokie TSH jest bardzo niebezpieczne dla ciąży ?
    Jak pójdę w czwartek do ginekologa to powinnam powiedzieć o tej sprawie ?
    Ginekolog może od razu zareagować? Włączyć odpowiednie leki ? Czy muszę do endokrynologa się wybrać ?

    [link=https://www.suwaczki.com/]w57v3a3fffvzxfwt.png[/link]
  • unbeldi Ekspertka
    Postów: 147 68

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luliczek, masz się czym martwić! Przepraszam - nie chcę Cię straszyć ale powinnaś mieć TSH max 2,5. Pędź do endokrynologa i to natychmiast. Ja po poronieniu w 8/9tc miałam TSH=4,27 i lekarz orzekł że to najprawdopodobniej było przyczyną straty. Nie wiem czy jod może pomóc ale Ty i Twoje dziecko potrzebujecie hormonów, których w Twoim organizmie brakuje. Ginekologowi powiedz koniecznie! Nie wiem w którym tygodniu jesteś ale naprawdę to nie jest dobra sytuacja. Zdarza się, że kobiety mają TSH powyżej 5 i rodzą dzieci ale z tarczycą nie ma żartów. Ginekolog powienien zacząć leczenie ale moim zdaniem endokrynolog to konieczność. Od 2013 leczę się na niedoczynność i w czasie ciąży jestem u endokrynologa co 4 tygodnie. Powodzenia i dawaj znać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 10:44

    Tadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
    Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
    KW

    rfxgcsqviiqkqm9u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja zrobiłam sobie badanie TSH sama z siebie i trochę mnie ono zadziwiło bo wcześniej oscylowało w granicach 2, teraz jak tylko zaszłam w ciążę (4tc) podskoczyło do 3,3. Mój lekarz przepisał mi euthyrox 25, powiedział, że TSH mieści się w normie ale obecnie zalecane jest żeby nie przekraczało 2,5.

  • unbeldi Ekspertka
    Postów: 147 68

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bisacz, najtrudnieszy dla tarczycy jest pierwszy trymestr bo wtedy rozwijające się dziecko korzysta z Twoich hormonów - nie ma jeszcze swojej tarczycy. Rzeczywiście obecnie zalecane jest max 2,5 dla kobiety ciężarnej ale mój endokrynolog stara się żeby było do 1,5. Dobrze że jesteś pod kontrolą i bierzesz leki :) Zdrówka życzę :)

    Tadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
    Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
    KW

    rfxgcsqviiqkqm9u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Unbeldi, widzę, że też przeszłaś dwie straty, tyle,że tę drugą w czasie o którym mówi się, że jest mniej ryzykowny bo minął 12-ty tydzień. Jeśli możesz to napisz proszę czy znasz przyczyny strat i jakie leki dostajesz w obecnej ciąży. Trzymam kciuki.

  • unbeldi Ekspertka
    Postów: 147 68

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bisacz, pierwsze poronienie najprawdopobniej z powodu niedoczynności tarczycy, drugie - niewydolnej szyjki macicy. Taka przynajmniej była diagnoza po tym jak udało mi się wykluczyć zespół antyfosfolipidowy i trombofilie. Ta wersja obowiązywała do wczoraj, kiedy to mój lekarz prowadzący zaczął się zastanawiać czy nie była to jednak infekcja wewnątrzmaciczna. Wczoraj (18t2d) moja szyjka miała 54 mm i lekarz orzekł że coraz mniej wygląda na niewydolną. Przy drugim poronieniu lekarz w szpitalu podejrzewał infekcję ale posiew z kanału szyjki był jałowy. Teraz okazało się że infekcja nie zawsze wychodzi w wymazie.Troszkę mnie to "tąpneło" ale czasu i tak nie cofnę. W tej ciąży okazało się że mam paciorkowca i brałam antybiotyk - mam nadzieję że będzie ok i założą mi pessar.
    Oprócz leków na tarczycę czyli Euthyrox (5x150 i 2x 175) biorę Duphaston 2x1 od momentu pozytywnego testu. I oczywiście antybiotyk który skończyłam w niedzielę. W drugim trymestrze odstawiłam wit D3, jod i kwas foliowy i zaczęłam łykać Femibion Natal 2 plus.

    Tadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
    Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
    KW

    rfxgcsqviiqkqm9u.png
  • Luliczek Przyjaciółka
    Postów: 116 38

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak jutro dostane sie do ginekologa to myslicie, ze jak pokaze wyniki TSH z listopada to przepisze mi juz ginekolog leki na tarczyce? Czy tylko endokrynolog moze to zrobic?

    wiem ze moje TSH jest zbyt duze.... Martwilam sie tym juz wczesniej, chociaz dzidziusia jakos bardzo nie planowalam, ale skoro lekarz rodzinny mowil, ze nie ma sie czymmartwic... to sie nie przejęłam jakoś tak aż za bardzo...

    Nie chce zeby to sie źle skończylo..:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 21:30

    [link=https://www.suwaczki.com/]w57v3a3fffvzxfwt.png[/link]
  • unbeldi Ekspertka
    Postów: 147 68

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luliczek, myślę że powinnaś receptę dostać od ginekologa albo od lekarza pierwszego kontaktu. Nie chciałam Cię straszyć ale naprawdę warto zacząć się leczyć jak najszybciej. Pozdrawiam i trzymam kciuki.

    Tadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
    Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
    KW

    rfxgcsqviiqkqm9u.png
  • Luliczek Przyjaciółka
    Postów: 116 38

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie no- dziekuje za te informacje. Lepiej wiedziec na czym sie stoi niz miałabym dalej myslec ze wszystko jest w miare ok...
    Do endokrynologa najblizszy termin jaki znalazlam w internecie jest na wtorek.
    Jutro ginekolog. O ile mnie przyjmie. Bo nie mam umowionej wizyty. Najblizszy termin był na 14 stycznia. A ja sie bardzo boje, bo moje tsh jest wysokie a do tego biore rozne leki na stałe i nie wiem czy moge dalej je brac czy nie....


    [link=https://www.suwaczki.com/]w57v3a3fffvzxfwt.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2016, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luliczek, mi euthyrox przepisał ginekolog

    Luliczek lubi tę wiadomość

  • unbeldi Ekspertka
    Postów: 147 68

    Wysłany: 7 stycznia 2016, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luliczek, jak sytuacja? Leki już wykupione?

    Luliczek lubi tę wiadomość

    Tadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
    Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
    KW

    rfxgcsqviiqkqm9u.png
  • Angelika091992 Koleżanka
    Postów: 35 9

    Wysłany: 7 stycznia 2016, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, wiem że to wątek o TSH ale chciałabym się zapytać czy którąś z Was leczyła się przed zajściem e ciążę lekiem Dostinex 0,5mg, i kiedy odstawiliscie ten lek jak dowiedzieliscie się o ciąży? Mi endo kazał odstawić od dnia jak miałam pozytywny test. Ale czytalam różne fora i wszędzie piszą inaczej. Pomocy....

    Angelika091992
  • Luliczek Przyjaciółka
    Postów: 116 38

    Wysłany: 7 stycznia 2016, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem załamana. Lekarz , który pracuje w szpitalu , dziś rano wydał się na mnie ze mnie nie przyjmie i nic nie może zrobić, bo nie ma położnej... po co położna do stwierdzenia ciąży i wpisania leków ? Tak mi było trudno. Ale to ie koniec przygód. Poszłam na wizytę do lekarza, którego poleciła koleżanka. Okazało się ze akurat jest wolne miejsce. Lekarz najpierw zrobił ze mnie wariatke bo jak to 24 lata a nigdy cytologii nie miałam zrobionej... i że jestem Niedouczona i chyba podstawowke tylko skonczylam... nie wiem, co ma piernik do wiatraka. Powiedziałam ze biorę leki na problemy neurologiczne, których nie powinno się brać w ciąży a poza tym mam wysokie TSH. ?. Ale lekarz to olal. Usłyszałam ze skoro biorę leki których nie powinno się brać w ciąży to jeżeli coś będzie nie tak z dzieckiem to będzie tylko i wyłącznie moja wina. :( a przeciez ja sama sobie ich nie zlecilam. A na koniec zrobił usg i powiedział ze wszystko pięknie tylko on pęcherzyka nie widzi ...i wydziela się na mnie ze gdzie ja widzę te ciaze... to powiedziałam, że zrobiłam est..dwa..pięć. .. badania z krwi...dwa razy- beta rośnie tak jak ma rosnąć.. a on mi mówił w taki sposób jakbym przyszła i powiedziała "wróżka mi wyróżnia ze jestem w ciazy". Przyszłam po pomoc. Z wynikami. Ze wszystkim, ale poczułam się tylko i wyłącznie jak burak...

    A moje TSH. ?.tragedia.. 6,47 ...
    Jestem załamana.
    Nie wiem co mam robić.
    Do południa latają po tych lekarzach z jednego końca miasta na drugi. W międzyczasie ryczalam bo juz sama nie wiedziałam co robić.
    Poszłam na zajęcia na uczelnie właśnie wrocilam i juz nie mam siły.
    Wizyta u lekarz, dobrego...dopiero we wtorek. Prowadził dwie ciaze mojej koleżanki.
    Strasznie się boje :(

    Jeszcze dodam że jak powiedziałam ze termin ostatniej miesiączki to 9 grudnia to powiedział ze to niemożliwe żebym była w ciąży. Absolutnie nie wiem dlaczegoz by to miało być niemożliwe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 22:42

    [link=https://www.suwaczki.com/]w57v3a3fffvzxfwt.png[/link]
  • unbeldi Ekspertka
    Postów: 147 68

    Wysłany: 8 stycznia 2016, 04:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luliczek, przykro mi kochana! Lekarze, którzy postępują w ten sposób... masakra! Twoje TSH wskazuje, że powinnaś leczenie zacząć bez względu na to czy jesteś w ciąży czy nie. Rozumiem, że lekarz jest fanem cytologii ale krzyczenie na pacjentkę nic nie da - powinien po prostu ją wykonać i zachęcić do regularnych badań. Co do leków to żadna firma nie testuje ich na kobietach w ciąży dlatego teoretycznie nawet syrop prawoślazowy jest niewskazany. Niewskazany bo nieprzebadany - nie znaczy że zaszkodzi. Nie wiem czy masz taką możliwość ale warto skonsultować się choćby telefonicznie z lekarzem czy leki neurologiczne powinnaś odstawić czy brać dalej. Często leki przynoszą wiecej pożytku mamie niż ryzyka dla dziecka i wtedy lekarze zalecają dalsze stosowanie. Jeśli możesz odezwij się do mnie na maila [email protected]. I pamiętaj, że do wtorku tylko trzy dni a Ty robisz co możesz. Trzymaj się kochana!

    Tadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
    Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
    KW

    rfxgcsqviiqkqm9u.png
‹‹ 11 12 13 14 15 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ