X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Wczesna ciąża
Odpowiedz

Wczesna ciąża

Oceń ten wątek:
  • monisia13 Ekspertka
    Postów: 183 98

    Wysłany: 23 maja 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91.08 Czyli jak pojedziesz na kolejną wizytę na pewno usłyszysz telepotanie serduszka. U mnie w 8t jak byłam na usg było już słychać fasolkowe serduszko:))
    Evell chyba 6t to trochę wcześnie, może poczekaj do następnego tygodnia, zaoszczędź sobie stresu kochana

    Monia
  • Asiunia253 Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 23 maja 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie ,dzis 8 tydz i jest moja kropeczka ma 8 mm i serduszko biło,zalozyli mi karte i za 3 tyg wizyta , badanka krwi na toxo pobrali mi dzis od razu,ale sie ciesze, najwazniejsze ze lekarz powiedział ze wszystko jest dobrze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 14:21

    Leira lubi tę wiadomość

    Asiunia253
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny. BYŁAM NA IP bo dostałam krwawienia,był mój lekarz dostałam duża dawkę luteiny 100 mg dopochwowo,duphaston 3x2 mam leżeć pęcherzyk jest i narazić nic nie widać. Teraz jestem w domu i leżę brzuch nie boli ale krwi dużo na podpasce dziewczyny strasznie się martwię miała któraś z was tak ? Proszę pomóżcie.

  • Dibolek Autorytet
    Postów: 1027 775

    Wysłany: 23 maja 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evell wrote:
    Witam dziewczyny. BYŁAM NA IP bo dostałam krwawienia,był mój lekarz dostałam duża dawkę luteiny 100 mg dopochwowo,duphaston 3x2 mam leżeć pęcherzyk jest i narazić nic nie widać. Teraz jestem w domu i leżę brzuch nie boli ale krwi dużo na podpasce dziewczyny strasznie się martwię miała któraś z was tak ? Proszę pomóżcie.
    tez tak mialam w 5 tyg ale u mnie okazalo sie puste jajo plodowe

    xnw4yx8ds1tp7cez.png
    2ciaze stracone
    17 cykl starań
    16.03.2018 drugi cykl CLO - <3 !
    13.04.2018 beta 55,56
    16.04.2018 beta 221,50
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evell wrote:
    Witam dziewczyny. BYŁAM NA IP bo dostałam krwawienia,był mój lekarz dostałam duża dawkę luteiny 100 mg dopochwowo,duphaston 3x2 mam leżeć pęcherzyk jest i narazić nic nie widać. Teraz jestem w domu i leżę brzuch nie boli ale krwi dużo na podpasce dziewczyny strasznie się martwię miała któraś z was tak ? Proszę pomóżcie.

    Nie ma według mnie co się martwić na zapas. Ja w równym 6 tc miałam krwawienie i pochodziło ono z krwiaka. ważne, żeby nie było w nim skrzepów ani nie towarzyszyły bóle podbrzusza i dołu pleców- przy silnych boleściach i krwawieniu z tkankami dopiero możemy mówić o poronieniu. czasami gdy krwiak jest świeży jest niedostrzegalny na usg. Z moim właśnie tak było. jestem dobrej myśli i ślę dobrą energię! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 15:13

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktoria2909 wrote:
    Nie ma według mnie co się martwić na zapas. Ja w równym 6 tc miałam krwawienie i pochodziło ono z krwiaka. ważne, żeby nie było w nim skrzepów ani nie towarzyszyły bóle podbrzusza i dołu pleców- przy silnych boleściach i krwawieniu z tkankami dopiero możemy mówić o poronieniu. czasami gdy krwiak jest świeży jest niedostrzegalny na usg. Z moim właśnie tak było. jestem dobrej myśli i ślę dobrą energię! :)

    TA KREW była taka mega czerwona jak okres dosłonie, leże teraz wzięłam jedną dawkę lurekiny dopochwowej 100 mg ale teraz boli mnie brzuch dziewczyny i strasznie martwię się skrępowania nie było i nie ma narazie. Jezu oby to krwawienie ustalo.a Czy po takiej dużej dawce luteiny to krwawienie ustępuje? Lekarz nie mówił o żadnym krwiaku

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miało być skrzepów nie ma .Wkradł się błąd.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje krwawienie też było żywoczerwone
    Nie powinnaś stosować luteiny dopochwowo kiedy masz krwawienie tylko pod język
    Ja miałam takie zalecenie jak sama zgłosiłam się do szpitala
    Jeżeli nie ma skrzepów musisz uzbroić się w cierpliwość i zobaczyć, czy krwawienie będzie miało tendencję do zmniejszania się. Jeśli tak- jest wielka szansa, że to niegroźny incydent.
    I nie martw się proszę pustym jajem, poronieniem czy od razu największą tragedią bo to że ktoś tak miał, nie znaczy że tak musi być u Ciebie.
    Ja poroniłam raz i to było maleńkie jajeczko 0,4 cm w dniu poronienia jakoś 4-5 tydzień
    I uwierz, zaczęło się od razu od silnych boleści i skrzepów..

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evell wrote:
    Witam dziewczyny. BYŁAM NA IP bo dostałam krwawienia,był mój lekarz dostałam duża dawkę luteiny 100 mg dopochwowo,duphaston 3x2 mam leżeć pęcherzyk jest i narazić nic nie widać. Teraz jestem w domu i leżę brzuch nie boli ale krwi dużo na podpasce dziewczyny strasznie się martwię miała któraś z was tak ? Proszę pomóżcie.

    Idź na wątek z krwiakami w macicy - chyba każda z nas to miała - tam uzyskasz więcej info :)

    Ku pokrzepieniu: ja miałam krwawienia tak jak Ty od 5 tygodnia, a koleżanka z czerwcówek leżała kilka tygodni w szpitalu bo tak się z niej lało. Obie czekamy na (mam nadzieję szczęśliwe) rozwiązanie :)

    KRWIAKI TO NORMA !!! Tylko to chyba jakiś temat tabu bo w otoczeniu się o tym nie słyszy.

    PS. W ciąży z pustym jajem nie miałam krwawień i wszystko przebiegało książkowo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 15:32

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktoria2909 wrote:
    Moje krwawienie też było żywoczerwone
    Nie powinnaś stosować luteiny dopochwowo kiedy masz krwawienie tylko pod język
    Ja miałam takie zalecenie jak sama zgłosiłam się do szpitala
    Jeżeli nie ma skrzepów musisz uzbroić się w cierpliwość i zobaczyć, czy krwawienie będzie miało tendencję do zmniejszania się. Jeśli tak- jest wielka szansa, że to niegroźny incydent.
    I nie martw się proszę pustym jajem, poronieniem czy od razu największą tragedią bo to że ktoś tak miał, nie znaczy że tak musi być u Ciebie.
    Ja poroniłam raz i to było maleńkie jajeczko 0,4 cm w dniu poronienia jakoś 4-5 tydzień
    I uwierz, zaczęło się od razu od silnych boleści i skrzepów..

    No właśnie mnie nie bolał brzuch ani nic tylko poczułam tak jakby mi coś kapalo z pochwy pomyślałam ze to pewnie śluz bo mam go dużo ale gdy włożyłem rękę to krew od razu się wystraszyłam i już jechałam na IP tylko teraz ten brzuch zaczął mnie boleć trochę nie jest to jakiś mega ból

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Idź na wątek z krwiakami w macicy - chyba każda z nas to miała - tam uzyskasz więcej info :)

    Ku pokrzepieniu: ja miałam krwawienia tak jak Ty od 5 tygodnia, a koleżanka z czerwcówek leżała kilka tygodni w szpitalu bo tak się z niej lało. Obie czekamy na (mam nadzieję szczęśliwe) rozwiązanie :)

    KRWIAKI TO NORMA !!! Tylko to chyba jakiś temat tabu bo w otoczeniu się o tym nie słyszy.

    PS. W ciąży z pustym jajem nie miałam krwawień i wszystko przebiegało książkowo.
    Dziękuję tak też zrobię ale lekarz nic nie powiedział że jest krwiak

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też lekko bolał wtedy jak krwawiłam, ale nie mocno. Teraz dzidzia rozwija się zdrowo a mój krwiak jest na etapie wchłaniania. A z ciekawości, jak duży jest Twój pęcherzyk? Jest obecny pęcherzyk żółtkowy?

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evell wrote:
    Dziękuję tak też zrobię ale lekarz nic nie powiedział że jest krwiak

    Bo w początkowym stadium krwiaka nie widać. Ja przyjechałam na IP w 5 tygodniu z krwawieniem to powiedzieli mi, że wszystko OK, a krwawienie nie jest z macicy (?). Tydzień później na USG objawił się krwiak, ale zniknął jakoś w 2 trymestrze :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Bo w początkowym stadium krwiaka nie widać. Ja przyjechałam na IP w 5 tygodniu z krwawieniem to powiedzieli mi, że wszystko OK, a krwawienie nie jest z macicy (?). Tydzień później na USG objawił się krwiak, ale zniknął jakoś w 2 trymestrze :)

    No mi właśnie mój gin powiedział ze s macicy jest krwawienie bo niby z czego innego ?
    No możliwe że i u mnie ten krwiak jest .Dziewczyny co do objawów to dalej nic nie mam prócz dużego apetytu i trochę sUtki bolą.ech nie wiem co o tym wszystkim myśleć wiem że stres tu nic nie pomoże ale jakoś się tym przejmuje. Właśnie dzwoniłam do giną pozwolił wziąść nospe ale mówił ze nie powinno być tego bólu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktoria2909 wrote:
    Mnie też lekko bolał wtedy jak krwawiłam, ale nie mocno. Teraz dzidzia rozwija się zdrowo a mój krwiak jest na etapie wchłaniania. A z ciekawości, jak duży jest Twój pęcherzyk? Jest obecny pęcherzyk żółtkowy?

    Nie mam pojęcia nic mi lekarz nie powiedział jak jest duży bo z tych nerwów zapomniałam spytać ? Powiedział tylko jest pęcherzyk ciążowy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy masz następną wizyte?

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 23 maja 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evell wrote:
    No mi właśnie mój gin powiedział ze s macicy jest krwawienie bo niby z czego innego ?
    No możliwe że i u mnie ten krwiak jest .Dziewczyny co do objawów to dalej nic nie mam prócz dużego apetytu i trochę sUtki bolą.ech nie wiem co o tym wszystkim myśleć wiem że stres tu nic nie pomoże ale jakoś się tym przejmuje. Właśnie dzwoniłam do giną pozwolił wziąść nospe ale mówił ze nie powinno być tego bólu

    Mi sugerowali na początku, że to z pochwy, ale to było niemożliwe bo za dużo tej krwi było jak na obtarcie czy coś, a też nigdy żadnych krwotocznych infekcji nie miałam. Po prostu dziady uwidaczniają się na USG po czasie.

    Jeśli masz bóle menstruacyjne to norma we wczesnej ciąży, u mnie chyba do 9 tygodnia się utrzymywały, a potem zostało już tylko kłucie w jajnikach (jakoś do 2 trymestru). Też brałam no-spę. Nie martw się - poronienia nie przeoczysz, to są naprawdę silne bóle z krzyża, jak to przyjdzie to z niczym tego nie pomylisz. A krwawienie to krwawienie - trochę poleci bo pewnie krwiak się opróżnia, a potem zostanie plamienie, a potem wszystko zniknie i krwiaka nie będzie :)

    Naprawdę zajrzyj do wątków o krwiakach i krwawieniach w ciąży - tam dziewczyny opisują jak było u nich i sama zobaczysz, że każda z nas miała mniej więcej podobne objawy, a krwiaki w końcu poznikały i było OK. Nie widziałam żadnego posta tutaj, żeby krwiak spowodował poronienie, za to widziałam mnóstwo takich, że krwiak w końcu zniknął :)

    Uszy do góry - to naprawdę nie jest powód do stresu. Poleguj i nie dźwigaj a wszystko się dobrze skończy :)

    Slonko92 lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • monisia13 Ekspertka
    Postów: 183 98

    Wysłany: 23 maja 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evell to na pewno krwiak często się zdarzają ale nie mówi się o nich głośno. Leż i odpoczywaj kiedy masz następną wizytę?

    Monia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktoria2909 wrote:
    Kiedy masz następną wizyte?

    Kazał przyjść za tydzień dokładnie we środę lub piątek mam nadzieje ze już będzie zarodek i serduszko a nosie mogę brać 3x2

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Mi sugerowali na początku, że to z pochwy, ale to było niemożliwe bo za dużo tej krwi było jak na obtarcie czy coś, a też nigdy żadnych krwotocznych infekcji nie miałam. Po prostu dziady uwidaczniają się na USG po czasie.

    Jeśli masz bóle menstruacyjne to norma we wczesnej ciąży, u mnie chyba do 9 tygodnia się utrzymywały, a potem zostało już tylko kłucie w jajnikach (jakoś do 2 trymestru). Też brałam no-spę. Nie martw się - poronienia nie przeoczysz, to są naprawdę silne bóle z krzyża, jak to przyjdzie to z niczym tego nie pomylisz. A krwawienie to krwawienie - trochę poleci bo pewnie krwiak się opróżnia, a potem zostanie plamienie, a potem wszystko zniknie i krwiaka nie będzie :)

    Naprawdę zajrzyj do wątków o krwiakach i krwawieniach w ciąży - tam dziewczyny opisują jak było u nich i sama zobaczysz, że każda z nas miała mniej więcej podobne objawy, a krwiaki w końcu poznikały i było OK. Nie widziałam żadnego posta tutaj, żeby krwiak spowodował poronienie, za to widziałam mnóstwo takich, że krwiak w końcu zniknął :)

    Uszy do góry - to naprawdę nie jest powód do stresu. Poleguj i nie dźwigaj a wszystko się dobrze skończy :)

    Dziękuję naprawdę dużo mi pomaga rozmowa z wami troszkę się już uspokoiła a mogę spytać jak mocne miałaś to krwawienie i ile trwało czy brałam luteine i duphaston

‹‹ 20 21 22 23 24 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ