Według USG ciąża jest młodsza :(

Wedlug OM 8t 6 dc a wedlug usg to 7t 1 dc. :-D Wesołek musisz sprobowac sushi, ja nie bylam dobrze nastawiona do tego ale jest pyszne. Moze jak bede w Warszawie to sobie zamowie sushi dla ciezarnych ;-)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2015, 13:45

Maleństwo może trochę nadrobić;) Miałaś późną owulkę. Nie miałam okazji spróbowania sushi. Ciekawe byłoby doświadczenie .. ;);)

[QUOTE=Wesołek]Tak, jak i ja;) A kiedy masz to badanie?[/QUOTE] mam wizytę 4 grudnia, ale nic nie wspominał mi gine, że będę miała wtedy prenatalne. Po drodze mam badanie krwi i moczu jeszcze no i dopiero z tymi wynikami założy mi kartę ciąży. Mam wrażenie, że wszystko tak u mnie idzie z opóźnieniem.

Z tym badaniem prenatalnym, to jest badanie prywatne. No chyba, że masz 35 lat lub obciążenie genetyczne, to jest na NFZ. U mnie takie badanie kosztuje 300zł. Warto wykonać takie badanie.. Widzę, ze za chwilę będziesz w 10 tygodniu...

Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 10:06

Dziewczyny a gdzie polecacie zrobić prenatalne w woj. Mazowieckim? Bo w mojej miejscowości nie wykonują takiego badania i bede musiadła gdziś podjechac. Znacie jakieś dobrych lekarzy?

kijanka_88 lubi tę wiadomość

Witam wszystkich! Ja byłam w poniedziałek u ginekologa i wg miesiaczki jestem w 7 tyg. i 3 dniu, a wg usg to 6 tydz. i 4 dz. Doktor twierdzi, że wszystko jest w porządku. Więc myślę, że takie rozbieżności są normą.

kijanka_88 lubi tę wiadomość

Karola1988 lubi tę wiadomość

Witam wszystkich! Karola1988 mam dokładnie tak samo, wizyta w poniedziałek pani dr powiedziała ze 6 tydz 4 dz. :D:D:D i narazie widać tylko "ze jest" ;) i mam na siebie uważać, wizyta za 2 tyg w celu określenia czy bije serduszko. Troche się zestresowałam bo sama mi powiedziała że to maleństwo narazie, przepisała leki i do domu ... ;)

Karola1988 lubi tę wiadomość

Kijanka, czyli termin pokazał Ci się na 30 czerwca :>

Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 10:34

1 lipca :P hahahah.... fajnie.. ale fajnie ;)

Mi pan doktor powiedział, że ten termin jest jeszcze ruchomy ale chciałabym być czerwcową mamusią :) Jeśli na kolejnej wizycie termin znów pokaże się na 30 to taki zapiszemy w karcie ciąży.

Mi powiedziała że wszytko zależy od następnego USG ale tak wstępnie ... narazie staram się do tego wszystkiego spokojnie podchodzić, ale średnio mi to wychodzi ;) bo podekscytowana jestem całą sytuacją ;) to nasza pierwsza ciąża... Uciekam ogarniać rzeczywistość ;) Mam nadzieje że będziemy w kontakcie :)

Witam Was, Kijanka jestem w tej samej sytuacji, we wtorek byłam u ginekologa, 5 tydz. na usg było widać pęcherzyk. 24 listopada mam następną wizytę i nadzieję na bijące serduszko :)! To również moja pierwsza ciąża, więc ciężko mi się skupić na robocie i czytam sobie trochę forum ;).

:) No to widzę że 23 - 24 listopada będzie dla Wszystkich ekscytującym terniem;) ja USG 23 listopad ;) Dzisiaj po raz pierwszy u mnie nudności w pracy... ale tylko godzinkę, zjadłam coś, herbatka i już jest wszytsko ok ;)

[QUOTE=kijanka_88]:) No to widzę że 23 - 24 listopada będzie dla Wszystkich ekscytującym terniem;) ja USG 23 listopad ;) Dzisiaj po raz pierwszy u mnie nudności w pracy... ale tylko godzinkę, zjadłam coś, herbatka i już jest wszytsko ok ;)[/QUOTE] Chciałabym żeby te terminy już nastąpiły ;). Ja miałam dzisiaj lekkie zawroty, dobrze, że mam prace siedzącą :P

Izka_K lubi tę wiadomość

Dla mnie tez ekscytujacy bedzie 23 bo mam wtedy urodziny

Izka_K lubi tę wiadomość

[QUOTE=Cinnilla]Dla mnie tez ekscytujacy bedzie 23 bo mam wtedy urodziny[/QUOTE] Ja mam urodziny 14 a mój mąż 18 listopada, więc otrzymaliśmy najlepszy prezent jaki moglibyśmy sobie wymarzyć :)

Hi hi, ja też mam 23 listopada wizytę. To będzie 16 tydzień. Trochę się martwię, bo 2 dni temu miałam brązowe plamienia, gin zrobił mi usg, wszystko z dzidzią w porządku. Mam dziwne uczucie w brzuchu, coś jakbym miała w okolicy pępka małą piłkę, brzuch twardnieje. Oczywiście nie cały czas, sporadycznie, przeważnie wieczorem. Myślałam, że to dzidzia, ale naczytałam się, że mogę to być skurcze, ale tak wcześnie.... Nio, ale dwa dni temu miałam usg robione, więc gdyby było coś nie tak to lekarz by mi powiedział.

[QUOTE=Elvi] Nio, ale dwa dni temu miałam usg robione, więc gdyby było coś nie tak to lekarz by mi powiedział.[/QUOTE] no pewno, głowa do góry ;) Ja myślałam że dzisiaj rano nie dam rady, ale wtajemniczony kolega z pracy szybko mnie podmienił i po 10 min doszłam do siebie, nie chce iść na l4 bo siedzenie w domu mnie przeraża, choć mąż dzisiaj nalegał żebym do pracy nie szła bo się martwi... A jak u Was w pracy, dajcie radę.. ?

Ja w 1 ciazy pracowalam do 10 tygodnia,pozniej poszlam na zwolnienie. Pracowalam w przychodni, zaczynaly sie choroby wiec ucieklam stamtad. A teraz siedze w domu i w robocie bym nie wytrzymala, gorzej przechodze ta ciaze..

Ja od jakiegoś 8 tygodnia też na zwolnieniu. Pracuje w szkole, w gimnazjum więc chciałam oszczędzić sobie zarazków i nerwów :) Ale okazało się, że i tak muszę się oszczędzać. Będę miała do końca ciąży już...

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz