X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr II Trymestr
Odpowiedz

II Trymestr

Oceń ten wątek:
  • Stokrotka84 Autorytet
    Postów: 861 933

    Wysłany: 12 lipca 2013, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze nic nie widze ciemniejszego na brzuchu, aczkolwiek cos dziwnego sie dsieje z moim pepkiem. Jest bardzo naciagniety i splaszczony i boli... tzn jest bardzo wrazliwy. To normalne?

    pasia27 lubi tę wiadomość

    relgi09k52jutqx1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lipca 2013, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Można przedawkować kwas foliowy? Kupuja żelazo w aptece babka podała mi ten co ginka chciala, ale powiediala ze ma tylko taki z kwasem foliwoym. Poprosiłam, żeby sprawdziła czy w moich tabletkach z witaminami juz nie ma, bo nie chce dublować. Sprawdziła i powiedziała, że nie mam w nich kwasu foliowego.Wziełam wiec to żelazo i bralam 2 tabletki dziennie. A dziś patrzę na opakowaniu mich witamin ciążowych, że tam jednak już jest kwas foliowy.

    A tak na marginesie, to co nas położyło do szpitala, to był prawdopodbnie norowirus- matko... kiedys na wsystko było określenie z serii : do jednego wora" pt.: grypa żołądkowa i człowiek sobie nawet nie zdawał sprawy z mnogości tych świństw.

  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 13 lipca 2013, 00:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nic ciemniejszego nie widze na brzuchu ;) Bylismy dzis nad morzem wieczorkiem ..pogoda piekna mnostwo kapiacych sie ludzi i woda przyjemnie ciepla ;) ach pogodo trwaj!! Jak poznac twardy brzuch ??czuje jak sie moj spina czasem i boli biore magnez ale niewiem czy to napewno to..i ciagle mam bole podbrzusza co jakis czas.
    Z dobrych wiadomosci Dzidzius sie zrobil aktywniejszy ;))

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 13 lipca 2013, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie zauwazylam na lydkach sine miejsca tak jakby rozlegle siniaki ale sie nigdzie nie uderzylam.i nie bylo ich wczesniej ..moze to zylaki? Albo problem z krzepliwoscia...3ba zrobic morfologie..mialyscie cos podobnego??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2013, 01:20

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 13 lipca 2013, 05:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzy Lee wrote:
    nie od końca się zgodzę z tym podejściem francuzic. mieszkałam we francji pare lat, pracowałam z francuzami, znam ich mentalność, mam tam tez rodzinę i neidawno rodzila ciotka a na koneic czerwca kuzynka. Francuzki tez unikaja serów pleśniowych i maja dietę, choć to jak rygorystyczną, bądź jak rygorystyczni jej się przestrzega to już zależy od każdej kobiety, niezalęznie od kraju. A jak rozmawialam z ginką, to wędzona ryba niewżne czym wędzona- pozostaje surowa. Ale ogólnie popieram tezę nie dajmy się zwariować, ale sama nei jem wędzonych ryb, sledzi, tatara i serów pleśniowych. Te pare miesiecy moge sie obejsc.
    nie upieram się, bo w końcu francja to duży kraj a ja go osobiście nie znam tylko z opowiadań przyjaciółki francuzki, więc pewnie jest tak jak mówisz Suzy. Ciekawe jak w japonii sushi i te sprawy, musze dopytać kuzynki która mieszkała tam jakiś czas :)

    U mnie intuicja w ciąży rządzi - jem tylko to na co mam ochotę i dziwnym trafem okazuje sie że niczego co nie wskazane w diecie nie ma miejsca, bo mi nie smakuje, a ciągnie mnie do tego co dobre:) Podejrzewam że wszystkie to mamy:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2013, 05:30

    Suzy Lee lubi tę wiadomość

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 13 lipca 2013, 05:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czym uzupełniacie magnez? ginka poleciła mi tabletki ja zastanawiam sie czy moze avocado? pestki dyni? banany? czy jednak tabletki?

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 13 lipca 2013, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ogólnie jem dużo bananów jakoś mi podchodzą w ciąży:P http://www.tesco.pl/kulinarni-lowcy-smakow/t/wartosci-odzywcze-banana,pomidorów nie lubię:P (mimo że lubię ketchup) Zjem pomidora w zupie albo w jakimś daniu. Ale tak nie bardzo.

    Ogólnie to ja co któryś dzień biorę Aspargin (magenz+potas) Formalnie przyjmuje to kilka lat. https://www.e-apteka-niezapominajka.pl/7820-5228-thickbox/aspargin-50-tabletek.jpg
    Ja czuję się bardzo dobrze, nie mam kurczów łydek.

    A ból też miałam co miałam problem z chodzeniem. Ale nie był to taki ból że aż płakałam... i w szpitalu jak leżałam też nie wiedzieli od czego to , podejrzewali kolkę jelitową (regularnie się wypróżniam) ,kolkę nerkową (regularnie pije i sikam). Ale po 3 dawkach nospy i asmagu. Przeszło i nie mam do tej pory.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2013, 09:07

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 13 lipca 2013, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie mam żadnych skurczy podejrzewam, że to profilaktyczne zalecenie hmm...

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 13 lipca 2013, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19 tydzień już jutro... dużego brzucha dalej nie mam...
    Ale dziewczyny tak się męczę sprzątając że szok ( podkurzałam i pomyłam podłogi ) i leżę do góry brzuchem. Wy też tak... czy ino ja czuję się jak emryt:D

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • Stokrotka84 Autorytet
    Postów: 861 933

    Wysłany: 13 lipca 2013, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalita nie martw sie ja mam dokladnie tak samo... Chwile sie pokrece po domu i jestem zmeczona. Kiedys zakupy, sprzatanie, pranie, prasowanie i ugotowanie obiadu zajmowalo mi pol dnia, teraz caly weekend... Moj Antos budzi mnie ostatnio regularnie o 6, wierci sie i kopie. Zazwyczaj jak moj maz kladl reke na brzuchu, to maly przestawal sie ruszac. Dzis polozylam jego rekenna brzuchu, a maly jeszcze bardziej zaczal fikac, az sie maz obudzil:)

    pasia27 lubi tę wiadomość

    relgi09k52jutqx1.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 13 lipca 2013, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa24 wrote:
    A tak wogóle to kto pierwszy w kolejce do rozwiązania? Chyba pierwsza z nas to pasia a pozniej vivien..:P
    Justa wyobraz sobie ze ja jestem dopoero gdziez 12sta na liscie hehe a raczej na podium patti i lada dzien bedzie z synkiem.nie powiem bo brzuch mnie pobolewa dziwnie na dole, no i odczuwam skurcze od 2dni ale takie braxtonki nieregularne..leze sporo a w poniedzialek do lekarza i zobaczymy bo Kacperzyna ma jeszcze troszke czasu dla siebie w brzuszku.hehe
    A ja ciagle zmeczona i leze i chyba przygotowuje sie do rozpakowania.wszystko gotowe takze spoko.

    Lalita2710, justa24, Stokrotka84 lubią tę wiadomość

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 13 lipca 2013, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka84 wrote:
    Ja jeszcze nic nie widze ciemniejszego na brzuchu, aczkolwiek cos dziwnego sie dsieje z moim pepkiem. Jest bardzo naciagniety i splaszczony i boli... tzn jest bardzo wrazliwy. To normalne?
    Stokrotko moj lepek jest wrazliwy i plaski a nawet zaczyna wyskakiwac i mysle ze to calkiem normalne wiec spoko.moze tez sciemniec wokol a co do lini to jak czytasz kazda z nas ma innaczej albo w ogole albo po porodzie ;-)

    Stokrotka84 lubi tę wiadomość

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 13 lipca 2013, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lalita, ja tez tak mam - a jak juz musze popracowac intensywnie przez jeden dzien pojezdzic pozałatwiać, poprzewozic to kolejne dwa dni leze jak dętka

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 13 lipca 2013, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maja2024 wrote:
    pasia27 nie wiem czy dobrze kojarzę ale chyba ty miałaś wysoki cukier i jesteś na dietce. Ja mam takie pytanie czy ten mój wynik 135 po 2 godz obciążenia 75 g glukozy jest naprawdę taki zły. Wiem, że norma jest do 140 więc niby wysoki ale normy nie przekracza. Bo gino mi każe codziennie przez tydzień mierzyć cukier 5 razy dziennie godzinę po posiłku. Tylko, że ja panicznie się boję i nie wiem dlaczego nie jestem strachliwa i wiem, że to głupie ale ja się cała trzęsę przed tym mierzeniem raz dziś zmierzyłam i wyszedł mi wynik 124 tyle, że później się dowiedziałam, że stres podnosi cukier no i nie wiem co robić bo nie jestem w stanie do tej pory tego stresu opanować dziś pierwszy dzień a ja tylko raz zmierzyłam drugi raz tak się trzęsły mi ręce, że jakoś źle trafiłam i mało krwi było i nie wyszedł wynik. Wiem, że może to się wydawać głupie i śmieszne, że to przecież dla dobra dziecka a ja dla niego wszystko bym zrobiła tylko, że nie mogę nad sobą zapanować czuję się okropnie bo to takie proste i ryczę cały czas, że takiej prostej rzeczy zrobić nie mogę.
    Maju zgadza sie mnie cukier po pierwszym badaniu wyszedl 153 po 2godzinach gdzie norma jest 140.lekarz kazal powtorzyc za 2tyg i po zastosowaniu samej dietki zbilam go do 146 wiec minimalnie ale poza norma.lekarz skierowal na dobe do szpitala tam zrobili profil czyli chyba 10razy mierzyli mi cukier godzinke od zjedzenia.dali glukometr i kazali przestrzegac diety i mierzyc cukier ale nie mierze 5razy dziennie bo wiem ze po kanapce przekasce mam 80 a po
    zupie ok.88 .mierze za to po obiedzie na przyklad albo po lepszej kolacji eliminijac i sprawdzacac jaki produkt podnosi mi cukier a jaki nie..
    Dobowy cukier zsumowany i podzielony przez ilosc ukluc powinien wynosic do 95 to by bylo per ale to jest roznie..staram sie zeby po jedzonku nie bylo wiecej niz 120 bo to juz za duzo..
    Dasz rade przeciez!!nic sie nie dzieje!!troche dietki i utrzymasz cukier w rydzach!! I nie stresuj sie bo racja nerwy zwiekszaja cukier ale rowniez cukier nie lubi ruchu wiec wskazane jest po jedzonku nie lezenie ale cokolwiek zrobienie,pozmywanie czy ogarniecie czegos.hehe

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • marzycielka29 Autorytet
    Postów: 1378 1711

    Wysłany: 13 lipca 2013, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też sprzątam na raty :) żeby podejść do żelazka to modlę się ze dwa dni a dwa kolejne szykuję deskę do prasowania. Bardzo szybko się męczę i zaraz po małym wysiłku leże plackiem :) najgorsze to jest to ,że co chwilka latam siku przed wyjściem z domu idę do kibelka a ledwo dojdę do sklepu już muszę znowu masakra normalnie :).

    iv09io4p2pxzv5ij.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/iv09io4p2pxzv5ij.png
  • justa24 Autorytet
    Postów: 4388 3748

    Wysłany: 13 lipca 2013, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja sie pod tym podpisuje, zawsze gdy sprzatam zajmuje mi to więcej czasu.. niewiem jak ja to robie :P a mycie podłóg jest najbardziej wyczerpujace dla mnie..czasem do tego zatrudniam męża.

    bhyw2n0a5n2aiq1p.png

  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 13 lipca 2013, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze sa skoki cukru a wyobraz sobie ze po dietetycznym szpitalnym obiadku zupce jarzynowej ziemniakach i sosie z tej zupy chyba zabielony mialam 140!! To ordynator sie smial ze zaszalalam..eh dziwne..
    Najlepiej jedz na prawde delikatnie naceluj aparacik z igielka i pstryk.nie mysl o niczym tylko to po prostu rob.tak najlepiej.
    Poszukaj indeksu glikemicznego i tam sa super wypisane produkty z punktami ktore mozna jesc a ktorych unikac.

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • polska_dziewczyna Autorytet
    Postów: 880 706

    Wysłany: 13 lipca 2013, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka84 wrote:
    Polska dziewczyno a dleczego czekasz z zakupami do wrzesnia?
    stokrotko czekam...bo troche się boje...pomyślisz żę zwariowałam że nie powinnam tak mysleć..i oczywiście jestem dobrej mysli ale boje się że strace dzidziusia i co ja zrobie z tym wszystkim jak po kupie...może złe myślenie no ale juz tak mam :(:(:(......moja przyjaciółka 7 miesięcy temu miała bliżniaki urodziła tylko jedną zdrową córeczkę w 35 tygodniu druga zmarła robili sekcje i nie znają przyczyny dlaczego tak sie stało bo dziecko zdrowe...a miała wszystko juz podwójny wózek podwójne łóżeczko rzeczy takie same dla dwóch córeczek nawet imiona poszyte na zamówinie na każdej rzeczy aby nie pomylić...i wszystko to musiała sprzedac i wiem jak to przeżywała...nawet nie chce myśleć co by się ze mną stało chyba bym umarła...:(

    ...ale dziś byłam w TESCO z mężem i kupiliśmy jedne sliczne body i śliczną czapeczkę na lato bo była w promocji...więc nie jest tak źle jescze ze mną...:)

    16uddqk3fqi6lktr.png
    km5se6yd1k6f9ats.png

  • polska_dziewczyna Autorytet
    Postów: 880 706

    Wysłany: 13 lipca 2013, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    michaela wrote:
    Wiesz nie tyle lodówkowa, co w połowie rzeczy które masz w lodówce może być... Mnie to akurat totalnie uspokoiło, bo jeśli tak jest, a tak mało osób choruje, to znaczy że problem jest rozdmuchany (a chorują też ludzie o braku odporności np po chemioterapii i pewnie sporo takich którz z higieną mają kłopot). Tak to od czasu do czasu jest że znajduje się temat na tapetę - świńska grypa, ptasia grypa cytomegalia... strach napędza przemysł farmaceutyczny i wiele innych branży. Broń boże nie namawiam Cię żebyś w takim razie jadła tatara, zagryzała serem pleśniowym z niepasteryzowanego mleka i popijała butelką wina (sama też tego nie robię:) - a swoją droga Urszula Dudziak w swojej książce opisała metode terapeutyczna przeciw zbyt wczesnym skurczom która chyba w 6 albo 7 miesiacu przepisał lekarz w Nowym Jorku - miała wypijać jedną butelkę czerwonego wina codziennie! - dzieci jak widac ma zdrowe, mądre i ładne)Poprostu nie dajmy się zwariować i zastraszyć :) Kobiety rodziły od setek lat i bez lekarzy i bez wiedzy na temat tego czym jest bakteria. Zdrowy rozsądek, higiena, spokój i będzie dobrze:) A jak ma nie być dobrze to choćbyć w kosmicznym skafandrze chodziła i jadła sterylne jedzenie spod lamp wybijajaycych zarazki to nie będzie. ( ale o tym nawet nie myśle - MA BYĆ DOBRZE i tyle!:) )
    dziękuje ci kochana :)

    16uddqk3fqi6lktr.png
    km5se6yd1k6f9ats.png

  • Nina Autorytet
    Postów: 3522 4056

    Wysłany: 13 lipca 2013, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, ja też strasznie się męczę sprzątając, to chyba normalne...a wczoraj mojego męża siostrzenica( ma 4 lata) skakała obok mnie na kanapie i upadała i odbiła się od mojego brzucha ręką tak w okolicy nad pępkiem z boku, bardziej się przestraszyłam niż bolało, mam nadzieję, że nic się nie mogło stać dzidzi??nic mnie nie boli, miałyście takie przypadki?

    ijpbx1hp0l1f6pzg.png
    dqprj44jred240is.png
‹‹ 165 166 167 168 169 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ