plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa jestem zdania że na darmo natura nie obdarzyła nas tak a nie inaczej żeby rodzic naturalnie i nie pisze tylko dlatego że rodzilam sn.
Jeżeli Dorota czujesz się świetnie po cesarce to tylko gratulować bo widzę jak wyglądają i się czują dziewczyny tutaj w szpitalu po cc.
Meldunek że wyniki małego nie wskazują żadnej infekcji, nenatolog po badaniu nie ma zastrzeżeń, jedynie ma zoltaczke fizjologiczna która na razie nie wymaga naświetlania. Jedynie co malucha traci na wadze na razie w normie chociaż dzisiaj po kąpieli był wazony i przytył mimo że cały czas ulewalo mu się. Nie dużo ale ruszyła waga.
Pozdrawiamy i czekamy na Was Nataliaailatan, green lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyco do pipci
No wiadomo-jeszcze nie ale pewnie szybciej i przyjemniej będziemy sie sexic niż po sn Bo tam NIC sie nie zmieniło Najbardziej wlasnie to przeżywałam...jesli o porod chodzi...
Co do odporności...
Otóż mi powiedziała polozna wraz z innymi,ze dziecko nabiera odporności w lonie matki-to my przekazujemy mu przeciwciała,a nie sposób w jaki rodzimy.
Szwagierka dwa razy rodziła naturalnie,a dzieci wiecznie ma chore-czy lato czy zima...wiec nikt mi nie wmówi,ze przy sn dziecko w kanale rodnym nabiera odporności :-)dodam,że karmiła dziedziaki piersią do 2roku zycia.
I maja alergie..i mają wiecznie przeziębienie.
Dobra-kazda z nas ma inne zdanie na temat porodu,ale jedno jest pewne-dla mnie cc byla zbawieniem. Przespalam cala akcje:-) Obudziłam sie na krzyk Oliwki:-) Po prostu bajka:-)
Ranę mam maleńką,krew leci mi mniej,niż przy miesiączce:-) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCaramel wrote:Dorota ja tam wychodzę z założenia że dobrze mnie zszyli i będzie lepiej niż przed
Leży że mną dziewczyna która ma 4 szwy na szyjce trzy w środku i 4 na zewnątrz.
U mnie cisza.. 37 tydzień zaczelam.. i jak go skończę to się jeszcze pobzykam Hm jak zdążę ? skurczy brak, nic nie boli, w nocy kiepsko śpię i mam sny w snach.. dużo się relaksuje i nastawiam pozytywnie bardzo się wyciszylam ostatnio.. -
nick nieaktualnyailatan wrote:Az tak dużo? To co tam się działo?
U mnie cisza.. 37 tydzień zaczelam.. i jak go skończę to się jeszcze pobzykam Hm jak zdążę ? skurczy brak, nic nie boli, w nocy kiepsko śpię i mam sny w snach.. dużo się relaksuje i nastawiam pozytywnie bardzo się wyciszylam ostatnio..
Ponad godz ja zszywali rodziła 14 godz popekala a później i tak nacinali. Moja rada patrząc na mnie Natalia jak coś zgadzaj się od razu na cięcie bo po co popekac a później ciąć ale to tylko moje zdanie ja od razu mówiłam żeby ciąć jak się pytali.
Bardzo dobrze ja też byłam spokojna nawet jak jechałam na IP to miałam nastawienie takie ze jadę na zwykłe badanie. Przed chwilą zdjeli mi szwy babka mówi że wygląda świetnie ja macalam to nic nie czuje oprócz zarostu hehe miłego dnia dziewczynyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 09:06
-
nick nieaktualnyCaramel wrote:Ponad godz ja zszywali rodziła 14 godz popekala a później i tak nacinali. Moja rada patrząc na mnie Natalia jak coś zgadzaj się od razu na cięcie bo po co popekac a później ciąć ale to tylko moje zdanie ja od razu mówiłam żeby ciąć jak się pytali.
Bardzo dobrze ja też byłam spokojna nawet jak jechałam na IP to miałam nastawienie takie ze jadę na zwykłe badanie. Przed chwilą zdjeli mi szwy babka mówi że wygląda świetnie ja macalam to nic nie czuje oprócz zarostu hehe miłego dnia dziewczyny
a co mnie czeka? czas pokaze:D -
Ahh trafilam tu w sumie przez przypadek bo wczesniej raczej na ten watek nke zagladalam:) wszystkim co juz urodzily wieeeelkie gratulacje a tym co to jeszcze przed nimi ogromne powodzenia:) ale tak patrzac tu na te ostatnie strony i dyskusje to az mnie zakorcilo zeby tez cos dodac:D bo jak czytam jak to wazna jest nienaruszona PIPCIA ( ?! ) gotowa do dzialania,darcie sie i przy sn mowie o tym ze to rzeznia to az sie smutno robi nie jestem przeciwniczka ani cc ani sn bo twierdze ze i to i to jest porod i to i to ma doprowadzic do narodzin zdrowego,zywego maluszka ale.. fakt jest faktem. Cc to operacja ktora w istocie miala sluzyc tylko w awaryjnych przypadkach kiedy to nastepuja komplikacje i trzeba jak najszybciej wydobyc malucha lub kiedy on sam po wielu probach nie jest w stanie sie wydostac albo jest zle ulozony. A teraz cesarki staly sie czysta plaga i fanaberia lasek. Moja mama miala 2 cc z koniecznosci gdyz byly komplikacje. Powiedziala mi ostatnio ze jak patrzyla jak dziewczyny po porodzie sn sa w stanie po kilku godzinach robic wszystko przy maluszkach to az jej sie plakac chcialo.no i oczywiscie dzieci po cc niczym nie ustepuja tym po sn ale faktem jest rowniez ze podczas przechodzenia przez kanal rodny dla dzieciatka jest to takie przezycie,uwalniaja sie hormony u niego i u matki,oczyszczaja sie drogi oddechowe itd itd. Ja mam nastawienie ze bede rodzic tak jak to bedzie najlepiej dla dzieciatka,a jakies rozerwanie,pekniecie czy bol? Czy to jest wazne? Jestem kobieta,stwprzona do tego by urodzic to dzieciatko,wszystko wytrzymam jesli trzeba i napewno nie bede sie wtedy przejmowac (jak to bylo ujete) "pochwa bez dna" (przy czym zaznaczmy ze to tez zjawisko spotykane stosunkowo rzadko). Takie jest moje zdanie a ile kobiet tyle odpowiedzi i przemyslen sciskam goraco wszystkie Was dzielne mamusie i te cesarkowe i te naturalne i wasze malenstwa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 13:35
green, ailatan, Mama-julka, Babu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie no ja rodziłam i tak i tak zawsze bałam się cc i słusznie. Szlag mnie dziś trafił gdy wysyłam z małą na spacer, 8doba.0
Byłam krótko 30min opierałam się o wózek a teraz leżę i kwile bo szwy ciągną, po sn tego nie było nawet z szyciem krocza.
Co do seksu nie miałam problemu. Pochwa jest elastyczna i wraca do formy. No chyba że są jakieś problemy niezależne.
Mi powiedziano że po c
C polog może być dłuższy, jednak wszystko zależy od ciała.
Ps crp spada, powoli spada jednak rana, szwy to też nie będzie idealnedarra991, ailatan, Caramel lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyP s 2 przy drugej zaczęliśmy po 4tyg, taką miałam ochotę
Teraz mój P powiedział że sam musi przeżyć polog , bo ma stracha o mnie. Zresztą musze go pochwalić. Pięknie się mną zaja, gdy ledwo chodziłam zaprowadził pod prysznic umył, wytarł i pomógł ubrać się. Gdy ja nie mogłam chodził codziennie do małej i karmil, tak żeby miała choć jednego rodzica, dzięki Bogu mieliśmy papier że została uznana przez niego zanim urodziła się.
Piszę to i aż mi łzy lecą! .
W drugiej strony po tym wszystkim jest w nas więcej miłości, czułości, a nie tylko chemiailatan, Caramel lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorota to chyba jestes wyjatkiem, ze po cc czujesz sie dobrze. I to tak szybko.
Mnie jeszcze po porodzie kosc ogonowa bolala, ale nie wiem czemu jestem prawie 3 tyg po porodzie, a wygladam i czuje sie jak przed ciaza. Wszystko jest jak nalezy. A leci jeszcze troche ze mnie, ale to taki mini okres. Poza tym ja to po 3 dobach mniej wiecej przerzucilam sie na zwykle podpaski, a nie te maxi, wiec Dorota to ile leci z ciebie to sprawa indywidualna, a nie zalezna od tego, jaki to byl porod
Czekam niecierpliwie na poniedzialek moze wyjdziemy do domku
Dzis z mezem oboje zostajemy na noc w szpitalu wczoraj on sam zostal, ale dziewczyny go wychwalaly, ze tak pieknie sobie radzi. No i jedna to stwierdzila, ze chcialaby zeby jej "stary" mial takie podejscie i tak sie zajmowal fajnie uslyszec cos takiego -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyailatan wrote:A ja balkonik słoneczko... ach jaki cudowny jest świat ptaszki swiergotaja suuuuuper....
Super naprawdę, gdyby nie szwy jeszcze raz bym wysyła z młodą. Tak ładnie śpi po spacerku. Dotlenienie dobrze jej zrobiło, a wózek s prawdzil się w 100% -
nick nieaktualnyJak byłam w szpitalu to pod koniec już weszłam w te z 4kroplami a jak przyszłam do domu to pierwsza noc zalalo mnie, teraz zwykle nawet mogłabym pokusić się o lepsze wkładki.
To zależy od tego jak kurczy się macica i jaka była w ciąży, u mnie wielka bo wielowodzie Jak to mi powiedziano 3jaczki by się zmieściły :-oWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 16:02
-
nick nieaktualnyWiem jedno inaczej drogi rodne lepiej oczyszcza się po sn niż po cc ja już po 5 godz po porodzie wstalam i chodziłam a dziewczyny po cc leżały i brały leki przeciwbólowe nawet drugiej doby. I to każda bez wyjątku na sali. Ale jest nas dwie po sn i ja siadalam na tylek od razu a koleżanka obok do tej pory nie może siedzieć.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyailatan wrote:A ja balkonik słoneczko... ach jaki cudowny jest świat ptaszki swiergotaja suuuuuper....
jeszcze cygany tu sa. Bo na oddziale obok - na patologii niemowlakow lezy romskie dziecko. I u nich jest tak, ze cala rodzina razem no i siedzi milion cyganow maaaaaaasakra
Dorota a to kiedy wychodzicie ze szpitala? Bo chyba nie powinni trzymac Was za dlugo skoro wszystko ok, bo szwow chyba sie nie sciaga od razu? Czy jak tam jest?
-
nick nieaktualnyWłaśnie te łóżka Sabina dziewczyny miały ogromny problem ale doszlysmy do wniosku że lepiej wstać z wysokiego niż podnieść się z niskiego łóżka
Hehe Paulina uważaj na kieszenie (żart) bo zaraz będzie że jakaś jestem nietolerancyjnaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 18:54
-
nick nieaktualny
-
Skończyłaś się już podniecać swoją inteligencją? Jak tak to teraz usiądź spokojnie,oddychaj, policz do 10 i zrozum , że każdy ma prawo wypowiedzieć się na dany temat.Mialas cesarke? Rodziłaś naturalnie? No właśnie. Wiec zdanie osób które same czegoś nie przeżyły w ogóle mnie nie interesuje a zwłaszcza pań "wszystko-wiedzących na każdy temat lepiej od wszystkich ".
ailatan wrote:Znajdź w słowniku znaczenie słowa obiektywne potem subiektywne i zastanów się dlaczego.