plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyO 5 rano to ja dziś wstałam po omacku, na wpół przytomna, poszłam do WC , a później do kuchni po Euthyroks i lulu.
U nas z wyjazdem będzie kiepsko bo w lipcu musze doglądać remontu, a później ...
Mój i tak nie dostanie wolnego. Wiec zostaną nam wypady nad morze lub okoliczne jeziora. Za to dziewczyny moje jadą Starsza sama jedzie do rodziny jedyne 14h w pociągu no chyba że dziennym z przesiadką w W-wa 10h, a młodsza z babcią do Krakowa. Więc rodzinka ucieka z północy na południe
Za to w przyszłym roku...chcę wybrać się nad jezioro do domku letniskowego.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
zamierzacie kupować wszystko nowiuśkie "brand new" dla dzieciaczków czy macie jakieś rzeczy po rodzinie,czy po dzieciach starszych, albo odkupujecie od kogoś?
tyle jest cudnych rzeczy ja to bym wszystko wykupiła tylko szkoda, że kasa na drzewie nie rośnie -
nick nieaktualnyMiley kochana my jeszcze nic nie kupilismy, a mamy juz:
-wozek spacerowka+gondola, po moim chrzesniaku,
-fotelik samochodowy/nosidelko rowniez po chrzesniaku,
-ubranka, po braciszku Kubusia, ktorym najpierw sie opiekowalam, a pozniej udzielalam mu korkow,
-buciki jw
-kocyki jw
Wszystko mamy uzywane
I mamy takie cudowne malusie oryginalne najeczki szaro zielone ♡♡♡♡♡ po braciszku Kubusia wiekszosc ubranek jest unisex, wiec super, bo jak mama Kuby dawala nam te paki z ubrankami, to nie znalismy plci jeszcze
Ale w sklepach kusza te wszystkie ubranka... ja jestem nauczona kupowania na wyprzedazach, w outletach i sh:P -
nick nieaktualnyMnie też kuszą, ledwo powstrzymuje się ,ale my będziemy (mamy) mieli ubranka po kuzynce, w kwietniu urodziła córeczkę, więc sama powiedziała że jak byśmy chcieli to wszystko mamy z czego mala wyrośnie.
Co do wózka to się zastanawiamy czy kupić nowy czy od innej kuzynki wziąć.
Do tego łóżeczko od sąsiadki, tylko dokupimy materac. Pościel z baldachimem 2wa komplety też mam po -
green, ja też licze na jakieś "dary" ^^ ale większość rzeczy musimy pokupować bo akurat u nas w rodzinie jakiś boom na maluchy teraz i nie wiem czy się uda skombinować jakiś wózek czy coś. Myślałam jakieś komisy odwiedzić ewentualnie może coś by się przyoszczędziło.
haha od początku będzie bobas w najkach śmigał
te butyyy, skarpetki takie maciupkie to są piękne zawsze oglądam w sklepach tak dla przyjemności -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy wlasnie chcemy odkupic lozeczko jeszcze od mojego brata - bo wozek "pozyczamy" az Kornelia z niego wyrosnie i kupimy wtedy lekka spacerowke. A lozeczko juz bysmy mieli na jakies 2 lata, zawsze to taniej, a jeszcze kredyt dostalismy, to musimy dokladnie wszystko kalkulowac
Jeszcze kolezanka po swojej corci ma mi oddac jakies ubranka, ale musze sie wybrac do niej dopiero
Mysle, ze komisy to dobre rozwiazanie albo odkupienie od kogos znajomego. -
trzeba popytać na jednym się zaoszczędzi to będzie na co innego ale jeszcze jest czas, my też gdzieś w sierpniu/wrześniu się weźmiemy poważniej za zakupy.
tak z innej beczki, doszłam dzisiaj do wniosku, że ja się chyba kiepsko odżywiam nie lubię warzyw, mam po nich wzdęcia, jem ich śladowe ilości. tylko owocki tłamszę z takich zdrowszych rzeczy. Kurcze mam jakieś wyrzuty sumienia, bo zamiast jeść dla dwoje (no niby nie za dwoje:P) to ja jem byle nie być głodna...nie mam natchnienia do pichcenia jakichś zdrowych potraw zwłaszcza, ze mężuś też warzywka omija szerokim łukiem weźcie mi dajcie klapsa albo co może się ogarnę.
potem pewnie za karę mi bedzie bobas pluł zupami i tylko czekoladę będzie chciał jeść -
nick nieaktualnyNo to ja Tobie dziś proponuje zupkę klopsową - własnie nastawiłam
Są i warzywka i mięsko
Por/marchew/ziemniaki/pietruszka/ ziele ang/ liść laurowy/ ciut soli i pieprzu/ śmietanka do zaklepania i do tego klopsiki z mięsa - u nas mięso mielone drobiowe.
Do tego dodaje malutki koreczek octu.
-
nick nieaktualnyMiley pewnie, ze tak. Jedno kupi sie tansze, a bedzie mozna dorzucic na cos fajnego, nowego, co wystarczy chocby na rok - przy takich maluszkach niestety wszystko szybko przestaje pasowac. Mi wlasnie kazdy mowil, by bron Boze wozka nowego nie kupowac. Bo kupi sie taki 3w1, co wazy 15-17 kg i szybko chce sie go wymienic. Gondola wystarcza na okolo 6 miesiecy, a ciezka spacerowka nie jest fajna, szczegolnie, ze ze dwa lata dziecko w niej pojezdzi. Takze mi kazda mama mowila, aby wozek kupic uzywany, albo pozyczyc, a zainwestowac w fajna, lekka spacerowke.
Co do ubranek, to mam wiekszosc nieuzywanych - Ksawek niektorych nawet nie zdazyl zalozyc:p takze tez z ubrankami, kazda mama mowila, by nie szalec bo dzidzia wyrasta szybko
Co do jedzenia, to moze soki warzywne, albo jakas karotka czy cos od czasu do czasu? Ja nie mam akurat problemu z warzwami. Za truskawki, marchewki, ogorki, pomidorki, borowki, jagody i salate dam sie pokroic
-
nick nieaktualnyPrzecierane soki warzywne i owocowe i mieszane są pycha
Ja własnie potraktowałam swoje warzywka blenderem, bo mam w domu taką jedną co nie toleruje warzyw, ale tą zupe lubi No i zrobił mi się krem + klopsy
Parę dni temu robiłam sok przez sokowirówkę : marchewka/jabłko i truskawka - było przepyszneWiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 12:29
-
nick nieaktualnyŁeeeee..to nowa opcja jakaś-"nie lubię" nie było tego
PS.Nowego nic nie opłaca się kupować...Ewentualnie jak ktoś będzie miał używane łóżeczko,to musi być nowy materacyk,bo używany zwykle jest porządnie obsikany
Ciuszki najlepiej używane,bo i tak będzie maluch nosił na początku przez tydzień,czy dwa-bo tak szybko rosną...Jest dużo używanych fantastycznych na allegro,czy olx
A najlepiej jest dostać od koleżanek...rodziny... -
nick nieaktualnyCoś mnie dzisiaj głowa boli przy oczach...od samego rana z przerwami...
Ale dzięka Bogu alergii nie mam Nawet wapna nie brałam
W ogóle,to dzisiaj mam coś taki dzień,że mogłabym co chwilę coś jeść...Boże jak ciężko nad tym apetytem panować-trzeba wyjść z domu bez pieniędzy-uciec od żarcia -
nick nieaktualnyDddodiii, no materacyk to nowy trzeba przy uzywanym lozeczku, bo to nie wiadomo nigdy.
Brat mi mowil, ze akurat Olek nigdy nie zasikal tego co oni maja. Chyba mieli jakies takie pokrowce na ten materac, czy cos takiego. Wiec pewnie odkupimy calosc. Jedyne co, to gryzl te drewniane barierki ale nam to nie przeszkadza
Dddodiii moze ta glowa z niewyspania Cie boli? Albo pogoda taka?
Ja wlasnie zjadlam zupe z warzywami, a na drugie miche klusek z truskawkami mniaaaam. -
nick nieaktualnyA ja właśnie zjadłam miche truskawek z mlekiem i zrobiłam obiad bitki schabowe, młode ziemniaki i pomidorki mąż ma przywieźć truskawki więc znowu zrobię w pojemniki i będę zajadala się przez najbliższe dni:-) do tego posprzątalam, zrobiłam pranie i poukładalam ubrania w szafkach i znowu selekcja tych w co się nie mieszcze
Co do tego wózka i rzeczy dla malucha to ja bym wolała kupić jakąś dobrą używke jeszcze się rozejrze jak będzie w dobrym stanie to taki kupię chociaż mój M się upiera przy nowym jeżeli chodzi o łóżeczko to musimy kupić niestety co do ubranek na początku będą nowe ale jak maluch podrosnie to zacznę kupować w ciuchlandzie jest taki wybór rzeczy dla maluszków i przynajmniej jakoś lepsze niż ta pseudo drozyzna w sklepach. -
nick nieaktualnyTo masz racje że w dobrym ciucholandzie potrafią być fajne ciuszki. I nie tak jak u nas szyte dla sieciowek w Korei, Tajlandii czy gdzieś z tańszych materiałów, tylko Made in UK, albo inne "krajowe". Bo wam powiem że jak czasem proszę koleżankę aby mi coś kupiła np w C&A w UK ,a to samo tu - bez porównania.
Co do materacyka myślę że tu bardziej chodzi aby nie miał odleżyn, każdy inaczej układa się, nawet dziecko. Choćby kupić zwykły to będzie lepszy niż używany. Są teraz podkłady dla dzieci do łóżeczka aby nie przesilać materaca, ale warto zapytać się w aptece o prześcieradła dla chorych, mają tą samą funkcje ,a chyba są tańsze - bo nie mają wzorku dla dzieci.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 16:16