plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyee to super cena:) ale developerka? jaki metraz? no my wlasciwie nawet nie poznan a komorniki i cena 380 tysiecy no ale i metraz spory bo 82m i juz w sumie cale zrobionedddodiii wrote:A ja tez z Poznania
My kupowaliśmy za 260 tys trzy pokoje...
Za to mój brat zrobil najlepiej-pojechał za Poznan kawałek i ma chatkę z własnym ogródkiem za te samo siano co my...
No w Poznaniu lekko nie jest z mieszkaniami... ale no wiadomo cos za cos
-
hej plotkary
ja też chce mieszkanie SWOJE!!! ... dopiero zamierzamy się starać o kredyt i coś kupić bo sytuacja z wynajmem jest irytująca - spłacałabym za ten czynsz obecny swój kredyt -,-
tylko czy nam dadzą, mi się umowa właśnie kończy, przedłużenia nie będzie i teraz czy na samego męża dadzą
niby mamy spory wkład własny więc jakaś olbrzymia suma by to nie była ale... wrrrr ale mnie wnerwia to wszystko jeszcze mam stresa przed sobota bo będzie połówkowe a ja jestem panikara i się zamartwiam czy na pewno wszystko gra ...
binka76, oni mają jakieś fochy, jak to każdy- gorszy dzień wystarczy. Mój jak ma dobry humor to jest wszystko cukierkowo, jak widzę, że coś nie halo to już są schody jakieś.
dddodiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTez mam cykora przed polowkowym,ale co będzie to bedzie-a musi byc dobrze...bo modle sie o to co wieczór...Miley24 wrote:hej plotkary
ja też chce mieszkanie SWOJE!!! ... dopiero zamierzamy się starać o kredyt i coś kupić bo sytuacja z wynajmem jest irytująca - spłacałabym za ten czynsz obecny swój kredyt -,-
tylko czy nam dadzą, mi się umowa właśnie kończy, przedłużenia nie będzie i teraz czy na samego męża dadzą niby mamy spory wkład własny więc jakaś olbrzymia suma by to nie była ale... wrrrr ale mnie wnerwia to wszystko jeszcze mam stresa przed sobota bo będzie połówkowe a ja jestem panikara i się zamartwiam czy na pewno wszystko gra ...
binka76, oni mają jakieś fochy, jak to każdy- gorszy dzień wystarczy. Mój jak ma dobry humor to jest wszystko cukierkowo, jak widzę, że coś nie halo to już są schody jakieś.
Na męża powinni dać -mój brachol dostał ,a wkładu nie miał,wiec tym bardziej z wkładem dadzą :-)spoko
-
ja z natury jestem mega panikara hehe życia to nie ułatwia
musi być dobrze masz rację
no będziemy próbować i mam ogromną nadzieję, że się uda:) najłatwiejszym rozwiązaniem w sumie byłoby dorzucenie do tego mojego taty, ale ja jakoś mam opory, nie chcę w to mieszać moich rodziców. nasz kredyt to nasz i tyle.
kurcze, jak mnie dzisiaj dzidzio po pęcherzu gdzieś kopie, tak nisko strasznie jeju...
-
nick nieaktualnyJa jestem z Gdyni
Z tymi kredytami to rożnie, mój P starał się 2 lata temu, jest oficjalnie sam, po rozwodzie, a przy dobrych zarobkach nie miał zdolności i tu zaczyna się głupota, bo przy tych samych zarobkach płacił za wynajem... Szkoda gadać.
Ja miałam dziś 2gie połówkowe, bo pierwsze sobie sama prywatnie fundnęłam i wcale nie żałuje, bo trwało 40min i było dokładnie wszystko badane, a z NFZ popatrzał postękał pod nosem i powiedział wszystko Ok.
Postękał że żołądeczek słabo wypchany, że dziecko nienakarmione - kuźwa a co ja go łyżeczką mam karmić,że pęcherz niewypełniony - no widocznie sobie siknęła i co, miała trzymać bo on sie spóźnił 1,5h, ech tak jakby do mnie pretensje, albo już nastawienie takie miałam. Grunt że wszystko w normie co do wieku ciąży a nie wymyśla... -
nick nieaktualnyA ja właśnie wstalam dobre 2,5 godziny mi się przysnelo ja nie mam problemu ze zwolnieniem na początku było to co piszemy a teraz już pod koniec wizyty lekarz sam mówi o to jeszcze zwolnienie.
Co do polowkowych to ja mam w ten czwartek z jednej strony nie mogę się doczekać w końcu może pokaże co tam skrywa a nie jak ostatnio nóżka na nóżke i nic nie zobaczycie hehe a z drugiej strony się też martwię no ale taka natura nasza już
I jestem ciekawa tych zdjęć 3d/4d
-
ja NFZtowi podziękowałam bo właśnie z taką olewką się dotąd spotykałam. Zazdroszczę tym którzy w ramach NFZ uzyskali dobrą opiekę i leczenie
mąż czekał miesiąc na wizytę u dentysty na NFZ i jak już się doczekał to mu zęba nie wyleczyła bo za duża dziura była (wtf?) musiałby zabulić normalnie to wtedy tak, a i owszem
binka76 to w którym on banku był bo aż dziwne z czym niby problem mieli. mój kuzyn - gnojek 24 lata jeszcze studiuje, ale fakt - dobrze zarabia, i kredyt dostał ostatnio.
-
nick nieaktualnyMiley, u nas tez tylko maz pracuje i udalo sie z kredytem. Tylko my maly kredyt bierzemy, bo mamy spory wklad wlasny.
Tez balam sie polowkowych, ale wszystko ok. Serdunio dobrze bije, mamy fotki komor, pani sprawdzila, czy nie ma przeciekow, podswietlila nam na kolorowo na monitorze jak serdunio bije. I ogolnie zbadany byl brzusio, sprawdzone narzady itp bedzie dobrze, nie martwcie sie
Miley24 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa bylam na dodatkowym badaniu -wstępnym polowkowym w 16+4 ,żeby pani specjalistka dokladnie wybadała,czy nie ma taśmy owodnuowej,ktoś stwierdził lekarz na pierwszych prenatalnych...Zbadala tam dokladnie wszystko i każda najmniejsza rzecz byla idealnie,gdyby byly wloski,to by pewnie je policzyła Słono zapłaciłam,ale dla dzidziulka wszystko Myślicie,ze po 6 tygodniach sie cos zmieni? Bo ide w 22+5. Na pierwszych prenatalnych tez bylo ok,tylko ta taśma była...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo dzien dobry moje kochane śpioszki Cos mi sie juz nie chce spać...Za wcześnie sie wczoraj położyłam... Snily mi sie znowu jakies głupoty ...
Binka! 23 tydzień zaczynasz dzisiaj
A na wakacje jakies jedziecie? Na kilka dni chociaż?
My planujemy nad morze chociaż na te 5 dni,dluzej nie bo tam zawsze pogoda do dupy jest..pada i nudy... -
nick nieaktualnyJa dzisiaj o 4.55 wstalam;-) my się wybieramy w lipcu na parę dni albo w góry albo mazury morze odpada bo daleko a i w lutym byliśmy także raz na rok wystarczy właśnie sobie leżę a mój maluch lata po brzuchu i tak fajnie
Jak ja na początku zazdrością dziewczynom że na ich suwaczkach 12 tydzień, później 15 itp itd ale muszę powiedzieć że po 12 tygodniu jakoś szybciej leci czas
-
nick nieaktualnyJa po 6 dzisiaj wstalam wlasnie zjadlam sniadanie
My raczej nie pojedziemy nigdzie na wakacje, chyba, ze wlasnie nad jezioro Piaseczno na weekendy sobie wyskoczymy kilka razy bo maz urlop sobie chce zostawic na pazdziernik. Bo stwierdzil, ze ostatnie 2 tyg ciazy musi byc obok, by jak cos, to wpakowac mnie do samochodu i zawiezc do szpitala
Za rok z Kornelia chcemy do Sopotu albo na Mazury gdzies
