X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr plotki...plotki :)
Odpowiedz

plotki...plotki :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina koniecznie daj znać co i jak!
    I nie rób smaka na KFC bo kusisz :-P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinka nic Ci sie nie zmienił ten brzusio-dalej jest w tym samym miejscu :-) No ale zmieniłaś się,zmienilas :-)naprawde nie masz nisko brzuszka.

    Natalka mi tez każdy mówi,ze juz mam nisko bardzo-dla mnie najważniejsze,ze super oddycham i na czwarte piętro bez przystanku i bez zadyszki wchodzę:-)cos pięknego :-)

    Ogólnie powiem Wam,ze jak jest nisko brzuch,to wcale nie znaczy,ze poród sie zbliża...
    Kilka moich koleżanek,które urodziny mówiły,ze im sie obniż na dwa miesiące,na miesiąc przed porodem.
    Dwie urodziły w 42 tygodniu,a brzuszek miały na 2miesiace przed terminem nisko,wiec juz sie tym nie kieruję...
    Juz sie niczym nie kieruję -jak juz,to tym,jak zacznę rodzic,to znaczy,ze to juz :D haha:DBo widzę,ze u kazdej inaczej to wszystko przebiega...

    Co do wielkości brzuszka,to tez nie wiem dlaczego jedne maja wielkie,a inne Male...
    Mi tez mówią,ze mam maly :/ Chociaż wole maly,niż spasiony na wszystkie strony :P
    To raczej nie geny,bo moja mama miała ogromny,a mi ciągle powtarza jaki mam malutki ten brzuszek :-)
    Wydaje mi sie,ze budowa ciała jaką sobie wypracowalysmy przez lata.
    Tak mysle :-)

    Paulinka,ciekawe od czego masz te biegunki...cos jest nie tak chyba...moze za duza dawka magnezu?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od budowy i wszystkiego, ja mam duży bo taka budowa, ale i nie czuje się gruba bo tłuszczu na nim nie ma tak jak i rozstępów :-)
    Jak ja źle się czuje, zawroty głowy, mdłości i tak ogólnie ciężko :-S
    Spałam, wyszłam po przybory dla córki i wymiękam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 16:38

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorota tak patrzę na te nasze zdjęcia i najniżej brzuch masz właśnie Ty przynajmniej tak mi się wydaje albo to kwestia zdjęcia sama nie wiem a co do porodu to myślę że każda z nas będzie wiedziała że nadchodzi.
    Ja właśnie wyprasowalam pościel mojego małego i się zmeczylam.
    Sabina u Ciebie już końcówka ;-) fajnie ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak właśnie czuję,jakby miał mi spaść na ziemię:P
    jak idę,to odruchowo go trzymam od spodu w razie W :D
    Ale nie sugeruję się tym niskim brzuszkiem...to nic nie znaczy-przynajmniej tak wywnioskowałam w tego,co wokół siebie widzę...

    Ciekawe jak tam Paulinka...

    Sabinka masz przepiękny brzuszek!Taki w sam raz właśnie i skóra na nim zadbana:)
    Ja całe szczęście też rozstępów nie mam...a tak cholernie się ich bałam...kurde...a może jeszcze wylezą...:(
    W ogóle piersiki mam małe...niby to dobrze,ale wiecie jak to wygląda??
    Brzucha kurde na dwa metry przede mna,a cycki w miejscu...
    Może się napełnią dopiero...A z resztą! :p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też piersi nie mam dużych tzn większe są niż wcześniej ale może to dobrze bo zwisow nie będzie.
    Co do rozstępów to czytałam ze mogą pojawić się w ostatniej chwili a nawet po porodzie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 16:14

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj coś opuchnięta jestem :(
    Mało piłam przez ost.dwa dni i wczoraj wieczorem jak chwyciłam butlę,to lałam w siebie i lałam i chyba wszystko mi sie zatrzymało...ehhh...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No po porodzie pojawiają sie te,których nie widać w ciaży...nie wiem czemu tak...
    Nie no chyba jak już do tego czasu nie ma ,to juz nie będzie. Smaruję i smaruję i się nie dam :p
    Ale myśle sobie,że nawet jakby coś było,to będa małe,nie na cały brzuch :)
    Nie no już nie będzie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dddodiii wrote:
    No po porodzie pojawiają sie te,których nie widać w ciaży...nie wiem czemu tak...
    Nie no chyba jak już do tego czasu nie ma ,to juz nie będzie. Smaruję i smaruję i się nie dam :p
    Ale myśle sobie,że nawet jakby coś było,to będa małe,nie na cały brzuch :)
    Nie no już nie będzie :)
    Ja smaruje mustela i nic zero a mam skłonności. Cycki tez nie rosną.. myślę że już nie urosną a rozstępy się nie pojawia.. za to cholera hemoroidy się pojawiły a zaparć nie mam :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hemoroidy to normalka w ciąży,wiec sie Natalka nie przejmuj-wszystko zejdzie po porodzie:-)
    Macica z ciężkim bobasem nam uciska na wszystkie możliwe strony i niestety ale żyłki są zmasakrowane :P Mi wyszedł jeden,ale juz sie chowa. Pipke mam rozpulchnioną za to :-) Przy porodzie pewnie tez nie jeden hemoroidek wyskoczy,a potem wszystko zniknie:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No a cycki,to cieszmy sie,ze nie mamy dużych,bo fakt-zwisow nie będzie..nie oklapną :-) Polozna mi mowila,ze rosnace cycki,to tkanka tluszczowa i najlepiej maja te z mniejszymi,bo maja więcej pokarmu :-) no...sie okaże :-) jak będzie tak będzie ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem juz w domu. Szyjka sie cudownie nie wydluzyla niestety, dalej krociusienka, mieciutka, ale cale szczescie zamknieta. Donosimy do bezpiecznego tygodnia :)

    Biegunki, a wiec:
    - magnez
    - maly brzuszek, duzy dzidzius, porzadnie uciska jelita, a te biedne moga reagowac zaparciami lub biegunkami
    - leki rozkurczowe
    - luteina

    I mamy wybuchowe polaczenie - jakby brzuch szedl do przodu, byloby pewnie latwiej. A tu rosnie, jakby chcial, a nie mogl i tak to wyglada.

    Pani zbadala tetno, zmacala Kornelke przez brzuch, biegunki nie wplywaja na jej stan cale szczescie.

    Takze leze plackiem jeszcze 7 dni.

    W kfc nie bylismy, bo stwierdzilismy, ze szkoda nam kasy :p do tesco weszlismy tylko, bo ja nic nie jadlam przed podroza, zeby kryzysu nie bylo ;p

    Co do rozstepow, to ja poki co nie mam. Ale podobno dosc czesto wyskakuja po porodzie juz. No zobaczymy, mam cala dupe w rozstepach, wiec juz mi lotto, co z brzuchem ;p a rozstepy na tylku pojawily mi sie w gimnazjum, jak szybko uroslam. Takze moge probowac zapobiegac, ale nie bede robic dramatu z tego, jesli wyskocza.

    ailatan lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dobrze Paulina odpoczywaj jeszcze troszeczkę :-)

    Mój mały tak się wypina nie jest to przyjemne wolę kopniaki hehe

    A co do jedzenia mój mąż kupił mi dzisiaj słoik nutelli i wiecie co powiedział "tylko nie zjedz całego słoika od razu bo wiesz to później zostanie " normalnie bym się wkurzyla ale tylko się uśmiechnęłam i powiedziałam ok i dodałam że nie miałam wcale ochoty na nutelle na to mój mąż no ale wczoraj miałaś :-P. I jak tu się gniewac :-P

    Ja się właśnie wykapalam ogarnęła tu i tam i ciężko już jest nie rozumiem ludzi otyłych jak funkcjonują...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Paulinka,to leż plackiem:-)

    Ja juz ledwo daje radę...czuje tak ciasno w brzuchu,ze zaraz mi exploduje! Jak Boga kocham!!!
    Wlasnie nie do konca rozumiem tych rozstępów po porodzie...:-)
    No bo jak nie ma ani jednego do konca ciąży,to jak mogą pojawić sie nagle po porodzie?...nie wiem...
    A w dupie to mam-jak cos wyjdzie,to wyjdzie. Póki co-dbam o skore jak moge :-)

  • Monika A Koleżanka
    Postów: 50 16

    Wysłany: 15 września 2015, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka, fajna ta posciel:) Bardzo duzo elementow. Mnie tesciowa szyje, ale pewnie kupie sobie cos sama, w swoich kolorach. I tez jaszcze prawie nic nie mam oprocz kilku spioszkow i pieluch. Ale wlasnie jestem w polowie i juz rozkrecam sie:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A bo ciąża powinna trwać 30 tyg.. każdy kolejny to już męka.. ja juz mam dość.. a co powiem za 5 tyg..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2015, 06:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny cieszmy się ze te ostatnie chwile w ciąży nie przypadły nam w te upały ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2015, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotka wiesz co ponoc one tak moga wyskoczyc, bo teraz skora rozciagnieta i ich moze nie byc widac, a jak sie bedzie skurczac, to niby wyskoczyc moga :P jakos tak :P

    Tez mam ciasno w brzuchu, takze lacze sie w bolu. Ale juz blizej niz dalej heheh :P pamietacie pierwsze tygodnie ciazy?? :) jak to dawno bylo ;) Pamietam, ze ja myslalam, ze mam jakies guzy w piersiach, napisalam kolezance moje objawy tz. wielkie cycki, bolesne jak nigdy, jakies dziwne grudki wyczuwalam i na necie co wyczytalam?? :D ze mam raka haha ;p a ta kolezanka do mnie: Ty glupia, rob test ciazowy ;P no i jechalam wtedy na egzamin, bo sesje mialam i jak wrocilam, to zrobilam test, a nawet dwa hehe :p i sie poplakalam :) zadzwonilam do meza, wyszlochalam, ze jestem w ciazy haha :p glupi czlowiek, staralismy sie od 2 czy 3 cykli, a ja wylam jak durna zamiast oszalec z radosci :P a co najlepsze - przestalismy sie starac wtedy, co zaszlam. Bo maz wyjezdzal do pracy, to nie mieszkalismy w styczniu razem tylko on co pare dni przyjezdzal ;p i kochalismy sie tylko 2 razy wtedy - zloty strzal :p bo ten drugi raz byl na 2 dni przed planowana @ :D

    Ale mnie wzielo na wspomnienia ;P dobrze spalam, moze dlatego :p

    A u Was jak to bylo? Jak sie dowiedzialyscie, kiedy i co Was sklonilo by robic test? :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 07:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2015, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja się starałam kilka miesięcy. Cykle stymulowne. Potem operacja jajników i potem ostre starania ale też stymulowne i z pregnyl em na pęknięcie pęcherzyków. Miałam nadzieję nawet na bliźniaki bo w cyklu którym się udało były dwa piękne pęcherzyki.. ale to był czas.. bzykalismy się rano i wieczorem prawie co dzień.. a że śmiesznych sytuacji to pamiętam jak juz dostałam ten pregnyl to mieliśmy wizytę ubraniowe i musieliśmy tam spać bo daleko i nie było się gdzie kochać bo ona obok a trzeba było więc.. rano poszliśmy do piwnicy a wieczorem autkiem do lasu.. hehe gdzieś tam czyli się nasze dziecko ale seks pamiętam tez super bo nowe miejsca i ta nutką podniesienia ze ktoś nas na kryje hehe

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2015, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miało być u teściowej a nie ubraniowe.. ech ten słownik w telefonie..

‹‹ 91 92 93 94 95 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ