Przyszłe mamy rocznik 89'
-
WIADOMOŚĆ
-
Przy rozwarciu zero przyjemnosci:p
Z mocna kawa trzeba uwazac bo jesli dziecko ma ukryta wade wrodzona serca to mozna zrobic krzywde, tak mowi moj gin. Mocno sie nudze i zrobilam sie ekspertem ciazowym:D moj lekarz biedny bo co niewiadoma na forum to ja dzwonie do niego:D
Zjadlabym sushi, taka zachcianka nie wiadomo w sumie skad, ech to moje dziecko.
Co ubieracie waszym malenstwom zaraz w szpitalu? Body, spiochy? Ja zaczelam o tym rozmyslac i sie pogubilam bo spiochy mam za grube, body tylko z dlugim rekawem. Sama nie wiem czy wrzesien az tak zimny bedzie zeby ja meczyc w goracym szpitalu grubymi ciuchamiNiuniusia lubi tę wiadomość
-
Ailla wszystko zalezy od pogody. Ja przygitowalam pajace na dlugi rękaw i body kopertowe na krótki i wrzuciłam polspiochy takie spodenki. I mam w torbie cienko kocyk, rożek ale w takie ciepło to pewnie pieluszka będziemy sie przykrywać. We wrześniu moze być chlodniej wiec cos na dlugi rękaw. Ja wybrałam pajace i body kopertowe bo łatwiej sie ubiera niż przez głowę. Pozniej dojde do wprawy to w domu mamy różne ubranka.
Zazdroszczę ci super kontaktu z lekarzem prowadzącym. Ja mojemu kiedys wspomniałam ze naczytalam sie o skutkach twardnienia brzucha w Internecie i sie boje bo tez je mam to tylko odpowiedział ze to nic złego i ze slyszal ze teraz ciążę prowadzi sie na forach internetowych. I koniec ciąży dal mi skierowanie do szpitala i juz na mnie z glowy-takie mialam wrażenie ale to dlatego ze ja chodziłam w klinice gdzie mam pakiet medyczny a nie bezpośrednio do niego.Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Niby najważniejsze są badania jesli wszystko jest ok to najgorszy lekarz gbur moze być. Ale milo jest jak ma takie podejscie ze sie troszczy o pacjentkę i ma sie w nim oparcie. Ja nawet w trakcie ciazy zmieniłam lekarza prowadzącego bo poprzednia to nawet zwolnienia nie chciała mi dać wczesniej niż po 30 tyg. I sie z nia poklocilam wręcz na wizycie.
Rozpisalam się wybaczcie ale ja teraz nawet nigdzie sie nie ruszam daleko i forum to moja rozrywkaKornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Niuniusia wrote:Niby najważniejsze są badania jesli wszystko jest ok to najgorszy lekarz gbur moze być. Ale milo jest jak ma takie podejscie ze sie troszczy o pacjentkę i ma sie w nim oparcie. Ja nawet w trakcie ciazy zmieniłam lekarza prowadzącego bo poprzednia to nawet zwolnienia nie chciała mi dać wczesniej niż po 30 tyg. I sie z nia poklocilam wręcz na wizycie.
Rozpisalam się wybaczcie ale ja teraz nawet nigdzie sie nie ruszam daleko i forum to moja rozrywka
Żartujesz ze dopiero od 30 tc ?! Tak jakby to było norma, ze do 30 tc kazdy sie czuje super i nic złego sie nie dzieje... Moj od pierwszej wizyty chciał mi dać ale miałam zawiła sytuacje w pracy i odmówiłam. Ale następne juz brałam i biore do tej pory. -
No moj woli zebym zadzwonila niz zebym wlasnie internetow sie naczytala
Po 30 tc to rzeczywiscie troche dziwnie. Czasem stres w pracy stwarza wczesnej ciazy problemy.ja moglabym dpstac l4 ale mnie nie zatrudnili do nowej pracy jak im o ciazy powiedzialam, a musialam bo sie paskudnie czulam -
Ja właśnie mam tak ze pracuje w korpo. Umowa na stale, wszystkie laski u mnie ciężarne troche pochodzą i idą na zwolnienie. Ja chciałam isc od 25 tygodnia a ta małpa wtedy nie chciała mi dać tylko dopiero po 30 i wykład ni dawala ze ciąża to nie choroba i ze ona moze isc do więzienia bo ciąża przebiega ok i ona nie ma powodu dawać zwolnienie. Pamiętam ze wyszłam z gabinetu to aż ryczałam tak mnie wkurzyła. Oczywiście wtedy poszłam do innego lekarza i dal mi od razu bez żadnego problemu. Wiec jak widzicie można trafić na lekarza głupkaKornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Ja na początku myślałam że pójdę na zwolnienie jak tylko zobaczę dwie kreski ale w sumie jak już to się zadziało, poszłam do ginki i przedyskutowałam moje zwolnienie to wspólnie ustaliłyśmy, że poczekamy do zakończenia pierwszego trymestru, żeby było hm.. bezpieczniej? Ale w sumie ja początki znosiłam fatalnie i byłam ze 2 tygodnie na zwykłym zwolnieniu od internisty (80% płatne), żeby w pracy nie wiedzieli o ciąży, a ja żebym mogła w domu spokojnie spać i rzygać
Co do ubranek ... to nam na szkole rodzenia powiedzieli, że dziecko ubiera się jedną warstwę więcej niż dorosłego no, pierwszych kilka dni może mocniej, ale nie ma co przesadzać. Co do rożków - babka powiedziała nam wprost że to bez sensu wydatek raczej. Bo on służy głównie do wyniesienia dziecka ze szpitala, a można rożek zrobić z kocyka myślę sobie, że jak rodzę w sierpniu i będę ubierać małą na długi rękawek + ewentualnie kocyk cienki i lekka czapeczka to będzie naprawdę wystarczająco o ile sierpień będzie tak upalny jak zapowiadająWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 11:33
Kto nie boi się wierzyć, że się uda?
Ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda..
-
Mi wczoraj o 2.30 w nocy odeszly wody.szpital i skurcze sie pisaly boli brak. Dostalam oksy nagle w 2 godziny tak sie akcja rozkrecila ze doszliśmy do 5 cm dostalam zzo boli zero po znieczuleniu. Potem zrobili sie ok 10 i bardzo bolące bole parte ciężko bylo juz wytrzymać poprosiłam o kolejne zzo. Dostalam mniejsza dawkę ale dalej bolalo. I główka po godzinie prób parcia nie chciała sie wstawić w kanal.modlilam sie o cc bolalo bardzo bo bole krzyżowe. I dr po jakimś pól godz zadecydował o cieciu. Mega ulga mega radość.opieka byla super. Najlepsze rano na usg waga 4400 juz wtedy myśleli o cc potem zrobili na jakimś lepszym sprzęcie waga 3900. A córcia ma 3700 Leze na pooperacyjnej i jest super. Radość ogromna. Ten bol szwu przy porodowych to nic.Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Niuniusia, przewidziałam że do końca czerwca urodzisz a akcja sama się rozwinie z dnia na dzień hihi świetnie że już jesteś po i możesz cieszyć się córcią, najważniejsze że z wami wszystko dobrze i lekarze też zareagowali w odpowiednim momencie
Próbujesz już karmić piersią ? jak malutka?Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
Jejku jak super ja bym tez juz chciała dobrze ze zrobili ci cc nie zwlekając zbyt długo. Moze przez oksytocynę która ci podali miałas tak mocne bóle.... Kurczę boje sie tych boli wlasnie, ja jestem taka dupa, ze jak mnie cos bardzo boli to mi sie słabo robi
-
Tami, pomyśl że poboli i przestanie , wieczny ten ból nie jest , a na koniec jeszcze taka słodka nagroda nas czeka ja ból zniosę , słabo to mi się robi na widok krwi i ran , no ale to też kiedyś się zagoi chociaż dłużej to będzie trwało ;/Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r.