Usg połówkowe
-
WIADOMOŚĆ
-
AniLewe nie tylko ciecia i kryzys sa winne temu ze teraz sa 2 scany na cala ok ciaze a byly 3 jeszcze tak niedawno..
po prostu szuka sie wszedzie oszczednosci a przywala niezle podatki jak co rok w styczniu nowe idee typu plac all z wlasnej kieszeni
najgorzej jak robi sie oszczednosci na zdrowiu i zyciu czl
choc nei powiem wczesniej tez tu nawet w boomie bylo podobnie ze sluzba zdrowia, moze teraz publicznie bardziej podaje sie do newsow double liczbe pacjentow czekajacych na korytarzach w zwiazku z odplywem mlodych Irl do Australii/N.Zelandii lub procesy za bledy lekarskie sa na 1ych str gazet
-
Ja polowkowe mam w srode :] przelom 22/23 tygodnia.
będziemy przyglądać sie plci :] lekarz powiedział ze bedzie w stanie zobaczyć bo dziecko na tyle juz duze będzie ze spokojnie sie podgladnie co ma miedzy nóżkami :]Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 10:50
-
nick nieaktualnyCaśka ja połówkowe USG zrobiłam dwa w 19,5 tyg. Jedno 4d prywatnie i zwykłe 2d ze skierowania.
Na 4d mały nie chciał współpracować, spał i się zakrył więc płci nie zobaczyliśmy. Na 2d jak się położyłam to też spał, ale w międzyczasie się obudził i ujawnił, ale też myślałam że znowu będę żyła w nieświadomości;)
Przed USG zjedz coś słodkiego, co go pobudzi żeby dzieciątko nie spało, bo jak się tyłeczkiem obróci to nie zobaczycie:)
Jak byłam na USG w 12 to lekarz mówił że szkoda że nie przyszliśmy tydzień później bo na dobrym sprzęcie też już można by ocenić płeć -
nick nieaktualnybyłam w 19tygodniu na usg połówkowym ale nie dalo się zbadac bo stal na glowce i wypinal tylek do nas wiec umowilismy sie na kolejna wizyte w 21 tygodniu ale nasz kochany maluszek odwrócił się gdy dr przycisnal troszke mocniej głowicę do brzucha;) i wkońcu w 23 tygodniu maluszek odwrócił się ładnie do nas i wszystko było ładnie widać ja chodze prywatnie bo na nfz za dlugie kolejki ;/
zaplacilam za pierwsza wizyte 150 zl a pozniej juz lekarz nic nie chcial bo mowil ze nie moja wina ze nie chce malec wspolpracowac wiec jestem zadowolona ze nie musialam wydac 450 zl na usg;) -
Hej dziewczyny. Powiedzcie mi, bo ja już zgłupiałam... czy USG połówkowe (18-22tydz.), to są takie podstawowe badania, jak obwód główki, klatki piersiowej itp.? I czy to jest rutynowo wykonywane na NFZ? Bo jak wspomniałam o tym na ostatniej wizycie mojemu lekarzowi,to stwierdził, że on nie ma czasu na 40 minutowe USG dla każdej swojej pacjentki (pracuje w szpitalu, przyjmuje raz w tyg. w przychodni) i żebym zrobiła sobie prywatnie... W pierwszej ciąży mialam takie dokładne usg z wszystkimi pomiarami maluszka na NFZ 2 razy, w II i III trymestrze, ale to juz było ponad 8 lat temu...
-
Ewelka II - niestety ja także zostałam poinformowana, że NFZ nie płaci już za takie badanie. Lekarz i położna w państwowej przychodni powiedzieli mi to z przykrością i zaproponowali kilku lekarzy, którzy mają sprzęt odpowiedni do tego badania (bo u nich bida z nędzą). Nie wiem jak było kiedyś, ale teraz trzeba załatwić to na własną rękę.
Ewelka II lubi tę wiadomość
-
Ale jakto? ja chodze do gin na NFZ i właśnie jestem przed wizyta i przed usg połówkowym. Przecież jest to jedno z trzech zalecanych usg w ciazy. Jeśli już nawet na takie badanie nie ma u nas pieniedzy to po raz kolejny przekonuje sie jak bardzo prorodzinny to kraj...
Ewelka II lubi tę wiadomość
-
No właśnie...zokeia wrote:powiedzieli mi to z przykrością i zaproponowali kilku lekarzy, którzy mają sprzęt
I to właśnie jest służba zdrowia? Ty mi podeślij prywatnie pacjentki, a ja Tobie! Zarobimy Zdzisiu!
A 8 lat temu to sprzęt był dobry, żeby dziecko zmierzyć?!
Myślałam, że może ja źle pojmuję termin "USG połówkowe", którego to NFZ nie refunduje, natomiast USG II i III trymestru z pomiarami maluszka, to zupełnie coś innego, i to NFZ wykonuje rutynowo. Może tak to jest?
A może to zależy od lekarza prowadzącego, lub od przychodni... Może by zmienić prowadzącego? Jutro idę prywatnie do lekarza, który mógłby ewentualnie prowadzić dalej moją ciąże, porozmawiam z nim o tym, co to są badania połówkowe i czy NFZ je wykonuje bezpłatnie. Jeśli się okaże, że jest tak, jak pisze Dzialena, to nie waham się i zmieniam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2014, 10:36
zokeia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyusg połówkowe to podstawowe badanie w ciąży i w każdej przychodni musza ci takie wykonać. Nie jest to jakieś niezwykłe badanie. Lekarz sprawdza podstawowe parametry dziecka!!!!! nic ponadto. Więc może lekarz żle was zrozumiał i myślał o jakimś specjalistycznym badaniu? A juz na pewno nie ma potrzeby wykonywac tego badania przez 40 min. To jakiś mit rozpowszechniany w necie. Oczywiście jak idziecie prywatnie to możecie spobie nawet spiewac z lekarzem ale samo badanie usg trwa góra 15min. No chyba że dziecko sie kręci super mocno i nie można nic pomierzyć - ale to sytuacja ekstremalna
Ewelka II, Krysti lubią tę wiadomość
-
W przyszłym tygodniu mam wizyte u mojej dr prowadzacej, która zawsze wydaje mi wszelkie skierowania na badania, usg (usg wykonują mi w pracowni szpitala położniczego w Krakowie) Pani dr bardzo tego pilnuje i nie ma z tym żadnych problemów. Na pewno zapytam ją o tą kwestie i dam znać.
-
USG połówkowe to tzw rutynowe badanie drugiego trymestru, jedno z trzech USG obowiązkowych w ciąży, które NFZ musi refundowac, wiec nie wiem co za bzdury lekarz opowiada:/ w każdym trymestrze wykonuje się po jednym dokładnym USG i ocenia różne parametry rozwoju dziecka, NFZ nie refunduje u każdej pacjentki USG które jest bardzo dokładne pod wzg genetycznym często dodatkowo z testem z krwi- do tego USG (nie pamiętam nazwy) muszą być wskazania np wiek matki, choroby genetyczne w rocznie i inne- wtedy jest refundacji i być może to USG trwa dłużej, moje pierwsze USG genetyczne a obowiązkowe trwało max30 min"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Hej, macie racje dziewczyny, zmieniłam lekarza. Byłam na wizycie u innego lekarza i powiedział mi, że trzy USG robi się ciężarnej obowiązkowo w ramach NFZ. W 11-13 tyg, w połowie, i po 30 tyg. Zmieniam przychodnie i lekarza. Żałuję, że dopiero teraz. Przy okazji: DZIEWCZYNKA, huraaaa!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 10:07
Ewelina88, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Macie rację dziewczyny, chyba źle się wyraziłam, bo źle Was zrozumiałam. U mnie wygląda to tak: u lekarza na NFZ mam za każdym razem robione badanie usg. Trwa ono 2 minuty, na ekranie widać szarą plamę (to dla laika) i tyle. Nie wiem, czy gdyby nie problemy w ciąży i wypisywane L4 przez które mam częściej wizyty, miałabym dokładnie 3 badania usg (I, II, III trymestr). Miałam ich więcej. Natomiast zostałam poinformowana, że mogę udać się do innego lekarza w celu zrobienia badań połówkowych/genetycznych. Na takim badaniu byłam u lekarza, który prowadzi mnie prywatnie id kilku lat. Badanie połówkowe/genetyczne trwało chyba ok 30 minut. Z resztą pierwsze takie dokładne badanie, w I trymestrze trwało 15 minut. Do tego miałam robione testy genetyczne z krwi (PAPPA? Już nie pamiętam).
Każdemu polecam wizyty u lekarza z dobrym sprzętem. Dzięki temu już od początku ciąży wiedziałam jak ona się dokładnie rozwija. Gdybym opierała się tylko na opinii lekarza na nfz, to o jakichkolwiek problemach dowiedziałabym się dopiero w 23 tc. A to już jest bardzo rozwinięta ciąża i jej ewentualne rozwiązanie byłoby dla matki obarczone większą liczbą komplikacji. Poza tym im szybciej ma się wiedze o trudnościach, tym szybciej można podjąć decyzję o ewentualnym leczeniu, znaleźć się w odpowiednim ośrodku zdrowia i np przeprowadzić operację jeszcze w łonie matki.
-
Sylwia uwierz mi że jest możliwe badanie trwające 40 minut. U mnie tak własnie było przy tym pierwszym badaniu, dziecko źle się ułożyło i nie chciało współpracować i tylko się denerwowaliśmy. Przy okazji skakałam, kaszlałam i lekarz mnie pukał po całym brzuchu. Nie było to przyjemne badanie przez to wszystko ale nie dało się inaczej. Nie zawsze jest ładnie i pięknie.
-
Ja chodze do ginekologa na NFZ do Nadmorskiego Centrum Medycznego, wszystko jest na fundusz i ja za nic nie place, tam wykonuja USG polowkowe, jestem umowiona na 22 wrzesnia i jest to moj 20tydz+6dni, ciaze mam starsza niz belly pokazuje o conajmniej 4dni wiec tak naprawde jest to juz ukonczony 21 tydzien, a mowiac jezykiem lekarzy jest to juz 22 tydzien ciazy (rozpoczety)
w internecie jest informacja ze polowkowe wykonuje sie od 18 do 22 tygodnia
jednak czesto jest tez info ze 20 do 22 i raczej trzymalabym sie tych widelek, bo sa bezpieczniejsze
nieraz nawet spotykam sie ze od 20 do 24 tygodnia, albo do 23 tygodnia, wiec najlepiej zrobic moim zdaniem jakos po 20, 21 tygodniu ciazy
Aha dodam jeszcze jedno, USG normalne mam wykonywane na kazdej wizycie w gabinecie mojej ginekolog (na nfz)
a usg miedzy 11 a 14 tygodniem, i teraz to polowkowe mam wykonywane na skierowanie na NFZ, mam 22 lata i nie jestem obciazana ani w grupie podwyzszonego ryzyka, poprostu ta przychodnia oferuje badania prenatalne na fundusz ale jest jedno ALE bo moje USG prenatalne w 12 tygodniu bylo wykonane w 15minut, gdzie dziewczyny ktore szly prywatnie mialy po 40minut i zmierzono tylko przeziernosc karkowa i czy jest kosc nosowa, pozatym slowny opis ze wszystko sie zgadza i tyle, zadnej trisomii, zadnych testow z krwi i w dodatku robil to lekarz bez certyfikatu FM. Takze ogolnie te wszystkie prenatalne USG sa refundowane ale nie jest to tak dokladne jak przy USG prenatalnym robionym prywatnieWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 19:46
-
nick nieaktualny