Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr ZUS i L4
Odpowiedz

ZUS i L4

Oceń ten wątek:
  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 4 maja 2016, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie do dziewczyn, które miały kontrolę z ZUSu:
    ile pracowałyście w swojej pracy przed pójściem na L4 i w którym miesiącu ciąży poszłyście?
    a także, jeśli pracownik ZUSu was nie zastał i wysłali list z prośbą o wytłumaczenie to czy robili kontrolę jeszcze raz?

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • ulola Autorytet
    Postów: 409 129

    Wysłany: 4 maja 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Byłam w zusie i niestety nie jest tak fajnie jak się wydawać mogło. Z każdym zwolnieniem od pracodawcy (jakiś wniosek ale nie zapamiętałam jaki) lub od nas samych ( wniosek ZAS -53). Ja wybrałam formę że będę wysyłać sama wniosek bo można również elektronicznie przez konto Pue - w zaświadczeniach lekarskich jest wyślij wniosek o zasiłek. Tak więc niby to miało być ułatwienie ale jak na razie jeszcze nie jest.
    Do mnie też dzwoniły już kadry i pytały gdzie moje zwolnienie bo do nich nic nie doszło. Niestety rozmawiali z moim mężem, który nie zapytał co i jak :/ . Zobaczymy jak się z nimi dogadam. Prawdę powiedziawszy wolałam tradycyjne papierowe zwolnienie - przynajmiej człowiek wiedział co z tym zrobić :) .

    Córcia Zosieńka 09.08.2016 <3 <3 <3 2680 g
    bl9ce6ydm80fo1bi.png

    19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulola wrote:
    Do mnie też dzwoniły już kadry i pytały gdzie moje zwolnienie bo do nich nic nie doszło. Niestety rozmawiali z moim mężem, który nie zapytał co i jak :/ . Zobaczymy jak się z nimi dogadam. Prawdę powiedziawszy wolałam tradycyjne papierowe zwolnienie - przynajmiej człowiek wiedział co z tym zrobić :) .

    Powiem Ci że nie jest tak źle, po pierwszym zwolnieniu już jest łatwiej sama możesz składać wniosek nie musisz czekać już na pracodawce.

  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 5 maja 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prośba o poradę dziewczyny:

    Aktualnie zaczynam 18 tc, tydzień temu poprosiłam ginekolog o L4 z powodu zawrotów głowy i złych warunków pracy (akurat robią nam remont, więc śmierdzą farby itp). Ginekolog dała, choć niechętnie co mnie w sumie zdziwiło, bo w 1 trymestrze chciała mi dać na 2 miesiące tylko dlatego, że się trochę bałam o ciążę (miałam kilka niegroźnych plamień).

    Moje pytanie jest takie: czy jak za miesiąc pójdę do lekarza i będę się czuła dobrze to nie brać zwolnienia czy jednak brać jak mi z automatu będzie chciała przedłużyć? Jak wszystko będzie OK i aktualne L4 mi pomoże to mogę wracać do pracy, bo mam biurową tylko się zastanawiam czy dla ZUSu nie będzie wyglądało dziwnie, że raz miesiąc biorę L4, raz nie biorę, a potem być może znowu wezmę, bo kto wie co będzie w 6 mcu.

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • paulina502 Ekspertka
    Postów: 374 96

    Wysłany: 5 maja 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sznurowka co do kontroli z zusu to ja miałam tydzień temu, przyszły 2 panie, nawet nie chciały wchodzić do mieszkania tylko kazały podpisać imieniem i nazwiskiem, że zastały mnie w domu, nie pytały dlaczego jestem na zwolnieniu ani nic z tych rzeczy tylko jedna Pani powiedziała, że sprawdzają czy nie pracuję na zwolnieniu lekarskim :) Ja umowę o pracę miałam krótko bo podpisałam w listopadzie, pod koniec grudnia dowiedziałam się o ciąży a od stycznia jestem na zwolnieniu ( praca w żłobku, bóle podbrzusza i pleców). Podobno to nie ma reguły kto jak długo pracuje i kiedy pójdzie na zwolnienie bo każdego mogą skontrolować losowo. Gdzieś na tym forum czytałam, że któraś forumowiczka poszła na zwolnienie dopiero w piątym miesiącu ciąży a miała 3 kontrole z zusu do porodu. Moja koleżanka była na zwolnieniu od początku ciąży a kontroli nie miała wcale. Co do zwolnienia na raty jak opisałaś w ostatniej wiadomości to się niestety nie orientuję bo ja już będę na zwolnieniu do samego porodu..

    km5stv73dz23t84d.png

    ckais65g4jw1ph1s.png
  • ulola Autorytet
    Postów: 409 129

    Wysłany: 5 maja 2016, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja koleżanka miała właśnie takie L4 z przerwami bo raz się czuła lepiej raz gorzej. Nikt się nie czepiał tylko w końcu pracodawca miał dosyć bo nie wiedział jak organizować zastępstwo.

    Paulina jednak do Ciebie przyszli :) Pamiętam jak się zastanawiałyśmy czy ktoś się czepi bo mamy taką samą sytuację ale podobno w moim rejonie nie kontrolują ciążówek.

    Aha w temacie L4 wysyłanego elektronicznie to ja dostałam kasiorę na konto zanim skontaktowałam się z kadrami więc mój pracodawca się spisał.

    Córcia Zosieńka 09.08.2016 <3 <3 <3 2680 g
    bl9ce6ydm80fo1bi.png

    19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*]
  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 5 maja 2016, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za odpowiedzi, a powiedzcie, czy któraś miała kontrolę najpierw w pracy a nie w domu? W sensie, że sprawdzali czy przypadkiem nie pracujecie na L4? Bo kurczę muszę do pracy zajechać jeszcze, żeby uporządkować kilka spraw, zrobić porządek itp itd i boję się, że akurat trafi się kontrola. Wcześniej się nie bałam, bo nie mam leżącego zwolnienia, więc bym powiedziała, że byłam na spacerze czy coś, ale właśnie słyszałam, że czasem najpierw idą do miejsca pracy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2016, 20:44

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4484

    Wysłany: 5 maja 2016, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że nie przesadzaj :) Jakiego pecha byś musiała mieć?
    Ja co 3 tyg niosę osobiście zwolnienie do pracy i czasem w czymś dziewczynom pomogę (bo one zupełnie nietechniczne) i nie uważam tego za łamanie zasad L4. Przecież nie idziesz pracować.

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 5 maja 2016, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jak pomagasz i ja też pomogę to już praca ;) no ale nic, będę dobrej myśli.

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4484

    Wysłany: 5 maja 2016, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka praca, jak ci za to nikt nie płaci? :) Wolontariat jak coś :D

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 5 maja 2016, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nie możemy pracować na L4 tylko dlatego, że nie chce ZUS, żeby mieć kasę 2 razy? Myślałam, że się martwią o nasze zdrowie i dlatego nie można pracować :P Bo na taki wolontariat to wiem, że by mnie w pracy chcieli nawet często :P

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4484

    Wysłany: 5 maja 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    L4 to zwolnienie, które spowodowane jest twoją niemożnością wykonywania pracy. :) A z resztą co ja ci tłumaczę, wiesz przecież.
    Nie można więc wykonywać pracy ani dla pracodawcy, ani nikogo innego, bo jesteś do niej niezdolna.

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 5 maja 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wiem, tylko się śmieję, że bym raczej podejrzewała, że nawet jako "wolontariat" ZUS powinien się wkurzyć jakby zobaczył kogoś w pracy, kto tylko pomaga ;) no bo przecież tak jak piszesz jesteśmy do pracy niezdolne, więc czy nam ktoś za to płaci czy nie nie powinno robić dużej różnicy ;) no ale tak na prawdę to mam nadzieję, że mnie taka kontrola nie czeka

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • paulina502 Ekspertka
    Postów: 374 96

    Wysłany: 5 maja 2016, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulola wrote:
    Moja koleżanka miała właśnie takie L4 z przerwami bo raz się czuła lepiej raz gorzej. Nikt się nie czepiał tylko w końcu pracodawca miał dosyć bo nie wiedział jak organizować zastępstwo.

    Paulina jednak do Ciebie przyszli :) Pamiętam jak się zastanawiałyśmy czy ktoś się czepi bo mamy taką samą sytuację ale podobno w moim rejonie nie kontrolują ciążówek.

    Aha w temacie L4 wysyłanego elektronicznie to ja dostałam kasiorę na konto zanim skontaktowałam się z kadrami więc mój pracodawca się spisał.

    przyszli przyszli ale na szczęście nic się nie pytali o moją pracę ani nie czepiali, ze dopiero od niedawna mam umowę tylko chcieli sprawdzić czy jestem w domu :P Kontrola trwała może 30 sekund :)

    km5stv73dz23t84d.png

    ckais65g4jw1ph1s.png
  • ulola Autorytet
    Postów: 409 129

    Wysłany: 6 maja 2016, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sznurowka wrote:
    Dzięki za odpowiedzi, a powiedzcie, czy któraś miała kontrolę najpierw w pracy a nie w domu? W sensie, że sprawdzali czy przypadkiem nie pracujecie na L4? Bo kurczę muszę do pracy zajechać jeszcze, żeby uporządkować kilka spraw, zrobić porządek itp itd i boję się, że akurat trafi się kontrola. Wcześniej się nie bałam, bo nie mam leżącego zwolnienia, więc bym powiedziała, że byłam na spacerze czy coś, ale właśnie słyszałam, że czasem najpierw idą do miejsca pracy.
    Jak Cię złapią to musisz powiedzieć, że przyszłaś na kawę do koleżanek albo, że zepsuł Ci się internet w domu a musiałaś odebrać pilną wiadomość czy coś w tym stylu. Słyszałam kiedyś historię o kontroli właśnie w pracy i dziewczyna powiedziała, że chciała tylko w czymś pomóc i później miała problemy. Ile w tym prawdy to nie wiem. A swoją droga musiałabyś mieć naprawdę wielkiego pecha więc raczej się nie przejmuj.

    Córcia Zosieńka 09.08.2016 <3 <3 <3 2680 g
    bl9ce6ydm80fo1bi.png

    19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie odnośnie l4, na pierwszym zwolnieniu wpisałam adres narzeczonego, w papierach dalej figuruje wszędzie mój rodzinny adres. Nie wiem co z drugiej zwolnieniem zrobic, bo przeciez teoretycznie jezeli przebywasz dluzej, niż 30 dni to musisz to zagościć.

    Orientowałam się, ze jak zmienia sie adres zamieszkania( NIE MELDUNEK) to wystarczy skarbówkę tylko poinformować. A nie wiem co z pracodawca, co z ginekologiem.

    Edit. Nie chce jeszcze zmieniać adresu meldunku. Mam stare dokumenty, z adresem zameldowania. A chce dopiero po zmianie nazwiska zmienić wszystko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2016, 08:58

  • Aśka_gdańsk Ekspertka
    Postów: 239 233

    Wysłany: 6 maja 2016, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zxc wrote:
    Mam pytanie odnośnie l4, na pierwszym zwolnieniu wpisałam adres narzeczonego, w papierach dalej figuruje wszędzie mój rodzinny adres. Nie wiem co z drugiej zwolnieniem zrobic, bo przeciez teoretycznie jezeli przebywasz dluzej, niż 30 dni to musisz to zagościć.

    Orientowałam się, ze jak zmienia sie adres zamieszkania( NIE MELDUNEK) to wystarczy skarbówkę tylko poinformować. A nie wiem co z pracodawca, co z ginekologiem.

    Edit. Nie chce jeszcze zmieniać adresu meldunku. Mam stare dokumenty, z adresem zameldowania. A chce dopiero po zmianie nazwiska zmienić wszystko.
    Jesli chodzi o zwolnienie i adres na nim to przez pracodawcę musisz zmienic tylko adres do korespondencji w razie czego, ja mam papierowa kontrole z ZUS i wszystko wysyłali mi na adres meldunku mimo ze na zwolnieniu widniejej i my adres w zupełnie innym mieście. A na pisma z Zusu masz 7 dni na odpowiedz od momentu ich odebrania.

    zxc lubi tę wiadomość

    gannyx8d18v6v8ew.png

    2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2016, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aśka_gdańsk wrote:
    Jesli chodzi o zwolnienie i adres na nim to przez pracodawcę musisz zmienic tylko adres do korespondencji w razie czego, ja mam papierowa kontrole z ZUS i wszystko wysyłali mi na adres meldunku mimo ze na zwolnieniu widniejej i my adres w zupełnie innym mieście. A na pisma z Zusu masz 7 dni na odpowiedz od momentu ich odebrania.

    A jak będę kontynuowała zwolnienie pod tym adresem, nie będzie prawnie problemu ? Czy może lepiej załatwić meldunek tymczasowy

  • Aśka_gdańsk Ekspertka
    Postów: 239 233

    Wysłany: 6 maja 2016, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meldunek nie jest im do niczego potrzebny, popros tylko pracodawcę by wysłała do Zusu pismo ze zmiana adresu korespondencyjnego, bo rozumiem ze na zwolnieniu jest adres pod którym ciagle przebywasz?

    gannyx8d18v6v8ew.png

    2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 6 maja 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi na zwolnieniu w ogóle położna wpisała kod gdyński (zamieszkanie) a cały adres gdański (meldunek) i powiedziała, że przy następnym poprawi na zamieszkania wszystko..

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
‹‹ 6 7 8 9 10 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ