ZUS i L4
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        
                        zxc wrote:Ok to dalej wezmę zwolnienie na adres narzeczonego i juz;) a adres niech będzie tamten, bo tu poczta jest dziwna to dalej wezmę zwolnienie na adres narzeczonego i juz;) a adres niech będzie tamten, bo tu poczta jest dziwna
 ja właśnie dzisiaj byłam w zusie żeby zgłosić zmianę adresu zamieszkania bo zwolnienie mam do 25 maja a jutro się przeprowadzam i Pani w zus kazała mi tylko wypisać oświadczenie, że zmieniam adres i to wszystko, nic nie mówiła, że coś muszę przez pracodawcę załatwiać ( mój pracodawca i tak ma zapisany mój adres zameldowania w umowie, który jest jeszcze inny ). Na kolejnych zwolnieniach ginekolog będzie pisał po prostu nowy adres ). Na kolejnych zwolnieniach ginekolog będzie pisał po prostu nowy adres   
 
  
 
- 
                        
                        Ok ale czy oni mogą tak zrobić mimo że to L4 jeszcze trwa bo to będzie ostatni dzień jego trwania.
 do tego 26 to Boże Ciało...sama nie wiem jak jest z tymi zwolnieniami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 22:04 Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm 3700g 57 cm 
  [/url] [/url]
 Wiara i nadzieja dziala cuda!
- 
                        
                        Dziewczyny, aktualnie kończę L4 (miałam cały maj). Czuję się dobrze, mogłabym wrócić do pracy, szczególnie, że to będzie 6 miesiąc dopiero i nie chce mi się nawet aż tyle w domu siedzieć. Ale: zaczął dokuczać mi kręgosłup. Nie jest to ogromny ból, ale wystarczy, że posiedzę w miejscu z 3h albo posiedzę, zrobię małe zakupy, pokrzątam się i też zaczyna boleć i przechodzi dopiero jak się położę. Idealnym wyjściem byłoby iść do pracy na 1/2 etatu, bo wiem, że teoretycznie kobieta w ciąży może siedzieć przed komputerem do 4h, a potem pracodawca albo daje inną robotę albo do domu. Niestety w moim orzeczeniu lekarskim pracodawca zaznaczył mi, że siedzę przed komputerem do 4h, co prawdą nie jest, bo myślę, że z 6h siedzę spokojnie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji a mimo to pracodawca poszedł na rękę i pozwolił pracować na 1/2 etatu? Bo nie wiem czy na następnej wizycie prosić o zwolnienie czy jednak mieć nadzieję, że jakoś to w pracy będzie.
- 
                        
                        Sznurówka na Twoim miejscu porozmawiałabym najpierw z pracodawca i przedstawiła mu swoje zdanie. Jesli uzna ze jest w stanie spełnić Twoje oczekiwania to bedziesz mogła wrócić jesli nie bedzie żadnych przeciwwskazań ze strony lekarza. A jesli zacznie kręcić nosem to pozostanie Ci chyba tylko zwolnienie. 
 
 2 poronienia( 2009 8tyg.[*], 2015 8tyg.[*] )
 
- 
                        
                        Słyszałam kiedys ze przepis 4h przed komputerem jest troche przeterminowany gdyż dotyczy tych starych dużych monitorów. Teraz wszędzie sa juz te nowe i ponoc ta ich dawka promieniowania nie szkodzi kobietom w ciazy. Moge sie mylić ale możesz poczytać czy to prawda.Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm 3700g 57 cm 
  [/url] [/url]
 Wiara i nadzieja dziala cuda!
- 
                        
                        Nie chodzi o komputer, chodzi o siedzenie w miejscu w tej samej pozycji. Od siedzenia mnie boli, nie muszę nawet pracować. Byłam na grillu u teściów albo u szwagierki 3h to wróciłam z bólem. Przechodzi jak się położę, w pracy nie ma jak. A przepis faktycznie jest tylko do "pracy przy komputerze" i faktycznie już komputery nie są szkodliwe, ale przepis jest aktualny i warto z niego korzystać. Bo jednak przy komputerze leżeć nie będziemy w pracy tylko siedzieć, a to już kiepsko przez 8h.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2016, 10:27 
- 
                        
                        Ja może napisze informacje która może sie komuś przydać bo nie widziałam tutaj nic takiego. A wiec ostatnio dzwoniła do mnie Pani z Zusu i wypytałam ja o to jak wyglada wypłacanie świadczeń. I tak, jeśli ktoś ma dłuższe zwolnienie np. 6 tygodni tak jak ja to podobno system to dzieli na okresy, nie wypłacają tego w kupie za całość 6 tyg. Niestety nie wypytałam jakie to są okresy. U mnie był problem z tym ze pracodawca dostarczył do złego Zusu L4, ale jeżeli by dostarczył dobrze, to Pani mowila ze od niej wypłaty świadczeń wychodzą 18 maja i jeśli miałaby w ręce przedłużenie L4 to mogłaby mi z góry tego 18-go przesłać kasę jeszcze za tydzień do przodu, tzn dostałabym wypłatę świadczenia od 29.04-25.05. Ale ze niestety nie miała to przelali mi tylko za 2 dni kwietnia  
- 
                        
                        Tami, ja może nie mam zwolnień 6cio tygodniowych, ale 5cio tygodniowe tak. I u mnie jest to dzielone po prostu na miesiące, np. jeżeli byłam na zwolnieniu 07.04.-12.05 to mam dwie wypłaty tj. za okres 07.04-30.04 oraz 01.05-12.05.
 Wypłaty są dwie, ale najcześciej i tak w tym samym dniu i przychodzą jednym przelewem. Tylko raz zdarzyło mi się dostać tak podzielone zwolnienie w dwóch różnych dniach ale i tak był to dzień po dniu.
 Jeżeli macie PUE to wszystko widzicie. Kiedy dostaniecie zasiłek, za jaki okres, itp.
- 
                        
                        Faktycznie założyłam sobie konto na PUE i tam nawet jest napisane kiedy mi wyślą kolejne przelewy! Co za ułatwienie życia wszystko jak na dłoni wszystko jak na dłoni mogę bez problemu planować wydatki mogę bez problemu planować wydatki  
- 
                        
                        ja też sobie założyłam konto na PUE i nie mam informacji na temat przelewów, które BĘDĄ wysłane. Jest tylko podane co już otrzymałam i za jaki okres. 25 maja skonczyło mi się zwolnienie lekarskie i myślałam, ze już jakaś informacja będzie kiedy dostanę pieniądze
  
 
  
 
 
         
				
								
				
				
			






 
        

