III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
witam tego pieknego dnia. moj maly juz strasznie nisko kopie do zeber nie dosiega:-P wiec teraz juz nie boli i moge oddychac. ja juz od tygodnia lykam wiesiolka tez sie zastanawiam nad ta aplikacja dowcipnie plemniczka ale lykasz i aplkikujesz czy tylko aplikujesz?
-
dziewczyny, Wy już przsypieszacie godzinę "0"....a ja nadal biorę luteinę
Troszkę zwątpiłam....może ja też powinnam pić herbatki z liści malin i wiesiołka....hmmm.... TYlko, że ja chce w lutym urodzić...a tabletki z luteiny biorę jeszcze przez tydzień.
-
nick nieaktualny
-
magdziunia111123 wrote:witam tego pieknego dnia. moj maly juz strasznie nisko kopie do zeber nie dosiega:-P wiec teraz juz nie boli i moge oddychac. ja juz od tygodnia lykam wiesiolka tez sie zastanawiam nad ta aplikacja dowcipnie plemniczka ale lykasz i aplkikujesz czy tylko aplikujesz?
-
nick nieaktualnyszczessciara wrote:ja bym już też chciałam być na końcówce czuję się taka ciężka
jeszcze mam jakieś kłucia w okolicy pochwy niewiem co o tym myśleć , wizytę u gina mam za 2 tygodnie
Kłucia w pochwie - tez tak mam czasami - to chyba normalne. Odpoczywaj wiecej,mi leżenie pomaga:) -
magdziunia jestem pewna ze glownka nie moze byc tk nisko by ją dotyykac podczas sesku... raczej wszytsko tam juz jest napuchniete, rozmiekczone i dlatego tak odczuwacie.
Ja wiesiolka tylko lykalam ale teraz postnowilam go na noc dowcipnie aplikowac, a rano i w poludnie polykac. To nie jest komfortowe bo wyplywa, brudzi, bo to olej, trzeba wiec duża wkladke, albo podpaske. Nie wyobrazam sobie w dzien z tym chodzic, na noc sie poswiecam
no Perelka ja czytalam ze herbate z lisci malin od 39 tygodnia pic, czyli ty za tydzien. I twedy tez bym wiesiolka zaczela brac, skoro tak na lutym Ci zalezy. Chociaz czy ja wiem czy to cos przyspiesza? roznie piszą, ale ze niby na pewno lepiej przygotowuje szyjke.
-
Witajcie kochanie
Dzisiaj jakas noc nieprzespana od 23 do 4 wstawałam co godzine do wc a póxniej zasnęłam to spałam do 10 teraz zjadłam sniadanko mała pobuszowała a ja sie taka zmęczona czuje musze się połozyc na chwile dzisiaj mąż zrobił sniadanko, obiad i bedzie sprzątał ja tylko musze sobie rozebrac choineczkę ale to póxniej teraz ide się zdrzemnąća więc kochaniutkie do usłyszenia później
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2014, 17:51
-
dziewczyny czy Wy też miałyście jeszcze wymioty i mdłości tak wysoko w ciąży ?? bo ja co jakiś czas mam mdlości dodatkowo z wymiotami.. dzisiaj się czuje jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł ..cały czas mnie muli .. i tak mi się zdarza parę razy w tygodniu.
-
Blondi22 wrote:ja pamietam jak bylam w szpitalu w pierwszej ciazy pomoglo chodzenie po schodach na 4pietro
he z godzine pochodzilam i potem po korytarzu już i caly czas skurcze zaczely lapac nawet regularne i w nocy urodzilam
Ja też w ten 3 noc skurcz żeby stały się częstsze i regularne ,chodziłam po schodach + 4 razy brałam prysznic ciepły po 20min żeby skurcze się nasiliły... bo w sumie i tak spać nie potrafiłam bo ciągle skakałam na równe nogi przy skurczach i tylko kołysanie bioder i oddychanie ,dawały przetrwać skurcz.Blondi22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Martusska wrote:dziewczyny czy Wy też miałyście jeszcze wymioty i mdłości tak wysoko w ciąży ?? bo ja co jakiś czas mam mdlości dodatkowo z wymiotami.. dzisiaj się czuje jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł ..cały czas mnie muli .. i tak mi się zdarza parę razy w tygodniu.
Są kobiety u których mdłości pojawiają się pod koniec ciąży ,a nawet trwają całą ciąże. ja miałam taką znajomą ,która wymiotowała praktycznie do końca...
Tak dziwnie jej organizm znosił ciąże.
Obserwuj bo może się czymś zatrułaś. Napij się mięty... Pamiętaj że jelita są długie ,gdzieś jakaś niestrawności ci usiadła i cię muli... -
Dzien dobry dziewczyny;)
za oknem słoneczna pogoda a jak u Was?
moja znajoma wczoraj miała wywoływany poród i jeszcze nie urodziła...
z kuzynką dziś rozmawiałam i ona mnie przeraża... ma córke prawie już 6-letnią i odkłada drugie ze względu na ból porodu... dla mnie troszkę to dziwne podejście bo powiedziała dziś, że najgorszemu wrogowi nie życzy tego bólu... a dodam, że bóle miała ok 5 h a sam poród odbył się w 15min bo położna za opłatą dała jej zastrzyk i urodziła w moment...
dobrze, że mam inne podejście bo ona mnie tak nakręca na samo zło porodu, że jejku... -
nick nieaktualny