III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam nowe koleżanki
Miriam ja też chrapie i też mi się ciężko oddychaale podobno to tak jest
a TEN LEKARZ TO CIĘ POTRAKTOWAŁ. nie martw się i odpoczywaj
Ja też tam w kroczu mam dziwne uczucie-jestem 3 lutego u lekarza to się zapytampillow lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKurcze już z dnia na dzień jest coraz gorzej z moja kondycja jeszcze jutro muszę jechać na cały dzień na uczelnie bo mam sesje i egzaminy i nie da sie tego przełożyć bo próbowałam to samo w sobotę zero wyrozumiałości ze strony wykładowców tymbardziej ze mam leżeć i sie oszczędzać dxwonilam do gin i pozwolił mi jechać przemyśle to jeszcze
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
witajcie kochane tak was podczytuje bo czasami trzebs sie z synkiem podocierac. mamy czasami maly problem z karmieniem piersia bo moje dzieciateczko to taki maly leniuszek i niechce mu sie ssac cycusia ale ja sie nie poddaje i walcze i wychodzi;-) dziewczynki nie dociera do mnie to jeszcze ze juz jestem mama i tego slodkiego babelka lezacego obok wykombinowalismy z mezem i to taka nasza mieszanks. jest cudny naprawde moglabym go caly czas calowac i tulic. mam nadzieje ze dzis wrocimy do domku. kochane rozpakowane gratuluje:-P
kaaasiaczek_, Lalita2710, haybeauti, pillow, Kocur, lusia22, Perełka, JEDRNA5, magdalena, szczessciara, Mirella, Effcia28, juicca lubią tę wiadomość
-
magdziunia111123 wrote:witajcie kochane tak was podczytuje bo czasami trzebs sie z synkiem podocierac. mamy czasami maly problem z karmieniem piersia bo moje dzieciateczko to taki maly leniuszek i niechce mu sie ssac cycusia ale ja sie nie poddaje i walcze i wychodzi;-) dziewczynki nie dociera do mnie to jeszcze ze juz jestem mama i tego slodkiego babelka lezacego obok wykombinowalismy z mezem i to taka nasza mieszanks. jest cudny naprawde moglabym go caly czas calowac i tulic. mam nadzieje ze dzis wrocimy do domku. kochane rozpakowane gratuluje:-P
Magdziunia ja myślę że dla każdego z nasz nasza pociecha jest największym cudem życia. I tak obserwując nas wszystkich ,myślę że podejście do ciąży dzieci jest inne niż 20-30 lat temu. Kiedyś wiadomo mamy się cieszyły z dzieci kochały je. Ale myślę że w tym nowocześniejszym świecie podchodzimy do tego jeszcze bardziej. Bo i więcej udogodnień ,podejście mężów inne , bo też pomagają i wówczas. Nie czuję się kobieta tylko kurą domową.
A mamą żoną ,a przede wszystkim kobietą. -
nick nieaktualny