X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr III trymestr
Odpowiedz

III trymestr

Oceń ten wątek:
  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ;oniqa wrote:
    Moze Natalka przygotowywuje sie do przyjścia na swiat ze sie tak nic nie rusza moze to cisza przed burza .

    Lalita powiedz mimile razy mam mssowac brodawki i uciekać te miejsca na dloniach dziennie bomi nie chce zaladowac sievta strona bo korzystam z neta z komorki

    Ile ci się chcę kochana:)) Brodawki rób np 3 minuty jedną i 3 minuty drugą.
    Przerwa. Potem znów za np 15 minut powtórka.

    I te miejsce uciskaj siedzisz nudzisz się to uciskaj... ja cały czas uciskałam lewą ręke :P czyli prawą naciskałam lewą.

    ;oniqa lubi tę wiadomość

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdziunia111123 wrote:
    lalita wlasnie ja caly czas mam energie chociaz teraz to hormony ze mnie prze lzy splywaja ja przy nim naprawde moglam sie wyspac i nic oprocz cycka i przebrania pampersa nie trzeba robic nawet jak sie wybudzil to nie plakal tylko zerkal swoimi pieknymi oczetami dookola a dzis jak sie dowiedzialam ze on na naswietlania idzie i nie bedzie przy mnie to sie poplakalam a on tak sie usmiechal i takie minki robil jakby chcial mnie pocieszyc. ja wiem ze to dobrze ze jest naswietlany chce zeby jaknajszybciej byl zdrowiusienki ale caly czas sie zastanawiam czy to on tak placze i lzy mi sie cisna ze nie moge go pocieszyc przytulic byc

    magdziunia jak ja cie rozumiem... mialysmy taka sama sytuacje, Myslalam ze wychodze do domu a tu sie okazalo ze mala ma żółtaczke sporą i wzieli mi ją na fototerapie do inkubatorka... co ja sie splakalam wtedy... tak mi jej szkoda bylo, ze tam sama, z opaską na oczkach, ze bedzie plakac a nie bedą reagowac... naswietlala sie dzien i noc, na szczescie na karmienia mi ja dawali, taką cieplutką nagrzaną... ona tak wtedy na mnie patrzyla i tak dlugo ssała jakby nie chciala wracac do inkubatorka... to bylo straszne, plakalam bardzo... chociaz pewnie nic zlego jej sie nie dzialo, to bylo dla jej dobra. I ty to przetrwasz! najwazniejsze by zoltaczka schodzila. Duzo sily zycze i by ten czas szybko zlecial.

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • Ancia77 Autorytet
    Postów: 305 196

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny u mnie mały dzis tez spokojny o dziwo :) zazdroszcze wamze juz czekacie bo u mnie brzuch nie opadl i zgaga dalej doskwiera. Mały jeszcze sie nie wstawia w kanał rodny szyjka dalej jest :( takze u mnie to potrwa maly trzyma sie rekami i nogami zeby nie wyjsc wczesniej na świat ;)

    iv092n0amkzp6vtf.png
  • ;oniqa Autorytet
    Postów: 2609 2640

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcialabym już urodzić moze coś to ruszy mnie dziekuje Lalita

    Matylda36, Effcia28 lubią tę wiadomość

    ibm2io4pkxnx632u.png

    3jgx3e3kb044oxco.png
  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1655

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ancia77 z tym opadaniem brzucha to nie ma reguły, by to było zwiastunem porodu. Któraś z dziewczyn pisała, że jej chyba dzień przed porodem brzuch opadł, a inne chodzą miesiąc z brzuszkiem na kolanach prawie ;-)
    Mi już brzuch opadł i wszyscy to zauważyli, domownicy, lekarz, panie pielęgniarki i mówią "o za chwilę pani rodzi, bo brzuszek już nisko".
    Fakt, rzeczywiście lepiej funkcjonuję, łatwiej się oddycha ;-), ale chciałabym, zeby maleństwo jeszcze u mnie troszkę pomieszkało :-)

    Ancia77 lubi tę wiadomość

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • Ancia77 Autorytet
    Postów: 305 196

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matylda a ja bym juz chciała urodzic ;) brzuch twardnieje bardzo ale co z tego jak nic sie nie dzieje . Jak wroce do domu to musze meza zmolestowac niech sie przyda na cos he he :)

    Matylda36 lubi tę wiadomość

    iv092n0amkzp6vtf.png
  • magdziunia111123 Autorytet
    Postów: 443 577

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plemniczka dziekuje kochana. poplakalam swoje teraz jestem spokojna misiek lezy w inkubatorze jak przyjezdza to nawet nie potrzebuje cycusia tylko sie wpatruje i chce byc przytulony. ale lezy tam ladnie i w miare spokojnie polozne mowia ze widac ze ja jestem spokojna to i miskowi sie udziela i lezy bo wie ze potem bedzie wiecznie ze mna. dzisiaj kochane bylam malego wykapac sama ale byl zrelaksowany i szczesliwy polozne byly zdziwione ze przyszlam bo nie zdazylo im sie ostatnio zeby ktora kolwiek z matek chciala kapac maluszka a ja sie tego domagalam cudowna chwila taka pierwsza kapiel. chociaz stresowalam sie bo balam sie o niego ze mi wyleci wyslizgnie sie czy cos ale dalam rade i maly byl zadowolony. jestem spokojna wyjdziemy do domu na dniach napewno a czy to bedzie jutro czy za tydzien sie okaze wazne zeby maly byl zdrowiusienki zebysmy w domu mogli sie tylko soba cieszyc

    Effcia28 lubi tę wiadomość

    jd7r1di.png
  • magdziunia111123 Autorytet
    Postów: 443 577

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczynki oczekujace ja sie dopatrywalam wszystkich mozliwych sygnalow i widzialam wszystko a nie urodzilam az ktoregos dnia zwatpilam dostalam skurczy mowie to nie to potem o jednak to a na porodowce tyle czasu zapewniali ze ja nie rodze ze nic sie nie dzieje. jak sie zadzialo to w takim tepie ze ciezko bylo sie zorientowac ze to to a maly byl na swiecie

    jd7r1di.png
  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zwątpiłam :D tak jak Magdziunia 5/6 grudnia miałam skurcze 6 grudnia przeszły zwątpiłam i z 6/7 pojawiły się w nocy 7 byłam w szpitalu leząc na oddziale , 8 grudnia odeszły wody i urodziłam:)))

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • Kocur Autorytet
    Postów: 1572 1659

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziunia będzie dobrze kochana. Tak pięknie piszesz jak ten maluszek potrzebuje Twojego ciepła i dotyku, że aż się łezka w oku kręci. Na pewno już niedługo będziecie mogli się cieszyć sobą w pełni w domu :)

    Mi dziewczyny dzis w nocy spuchły nogi. MASAKRAAAA , swędziały mnie tak bardzo, ze musiałam wstać o 3 żeby je solidnie wysmarować kremem. Teraz wyglądają jak baleroniki a skarpetki wciskają mi sie w stopy. Miałam nadzieje, ze mnie to ominie, a jednak. No nic jeszcze kilak tygodni zostało, jakoś muszę wytrzymać :/ Mam nadzieję, że bardziej nie zacznę puchnać.

    2014- synek cc 36 tc
    2016- adopcja córeczki
    2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
    2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
    2024- córeczka cc 36 tc
    202406105056.png
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc co do Blondi22 nic nie wiem ,a dzis pisalam kilka razy i bez odpowiedzi!!!!

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Perełka Autorytet
    Postów: 920 1058

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaja, cały czas czekamy na wiadomości i trzymamy kciuki za Blondi>

    3jvzzbmhcbd62wxk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze zaczynam się martwić o Blondi taka cisza może już Izunia jest na świcie a Blondi oszalała na jej punkcie i zapomniała o nas :) albo wymęczona trzymam kciuki za nią :)


    A Sla coś się odzywała jak się czują z Mikołajem ?

    a mnie dziś strasznie brzuch okresowo boli masakra :/ i krocze jak by koś mi kopa sprzedał czuba i tak od wcoraj ale wwziełąm 2x nospe i jak nie przejdzie mam jechać na IP niby torchę przeszło zobaczymy myśle że to od dzisiejszego dnia kurde bylam na uczelni bo sesja i przegonili mnie po schodach kilka razy zero litości poprostu ze srony wykładowców... i gówno załatwiłam mam stawić się za tydzień i tak w sobote poprostu nie mam siły już :(

  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondi22 urodzila Iza 3700 kg i 53 cm dostala 10 punktów po wuwolywaniu porodu urodzila po 4 godz

    Miriam, juicca, Perełka, Lalita2710, asienka28, Marysia0312, kotek27, inezz, ;oniqa, kaaasiaczek_, Lula_w, Ancia77, agata86, Iwo123, magdalena, JEDRNA5, lusia22, paula22, monalisa lubią tę wiadomość

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje !

  • juicca Autorytet
    Postów: 2289 2480

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o Nareszcie Blondi tuli Izunię ;)
    Gratulacje :D :D

    Effcia28 lubi tę wiadomość

    Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)


    3jvz3e5ek8iil2ca.png

    https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png
  • Perełka Autorytet
    Postów: 920 1058

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    super:) gratulację dla Blondi i Izuni:) Bardzo się cieszę:)

    3jvzzbmhcbd62wxk.png
  • juicca Autorytet
    Postów: 2289 2480

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam to teraz pora usunąć Blondi z listy ;) i juz my coraz bliżej :) :) :) :)

    Miriam, kotek27, Kaja lubią tę wiadomość

    Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)


    3jvz3e5ek8iil2ca.png

    https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już zrobione :)

  • milola86 Autorytet
    Postów: 1153 1108

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blondi wreszcie się doczekała;) gratulacje!

    Kaja lubi tę wiadomość

    atdcvcqgb9ua249c.png
    3i49df9h2ksxxkie.png

    Bóg mówi prosto o krzywych liniach naszego życia...
    Adaś Ewa Róża i Piotr-moje maleńkie aniołki
‹‹ 1120 1121 1122 1123 1124 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ