III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
hej kochane
a mój mały łobuzek kochany wypina sie po prawej stronie i też mam wrażenie ze zaraz brzuch i krocze pęknie, ale to nie są twardnienia
-
Marysia0312 wrote:To tak jak ja:) nawet Tobie powiem ,że już częściej wstaje z łóżka no i wczoraj co prawda powolutku ale był pierwszy seksik od x czasów:)
A w naszym przypadku mozna się kochać?
ja swojego męża wypościłam przez całą ciąże...
ogólnie czuję sie dziś od 12 w nocy tragicznie... wczoraj zaszkodziła mi surówka na zołądek i dziś niedobrze mi, ból głowy itd... wyglądam nawet nie za ciekawie... -
nick nieaktualnydziewczynki ja tylko na momement, pozyczylam kompa od laski z sali, w pt z rana nie czulam ruchow malej i pojechalam do szpitla, okazalo sioe ze mam malo wod plodowych i zostaje w szpitalu do terminu tj 15/02 jakby cos sie ruszylo dam znac
trzymajcie kciuki
Marysia0312, kaaasiaczek_, pillow, Martynika, paula22, magdalena, Effcia28, Miriam, kotek27, maja2024 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTrzymam kciuki również!
Paula tak mam zakaz kochania się praktycznie całą ciąże. Od kilku dni bardzo dobrze się czuję i stwierdziłam ,że mozna troszkę zaszalećzreszta juz 36 tydz - juz sie nie stresuję ,że nie donoszę synusia. Coraz częściej tez wstaje z łóżka,dziś nawet obiad zrobiłam:)
-
wstawajcie, wstawajcie dziewczyny;) ja też musiałam sporo lezeć i prof. sugerowała ze wcześniej bedzie rozwiazanie, ale nic z tego;) także tyłki do góry i trzeba się rozruszać, bo rodzic będzie ciężko;) ja martwię się o swoją kondycję po tym leniuchowaniu, ale mam nadzieję że podołam...
-
nick nieaktualnyTez tak myslę Miola, dosyć już tego leżenia było, stopniowo zaczynam funkcjonować jak człowiek:)
Myślę ,że i tak z dnia na dzień nie urodzę tylko za jakieś 2 tyg (najgorszy czas gdzie straszyli porodem przedwczesnym moim zdaniem już minął
Lekarz zresztą mi powiedział ,że gdyby teraz maluszek się urodził to dał by sobie radę -
inezz wrote:Hej Kochane:)
Jak się zapewne domyślacie córcia jest już z nami:)
Maja urodziła się 05.02 o 0:15 przez cc, po 20 godzinach naturalnego, ale najważniejsze, że cała i zdrowa:) Miała 2950g i 55cm
Dzisiaj wyszłyśmy ze szpitala. Przy czasie wstawię fotkę.
Pozdrawiam!!!
Gratulację inezz:) czekamy na fotkę!
u mnie w szpitalu też mama dostaje dzidzię na 2h dopiero potem mierzenie ważenie itp. bardzo mi się to podoba. -
Marysia0312 wrote:Tez tak myslę Miola, dosyć już tego leżenia było, stopniowo zaczynam funkcjonować jak człowiek:)
Myślę ,że i tak z dnia na dzień nie urodzę tylko za jakieś 2 tyg (najgorszy czas gdzie straszyli porodem przedwczesnym moim zdaniem już minął
Lekarz zresztą mi powiedział ,że gdyby teraz maluszek się urodził to dał by sobie radę
Marysiu mi tez tak lekarz powiedział. Dla niego najwazniejszy był ten tydzień, który już minął. Zapowiadał aby wytrzymać tydzien i tyle wytrzymałam.
Ja może tak jeszcze nie chodzę duzo chociaż chce bo wtedy czuje więcej życia w sobie niz jak leżę ale np siadam sobie na łóżku czasami na chwilę żeby lepiej sie poczućMarysia0312, magdalena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
paula22 wrote:juz tylko kilka dni pillow i wstajemy:)
jecie może tuńczyka w ciąży?
ja tak mysle o paście z tuńczyka ale w ciąży nie jadłam jeszcze.
Ja jem. Nie jakoś tak strasznie często, ale pary razy się zdarzyło. Postanowiłam nie przesadzać w żadną stronę
https://www.maluchy.pl/li-73157.png