III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
cisza jak makiem zasiał...wczoraj porządnie wykorzystałam męża i też nic ;/ chyba wypuszczę się na miasto na spacer.
W ogóle to nie pamiętam już jak to jest " nie w ciąży" i bez brzuszkazaczynam mieć wrażenie, że już mi tak zostanie i ciąża nigdy się nie skończy
Miriam, pasia27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
szczęśćiara, mnie to "0 do porodu" strasznie irytuje...wszyscy pytają czy już rodzę, pytają" kiedy wreszcie?", dziś w nocy cały czas mi się śniła jedynie data 15 luty i wielka presja, jakbym się na coś spóźniła ;/ tłumaczę córci, ze to już zdecydowanie odpowiedni moment na wyjście, ale ona ma mnie w swojej małej dupci
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Milola nie przejmuj się, widocznie tak musi być. Dużo dzieci rodzi się po termnie przecież. Lada chwila spotkasz się z córcią! Wiem, że jesteś niecierpliwa, i chcesz już jak każda z nas
)
Ja już bym chciała, a co dopiero Ty.
Myślałam, że urodzę to jeszcze będą śniegi, i wiosnę będę już z maluchem. Ciepło przyszło w sumie dobrze, ale z drugiej strony myślałam, ze zanim wyłonie się po tej zimie, to już bez brzucha... A jak mi zostanie duży bebzul, e tamWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2014, 11:52
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOczywiście, że widać! U mnie już ok. 30 tyg Mały był owinięty pępowiną i wiedziałam o tym. I tak też się urodził, z owiniętą pępowiną
Lekarz powiedział, że nawet taka rzecz jak owinięcie się pępowiną może być "dziedziczne", bo ja również urodziłam się owinięta tylko ja byłam owinięta 2 razy wokół szyi i raz przez brzuch. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
;oniqa wrote:witajcie kochane co tam u Was u mnie masakra... jest mi zimno mam gorączke, nic mi sie nie chce brak apetytu i wymiotować mi sie chce nawet nie mam sił sie mała zajmować, jakoś daje rade ale bardzo pomaga mi mąż gdyby nie on chyba bym nie dała rady,
Chyba urodziłyśmy w tym samym dniu?
U mnie też momentami jest masakra- mam uderzenia gorąca i jadę na adrenalinie, bo czasem jedno i drugie coś chce, a jeszcze to czy tamto robi się w międzyczasie.
Jeść nie mam kiedy, a z apetytem też różnie.
Pocieszam się, że to tylko na jakiś czas. Byle przetrwać początki, a potem to już z górki! I tej myśli trzeba się trzymać
Mojej Dziubulce dziś w nocy odpadł już pępuszek- tzn ten kikut. Byłam w szoku bo u Krzysia trzymał się jakieś 5 tygodni.. No i Majka zaczęła nabierać ciałka:) Normalnie rośnie w oczach i buźka robi się okrągła:) Ech- zakochana jestem po raz kolejny na maksa:)pillow, kotek27, Miriam, ;oniqa, doris85, juicca lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny