III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny,
Witam się i ja - od dziś zaczynamy trzeci trymestr.
Niestety od poniedziałku leżę w szpitalu, skraca mi się szyjka i mam rozwarcie przy ujściu wewnętrznym
Dostałam już sterydy na płucka dla Synka i leżę czekam na decyzję o pessarze.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i leżąc plackiem szyjka wytrzyma jeszcze 10 tygodni.
PozdrawiamBea_tina, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Niesforna - trzymam kochana kciuki :*
Najważniejsze, że jesteś w szpitalu, czyli pod dobrą opieką. Myślę, że założą Ci pessar i przy oszczędnym trybie życia na pewno dotrwasz te 10 tygodni. Było tu wiele historii dziewczyn, które musiały leżeć ze względu na skracającą się szyjkę i udało im się donosić do terminu. Tak więc Tobie też na pewno się uda!Niesforna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiesforna wrote:Cześć dziewczyny,
Witam się i ja - od dziś zaczynamy trzeci trymestr.
Niestety od poniedziałku leżę w szpitalu, skraca mi się szyjka i mam rozwarcie przy ujściu wewnętrznym
Dostałam już sterydy na płucka dla Synka i leżę czekam na decyzję o pessarze.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i leżąc plackiem szyjka wytrzyma jeszcze 10 tygodni.
Pozdrawiam -
dziewczyny u mnie szyjka w dwa dni skruciła się z 39,8 mm na 18 mm i jeszcze miałam rozwarcie na 2 cm i rozpoczętą akcje porodowa wszystko w 31 tyg, też ponad trzy tyg leżałam w szpitalu a teraz leże w domu, szyjka ma nadal 18 mm rozwarcie 1,5 cm i nie mam już czopa a mimo to się trzymam, więc dziewczyny głowa do góry będzie dobrze
magdalena, Tusia84, Nusiaa, weronikabp, Bea_tina, Niesforna, Lalita2710, monalisa lubią tę wiadomość
-
lusia22 wrote:dziewczyny u mnie szyjka w dwa dni skruciła się z 39,8 mm na 18 mm i jeszcze miałam rozwarcie na 2 cm i rozpoczętą akcje porodowa wszystko w 31 tyg, też ponad trzy tyg leżałam w szpitalu a teraz leże w domu, szyjka ma nadal 18 mm rozwarcie 1,5 cm i nie mam już czopa a mimo to się trzymam, więc dziewczyny głowa do góry będzie dobrze
no nieźle lusia ale wiele już takich przypadków było i jest na ovu że szyjka wariowała a dziewczyny nadal nie urodziły Miriam miała stracha pod koniec roku a super się ma
Miriam lubi tę wiadomość
-
Klemens86 wrote:Hej Kochane przepraszam ze dopiero teraz ..20 marca o 14:05 pojawiła sie ns świecie Blanka waga 3600, 55 cm... Niestety ale jest teraz na oddziale noworodkowym bo urodzila sie owinieya pepowino i otrzymała tylko 6 pkt ale po 10 min juz 9 pkt wszystko jest juz dobrze tylko muszą ja poobserwowac .... Ja czuje sie oki ...poród megaaa trudny boshe nie wiem jak ja to przetrwalam chyba tylko dzięki mojemu Michałowi ... Wolnym czasie opisze dokładnie
doczytałam na marcówkach gratulujemy!!!Miriam, weronikabp, Lalita2710, nutka, Kaja lubią tę wiadomość
-
lusia22 wrote:dziewczyny u mnie szyjka w dwa dni skruciła się z 39,8 mm na 18 mm i jeszcze miałam rozwarcie na 2 cm i rozpoczętą akcje porodowa wszystko w 31 tyg, też ponad trzy tyg leżałam w szpitalu a teraz leże w domu, szyjka ma nadal 18 mm rozwarcie 1,5 cm i nie mam już czopa a mimo to się trzymam, więc dziewczyny głowa do góry będzie dobrze
Lusia to bardzo pocieszające co napisałaś moja też się skróciła z 40mm na 18mm wylądowałam w szpitalu.. teraz jestem w domu a w momencie wypisu moja szyjka miała 26mm.. wczoraj mnie dziwnie bolało wewnątrz jakby taki "dyskomfort szyjki" ale mam raz w tyg ustalone wizyty z u mojego gin, który tylko sprawdza jak szyjka się ma..
Ale leżysz cały czas i nie wstajesz? kurcze bo ja trochę wstaję staram się leżeć ile mogę ale mam już 2 dzieci i ciężko cały dzień w łózku bo jednak dzieci coś jeść musząWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 09:49
-
ja niestety cały czas musze leżeć, tylko do toalety wstaje i co tydzień do lekarza, u mnie leżenie bo mała już bardzo nisko zeszła i główką bardzo napiera na szyjkę, nie mam też czopa i dodatkowo to rozwarcie, mnie jeszcze jak wstaje to brzuch się mocno napina.
wczoraj tak mnie gniotła że już myślałam że się zacznie, mam przeczucie że ten dzień coraz bliżej bo od wczoraj czuje się jakoś dziwnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 10:26
-
nick nieaktualnyMam wieści od Walabi
"Wszystko w porządku z Franiem Dr nie widzi ŻADNYCH oznak do niepokoju, ale dla mojego spokoju dostałam skierowanie na KTG, które dziś muszę zrobić. Jest przede mną 9 osób a badanie trwa 20minut, wiec trochę to potrwa. Miriam, dziękuje Wam wszystkim za wsparcie!!!"
Więc możemy odetchnąć z ulgą z Walabią i Franiem wszystko ok teraz poszła na naleśniki wiec życzymy im smacznegoszczessciara, nutka, Kaja, olala81, Effcia28, magdalena lubią tę wiadomość
-
Ja właśnie wróciłam od anestezjologa z którym miałam skonsultować znieczulenie podczas cc. I oczywiście wiem tyle ile wcześniej czyli nic. Ja mam w kręgosłupie implant więc nie wiedziałam czy mogę mieć zewnątrzoponowe czy narkoza. No więc lekarz stwierdził, że będą próbowali wkłuć się trochę wyżej, popróbuje kilka razy i jak się nie uda to wtedy narkoza. aaaaaaaaaaa już chyba bym wolała od razu narkozę a nie takie próbowanie, poza tym zawsze lubię wiedzieć co dokładnie mnie czeka. no cóż muszę się z tym pogodzić bo po prostu nie mam wyjścia. na dodatek wyniki na krzepliwość krwi nie wyszły za dobrze, bo są trochę podwyższone, ale lekarz mówi że nie jest tak źle
-
Witam Niesforna na ostatniej juz prostej My juz po badaniu po krwiaku nie ma juz sladu jupi , szyjka sie ne kraca , rozwarcie na pół opuszka palca . No i dziewczyny uwaga bedzie CORUSIA TATUSIA
Jak wyslalma smsa do dzieci to corka mi odpisała "chyba zarty sobie mamo robisz, chce brata :p"Miriam, szczessciara, magdalena lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie
Już mam pessar założony i na razie dalej leżymy. Poobserwują mnie kilka dni i zobaczymy co dalej. Mam nadzieję, że będę mogła leżeć w domu.
Dobrze nie jest, bo szyjka jest miękka
No nic, zobaczymy. Muszę myśleć pozytywnie.
Lusia trzymam kciuki za Ciebie, już Ci mało zostało. Mam nadzieję, że my też wytrzymamy.lusia22 lubi tę wiadomość