III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam wszystkie mamuśki i gratuluje coraz większych brzuszków
mam pytanie czy w waszym przypadku sprawdzilo się przytulanie parę dni przed owulacją na poczęcie dziewczynki, a te z was które kochały się tylko tuż przed nią spodziewa się narodzin synka?
jak to u was bylo:)Niania .. -
Zasada jest taka Niania:)
Kobieta ma w sobie komórkę X , mężczyzna X i Y.
plemniki z komórką X( kobieta) są wolne ,ale bardzo wytrzymałe.
plemniki z komórką Y (chłopy) są szybkie ,ale mniej wytrzymałe.
Więc formalnie kilka dni przed ovu powinna wyjść dziewczynka.
A dzień przed ovu w dniu ovu i dzień po chłopak.
Wszystko zależy kiedy ma się ovu. Ja uprawiałam przytulanie przed bo myślałam że mam normalnie w dniu 14...dc ,a potem okazało się że 19 dnia cyklu mam ovu i parę godzin po niej współżyliśmy i wyszedł synuś.
Na chłopski rozum tłumaczenie:))Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2013, 11:27
-
No to u mnie powinien być facio ale to się dziś zobaczy ja po cichu liczę na córcię bo synusia już mam ale co będzie to będzie oby tylko całe i zdrowe a będę mega szczęśliwa
иιєиσямαℓиα, Lalita2710, polska_dziewczyna lubią tę wiadomość
-
Niania to jest moim zdaniem loteria...
ostatnio w szkole rodzenia gadalismy kiedy wspolzylismy i co nosimy w brzuszku.
Okazalo sie ze byly 3-4 dziewczyny co obserwowaly sie tak jak ja ze robily testy owu i wiedza kiedy mialy owu i jedna wspolzyla w dniu owu i ma chlopaka,druga i trzecia wspolzyly 3 dni przed owu bo chcialy dziewczynki a nosza pod serduszkiem... chlopczykow i czwarta tak jak i ja wspolzyla trzy,dwa i w dzien owu i ma dziewczynke a wiec nie zawsze da sie przewidziec plec dziecka.
Zawsze jest loteria 50 na 50
Polozna ze szkoly rodzenia miala wlasnie odrotna teorie jak ty lalita.
Ona mowila ze ktotko przed owu i w dniu owu jest wieksza szansa na dziewczynke a kilka dni przed na chlopczyka,i badz tu madry tyle tych teoriWiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2013, 11:42
-
anilorak wrote:Czyli znowu zapeszyłam No ale może faktycznie ten śluz to jakiś znak
kurcze a ja juz chcialam tez napisac ze Patuska cos nam ucichla a tutaj nagle post od Patuski ze jeszcze w dwupaku.
Ach jednak jak jest cisza to zaraz podejzenie pada ze na porodowce ktos juz lezyиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
anilorak wrote:иιєиσямαℓиα, ja w zasadzie z zatokami nie mam teraz problemów, więc mnie to nawet zdziwiło, że to zatoki. I nie mam żadnych zaleceń. Za dziecka to ja miałam problemy, a laryngolog to był lekarz, którego co chwilę musiałam odwiedzać. U mnie pojawiał się katar, a potem zatykały mi się uszy. Masakra... dopiero jak usunięto mi 3 migdał, to miałam spokój.
Z tego co słyszałam to prostowanie przegrody nie jest takie straszne, więc musisz sobie to przemyśleć.
A tak przy okazji właśnie tego tematu, to moja mama jak była panienką, to dostała w nos piłką do kosza na lekcji wf-u. Opuchlizna masakryczna, a laryngolog, że nie ma złamania, wszystko jest ok. Po czasie niestety okazało się, że nos musiał być uszkodzony, bo teraz jest krzywy i to widać "gołym" okiem. I po latach ta sama pani laryngolog mówi, że jest krzywa przegroda i nos kwalifikuje się do zabiegu... ręce opadają. Teraz to moja mama się już woli męczyć i nie zdecyduje się.
mi chyba kolega z przedszkola uszkodził, bo mama mówiła, że zwalił na mnie półkę z zabawkami i mama cały czas powtarza, że była głupia bo tego nie sprawdziła prześwietleniem, a nochal miałam nieźle rozwalony . Mam nawet na niechlubną pamiątkę jakieś zdjęcie jak nos był w trakcie gojenia -
niania wrote:Witam wszystkie mamuśki i gratuluje coraz większych brzuszków
mam pytanie czy w waszym przypadku sprawdzilo się przytulanie parę dni przed owulacją na poczęcie dziewczynki, a te z was które kochały się tylko tuż przed nią spodziewa się narodzin synka?
jak to u was bylo:)
u mnie współżycie na 3 godziny przed owulacją (teoretycznie, bo mam bóle owulacyjne i 3h po miałam ból jajnika). W efekcie chłopczyk
-
vivien wrote:kurcze a ja juz chcialam tez napisac ze Patuska cos nam ucichla a tutaj nagle post od Patuski ze jeszcze w dwupaku.
Ach jednak jak jest cisza to zaraz podejzenie pada ze na porodowce ktos juz lezyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2013, 12:06
-
dziewczyny rany w ciąży dezynfekujecie wodą utlenioną czy spirytusem?
Spirytus to w końcu alkohol....
Ja już nic nie dotykam....kurde tak się znowu skaleczyłam , że nie mogłam zatamować krwawienia . Biorę ten clexan i z dala od wszelkiego ostrego! Cholera jasna podkusiło mnie tą golarkę do skórek rozmontować i żyletką się zacięłam tym razem w dużego palca u ręki .
Jak bum cyk cyk nic nie ruszam ostrego!
Wszystko przez mojego męża, bo prosiłam go żeby to mi rozmontował . W efekcie mam wycharatany kawał skóry . Co za sierota
Duży palec u stopy się goi to dla odmiany teraz u ręki hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2013, 12:07
-
Nienormalna, Ty bidulo
Ale mamy coś współnego Ja za to potrafię nadwyrężyć sobie nadgarstek myjąc się ,żebym to coś skomplikowanego robiła, a ja smyrałam się po ramieniu i bach... coś się stało z nadgarstkiem
Ale to jest nic Mamy łóżeczko przy łóżku i na chwile teraźniejszą odkładamy tam telefony, okulary itp jak kładziemy się spać. Ja odkładając telefon zaklinowałam sobie rekę i nie mogłam wyjąć. Juz nie wspomne o tym,że w domu jedząc uzywam "ślniaka" bo za kazdym razem jak coś wkładam do ust musze się ubrudzicиιєиσямαℓиα, blueberry, Adka lubią tę wiadomość
-
vivien wrote:Niania to jest moim zdaniem loteria...
ostatnio w szkole rodzenia gadalismy kiedy wspolzylismy i co nosimy w brzuszku.
Okazalo sie ze byly 3-4 dziewczyny co obserwowaly sie tak jak ja ze robily testy owu i wiedza kiedy mialy owu i jedna wspolzyla w dniu owu i ma chlopaka,druga i trzecia wspolzyly 3 dni przed owu bo chcialy dziewczynki a nosza pod serduszkiem... chlopczykow i czwarta tak jak i ja wspolzyla trzy,dwa i w dzien owu i ma dziewczynke a wiec nie zawsze da sie przewidziec plec dziecka.
Zawsze jest loteria 50 na 50
Polozna ze szkoly rodzenia miala wlasnie odrotna teorie jak ty lalita.
Ona mowila ze ktotko przed owu i w dniu owu jest wieksza szansa na dziewczynke a kilka dni przed na chlopczyka,i badz tu madry tyle tych teoriиιєиσямαℓиα, vivien lubią tę wiadomość
-
anilorak wrote:No to jest najprawdopodobniej tego przyczyna. Kiedyś się właśnie nie robiło prześwietleń, lekarz tylko oglądał i zwykle mówił, że jest ok. Mój brat jak był mały, to spadł z 3 schodków, bo zahaczył parasolką o coś i też niby wszystko dobrze było, a ten garbik na jego nosie, to prawdopodobnie tego skutki.
teraz dobrowolnie iść na zabieg i znowu będą nos rozwalać