III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, my już od wczoraj w domku:) Urodziłam 13 sierpnia o 15:12 cudowną Laurunię - waga 3210 g i 52 cm, 10 punktów.
Pisałam już tu wczesniej z telefonu, ale widzę, że nic nie doszło.
Dla mnie poród był traumą, rwaniem włosów z głowy i darciem się, "walką" z bólem przez 17 godzin. Jednak nagroda jest BEZCENNA!!!!!!!
Gratulacje dla pzoostałych mamusiek, nie nadrobiłam wszystkich postów, jednak wiem, że niektóre juz urodziły:) Opiszę wszystko na rozpakowanych:)vivien, anilorak, Lilka, mała mi, pasia27, иιєиσямαℓиα, Selena, Stokrotka84, Lalita2710, justa24, Adka, m_f, xcarolinex, patti lubią tę wiadomość
-
Agga ciesze sie ze juz jestes z Lurunia w domku,
nie wiem czy to dobrze czy nie ale zaczynam sie teraz po malu bac porodu...
Tak jak mnie Patti i Pasia historia uspokoila ze jednak porod nie musi byc taki straszny to teraz ty i Kaja troche mnie w druga
strone przeciagnelyscieBOJE SIE!!!!!!
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Nienormalna te bole to w ogole nie przypominaly u mnie okresowych..nie chce was straszyc ale to do niczego nie da sie porownac!!haha masakra jest haha
Zapomnialam napisac ze zesiusialam sie 2razy w tak wkladke bella na skurczach wirc to musi swiadczyc ze jest jazda haha
Te nierozpakowane wezcie sobie duzo tych wkladek bella bo na prawde spro leci i lepiej co chwilke zmieniac suszycc rane..
Ja sie podmywam szarym mydlem i psikam octaniseptem i jest spoko juz nie krwawie jedyne co to woda podbarwiona i uzywam zwyklych wkladek
A na sutki polecam bepanthen bo jest masakra na poczatku hehe a i soczek jablkowy do szpitala zeby zrobic jako tako pierwsza poporodowa kupke hahaanilorak, blueberry, patti lubią tę wiadomość
-
Kaja, Agga ogromne gratulacje dla Was!!!
Kaja, Twoja historia porodu mrozi krew w żyłach, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się zakończyło i synuś jest zdrowy i z każdym dniem będzie coraz silniejszy. Przecudny jest, taka maleńka kruszynka do schrupania
Agga, zazdroszczę, że już masz za sobą cały proceder porodu i tulisz już swoją córeczkę. Z niecierpliwością czekamy na fotki. Nie ukrywam, że jestem też ciekawa Twoich odczuć co do pobytu i opieki w szpitalu. Trafiłaś na swojego lekarza prowadzącego?
-
Aga gratulacje
!
Dużo zdrówka dla maleństwa
I na poważnie zaczynam się bać
chyba się zaraz popłaczę ;( tak skrajne opisy porodów
Zaczynam rozważać opcję znieczulenia ZZOtylko nie wiem czy przy moich lekach się kwalifikuję do niego
p.s. jakoś przestało mi się spieszyć do poroduWiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2013, 20:22
-
иιєиσямαℓиα może nie ma się czego bać, wszystkim nam rozrzedza się od pewnego momentu krew , więc może te zastrzyki to pozwala dogonić ten naturalny proces? Ja przczytałam opis Kaji pomyślałam sobie żenie brzmi tak strasznie. Wszyscy cali a to najważniejsze:)
-
Dziewczynki bo ja ost nie ogarniam... jak jest z grupami krwi...
Ja mam A Rh + mąż ma B Rh - . Kiedy jest konflikt ???
Aga Gratulacje narodzin córeczki:)
Ja też zaczynam się bać, ale wiem że o tym bólu się zapomina po czasie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2013, 21:05
-
Ja jestem nastawiona na znieczulenie. A jak bedzie zobaczymy czasem podaja zastrzyk za pozno ..lub jest niepotrzebny..nie boje sie bolu boje sie ze lekarze moga cos zepsuc..tyle jest tych historii..jednej mojej kumpeli zle sie wkluli z zastrzykiem ktory zrobili jej jeszcze 2 razy na koncu zdecydowali ze bedzie cesarka ..nie czula nog przez 3 doby.. innej wyciagneli dziecko kleszczami bo bylo mnostwo porodow i czas sie liczyl..zeby bylo szybciej.Moje zycie i zycie mojego malenstwa jest w ich rekach.trzeba myslec pozytywnie..chociaz po artykule w gazecie dotyczacym szpitali i opieki polozniczej bylam przerazona..Wyjscia raczej nie mam urodzic musze
mysle pozytywnie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2013, 21:07
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Lalita2710 wrote:Dziewczynki bo ja ost nie ogarniam... jak jest z grupami krwi...
Ja mam A Rh + mąż ma B Rh - . Kiedy jest konflikt ???
Aga Gratulacje narodzin córeczki:)
Ja też zaczynam się bać, ale wiem że o tym bólu się zapomina po czasie.
Moja mama ma czynnik Rh - a ojciec Rh + i mieli konflikt serologiczny.ja mam czynnik rh + po tacie.
Konflikt wystepuje wtedy kiedy matka ma czynnik Rh -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2013, 21:17
Lalita2710 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15